ech, dobrze ze byl ss... teraz powaznie nie ma co czytac! Pamietam te wszystkie dzialy z ss-a ale najbardziej chyba zapamietam kgb - gdy otwieralem pismo na tych wlasnie stronach od razu pojawial mi sie usmiech - tam byl klimat nie tylko w kgb ale w calym pismie. Teraz gazety sa nastawione na ogol ludzi - a tam ''bylo dla kazdego cos milego''. Kochalem to pismo i zawsze chyba bede je pamietal
nr.01 roX;]]