Panowie przeczytałem całego topica i dalej mam problema.
Składaliśmy kompa dla kolegi. Mobo - Epox RDA3I, 2x256 DDr 400, Barton 2500+, Saphire 9600 Pro....
Mieliśmy problem z podłączeniem flopa, okazało się że Epox dał zwaloną taśmę!
Jednak problem tkwi gdzie indziej. Po wgraniu najnowszego biosu (Alt+F2) winda wykryła jakieś nowe urządzenie. Nie przeczytałem co bo było jeszcze sporo do zrobienia. Zainstalowałem bodajże CloneCD. Wymagało restartu. Po restarcie obraz na monitorze się zwęził do ok. 2/3 normalnego, trochę pociemniał i zrobiła się lekka beczka. Monitor (stara 17-ka) wyświetlił komunikat o rozdzielczości (640x480x60Hz). Jak się załadował ekran powitalny windy (XP Pro + SP1) taki sam komunikat i obraz dalej zwężony. Po wejściu do Windy komunikat (1024x768x85 Hz - tyle było ustawione i dalej tyle się wyświetla w ustawieniach) obraz nadal zwężony. Zrobiłem reseta, podociskałem wtyczki, poprzełączałem tryby graficzne - bez zmian. Uzywając ustawień monitora rozciągnąłem obraz na cały ekran jednak wciąż to nie to - strasznie ciemny. Jak np odpalę MaxaZbolałego to na początku widzę tylko ciemność, dopiero potem widać jakieś światełka w tunelu. Oczywiście wczoraj nie miałem starego biosa, bo stosując Alt+F2 nie można zrobić backupu. Dopiero teraz zassałem ze stronki Epoxa.
Jednak tak się zastanawiam (zanim sflaszuję na nowo) - może trza by wgrać nowe stery od płyty a może i nowe catalisty. W końcu nowy bios powinien rozwiązywać problemy a nie je stwarzać! Pomóżcie, bo to mój pierwszy Epox, a tyle się dobrego o nim naczytałem :? Dzięki!