draak

To drugie, blokuje po VPNie.

Szczepienia rozumiem już rozpocząłeś? Jeśli pokierujesz się jedynie informacjami z naszego MZ (szczepienia są rekomendowane, nie obowiązkowe), to możesz podobnie, jak ja podczas pierwszej wizyty w Indiach, przeleżeć pół tygodnia w hotelu

@HeatheN, pisząc "Dla mnie zapierniczanie na początku jest jak najbardziej do przyjęcia, gdy ze znajomym otworzyliśmy interesik to na początku wypruwaliśmy sobie flaki, czuliśmy że pracujemy na swoje własne konto no ale się nie udało." przychylasz się do mojej opinii. Uważam, że będąc na początku ścieżki zawodowej i udanie godząc ciężką pracę z dalszą kierunkową edukacją można i w Polsce po kilku latach osiągnąć sporo. Trzeba jedynie chcieć, być mobilnym (gdy zachodzi taka konieczność) i faktycznie mieć coś w głowie. Pisząc o "sovieticusach" miałem na myśli osoby, którym się nie chce, a mimo to narzekają, że w życiu im się nie przelewa. Nie ma to jednak nic wspólnego z umiejętnością godzenia pracy z życiem osobistym (aktualnie w biurze nie jestem dłużej, niż 7h dziennie, fakt, że BB cały czas świeci na czerwono).

Rozumiem, że żartujesz. A propos wypowiedzi und3r'a- generalnie, pełna zgoda, co do tego, że wszystko zależy od chęci danej osoby. Mam przykłady znajomych pochodzących z biedniejszych domów, którzy osiągnęli już sporo (Tusk mógłby im zazdrościć zarobków)- bez "pleców", nadzianych rodziców etc. Z drugiej strony, niektóre zawody wymagają określonych certyfikacji, by stosunkowo szybko awansować (choćby mój ACCA, teoretycznie zdanie 14tu egz. może kosztować ca. 30k PLN) i tu przydaje się dobry start ułatwiony dzięki rodzicom. Zawsze jednak można zatrudnić się w firmach, które inwestują w szkolenia swoich pracowników- jedynym problemem dla "przeciętnego Kowalskiego" może tu być fakt, że na starcie trzeba zapier#$ć po naście h na dobę. To może być ponad siły niektórych homo- soveticusów. I koło się zamyka, a zaczynają dyskusje o niesprawiedliwościach społecznych, dorabianiu się na "dilerce" (gdzie rzekomo dorabiający się wcale nie jeździ Veyronem :lol:) i wyjazdach z kraju.

Jeśli ktoś sądził, że demo M2 to wczesny build i full na konsolach będzie wyglądał lepiej- krótka wypowiedź przedstawiciela 2K 2K Forums - View Single Post - It's time for answers Szkoda

Gra jest krótka, mimo, że często ginąłem (szczególnie pod koniec) to ukończyłem ją w ca. 4h. Ale nie żałuję ani jednego MSP, bo klimat jest nieprawdopodobny! Granie w zaciemnionym pomieszczeniu przy dobrym udźwiękowieniu (nie chodzi o efekty przestrzenne, a o sporadycznie pojawiającą się muzykę oraz dźwięki otoczenia) zrywa kapcie! Polecam nawet za te 1200MSP.

Nawet przy aktualnym przebiegu ciężko byłoby wehikuł wart 4k PLN wymienić na dobry rower.

Macierewicz przekroczył już dawno wszelkie granice absurdu, to racja. Jeszcze słowo odnośnie fanatyków religijnych- ostatnio miałem sposobność polecieć dwukrotnie do Indii (okolice Puny). Tamtejsi ortodoksi równie zawzięcie bronią praw krów (blokując główne ulice w miastach, ze szczególnym umiłowaniem do robienia tego w godzinach szczytu) do przechadzania środkiem skrzyżowania, jak ci "nasi" z Warszawy broniący krzyża. Głupoty się nie wypleni niestety, tym bardziej, że w obu przypadkach wśród grupek fanatyków dostrzec można sporo młodych osób. Jednak stawianie znaku równości między słuchaniem radia maryja w podniszczonym moherowym nakryciu głowy, a prowadzeniem dżihad to też spore nadużycie, na które jedynie może sobie pozwalać złotousty jonas.

Ad rem do tej wypowiedzi- jak dobitnie pokazuje ten agregat porównawczy http://misterslimm.wordpress.com/360-vs-ps3/xbox-360-vs-ps3-head-to-head-face-off-results/Head-to-Head Results zdecydowanie nie ma po co grać w tytuły multiplatformowe na xboxie.

Odzyskiwać uprzednio skradzione, raczej.

ZTCP, MW2 Prestige widziałem po 700PLN, a u sąsiadów zza Odry po 150EUR. Ale zawartość kolekcjonerki GT5 jak dla mnie o 2 klasy lepsza, niż chińskiego noktowizora na baterie.

Na przykładzie e60 i s80 (Volvo jeszcze na gwarancji, bmw krótko po) zdecydowanie stwierdzam, że Volvo serwisuje się za porównywalne pieniądze (swoją s40 wyłączam z tego porównania bo serwisowana jest w JK Racing, więc ciężko odnieść to do cen z ASO, gdzie z pewnością byłoby taniej). Koszty ubezpieczenia przy zbliżonych wyjściowych cenach (auta nowe) niższe w przypadku s80 o ładnych naście procent. Nie obawiałbym się zatem wysokich kosztów eksploatacji.

Co ta jałowa gadka ma wspólnego stricte z x360?

Im dalej "w las", tym lepiej. Szkoda jedynie, że tak mało mam czasu na granie ostatnio. Ocena po ukończeniu ca. 45% gry- 11/10 :)

Przenosił i nawet pokazał na zdjęciu, wystarczy przescrollować stronę do góry... podpinałem do przedniego usb, przeniesienie danych z 120gb trwało mniej, niż wypicia jednego chłodnego ciechana.

simic, zdecydowanie rozsądniejsza byłaby E66, niż E52. Ja E66 używałem blisko 1,5 roku równolegle z IP (jeden służbowy, drugi do zabawy ;)) i nie dam złego słowa powiedzieć o tej Nokii. Solidnie wykonana, slider też nie nabył luzów, symbian jak to symbian, ale Garmin działał całkiem sprawnie (całą Teneryfę objeździłem dzięki tej nawigacji, pomimo stosunkowo niewielkiego ekranu dawał radę). Ot, po prostu, solidna biznesowa słuchawka. PS. Jeden minus- klient poczty jest średni w porównaniu do aktualnego bolda, ale temu z BB nic nie jest w stanie dorównać.

Mniejszy pobór prądu

Naturalnie, że pisałeś o zbliżonej cenie. A ja piszę, że za +/- 900PLN dostanie jedynie IP3G 8GB, z paromiesięczną gwarancją sprzedawcy- a to zdecydowanie nie jest sprzęt godny polecenia. Imho 3GS 16GB to rozsądne minimum, gdy mowa o IP, jednak zdecydowanie wykraczająca poza budżet.

Zajechanego IP 3G 8gb bez gwarancji, zapomniałeś dodać.

Zaproponuj metodologię empirycznego sprawdzenia krzyżaka w warunkach domowych, wtedy się tego podejmę. Pad ma ten sam krzyżak, co w zielonej edycji bodajże pod PES- a testów tego pada na sieci jest sporo. Zdania były podzielone ale podobno był dokładniejszy. edit- naturalnie, że wrażenia były po przetestowaniu krzyżaka w grach, przeskakiwaniu po menu itd, a nie na oko- c'mon.

Drugi akapit... zakładam, że pada w domu masz, więc umiesz odnieść wymiary konsoli. Pad jest inny, bez szarych wstawek i z dokładniejszym krzyżakiem.

W standardowym ustawieniu konsoli (ok 2m od kanapy, salon ca. 35m2, wysokość sufitu 3,05m- ważne przy rozchodzeniu się dźwięku ;)) nie słychać żadnej z konsol. Jednak uczciwie trzeba przyznać, że przytykając niemal ucho, to PS3 slim jest minimalnie cichsza. Ciekawsze dla mnie jednak będzie, czy po np. 1h grania chłodzenie x'a zacznie się rozkręcać, bo PS3 slim bardzo długo pracuje na najwolniejszych obrotach wentylatora.

Kupiony Nie będę się rozpisywał nad różnicami, bo każdy średnio rozgarnięty i zainteresowany tematem zna je na pamięć. Mogę stwierdzić jedynie empirycznie, że w porównaniu do elite falcon sprzęt sprawia wrażenie o klasę lepiej wykonanego (spasowanie i jakość plastików, zdecydowanie lepszy krzyżak na padzie) i jest sporo cichszy już w dashu. Co do wymiarów, to zdjęcia ze starym xboxem nie mam- elite jest już we Frankfurcie. Zrobiłem za to fotkę z tym, co może posłużyć za punkt odniesienia dla rozmiarów (pilot, pady, dysk w trakcie transferu danych). Widać na niej też, że nowy pad wygląda bezbłędnie. PS. Zobaczymy, jak długo pochodzi w tych upałach :lol:, bo od wczoraj nie mam klimy w mieszkaniu, a serwis przyjedzie dopiero w poniedziałek :/

@poca, nie wiem, czy to przez ten żar lejący się z nieba, ale nie rozumiem "Nie wiem czy zdrowo by było w mojej sytuacji kupować od razu slima." o jakiej sytuacji piszesz? Elaborate ;) Teraz rozumiem, dobrze robisz dbając o serce :D

Zwyczajnie, mam ochotę na nowy "gadżet". Premium wymieniłem swego czasu na elite, elite wymieniam na slim. A gdybyś z czytaniem nie miał problemów, to byś zauważył, że "katalizatorem" tej decyzji jest również wysłanie aktualnego xboxa do Frankfurtu. edit- może komuś się przyda- planowana cena na start w katowickim MM- 1099PLN bez migration kit czy też gier. Może 16ego będzie jednodniowa "promocja" w cenie 1049PLN.