Kakarotto

a tak przy okazji troche sie ruszylem w glownym quescie. dostalem pierscionek moon-and-star, ktory nalezal do Nerevarine'a, wiec wedlug niektorych juz nim jestem. za to wedlug niektorych (tu chodzi mi o Temple) jestem heretykiem :P

no to spoko, czyli nie calkiem jestes w plecy, tylko 6 levelkow, a na tym poziomie jeszcze nie jest tak trudno sobie nabic. co do dusz, zdaje mi sie, ze mam ok 15 kamieni z duszami golden saintow i asceded sleeper'ow :twisted:. ale golden saintow oplaca sie szukac, bo tylko z nich maja takie rzeczy jak daedric tower shield, a i daedric katane mozna przy nich znalezc.

napisz dokladnie co i jak masz z tymi rzeczami. i napisz, ktore sam robiles, a ktore znalazles...

taaaa, poplywac sobie... ten sposob, ktory opisalem, sluzyl mi do szybkiego przemieszczania sie (nie liczac teleportow), bo omijalem nierownosci terenu. co do pierscionka... to mial staly efekt 25% odpornosci na magie? sam go zrobiles czy znalazles?

a na co polowales? na ich przedmioty czy dusze?

mimo dotychczasowych patchy ciagle jest troche bledow i niedociagniec. ale to nie zmienia faktu, ze Morrowind jest zajebista giera :D.

grand soul gemy najlatwiej znalezc jest w jaskiniach bandytow, sa tam umieszczane losowo, im wiecej masz szczescia (jako cechy bohatera) tym wiecej znajdujesz. co do daedryckich swiatyn to musisz polazic i poszukac, bo jest ich sporo. golden sainty mozesz tez przyzwac przy pomocy scrolli "summon golden saint" lub nauczyc sie tego zaklecia od jednej z osob w Tel Fyr.

no to tak po kolei: 1. niestety co do malej pojemnosci w nasycaniu... wcale nie masz pecha, tak jest u mnie i u kazdego, po prostu tak chcieli tworcy gry. strasznie male pojemnosci maja takze spodnie jako czesc zbroi i naramienniki (nawet daedric). przedmiotem, ktory mozna najlepiej nasycic jest daedric tower shield (225), daedric shield (150), nastepne sa exquisite amulety i pierscienie (po 120) a z ciuchow tylko exquisite spodenki i bluza maja 60 pojemnosci. 2. nasycanie, a raczej tylko sukces w nasyceniu zalezy od umiejetnosci enchanting i od inteligencji. ladunek (lub stale dzialanie) zalezy od duszy, z ktorej korzystasz, a rodzaj czaru od tego, jakie znasz zaklecia...

notatnik jest spoko, tylko jedna rzecz troche w nim zwalili - ciezko jest znalezc cos dotyczacego jakies starszego questa jesli w swoim pamietniczku ma sie prawie 200 stron... powinno byc cos takiego, jak wpisywanie slow kluczowych i potem by sie wszystkie zapisy z tym slowem ukazywaly.

no, ale w koncu Morrowind jest tak zajebista giera, ze sie zdecydujesz na ponowne granie :D.

mi sie chcialo robic swego czasu nowa postac, ale stara miala dopiero 18 level... Ty, jesli sie nie myle doszedles do pozimu wyzszego niz 40.

aha, czyli w tych butkach widzisz cokolwiek? bo ja to "ciemnosc, ciemnosc widze" :P. jesli Ty cos widzisz to chyba przejde sie do Tel Fyr po zbroje, ktora daje constant effect 60% odpornosci na magie. przynajmniej bede w cos widzial w trakcie podrozowania (dotychczas uzywalem butow slepej szybkosci tylko w polaczeniu z bieganiem po wodzie, a nawigowalem wedlug mapy)

ciezko powiedziec, bo jeszcze nie mialem w lapach tribunala, ale wydaje mi sie, ze z tymi pluginami moga byc problemy...

buty slepej szybkosci dostaniesz od czarnej kolesiowy, ktora znajdziesz po drodze do Ald-Ruhn z Balmory. wykonaj dla niej questa lub ja zabij...

eeeee cos namieszalem. osobowosci mam ponad 60 a helmik podnosi mi ja do ponad 90, a cechami, ktore mam na 100 sa sila, zrecznosc, kondycja, szybkosc no i sila woli na 97 :P

masz racje, 100 sily to zdecydowanie za malo, szczegolnie jak sie nosi najciezsze zbroje. cechy mozna sobie podniesc po wyzej poziomu 100 nosząc odpowiednie przedmioty, dajace na stale jakies bonusa do wybranej cechy (np. ja mam po 100 sily, inteligencji i osobowosci a dzieki przedmiotom mam odpowiednio 124, 130, 130). takie przedmioty mozna znalezc, zrobic samemu (umiejetnosc enchanting), lub kazac zrobic jakiemus NPC-owi (najczesciej z gildii magow) ogromna sume. do zrobienia przedmiotow dajacych staly efetkt potrzebne sa kamienie dusz z duszami golden saint'ow i asceded sleeper'ow.

heh, niestety zdaje sobie z tego sprawe. coz technika idzie na przod... a z domowym budzetem bywa roznie :P

no niestety nie za bardzo. ja mialem przed zabiciem treboniusa range wizarda, po zabiciu mam master wizarda. nastepna ranga to juz arch mage, ale mysle, ze to zalezy od tego, na jaka range spelniasz wymagania, taka dostajesz.

no pewnie juz nie beda mnie kachac :P. tak samo jak nie kocha ich gildia wojownikow, kotra dala mi tego questa (z reszta to chyba ostani quest dla nich).

i tak mialem wtedy ze 450 jednostek ciezaru na 620 (czyli moj obecny max).

taaa, ja w sumie tez mam problemy z tego typu cierpliwoscia. chociaz na poczatku to nawet 2 ksiazki w morrowindzie przeczytalem. no ale bez przesady, ile to mozna :D.

co fakt, to fakt. jak se nowego kompa spawie, to zainstaluje se jeszcze raz morrowinda, zeby zobaczyc co starcilem grajac na swoim gf256...

bynajmniej siebie nie uwazam za wszechwiedzacego... ale do wielu fajnych rzeczy sam doszedlem. np. proponuje Ci (gdy zaczniesz ponownie grac w Morrowinda) wykonywac questy dla gildii magow w Balmorze. w jednym z nich trzeba bedzie odnalezc szpiega w gildii magow, wtedy teleporuj sie do Vivec, zagadaj z Treboniusem, a dostaniesz od niego papiery. gdy zaniesiesz je do kolesiowy z gildii magow w Balmorze, skonczysz tego questa. pozniej wroc do Vivec i zagadaj z Treboniusem na temat "arch mage", wtedy ten lamus zaproponuje Ci pojedynek na arenie. zgodz sie, idz na arene i wykoncz tego leszcza (jest na prawde slabiuuuutki). nastepnie przeszukaj jego cialo, a znajdziesz na prawde wyczesany amulecik :twisted:

wtedy pozostaje kombinowanie co to by moglo znaczyc z kontekstu, ale generalnie nie trzeba znac wszystkich slow aby zrozumiec dokladny sens jakiejs dluzszej wypowiedzi.

heeheh, no tak, tylko ze acrobatics mam na 100 (z pierscionkiem Marara's Ring na 110).