A u mnie Minolta A2 i Pentax K10d.
Co do pokrętła to zoom jest mechaniczny, ostrość software'owa sterowana pierścieniem ferromagnetycznym. Jest to dość niewygodne niestety. Śledzenie AF wg. mnie do niczego się nie nadaje i często się gubi. Do tego zwykły AF ma problemy przy słabym świetle. Co do jakości to z ISO powyżej 200 się niestety nie nadaje (może to już kwestia wieku tego aparatu, wydaje mi się, że to się pogorszyło) i okropnie sieje. Podsumowując - jest (był) to świetny aparat do nauki robienia zdjęć przed kupnem lustra. Co prawda posiadał mizerną automatykę, jednak tryby manualne i bogactwo funkcji było rewelacyjne. Do tego ta ergonomia :-)
Co do szybkości zapisu - w JPEGu najwyższej jakości/rozdzielczości po zmianie softu na najnowszy szybkość zapisu na kartę wzrosła tak o 1/3, co już było zauważalne. Co do karty to mam jakiegoś podstawowego Sandiska.
Wiesz, RAWy zwykle zajmują sporo.
Co do plusów dodałbym jeszcze potwierdzanie ostrości na szkłach manualnych (włącznie z tymi na przejściu na M42) i sposób ustawiania balansu bieli.