:(
Moja płyta główna to Gigabyte GA-7VA, nie ma na niej switchy mnożnika, są tylko FSB (100,133 i 166). Co ciekawe w biosie nie można też amienić mnożnika! Może wyjdzie nowa wersja biosu (chociaż już jedna wyszła F5, którą mam). Podobno mój Athlon (1400Mhz na 266Mhz FSB) ma odblokowany mnożnik i można nim sobie manipulować, no ale moja płyta nie ma takich możliwości! Więc wziąłem się za mostki L6 (sciągnąłem sobie schemat), zlutowałem! styki bardzo dokładnie tak, że teraz jest mnożnik 12,5 (standard 10,5). Odpalam i nic się nie zmieniło - nadal 10,5!!! Może trzeba ustawić niższą wartość mnożnika? No ale przecież się włączył komp, jak by była nieprawidłowa to by się nie włączył! Dlatego spróbowałem jescze raz poprawić styki i ciągle to samo!!! No cóż, wziąłem się za FSB, myśląc ale mam super płytę z FSB 166Mhz (a w biosie potem można ciągnąć co 1Mhz do 200Mhz!). No to ustawiam switcha na 166Mhz i co sie dzieje? - Nie odpala!!! 8O I teraz już nie wiem, próbowałem z napięciami, wyjmowałem wszystko (oprócz k.graficznej, chyba że to w niej tkwi problem? Bo jest na AGP 4x, dokładnie jaka to jest karta pisze poniżej), RAM mam oczywiście 333Mhz DDR, ale OEM, CAS 2,5. Temperatura jest OK (max. obciążenie CPU 48C, Chipset 30C). NIe wiem jak to <span style="color:red;">[ciach!]</span>o podkręcić (znacząco), chciałem go na chociaż 1666Mhz (FSB133Mhz i m. 12,5) lub 1743Mhz (FSB166Mhz i m. 10,5). Jak coś o tym wiecie lub potraficie doradzić to piszcie! Proszę o pomoc! THX z góry!