Skolim

No to ja cos od siebie dorzucam :) Ja jestem na Politechnice Gdańskiej, nie wiem która w rankingach ;) Zdaje się ze wypadała wysoko (może pierwsza) w Newsweeku, pod wzgledem liczby studentów znajdujacych pracę, a to mnie najbardziej obchodzi. Pewnie dlatego, że "kochany" intel ze swoim laboratorium sporo osób zbiera:) A teraz do rzeczy :) Jestem na drugim roku i z matmą już tochę przystopowali, ale przyznaję jazdy są nieziemskie na pierwszym. Musisz być przygotowany na to że nieważne ile umiesz i tak umiesz za mało:) Ale idzie to wszysto przy odrobinie dobrego humoru wytrzymać. No i pozatym fiza, szczególnie wszystko zwiazane z prundem i elektoniką wiec czasami tez kosmosy matematyczne. Teraz przedmioty tez sa trudne, ale niektóre przynajmniej ciekawe (bo matmy za taki nie uznaję :) ). Z umiejetnością programowania to sie zgodzę, na czysto nie ma co iśc bo bedzie bardzo ciężko. Ja szedłem z dobrą znajomoscia pascala, a reszty się nauczyłem (C/C++, Java) więc cos juz wyniosłem. Ale jesli ktoś wybiera uczelnię techniczna(anie uniwerek) to musi miec dryg do elektoniki, bo układy cyfrowe i tym podobne bez tego sie ine obejdą. Nie bede straszył, bo sam jestem po liceum i można się tego nauczyć na studiach, wcześniej miałem bardzo marne pojęcie o tych rzeczach i dałem radę nadgonić.

Hmm... Ja myslę że ze mną nie jest ka źle gdy gdzies wyjadę, albo cos takiego to jakoś mi puszeczki nie brakuje. Więc jeśli już to zdecydowanie: Z tą różnicą, że czasami to już mam go poprostu dość i musże sobie robić kilkudniowe przerwy, bo mnie szlag trafia na widok monitora :D. Taką "alergię" wywołują u mnie maratony programistyczne itp. nie ma to jak robić projekt z programowania na ostatnia chwilę ;) Niestety czasami przerwa u mnie oznacza np. ograniczenie się do 2h dziennie (taki kierunek studiów i nie da rady inaczej), ale czasami to poprostu go nie właczam bo już mam dość. Czasami bardziej niż brak kompa, denerwuje mnie brak netu gdzy już komp jest :) PS. Zacznynałem chyba ze 14 lat temu do Commodore16 i cały czas jakis kompik w domu był.

Też sie przyłaczam cieszczie się wpadkami i niewiedzą prowadzacych puki jeszcze mozecie :) Z exelem się zgodze ubaw na Metodach Numerycznych jest nieziemski gdy do rozwiazania zakręconego ukł. równiań liczy sie 27 pochodnych czastkowch (wersja optymistyczna :D ). Potem sie wzory na te pochodne wklapuje do exela, a taki wzór przekracza normę inzynierską tj. 3 linijki w exelu ;). No a na koniec sie okazuje że nie było A7 tylko A8 i wszysko leży :)

Toć to kolejny fake jest :/ Jwsli w szpitalu by nie było krwi jakiejś grupy to się ją sprowadza, a nie szuka po internecie :( Brak miejscowości też powinien dać do myslenia.

No to co mi tam:) Obejrzałem film Mists of Avalon i troche czasu zajęło wygrzebanie utworu, który się przewijał tam w tle i znalazłem: Loreena McKennit - The Mistic's Dream Ten kawałek chodził za mną chyba z tydzień, ze względu na taki specyficzny klimacik. Dużo jest jeszcze innch kawałków które tak za mna chodziły(cześto całkiem inne w klimacie ;) ), ale ten mi się jakoś najbardziej przypomina.

LOL Szczególnie chakierskie (pisownia umyślna ;) )było to: "przez nastepne kilka minut bedziemy kolejno kasowli zawartosc twojego katalogo windows . . : : Hack&Peace: : . ." Usuwanie zawartości katalogu windows spowoduje w koncu crash systemu i na tym się hackowanie skończy, a chyba nie o to panom chodziło:) Jestem ciekawy od której części katalogu windows, by zaczeli napewno do system32 albo od system(i jak by to wytrzymał system :) ), no bo nie może się zwiesić bo jeszcze mi muszą filmy usunąć :lol: .

Witam! Potrzeba mi waszej pomocy :) Muszę kupić takie wielofunkcyjne ustrojstwo (nie dla siebie) mam do wyboru TYLKO: 1)Media Tech MT-412 2)Creative PC-Cam 888 3)Mustek MDC 3000 Użyłem oczywiscie opcji szukaj :) i dotarłem min. do wątku, w którym odradzacie Reddowi tego MT-412. Powodem była beznadziejna jakość zdjęć. Był bym wdzięczny za wszelkie opinie na temat tych "aparatów" ;). Szczególnie zalezy mi na fotkach zrobionych za ich pomocą (np tych na podstawi których zjechaliście MT). Pierwsze 2 aparaty są na matrycach CMOS, mustek jest na CCD, (według producentów), więc skłaniam sie w stronę Musteka. Z góry dzięki za wszystkie opinie, a szczególnie te potwierdzone doświadczeniami.

118 - 20 lat. Zrobiłem na Onecie, bo naświetlane kropki mnie nie robią ;) Wogóle Ten test jakiś dziwny, bo z tego co mówicie max był 145pkt, a istnieja osoby z wyższym IQ (nie żebym uważał że mam wiecej :) ), więc jak ktoś taki ma uzyskać dobry wynik :?: Mi najwiecej problemów sprawiało wyłapywanie zalezności miedzy ciagami liczbowymi, chyba ciutke zamało czasu na to. Sumowanie było juz łatwiejsze. Za to zrobiłem wszystkie pytania z róznicami na obrazkach, choć w tym z balonikami strzelałem bo nie zauwazyłem :) PS. Jest gdzieś rozpiska poprawnych odpowiedzi? bo na onecie nie znalazłem/przegapiłem (edit: hehe nieważne już mam:) ). Test robiłem wczoraj, koło pierwszej w nocy i już mi sie nie chciało nic szukać, zobaczyłem cyferke na koniec i poszedłem spać :D

Ja tylko w kwestii formalnej :) Pomijam pozim pojawiających się tam form życia (do inteligencji pantofelka to im daaaaaleeeeko :) ) i wogóle zjawisko jakim są te pasiate debile. Mieszkam na Zaspie w Gdańsku i chciałem tylko powiedzieć że są duuużo gorsze dzielnice niż moja :( a teraz wielu osobom Zaspa się bedzie z drechem kojazyć :( zachciało im się na największym blokowisku krecić Program i trafiło do nas. Owszem jest u nas trochę tego cholerstwa i wogóle trzeba to wyplenić, ale naprawe Zaspa nie jest stolica drechów w Gdańsku :(

>>ZIELONY MEGAMEN Mam dokładnie tą sama kartę, na tym samym chłodzeniu i rdzen poszedł na 315 (dalej nie próbowałem bo kreciłem na standardowych sterach i mi się suwak skończył :) ). Pamiątki trochę gorzej bo 580 dalej już artefakty (bo to 128 :( ). Troszkę mało na rdzeniu Ci wyszło, chyba każdy Ti powinien bez pytania iść na 300. PS. Chłodzenie Firomowe po przesmarowaniu i założeniu dodatkowego docisku na radiatory.

Wiece co mi dzis kolega powiedział, ze w 2 dni dostał na maila 40 wirów, to go troszkę wyśmiałem. Widze, że niesłusznie :( bo coś niedobrego się dzieje. To rzeczywiście może być jakas plaga. może wasze maile dostały się na jakąś czarną listę czy coś :?:

No jeszcze do testów doszły 2 gierki: - Rally Championship Extereme, ujdzie szczególnie dobry efekt przy widoku z nad maski, naprawde niezłe wrażenie głębi. - Moja ukochana giera Dungeon Keeper 2. Efekt naprawdę swietny, aż sie sam zdziwiłem. Niestety na dłuższą metę grać sie nie da bo wszstkie wskaźniki stały się nieczytelne. Ale spacerek po lochach zrobił świetne wrażenie.

Hmmm.... U mnie działa :) Nawet ciekawy efekt, szczególne wrażenie robi demko które jest ze sterami. Tam efekt jest naprawdę dobry. Przy dobrych ustawieniach mialem wrażenie, że logo nVidii jest poza ekranem :D Do grania się to raczej nie nadaje, zeby sie pobawić owszem. - Odpaliłem Insane i efekt cienki raczej sie tylko oczy męczą :( - W Neverwinter efekt jest już sporo lepszy fajne wrażenie robią kursor i wszystkie okna, które jakby wisiały nad ekranem. Narazie nic innego nie mam więc nie potestuję sobie :( PS. Robiliście sobie ten test "medyczny" który jest ze sterami :?: Ja tam zadnych 2 kwadratów nie widziałem, a wy?

Trafilem na stronkę z następnym programem, który sprawi że wasz procek nie bedzie sie nudził gdy przegladacie np. to forum. Część z was pewnie liczy SETI, cześć UnitedDevices (chyba tak się nazywa ten program związany z rakiem) Ja trafiłem na to: http://www.climateprediction.net Program zajmuje się symulacją klimatu ziemskiego, co ma pomóc w długodystansowym przewidywaniu pogody. Raczej nie jest to dla słabych maszny 1Ghz i więcej, sporo ramu i miejsca na dysku. Ja mam zamiar skończyć swój pakiet :) Zerknijcie poczytajcie moze ktoś się jeszcze dorzuci, program sie dopiero rozkreca (tak przynajmniej wynika z mapki, w polsce ma go dopiero 50 osóB) więc do roboty mamy szansę się pozytywnie wyróżnić. PS. Program ma vałkiem fajną wizualizację wykonywanych obliczeń można się pobawić trój wymiarowym modelem ziemi. Wygląda to tak

Myślę, że problemu powinienes szukać gdzieindziej. U mnie w systemi nie ma żadnego wentyla podłaczonego pod czujnik i płyta "widzi" zero obrotów na wszystkich wentylach. Jedyna rzecz to Zaznaczone na czerwono 0 obrotów przy wentylu CPU. Może coś nie tak z samym ramem:?:

@DareDevil Nie chciał bym Cie urazić, ale ty nie miałes zielonego pojęcia jak Celka podkręcić i mieszałeś strasznie z dzielnikami PCI/AGP, a chcesz się brać ża lutowanie kondensatorów :?: Stary daj sobie siana, bo się ze sprzętem pożegnasz :( Może najpierw poczytaj troszkę na spokojnie o ustawieniach i o tym ile powinno mieć PCI i AGP, żebyś wogóle rozumiał co się dzieje z systemem. Gdyby ktos Cie nie uprzedził, że dzielniki trzeba zmieniac to podejżewam że pożegnał byś dysk twardy, bo PCI 41 było na granicy jego możliwości. Ty się nie pytaj jak ustawić celka żeby biegał na 950 Mhz, jak poczytasz to sam bedziesz wiedział, jak jeśli wogóle bedzie biegał. Żeby nie byc gołosłownym :) http://www.dzikie.net/?mode=1&cel=ocguide Poczytaj może parę żeczy się wyjaśni ;) Co do kondensatorów to "inne" znaczy napuchnięte czy może już wylały :?: Najlepiej zorientuj sie dokładnie w parametrach kondensatora kup dokładnie taki sam daj do wymiany. Ewentualnie jesli bardzo chcesz to wymień sam, czyli wylutować stary i wlutowac nowy. Brzmi banalnie ale robota wymaga sporej przecyzji.

Ehhh troszkę zabawni jesteście:) Zaczne od tego, że mam CPC i ani mnie ono ziębi ani grzeje(ale fajnie wyszło :) ) poprostu jest i działa. Teraz o tym jak działa temp. proca(jak w podpisie) w najcieplejsze dni przy obciazeniu ~43, czujniki w epoxie zaniżają więc pewnie trzeba dorzucić ze 4 stopnie ;). Z tego co przegladam forum nie jest to wynik na poziomie qlera za 30zł tylko raczej czegoś w granicach 80-100zł. Teraz inna sprawa, zestawu nie bede bronił z prostego powodu, bardzo mi się nie podoba polityka "marketingowa" CPC. Zalewanie ludzi techno-bełkotem i unikanie podawania jakichkolwiek temperatur i testów pozwala kupujacemu liczyć na wyższą wydajność niż ona jest w rzeczywistości. Ja na nią nie liczyłem (głupi nie jestem ;) ). Oczekiwałem, że dostane cos co za cenę porzadnego qlera (pomijam kwestję mobilności) będzie zbilizone do niego wydajnością i sporo cichsze. Nikt mi nie wmówi, że jest inaczej! Z awaryjnością sprawa wyglada tak, że u mnie od roku jeszcze nic nie padło (i oby tak dalej), niestety mój znajomy miał wyciek. Jak się później okazało zagiął wąż przy wylocie z bloku i ten pękł, więc w sumie jego wina. Jakość wykonania, nie ukrywam kuleje i wszystko raczej jest oszczędnie wykonane i mogło byc wiele lepiej (szczególnie lutowanie). Na tym kończę "reckę" CPC mam nadzieje wmiarę obiektywną. Jeszcze jedna kwestia, tej nieszczęsnej prędkości przepływu :D Ważna jest chyba tylko prędkość przepływu wody przez węże, a co za tym idzie przez blok na procesorze. Wiadomo, że woda powinna płynąć przez blok najszybciej jak to możliwe, jednocześnie mając z nim styk na możliwie największej powierzchni. Jeżeli podepniemy wylot nieszczęsnej pompki 10l/h do układu, a sama pąpkę zanużymy w zbiorniczku. To chyba oczywiste jest że woda przez układ popłynie z tą sama prędkością nieważne ile bedzie wody w zbiorniczku. Argument Arkusa że ta sama woda przepłynie przez układ raz 10, a w drugim przypadku raz jest conajmniej zabawny, oczywiste jest, że w każdym wypadku przepływa przez przekrój węza tyle samo wody. Jesli to Cie nie przekona to mam jeszcze jeden pomysł :) Zrobimy tak: 1) Bierzemy wąż o ustalonej srednicy i nieszczęsną pompkę 10l/h 2) Ucinamy takie kawałki węża żeby jeden mieścił 1l a drugi 10l wody (logiczne jest że drugi jest 10 razy dłuższy) 3) Napełniamy je wodą i podłaczamy do pomki w układzie zamkniętym 4) Przelicz drogę jaka przebyła woda w każdym z węży, tam gdzie było jej mniej opłynęła układ powiedzmy 10 razy, dla łatwego rachunku. Tam gdzie było jej więcej oczywiście tylko raz, ale 10 razy dłuższa droga. To teraz jesli droga i czas sa te same to jakim cudem prędkości sa różne :?: Mam nadzieje że Cie przekonałem.

Dzieki za linka, pewnie skorzystam :) W porównaniu z innymi "zwykłymi" mój rowerek ma lekko trialową geometrię ramy, mocniej przechyloną w tył. Pomijając amorek, który jak wiadomo przy tym przeszkadza nie jest źle. Niestety mój rower musi być do wszystkiego, bo mnie stać tylko na jeden, ale za to w terenie się naprawde swietnie spisuje i jest bardzo lekki.

Polecam cwiczenie równowagi, bo naprawde przynosi efekty :) Ja jakis specjalnie uzdolniony nie byłem w tym wzgledzie i nawet ze zwykłą stójką był problemem. Teraz bez problemu utrzymuję sie w miejscu praktycznie dowolnie długo, poprostu zatrzymujesz się łapiesz równowagę i stoisz :) Ze znajomymi mielismy ciekawa zabawe, ktora pozwalała to wyćwiczyć. Zbieralismy sie w kilku na niewielkim kwadratowym placu (gdzies 4x4m), sprawa polegała na tym żeby zablokowac druga osobę tak żeby musiala zejść z roweru albo wyjechac poza kwadrat. Moze nie brzmi imponujaco ;) ale przynosi spore efekty i naprawde jest ubaw. Pozwolilo to wycwiczyć też umiejetnosc skakania w bok do tylu i innych przydatnych bajerów:) Teraz się nie "bawimy" bo każdy wjeżdża do kwadratu i poprostu stoi :D Czy ktoś z osób, ktore bawia sie trialem, zainwestowal w rowerek do tego sportu? Ja sie torszke uczę, ale na zwyklym w miare lekkim rowerku. Jak myslicie da sie na tym czegos nauczyc? Pare rzeczy juz umiem ale nic imponujacego, dla mnie najwiekszym problemem jest ze nie mam sie od kogo uczyc a nie na wszystko da sie samamu wpaść :( Czasami przydał by się ktoś kto podpowie jak dany trick wykonać.

Witam rowerzystów:) Ehh... ja mialem ostatnio okazję przekonać się czemu dobre tlumienie w amorku z przodu to wazna rzecz. Dorwalismy w lesie z kumplem coś w rodzaju toru do duala w DH z gigantycznymi skioczniami, jak na moje (mojego roweru - http://www.unibike.pl/?2& everest comp ze słabszym amorkiem) możliwości. Przwdopodobnie pobudowali to ludzie z klubu rowerowego. Tak czy inaczej chcielismy troche poskakać, na niektórych skoczniach było całkiem znośnie i dało radę w miarę bezpiecznie się pobawić. Niestey pech chciał, że na najeździe na jedną ze skoczni przejechałem przez kamień, amorek sie ugiął i rozprezył akurat na progu. Bardzo mocno wybiło mi do góry przód i spadłem na tylne koło. Przy ladowaniu minie przegięło i podparłem się prawą nogą, jakoś tak niefortunnie, że coś strzeliło w kolanie tak zabolało że się z bulu wywróciłem i nie mogłem przec 5 min wstać :( Morał z tego taki, że kolano skrecone, 4 tygodnie w gipsie. Zły jestem bo gleba nie była, groźna tylko niesamowicie pechowa. Amorek pewnie wymienię na jakiś z porządnym tłumieniem, pewnie olejowym.

No to ja dorzucę się do statystyk :) 1) Informatyka 2) Politechnika Gdańska ETI 3) jak zdam będzie drugi :) 4) jeden - algebra liniowa

Qrna stary to sie nazywa MIRROR Naprawdę :lol: :lol: :lol:

Hmm.. Wiesz ze zmniejszaniem obrotów to bym sie zastanowil 2x. Mój Deer350W nie wytrzymał tego :/ i odszedł (naszczęście samotnie ;) ) Zanim sie na to zdecydujesz zerknij do środka czy radiatory sa wmiarę porządne, bo jak nie to możesz źle na tym wyjść :(

może 3 odmiany rzutu HDD: 1) Po ladowaniu musi działać ;) 2) Po lądowaniu nie musi działać, ale ma byc w jednym kawałku. 3) Liczy się ten kawałek ktory najdalej upadł :D

Ja mam wrażenie że np a Gdansku Idea dominuje (spostrzeżenia oparte na moich znajomych i mnie ;) ). Na 60 osób, których numery mam tylko 8 NIE ma telefonów w idei:) . Jestem ciekawy czy inni forumowicze z Gdańska mają podobnie, czy może jednak tak nie jest :?: Może w Gdańsku Idea ma monopol, a może nichcący należę do fanclubu Idei ;)