a ja sie musze pochwalic ze znam osobiscie moczulskiego i walese... walese poznalem gdy oslanielem .. ( bylem wtedy w organizacji "strzelec" co to jest nie chce mi sie tlumaczyc ) moczulskiego bylo to podczas uroczystosci zwiazanych z rocznica wydarzen pod kopalnia wójek . kutas byl tak tlusty ze masakra.