Rafalmag

Ok juz wiem, ze nie Omegi maja swoje control panele. Przyjrzalem sie i sa fajnie zrobione. ALE problem nadal nie jest rozwiazany: Windows chodzi wolno ("menu kontekstowe" i "menu start" otwiera sie ~1 s) ; w 3dmark03 przy kazdym tescie jest "not supported", 3dmarku01se wogule sie nie wlacza, tylko blad... Hmm, co jest !? Zainstaluje starsze omegi i zobacze jak dzialaja ...

Założyłem chłodzenie wodne na CPU, GPU, NB :twisted: :twisted: Wlaczam kompa, ładuje się Win XP i w momencie kiedy powinien otworzyć się ekran logowania, widze czarny ekran z 2 czarnymi kreseczkami na gorze albo mozaike roznych kolorow :evil: :idea: Wlaczenie AGPx2 (zamist x4) i wyłaczenie Fast Write rozwiązuje problem. Moja MB jest uszkodzona czy to kwestja sterowników :?:

Założyłem chłodzenie wodne na CPU, GPU, NB :twisted: :twisted: Wlaczam kompa, ładuje się Win XP i w momencie kiedy powinien otworzyć się ekran logowania, widze czarny ekran z 2 czarnymi kreseczkami na gorze albo mozaike roznych kolorow :evil: :idea: Wlaczenie AGPx2 (zamist x4) i wyłaczenie Fast Write rozwiązuje problem. Moja MB jest uszkodzona czy to kwestja sterowników :?:

Mam radka 8500pro i jak zainstalowalem catalyst 3.8 to przez ten bajer antyzwieszaniu kompa zwieszal mi kompa po dokonaniu jakich kolwiek zmian w ustawieniach karty i wcisnieciu "zastosuj" albo "anuluj". Pozatym nie moglem cholerstwa wywalic, ale juz jest spoko i za chwile instaluje omegi 3.8. Zobacze co to jest :) Do tego potrzebny jest Ati control Panel ?

Zdjąłęm blok, obejrzałem i patrze, ze rozcilem (przykrecalem bez podkladki blok) 3 sciezki na MB wokol chipsetu :evil: :evil: :evil: . Sa zbyt male, abym mogl je naprawiac :evil: . Bylem juz prawie przekonany, ze nie bedzie dzialac, ale zaizolowalem je tasma izolacyjna, i zalozylem bloczek (z podkladkami) i DZIALA :twisted: :twisted: :twisted: !! Tylko, ze z AGP 4x lub Fast Write On wykrzacza sie jak otwiera sie ekran logwoania w XP :? . Wszytko dziala ok na AGP2 i Fast Write Off :?

Dziś sprawdziłem pamięci w sklepie i działają bez problemu :) Robiłem też test wogule bez pamieci - to samo (post reporter zaczyna gadac, tak jak wczesniej, już po 1s od właczenia Power). Przed chwilką wyjołem k. graf., włączyłem kompa i dalej to samo. :? Spróbuje jeszcze wyjąć płytę i założyć stary radiator, przy okazji zobacze czy na oko widać jakieś uszkodzenia :? ).

Co to za slimaczki? Bo mi tez komp nie dziala :D

Clear CMOS nie pomógł :( Sprubowalem tez przedmuchac wszytko (suszarka) w obawie o jakies pylkiczy cos. Sam nie wiem co robic :( Jutro sprobuje założyc oryginalny radiator na chipset (przy okazji zobacze czy widac jakies fizyczne uszkodzenia wokol chipsetu), moze to cos pomoże :?

Przy realizacji chłodzenia wodnego przełożyłem sprzęt z starej obudowy do nowej wykonanej z pleksi. Założyłem (po raz pierwszy w życiu) chłodzenie wodne na CPU, chipset i GPU. :twisted: Włączyłem kompa i "ASUS Post Reporter" melduje mi :" System failed memory test" :( . Komputer się jakby uruchamia (nie ma obrazu, ale pracuje dysk i FDD) i staje na bootowaniu, wtedy słychać w głośniku ten komunikat o błędzie). Przekładałem , czyściłem RAM (DDD 512 MB Kingston'a ) i efekt jest ten sam. :( Przecież RAM działał w starej obudowie. Myślę, że dość mocno przykręciłem blok wodny do MB. Czy mogło to uszkodzić płytę główną Aha i jeszcze jedno: ze względu na kolanko uniesione do góry (dość grube + kształt zacisku) nie mogłem "objąć" całego chipsetu, pozostały poza nim 3 brzegi (i 2 rogi) bloku (blok jest tak trochę na skos i w dół) Sprubuję przetestować pamięć na innym PC. Bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc! [edited 17:38 07.10.03r , bo pierwszego posta nie ja pisalem, i były w nim błędy :P ]

Ee, cos jest chyba nie tak. Przeciez proporcje objetosciowe obu tubek, sa duzo mniejsze niz 1:25 . Wczoraj ok 3 w nocy przykleilem radiatorki na mosfety (nie wlaczalem komp), przed chwila dotknolem jeden i sam odpadl. Resztka kleju nadal jest plastyczna. Moze ja zle zmieszalem czy cos, jak odmierzacie ilosc skladnikow ?

Berkut: a nie lepiej na 4 rogach? Boje sie ze jeszcze mi bloczek odpadnie(jest raczej ciezszy niz radiator czy cooler + sily podczas manipulacji wezami ). Kiedys kleilem Tt BlueOrba Cyjanopanem (to jest to samo co kropelka) na 4 rogach i arctic II na srodek i po pol roku podczas grania niespodziewanie odpadl :( I jeszcze kilka pytan praktycznych: - jak dlugo moge nakladac / uzywac klej z jednej mieszanki - czy klej bedzie trzymac blok na tyle mocno, ze bede mogl wlozyc k. graficzna do kompa ? - moge od razu po klejeniu wlaczyc kompa i jakis benchmark? Czy lepiej czekac? (ewentualnie ogwiaze karte sznurkiem czy jakis inny docisk zastosuje :twisted: Bardzo dzieki za pomoc. PS: Wlasnie od Ciebie slyszalem o tym 1:25, byl taki temat na oslej laczce "Klejenie Termopoxem" czy jakos tak :)

Mam klej Termopox 85CT do klejenia radiatorów. Nie chce zużyć całego. Jak powinienem wymieszac skladniki :?: :idea: Ktos gdzies napisal, zeby mieszac w stosunku 1:25 (utwardzacz do "miedzi"). Czy to wlasciwa proporcja :?: Jak zmienic proporcje, aby sklejenie nie było "na amen" :?: PS: Chce przyklejić blok wodny do GPU, radiatorki do pamieci na grafie i do mosfetow. Mosfety to takie kwadratowe coś, z 3 grubymi nozkami czy takie małe układy scalonez 6 nożkami :?:

Ja mam to samo co tomcyk. Zbierajac supergluta zerwalem zielona powloczke, a pod nia jest miedziana siateczka, ktora jest uziemina. Pozatym dosc ostro rozoralem laminat (jak bede miec czas to zamieszcze fotki z mikroskopu :twisted: :twisted: ). I tez juz nie mogle dobrze polaczyc. Pozatym moj Elpox 15 (tez od amepoxa) schnie 5 h i wciaz sie lekko lepi, pewnie zle proporcje czy cos :/

To juz zrobilem. Odpowietrzam czesto prawie raz dziennie, bo czasem jakas babelka przefrunie z chlodnicy (omijajac odpowietrzacz) az dotrze do pompy, anie chce aby wrocila tam z powrotem. Chyba jeszcze troche nia poruszam na boki i poniose jedna strone. A pompe ciagle jeszcze puszcam tylko na 3. Juz jest zupelnie bezglosna z odleglosci wiekszej niz 15 cm.

Bardzo dziekuje za odpowiedzi. Teraz zaciskajac waz nic sie nie napowietrza. PS: Pewnie w chlodnicy mam nadal powietrze, wiec tutaj bede zmuszony do podniesienia obudowy, aby powietrze wyszlo w strone odpowietrzacza ?

Ad.1 Jak sprawdzic dane eksploatacyjne ? Tzn. Co mam zrobic? Zapytac w sklepie czy moge to tak eksploatowac? Ad.2 Hmm. To jest dobra myśl. Mam takie wielkie "żabki-zaciski", pierw rozgrzeje wode (włacze pompe na jakieś 1,5 h) i jak węże zwiotczeją to je zacisnę. Mógłbyś mi dokładniej opisać jak powinno wyglądać odpowietrzenie, krok po kroku. I tu mam pytanie, czy zablokowanie przepływu wody nie zakłuci pracy pompy? I powinienem zakręcić korek na odpowietrzaczu? Ad.3 W sumie juz nie wazne. Błedne wnioski. Doszedłem do nowych: Jednak jest tam jeszcze powietrze, bo po przyłożeniu ucha słychać jak powietrze tam co jakiś czas "prycha". Z góry wielkie dzięki za pomoc. BTW: Wczoraj myślałem, że już się poddam i zostawie tak jak jest.

I tu mam problem, bo zgubiłem instrukcje, ale pamiętam, ze coś było napisane na ten temat. Z tego co pamietam to chyba jedynie radzili, aby używać glikolu, aby zmniejszyc korozje pompy. Oczywiście odpowietrzałem na 3 biegu (najszybszym). Nie mam możliwości zablokowania przepływu za pompą. Myśle, że to mogło się tak dziać z powodu otwartego układu (odpowietrzacz). Wiem jak jest skonstuowana, widziałem w instrukcji (której nie mam). Wychodze z założenia, że jeśli woda się napowietrza małą ilością powietrza znajdującą się w obiegu więc napowietrzyła się też tym, które ewentualnie było w pompie i podczas obiegu stopniowo oddawało powietrze do odpowietrzacza. Potwierdzenie mojej tezy jest też to, że bez odpowietrzania śrubą hałas dobiegający z pompy ucichł. Może to specyfika mojego płynu - odpowietrzanie 8)

@Lukas20: Wiem, ze ta srobka jest do odpowietrzania, nie do napowietrzania. To jest logiczne, ale akurat w tym przypadku to zadziałało odwrotnie. I wiem tez, ze odpowietrzanie jest wazne dla prawidlowej pracy pompy. Wcześniej jak robiłem test pompy, połaczyłem wężem wlot i wylot z pompy (z woda - glikol 50%+woda destylowana 50%). I odkrecajac srubke hałas sie wyraznie zmniejszyl, nie wiem jak z napowietrzeniem glikolu 50% + wody destylowanej 50%. A wiec odpowietrzacz na wirniku zadziałał prawidłowo. Pozatym IMO bezgłośna praca oznacza poprawne odpowietrzenie pompy, wiec czym sie przejmowac :?: Wybrałem taki roztwór, ponieważ: :arrow: zapobiega korozji układu (powstawaniu rdzy w pompie i reakcji miedzi z innymi metalami :arrow: gorzej przewodzi prąd niż woda destylowana (1 cm kropla ma rezystancje 1800 kom, a taka sama wody ma 600 kom) :arrow: ma ladny zielonkawy kolor, przez co łatwiej kontrolować poziom cieczy i ewentualnych wycieków, Zdenerwowałem się tylko i wyłącznie na siebie, do nikogo nie mam urazy, więc nie gorączkujcie się tak. :) Czy moge coś więcej zrobić dla prawidłowej pracy pomy (ewentualnego odpowietrzenia) :?: IMO nie, ale jesli macie jakies propozycje to piszcie. Update 22.09.03r: Przypomniało mi się, że wtedy też uzywałem tego samego roztworu.

@Lukas20: Jestem wkurzony na to co zrobiłem, bo wtedy obieg był już w 99% odpowietrzony. Jak wyłączałem woda miała 38*C i po wyłaczeniu poziom wody wyraźnie się obniżył 8) (prawa fizyki działają) Mysle, że jak już jej nie bedzie słychać pompy to znaczy, że jest dobrze odpowietrzona. Odkrecanie śruby nie ma najmniejszego sensu, bo po tym zabiegu jak się woda napowietrzy to i pompa głośniej chodzi (czyli ma powietrze). Reasumując - efekt jest odwrotny. P rzez chwilkę myślałem, że może pompa jest nieprawidłowo ustawiona, ale na 95% jest ok - wirnik jest w poziomie. Bardzo dziękuje za wszyskie rady. I mam nadzieje, że ktoś skorzysta z tego topicu.

AAAAAAA. GRRRR To byla tragiczna w skótkach rada. Odkrecilem odpowietrzacz. W ciagu 5 sekund podniosl sie poziom wody w odpowietrzaczu tak, ze zalalo mi pól biurka. Czemu się podniosło? Bo woda się napowietrzyła. I znowu poł dnia roboty. Eh. Nie obwiniam Was za to, jedynie pragnę ostrzec przed podobnymi radami i praktykami w przyszłości.

Układ: :arrow: Pompa :arrow: Chłodnica (aby ochładzała wodę przed wejściem do bloków, bo pompa wydziela trochę ciepła) :arrow: Odpowietrzacz (jest na wyjściu z chłodnicy, przed zejściem węzy w dół, aby odpowietrzał też chłodnice) :arrow: Rozdzielacz :arrow: Bloki :arrow: Rozdzielacz :arrow: Pompa :arrow: Zrobiłem tak: Przedłużyłem rurkę odpowietrzacza. Zalałem ją do końca wodą. Włączyłem pompę. Powoli woda w odpowietrzaczu zastępowana była gęstą pianą. Dolewałem wody, przez co piana gromadziła się w lejku, z którego przelewałem ją do miseczki. I ten proces powtórzyłem 4 razy. Od 40 min nie dolewałęm wody, odpowietrzacz jest pełny wody. Teraz woda jest już bardziej niebieska niż rano. Ciekawostki: :arrow: Pompa teraz pracuje prawie, że bezgłośnie. Słychać ją dopiero z odległości 20 cm (przykładając ucho), a pracuje na max obrotach. :twisted: :arrow: Woda jest dośćciepła. Bloczki mają temperaturę 36*C ,przy temp otoczenia 27*C - wiatraczki na chłodnicy nie pracują (i pewnie w chłodnicy jest jeszcze troche powietrza). :arrow: Oto zmodyfikowana wersja (napełnionego) odpowietrzacza, przed startem pompy (woda była odpowoetrzona, ale widoczne były rozległe bańki powietrza i piany w wężykach w okolicach bloków wodnych). :arrow: A oto zbliżenie na odpowietrzacz w czasie pracy układu. Czerwonymi (pseudo)strzałkami zaznaczyłem przepływ wody. Za pompe dałem ok 150 zł (nowa, w sklepie i duzy upust dla taty firmy). Właśnie nie mogę odpowietrzać śrubą na wirniku, bo tamtędy się napowietrza. Odkreciłem na chwilke i zaraz przybyło mnóstwo piany w odpowietrzaczu. Teraz nie wiem czy musze odpowietrzać pompę czy lepiej nie, skoro tędy się napowietrza. :roll:

Mam problem z odpowietrzeniem - nie moge pozbyć się powietrza z rurek pomiędzy blokami a rozdzielaczami - woda zawsze płynie "łatwiejszą" trasą albo po prostu tylko dolną częścią rurki. Pozatym włączając pompe, woda się bardzo "gazuje" (woda miesza się z powietrzem). Wymyśliłem 3 rozwiązania i prosze o rade. 1. Włączam pompe na 2 minuty. Woda się gazuje (powietrzem z górek przy blokach). Wyłączm pompe. Czekam, aż woda z górnych węży się odpowietrzy. Czynność powtarzam wiele razy. 2. Włączam pompe. Luzuje zaciski na wężach na blokach i kręcąc rurkami i blokiem, czekam, aż powietrze wyjdzie z węży (ale za jakiś czas po wyłaczeniu "gazowana woda" rozgazowując się utworzy spory baniaczek powietrza). 3. Właczam pompe na długi czas i może się odgazuje. Tylko czy nie zatrzecz / spali się pompa? [Jakby ktoś pytał: to jest pompa do CO - Halm HUP 25- 4.0 U - odpowiednik Grundfosa) Jeszcze jedno pytanie: Jak usunąć powietrze z chłodnicy? Po odgazowaniu bloków po prostu spróbować delikatnie przekręcać obudowę? Tak to wygląda: Wygląd ogólny: Zbliżenie na rozdzielacze: Zblizenie na odpowietrzacz: Pisząc "woda" miałem na myśli zastosowane chłodziwo: 45% Glikol ; 55% woda destylowana (wysoki gatunek - do dializ ze szpitala powiatowego :twisted: ) Niestety, chłodnica jest wmontowana na stałe do budy (wiem, wiem, mój błąd :( ), a obudowa jest dość wiotka więc wolałbym jej mocno nie ruszać. Prosze o Wasze propozycje i uwagi.

nie pisz na priv tylko tutaj !! prawdziwe arcydzieło, powinni to dolaczyc do FAQ jak wzor shrouda :D

IMHO jak jest szczelny shroud to nie ma wiekszego znaczenia czy zasysa czy dmucha - wtedy lepiej wesprzec wentylacje prawami fizyki (aby transportowalo powietrze do gory). Jak shroud jest nieszczelny (np. coolery na prockach) to chyba lepiej jak dmucha na finy, bo dmucha na nie - na wprost. Jakby ssal to by pobieral powietrze "pod wiekszym katem", nie koniecznie oplywajac finy. To taka moja wlasna teoria. :) Ja mam wentyle pod shroudem i beda dmuchac na niego (w gore). [Moze jutro zloze cale WC i zobacze jak to pracuje. Niestety nie bede mial mozliwosci testowania innej konfiguracji wentyli, bo wszytko uszczelnilem silikonem i nie bede go odrywal] A oto fotki (niejako to przeciez moj topic, i prezentujemy tu shroudy): PS: Obudowa jest miejscami przykryta folia i nie obciolem jeszcze silikonu, wiec efekt koncowy bedzie, mam nadzieje, duzo lepszy :D

Lukas20 z przykroscia stwierdzam, ze twoja strona u mnie sie wogule nie otwiera : "Nie można wyświetlić strony" :(