Londyn to zbombardował jakiś idiota, który zgubił drogę i zamiast w doki walił w miasto. Anglicy w ramach rewanżu polecieli nad Berlin, co spowodowało efekt jojo. Poza tym bombardowania stolic, można wytłumaczyć strategią, bo zniszczenie stolicy zawsze osłabia morale. Jak rozwalisz jakąś Kozią Wólkę, to specjalnie nikt się nie przejmie, ale stolica to już inna para kaloszy.a coś V1 i V2 coś Ci mówi ??? ONI ROZPĘTALI WOJNE TOTALNĄ