-
Postów
360 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Mizc
-
Nie wiem jak ty sobie wyobrażasz pogoń w nocy za motocyklem jadącym 150km/h posiadając w arsenale suki i poldki i mając w pamięci swoje śmieszne wynagrodzenie. Tobie by się chciało? Mi nie. Dlatego spisali rowerzystę, a puścili motocykl, bo kierowcy NIC nie mogli zrobić. Zabierałem tutaj głos, bo z dotychczasowych twoich wypowiedzi wynika (nie chce mi się cytować - np. o progach nietrzeźwości w innych państwach), że nie możesz pogodzić się z tym, że policjanci bezprawnie zatrzymali niewinnego rowerzystę z 0.4 promila, czy wlepili ci mandat za zatrzymywanie się w niedozwolonym miejscu zamiast szukać prawdziwych przestępców i tutaj uważam, że nie masz racji. Zarówno ty jak i rowerzysta sprowokowaliście to zajście, złamaliście prawo i należała wam się kara. Jeżeli temat ten miał na celu tylko zwrócić uwagę na to, że błędy popełnia także policja, to masz rację, ty też je popełniasz, ale takim biadoleniem to za dużo nie zmienisz. EOT EDIT: Nie pracuję w policji i nie zamierzam. :twisted:
-
Zmień przepisy, proste! W świetle prawa rowerzysta z 0.4 promila złamał przepis i należy mu zabrać prawo jazdy. Nie stwarza takiego zagrożenia jak pijany kierowca tira, ale STWARZA zagrożenie tak samo, jak stwarza je pijany pieszy idący ulicą. Nie wiem jak ty sobie wyobrażasz pracę policji. :roll: Widząc nietrzeźwego rowerzystę/osobę parkującą w niedozwolonym miejscu, mają ją szybko pogłaskać po doopie i wysłać do domu, bo może a nuż natrafi się za moment jakiś koleś na motorze jadący 150 km/h albo mercem 200 :?: Widząc osobę ŁAMIĄCĄ prawo zatrzymują ją postępując zgodnie z przepisami. Fakt, ich zachowanie powinno być bardziej kulturalne, ale tak to już jest, jak do policji się bierze tępaków bez wykształcenia. Miej pretensje do tych, co ustalają prawo.
-
Nawalony rowerzysta stwarza równie wysokie zagrożenie poruszajac się po ulicy, co pijany kierowca samochodu. Wyobraźcie sobie sytuację, kiedy pijany rowerzysta bez świateł niby jadąc po poboczu wyjeżdża na jezdnię. Wy go odruchowo omijacie wieżdzając na czołówkę, ginąc i pociągając za sobą kilka osób. Kto był winien? Nie, ja nie zostawiam roweru u kolegi. Jak pije na poważnie, to go nie biorę i przeważnie nie wracam, bo nie jestem w stanie, albo ktoś trzeźwy mnie odwozi. Jak jestem wystarczająco trzeźwy - może po jednym, dwóch piwach, to wracam powoli po chodnikach nie powodując zagrożenia - jak mnie zatrzymają, trudno, należało mi się - może się z nimi dogadam.
-
Jak wiesz ze idziesz pić to po grzyba bierzesz rower ? Równie idiotycznie mogą sie tłumaczyć kierowcy "a co, mam go pchać?". Albo zostawiasz rower u kolegi i bierzesz taksówkę - proste :!:
-
0.2 promila to bardzo rozsądna granica. Znam kolesia, który po jednym wypitym browarze wygląda i zachowuje się, jakby wywalił przynajmniej ćwiartkę. Szkoda, wielka szkoda, że w Polsce po złapaniu kogoś na jeździe po pijaku nie zabiera się prawa jazdy na np. 10 lat. Potem przy jeździe bez prawka, albo znowu po pijaku - konfiskata samochodu. mrtnt, źle ci nie życzę, ale ciekawe czy też byłbyś takim kozakiem, gdyby jakiś pijany skur..syn rozjechał ci np. kogoś z rodziny. Coś czuję, że ty sobie właśnie lubisz pojeździć po wódce i dlatego sypiesz tekstami typu temat tego topicu. Nie wiem czy to już było, ale możecie się sprawdzić w krytycznej sytuacji: http://www.wagenschenke.ch/ :D
-
Moim zdaniem w pierwszym przypadku policja bardzo dobrze się spisała, zabierając zgodnie z polskim prawem prawo jazdy za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwym. "Kierowca" wiedząc, że wyłoił dwa browce, nie powinien pchać się na ulicę i powodować (także nie posiadając przedniego światła) zagrożenia dla życia innych i swojego, tylko normalnie chodnikiem wrócić do domu - wtedy na pewno nikt go by nie zatrzymał. Wcale mi go nie żal, jak debil jeździ nawalony po ulicy rowerem, to nie wydaje mi się, żeby miał jakieś obiekcje przed wsiadaniem za kółko po pijaku. Ogólnie co do zachowania się policji jak jest, każdy widzi...
-
Ech, szkoda Holendrów :cry: Wszystko przez cholernego sędziego-kreta, który w pierwszej połowie "nie zauważył" EWIDENTNEGO faulu w polu karnym na Van Nisterlooyu :x. Wtedy pepiki już by się nie podniosły :? . W drugiej połowie sędzia-kibic Czechów nie przyznał kilku fauli dla Holendrów i ZA NIC (a konkretnie ścieme Nedveda) wyrzucił z boiska Holendra :x :x :x Pozostaje kibicować Czechom, żeby zgnietli w ostatnim meczu grupowym Szwabów i weszli razem z Holandia do rundy finałowej :twisted:
-
Zgadza się, sam sobie odpowiedziałem na pytania i gierkę przeszedłem daaawno temu, ale dzięki za chęć pomocy. :wink:
-
Binga wyleczysz miksturą leczenia - jedną możesz znaleźć na półce na piętrze kościoła wraz z inną miksturą i kilkoma zwojami. Zidentyfikujesz je za pomocą zaklęcia Czytania magii.
-
A ja bym na Kwaśniewską głosu nie oddał. Gdyby nie mąż, który zafundował jej posadki w fundacjach, a przede wszystkim niezłą kasę, kobieta ta nie byłaby tak znaną osobitością. Co ona wie o polityce? Przecież wiadomo, że gdyby została prezydentem, to w praktyce wygladałoby tak, że Kwachu miałby swoją trzecią kadencję. Poczekamy, zobaczymy jak partie wystawią swoich kandydatów...
-
1 "szóstka" i wygrana =>20119858.20 [OMG] :)
Mizc odpowiedział(a) na Pr0^^ | LoleX* temat w Ośla łączka
Ech, gralem drugi raz w życiu i przegrałem :) Ale co tam, to tylko 5zł... "Graj w Toto, idioto!" :roll: -
Wibracje na padzie, niezagłuszony warczeniem komputera dźwięk ze słuchawek i przeważnie nietnąca się animacja robią swoje. :wink:
-
Zadania matematyka / fizyka - TUTAJ ZNAJDZIESZ POMOC !
Mizc odpowiedział(a) na MeHow temat w Ośla łączka
@MeHow No i jak brzmi trzecie równanie z zadania z ciągami? :) -
Czy prawdziwy facet ma miec dlugiie wlosy (pozdro dla GNZ :)
Mizc odpowiedział(a) na Chaos temat w Ośla łączka
"Trzy na sześć" czyli pewnie 3mm z tyłu/po bokach głowy i 6mm na górze :) Jak chodziłem do fryzjera to najczęściej rzucałem takie hasło :P Teraz strzyże mnie siostra. -
Hmm... Media Markt. Przypomniała mi się sytuacja, jak niedawno byłem w Media Marktcie i widziałem rodzinkę (mama, tatuś i dzieciak) stojącą przed regałem z monitorami. Mama, pokazując na jeden z monitorów, akurat pytała się na poważnie sprzedawcy: "Proszę Pana, ile kosztuje ten komputer ??" :lol: :lol: :lol: Właśnie takim ludziom, niezorientowanym w temacie, sprzedawcy z Media Markt wcisną każdy kit, sprzedadzą każdy chłam, a porysowany monitor z wystawy rzekomo zniszczy się w drodze do domu. :roll:
-
Dobry film, lepszy od Ostatniego Samuraja, gorszy od Bravehearta. Dobrze odwzorowane sceny batalistyczne, miejscami nienajlepsza gra aktorów (vide Orlando). Różnice między filmem, a Illiadą nie raziły mnie na tyle, żeby film mi się nie spodobał.
-
O ile dobrze pamietam, to albo przy ekranie z savowaniem, albo charakterystyka postaci jest cos w rodzaju 'Export Character'. Potem twoja postac bedzie dostepna w kreatorze postaci przy wybieraniu z tych predefiniowanych przez gre. Poprawcie mnie jezeli sie myle.
-
1. Najlepiej nie graj kiedys musisz cos robic, rob przerwy miedzy meczami, a nie w grze, to nie bedziesz denerwowal innych graczy :wink: 2. chyba M i N - jedno do swojej bazy, drugie do przeciwnika
-
Sorki ale SZLAG mnie trafia jak czytam coś takiego. Gratuluje inteligencji. Nic dziwnego ze pozniej rzadzi nami banda ludzi ze srednim wyksztalceniem zdobytym wlasnie w taki sposob. PS Na swojej maturze polegalem tylko na sobie i wyszedlem na tym bardzo przyzwoicie Polski 3 matma 6 Chyba źle mnie zrozumiałeś, to nie ja w ten sposób zdawałem maturę, tylko mój kumpel (dzięki mojej pomocy). Swoją zdałem bez ani jednej ściągi, a na matmie dwa rozwiązane przeze mnie zadania podałem "słabszym" kolegom 8) . Owszem, jemu inteligencji możesz śmiało pogratulować :roll:, mam takie samo zdanie. Ja jedynie pomogłem w potrzebie/zarobiłem pieniądze. Gwarantuję ci, że ten kumpel tobą nie będzie rządził. To, że rządzi/będzie rządzić nami banda tępaków, jest winą wyborców - to oni wpakowali na stołki ludzi pokroju Leppera.
-
Częściowo popieram, ale to jest taka sama filozofia, jak z dawaniem w łapę: każdy mówi, że jest BE, ale 90% Polaków choć raz w życiu dało. Tego nie zmienisz, podwyższenie kar nic nie da, to leży zbyt głęboko w naturze Polaków.
-
Jakie ściąganie :?: Tak sie robiło w zeszłym wieku :lol: Teraz wystarczy zestaw słuchawkowy i odpowiednie zainstalowanie go pod rękawem marynarki: słuchawka przyklejona na wysokości nadgarstka (głośność tak ustawiona, żeby dało się usłyszeć speakera z odległości max 20 centymetrów), niedaleko mikrofon, też ukryty pod rękawem. W domu czekają dwie osoby, które bez problemu napiszą wypracowanie/ zrobią zadania z matmy. Jedna osoba pisze, druga dyktuje to, co pierwsza napisała. Wiem, bo w 2002 w ten oto sposób zdałem swoją drugą maturę (za kumpla). Napisałem wypracowanie na 8 stron i rozwiązałem wszystkie zadania z matmy... Kumpel przedyktował zdającemu, a pytania znałem już o 9.15 :lol: Mimo wszystko, zamiast kombinowania lepiej jest się samemu przygotować. Wiedza na pewno się nie zmarnuje: nie raz przyda się w przyszłym życiu lub choćby na studiach :!:
-
Przy jakiej grze komputerowej straciles najwiecej nerwow ?
Mizc odpowiedział(a) na mlody_gniewny temat w Gry
Seria Pro Evolution Soccer. Momentami naprawdę potrafi wkur..ć. -
Ha, bylem na meczu, Czarne Koszule WYGRAŁY :!: Oby tylko wypadł im pozytywnie jeszcze jeden meczyk i będzie finał :twisted:
-
Bendaka nie da się zabić bez uzyskania punktów Dark Side, a Selven jest zabójczynią i możesz ją chyba śmiało zabić - nie wpłynie to ani na fabułę, ani na punkty. Ogólnie nie ma co się przejmować tymi utraconymi punktami, bo będziesz jeszcze miał dużo okazji żeby je odzyskać.
-
Chyba można zgnieść na chama tapetę do rozmiaru ikony (48x48 ?) używając Painta i potem zmienić rozszerzenie na 'ico' :twisted: