johar

Juz wiem dlaczego ci jej tancerze mieli pozakladane te wielkie sluchawy na uszach :P

No to oprocz hydraulika, pielegniarki i dentysty mamy nowa postac - uwalonego krowim lajnem chlopa! Idziemy w dobrym kierunku. Czekac az nastepna charakterystyczna postacia bedzie polski zlodziej samochodow.

czasem warto sobie cos poczytac - a nie ciagle siedziec z oczami wlepionymi w monit :>

i wchodzi w jej w tylek, tak jak wiekszosci tutejszych Angielek, ktore sa tak poza tym brzydkie, grube i nie umieja zupelnie o siebie zadbac. :mur:

Mieszkam aktualnie w Londynie. Rano kiedy wychodzilem do pracy w telewizji podano informacje o tym, ze metro w niektorych czesciach miasta jest w zupelnosci zamkniete. W sumie do pracy nie mam daleko, wiec i tak szedlem piechota. Pozniej zauwazylem wiekszy ruch policji, stazy pozarnej oraz karetek. Wszyscy oczywiscie na sygnale. Zawieszono zupelnie polaczenia metrem oraz w wiekszosci autobusowe. Ludzie szli do pracy pieszo. Takze ulice byly wypelnione nimi. Co chwila dochodzily informacje o kolejnych wybuchach. Wszystkie sieci komorkowe byly zablokowane, bo kazdy chcial sie dowiedziec co dzieje sie z jego bliskimi. Potworzyly sie wielkie korki, w ktorych ludzie beda pewnie kwitli do poznych godzin wieczornych. W sumie nie widac paniki. Pewnie do czesci nie doszlo jeszcze co sie wydarzylo...

Swietny jest tez rod szympansi - "Jezeli dysponujesz kupa to rzucaj"

Strone wczesniej macie wszystko wyjasnione skad tak szybko wzialem sie na premierze. No ale juz wyjasniam - bylem na tym filmie w Londynie, gdzie premiera odbyla sie wlasnie 30 czerwca. Czytalem wiele opini na temat tego filmu na stronie www.onet.pl, gdzie wypowiadaja sie rozni ludzie. Chcialbym tutaj ze swojej strony dodac, ze Spielberg luzno nawiazuje do pierwowzoru i ksiazki. I raczej nalezy go za to chwalic bo poszedl swoja droga, przez co film wydaje mi sie jeszcze bardziej ciekawy. Pisano tez o eksponowaniu wartosci amerykanskich itp itd. Coz akcja filmu dzieje sie w USA. Wiec trudno aby nie bylo w tym filmie Amerykanow. W filmie tym zauwazylem tylko jedna scene, ktora moze nasuwac takie mysli - kiedy glowny bohater przechodzi kolo pomnika zolnierza z czasow waszyngtonskich i ten jest obleczony ta dziwna narosla obcych. I to tyle. Raczej bardziej wyeksponowano strach i bezradnosc tych ludzi i ich wole przetrwania za wszelka cene. A powiem Wam szczerze, ze to udziela sie ogladajacemu. Ja mialem po prostu stracha i bylem zdumiony ogromem tego wszystkiego. Oczywiscie jest w tym filmie kilka niescislosci. Ale z drugiej strony na upartego mozna byloby znalesc na to jakies wytlumaczenie. Nie chce Wam zdradzac zadnych szczegolow bo to moze zepsuc przyjemnosc ogladania. Ale chce Was szczerze namowic na obejrzenie tego filmu, bo ten robi wrazenie. No chyba, ze lubicie ogladac tysieczny raz "Przeminelo z Wiatrem". Wtedy mozecie sobie odpuscic :wink:

Dokladnie o ten film chodzi. Nasz dialog jest troszke wyrwany z kontekstu poniewaz zostal przeniesiony przez moderatora do tego tematu z innego, ktory wczesniej zalozylem. Sorry za zamieszanie :rolleyes:

W tym filmie jest wiele swietnych akcji. Nastawcie sie na maksymalna rozrywke bo to dzielo ja wam zaserwuje. Obraz i dzwiek naprawde sponiewieral mnie maksymalnie. Zlapalem sie na tym, ze siedze w fotelu maksymalnie spiety, z mocno otwarta geba. A to raczej mi sie nie zdarza czesto. No chyba, ze jestem u dentysty :wink:

Tak sobie pomyslalem jak juz splodzilem to nieszczesne dzielo. Ale wybaczcie mi bo zrobilem to w stanie niebywalej pomrocznosci jasnej. Do tej pory jak wspominam niektore akcje z tego filmu to mi sie na ciele robi gesia skorka :oops:

Nie moge sie powstrzymac wiec pisze Wam szybko o co chodzi :D Bylem dzisiaj na premierze w londynskim kinie Odeon. Film jest po prostu swietny. Efekty specjalne powalaja na kolana. Historia jest pokazana idealnie. Spielberg odwalil kawal dobrej roboty. Dawno nie widzialem rownie dobrego i wciagajacego filmu. Co najwazniejsze fabula jest tak zbudowana, ze caly czas trzyma w napieciu. Nie bede wspominac o efektach specjalnych bo te sa majstersztykiem. Polecam i jeszcze raz polecam! Najlepiej w kinach z dzwiekiem przestrzennym! Dla niedowiarkow mam zdjecie z moim bilecikiem z dzisiejszego seansu:

Chaos bardzo dobrze ci w nowej fryzurze! Czasem warto cos w sobie zmienic! :D A ponizej macie mnie w pilkarskim szale :wink:

Wiara w Boga nic Cie nie kosztuje. Nie musisz za to placic. Nie musisz chodzic do kosciola i robic innych rzeczy.Nie musisz powtarzac bezsensownych regulek jak babcie z RM. Mozesz po prostu wierzyc! :rolleyes:

Huh tak daleko nie bede sie zapedzac :D Moze troszke sprecyzuje moje dywagacje :P - Dokladnie chodzi mi o lot z Polski (Gdansk) do Anglii (Luton) "tanimi" liniami lotniczymi WIZZAIR. Wiem, ze ta droga lata mnostwo naszych rodakow i moze, ktorys z nich juz przerabial ten temat. Pozdrowienia :>

Witam! Za jakis czas bede zmuszony przewiesc komputer (tylko skrzynie) do innego kraju za pomoca samolotu. Chcialbym zabrac go po prostu jako moj bagaz. I tutaj mam kilka pytan - czy ktos z Was robil juz cos podobnego? I czy mozna takiego kompa przewiesc jako bagaz podreczny?

Bush sie skonczyl. Czas na zmiany! :>

Poradzilem sobie z tym problemem. Okazalo sie, ze przyczyna calego zamieszania nie byl SP2 lecz za male napiecie na procesorku :oops: Napiecie zostalo podniesione, system zostal ponownie zainstalowany, pack zaimplentowany i szafa gra! :twisted:

Instalacja SP2 wprowadzila spory zamet w moim kompie. Zaladowalem go na nowo zainstalowanym systemie i teraz mam podczas normalnej pracy jakies dziwne zwiechy, czasem wyskakuja mi niebieskie ekrany, podczas ktorych nastepuje zrzut pamieci - wszystko konczy sie wymuszonym restartem kompa. Co dziwne komp potrafi dzialac przez dluzszy okres czasu jezeli jest nie uzywany - w tle dziala tylko miranda oraz emule. A jak cos sie zaczyna na nim wyrabiac, w stylu granie w CS'a, kopiowanie plikow, nawet takie glupie tworzenie image plyty instalacyjnej z dolaczonym do niej service packiem 2 to nastepuja zwiechy! Wczesniej instalnalem tego sp2 na starym dysku, na ktorym smigal sobie xp z sp1 i jakos wszystko dzialalo. Teraz jak dostalem nowiutenki dysk, na ktorym instalowalem nowy sys i ten dodatek microsoftu to mam takie kaszany! Podczas zakladania dyskow w kompie wyciagalem pamieci - ale chyba nie tutaj jest pies pogrzebany. Dzisiaj zainstaluje golego XP'ka i najwyzej potraktuje go SP1. Jak bedzie latac to przynajmniej bede wiedziec, ze przyczyna wszystkich moich problemow jest SP2.

Mam ja od kilku miesiecy i gram sobie namietnie np w CS'a. I nie mam z nia zadnych problemow. Gra sie komfortowo - raczka wygodnie sobie na niej lezy - nie meczy sie nadgarstek. Efekt 3 klawiszy dziwnym trafem mi sie jeszcze nie zdarzyl. Jedyna wada tej klawy jest to, ze wycieraja sie klawisze i tak np "W", "S", "A" i troszke "D" mam strasznie pokaleczone. No ale co tam - traktuje to jak strzelec karby na swojej bronii :wink: Polecam! Bedzie to dobry zakup! :twisted:

A jak wyglada sprawa ze StyleXP? Bo u mnie krzyczy, ze moja wersja StyleXP 2.0 jest niekompatybilna z nowa aktualizacja systemu i teraz mam defaultowe ustawienia pulpitu.

cavarr ma swoje zdanie na temat tej gry i trzeba to szanowac. Dla jednego granie w DOOM'a bedzie straszliwym przezyciem a inny znudzi sie po kilku powtarzajacych sie akcjach. Btw naleze do tej drugiej grupy - jestem rozczarowany ta smutna gra. Zerowe AI przeciwnikow moze byc podyktowane tylko tym, ze nasze kompy juz i tak obciazone liczeniem efektow graficznych i fizycznych gry, nie poradzily by sobie juz z wyliczaniem ruchu zczajonego w ciemnosciach potwora. Autorzy mieli moze wielki plan i mnostwo pomyslow, z ktorych musielil po prostu zrezygnowac. Gra powiela wiec wczesniejsze juz wzorce i NIE WNOSI NIC NOWEGO tak jak dwie poprzednie jej wersje! A jestem tego swiadom bo jestem fanem ID od ery WOLFENSTEIN'a. Jednak trzeba to przyznac, ze jeszcze nie widzialem drugiej takiej gry, ktora wywolalaby tyle emocji! W sumie tez nie ma co sie temu dziwic - kiedys komputer /amiga, commodore lub pc 486dx/ byl prawdziwym luksusem.

powiem wiecej - jest nudna i schematyczna. Element strachu zastepuje powoli monotonnosc. 8)

jak ten potwor bedzie produkowac nastepne latajace "latarki" to wtedy na jego grzbiecie pojawi sie taka niebieska, elektryzujaca kula. Wtedy nawalaja w nia - powinna zmienic kolor na czerwona. Tak musisz zrobic kilka razy i sie uda. Wystarczy nawet chaingun :D

w tym wypadku draak_2002 mial racje takze stfu kochanie :twisted:

Mialem ten kod w mailu. Poczytaj je dokladnie! update: Zobacz -> Gary Ross -> Nadawca: Central Security -> tytul: RE:AIRLOCK REQUEST over and out....