Cholerni ludzie nigdy nie reagują!! Kiedys na Wolnosci w Chorzowie (to jest taka ulica na której jest max sklepow i pełno ludzi)... Dorwało mnie 5 łysych (czyt Nazioli)... No wiecie... ja tam za duzy nie jestem... troche z jednym sie pobawiłem... a pozniej to wylądowałem na ziemi... :( i mnie butowali... Nikt nawet na to uwagi nie zwrócił... A krzyczałem coś w stylu: "spier$#%# chu$%#, kur$%#!!!"... Swoją drogą to w takich sytuacjach to nawet Jan Dyduch nie ma szans... A co do śląskich osiedli to wg. gazety wyborczej osiedle 1000lecia w katowicach jest najniebezpieczniejsze... :D Jestem z 1000lecia 8)