bogas

To ja wtrącę ;-) W moim laptopie (Toshiba A60) bootowanie z Recovery CD inicjuje sie trzymając podczas rozruchu klawicz C czyli w sumie tak, jak to ci KruK opisał. Potem mam juz mozliwość wyboru czy przywracam cały twardy dysk (co skutkuje skasowaniem wszystkich istniejących partycji) czy tylko przywracam system na określoną partycję. Dołaczę się do sugestii KruKa - znajdź instrukcję obsługi i zajrzyj co tam napisali, jak nie znajdziesz to podaj jakiego masz laptopa (firma, model) - może coś się wymyśli.

Jeżeli masz bardzo długi kabel (kilka metrów i więcej) to będzie działał jak antena zbierając mnóstwo zakłóceń. Podstawą jest kabel z ekranem i metalowe wtyczki.

Hmmm... jak ma byc srebrne to IMO najładniej wyglądało by to w kolorze aluminium. A jak aluminium to może zamiast malować wyciąć z blachy bezel do cd i potem nakleić go na napęd. Coś takiego ma w ofercie Coolermaster a wygląda to tak: Wydaje mi się że dremelem i przy odrobiną samozaparcia można zrobić coś podobnego samemu. IMO będzie wyglądać lepiej niż pomalowane. Pozdro

Najlepiej to na taki, żeby Ci się podobało. Chyba najsensowniej będzie jak pociągniesz je podkładem do plastiku (w sprayu) a potem ze 2-3 warstwy lakieru (też w sprayu) w twoim ulubionym kolorze.

Wyobraź sobie zdziwienie jednego z moich kotów (uwielbiał spać na telewizorze) gdy pewnego pieknego dnia z domu zniknęło wielkie, gorące bydle marki Elektron a pojawił się obły i niewielki Philips. Biedaczysko pół godziny kręciło się i usiłowało ułozyć - i nic z tego. Niestety potem się nauczył właźić na ten telewizor i teraz większość programów zakłóca mi zwisający do połowy ekranu ogon :D

Miałem podobne objawy kiedy wymieniłem w starym kompie wysłużoną RivęTNT na GeForce'a256. Powód: konflikt sprzętowy między northbridgem (Intel BX) a kartą. Jeżeli masz nowy komputer i dzieje się tak od początku to stawiałbym właśnie na to.

Cały problem tkwi w skrótach klawiaturowych-część kombinacji, które normalnie odpowiadają za polskie znaki (Alt+znak, Alt+Shift+znak) została w dreamweawerze przyporządkowana akcjom wewnętrznym. A teraz jak to obejść: 1. Uruchamiasz Dreamweavera ;-) 2. Otwierasz menu Edit->Keyboard Shortcuts 3. Robisz kopię zestawu skrótów o nazwie "Macromedia standart" (pierwszy przycisk od lewej na górze okienka) i nadajesz mu nazwę (np. Macromedia Standart Copy-domyślnie). 4. Na takim zduplikowanym zestawie skrótów odnajdujesz wszystkie kombinacje odpowiedzialne za polskie znaki - w okienku Press Key naciskasz interesującą cię kombinację i sprawdzasz czy jest już w użyciu, jesli tak to odnajdujesz odpowiedni skrót i kasujesz go. 5. Trochę to żmudne ale jest to jedyny znany mi sposób na zmuszenie DreamweaveraMX do współpracy z polskimi znakami. Pozdrowienia

Skoro jesteś z Wawy to polecam przespacerowanie się do Discotecha. U nich Zalman F1 kosztuje 20 złotych. W komplecie przelotka z opornikiem obniżającym napięcie (mniejsze obroty->mniejszy hałas). Subiektywne porównanie Zalmana chodzącego w trybie "Silent Mode" z oryginalnymi wentylatorami ModeComa: dużo ciszej a przepływ powietrza ten sam. Pozdro

Ciekawe ile te suszarki wytwarzaja decybeli ;) Właśnie z tego powodu mnie najbardziej podoba się Zalman i chłodzenie wodą.

W cenie +/- 200 złotych będzie raczej trudno. Buć może pasowałby jakiś ModeCom z zasilaczem Feel ale co do jakości tych zasiłek zdania są podzielone: jedni chwalą, inni narzekają. Nieco lepszą renomą cieszą się zasilacze HuntKey ale tutaj cena obudowy z zasilaczem (też ModeCom) to 250-280 złotych. Na twoim miejscu doskrobałbym brakującą kwotę i szarpnął się na właśnie na coś porządniejszego - z opinii forumowiczów wynika, że znaczna część problemów ze stabilnością komputera jest związana ze słabą zasiłką. Udanych zakupów i pozdrowienia. Update: widzę, że to twój pierwszy post tutaj :) Pamietaj o magicznym przycisku "Szukaj". Większość tematów była wałkowana dziesiątki razy. Ten zdaje się też.

Powód jest dość prosty: sterownik symevnt, który jest częścią NAV jest niezgodny z WindowsXP. Rozwiązanie: zainstalować NAV2003 lub ściągnąć odpowiedni sterownik zgodny z WinXP ze strony Symanteca. Pozdro

Sam mam budę ModeComa więc podzielę się z Tobą swoimi doświadczeniami. Zasilacz faktycznie niczego sobie choć o regulacji obrotów możesz zapomnieć tak jak i o cichej pracy. W swojej obudowie wymieniłem wentylatory (zasilacz i dodatkowy wyciągający powietrze) po dwóch tygodniach używania na Zalmany F1 i teraz jest cichutko. Co do jakości wykonania samej obudowy.... hmmm..... ja się trochę rozczarowałem - blachy dość cienkie ale dobrze spasowane; na nitach nie ma luzów więc nie wpadają w wibracje. Co do samego wyglądu - mnie design ModeComów sie specjalnie nie podoba ale miałem do wyboru albo to albo Codeszajsa. Ale nic straconego - przyjdzie zwrot podatku to zajmę się modem. Ogólnie rzecz biorąc ja jestem zadowolony. Udanych zakupów.

Dołaczę się do opinii Suchego: zmień czcionkę na bezszeryfową bo ten Times strasznie daje po oczach. A poza tym to świetnie: przejrzyście i prosto, czyli tak jak lubię :)

Tak mi się widzi... Najpierw odejdą w niebyt flopki, za parę (parenaście?) lat CD-R, potem za jakiś czas nagrywalne DVD bo w międzyczasie wymyślą coś lepszego i tak w nieskończoność.

Jak to zwykle z wojnami bywa: nikt nie wygra, są sami przegrani.