Krootki

A Kanada należy do UE?? 8O Coś się pozmieniało :?:

Jacy dwaj następcy?? :roll: Przecież dopiero teraz jest następca. Wcześniej zrobili malutki, praktycznie niezauważalny facelifting ale to był ten sam model. A ten nowy.... ehhhh sto razy ładniejszy od tego mojego... Szkoda tylko, że ma słabe silniki (oprócz 3,2l 250 KM :twisted: ) i kolory też jakieś nie teges ;)

A co by tak powrócić do tematu przewodniego to i ja się w końcu "pochwalę" ;) Dodam, że samochód jest na sprzedaż

To pewnie trochę zależy od tego jakiego koloru jest spożywana przez niego nalewka :P

Eeee Bruce po zlocie jest już dojrzały i będzie czerwony :P

Ja tylko potwierdziłem jedno ze zdań WRX-a. Poza tym większość 126p startująca w KJS-ach to samochody normalnie użytkowane na codzień, bez żadnych przeróbek. PS Zakończmy tą dyskusję. Temat jest "Jakim wozem jeździsz".

Hehe, dokładnie tak jest. Jak kiedyś pojechałem pierwszy raz na KJS ogranizowany przez Automobilklub Orski to nieźle się zdziwiłem jak w klasyfikacji generalnej wyżej ode mnie było 5 maluchów, nie mówiąc o trabancie, który był na drugim miejscu i pięknie objeżdżał Golfy VR6 itp.

No i wszystko jasne na temat lustrzanych folii...

Tak, masz całkowitą rację. Ale w sumie nie widać czy przednie boczne szyby też są obklejone czy nie (raczej nie). I slavOK później napisał o stwarzaniu niebezpieczeństwa - to jest po prostu fakt. Zresztą nie wiem czy folie lustrzane nie są po prostu zabronione - muszę to sprawdzić. Nie oceniam tylko po kompie, bez przesady. Ale widzę, że jednak trochę kasy w samochód wpakowane, w kompa też czyli raczej nie jest to facet 2 lata zbierający na malucha za 2 tys. PLN. O to mi chodziło - może po prostu źle się wyraziłem.

Dobrze, że nie poczułeś się urażony bo nie taki był cel mojego posta. Powiem tylko, że ja akurat należę do grupy (nielicznej zapewne) własnoręcznie zarabiającej na auto itd. ale to nieważne. Jeśli chodzi o folie lustrzane - to nie mów, że to jakaś innowacja czy coś (bo jest to często spotykane) - po prostu jest to jeden z elementów, który niestety jest, nie będę owijał w bawełnę - "buracki". Poza tym możesz mieć kłopoty z Policją. Z tego co wiem na razie tylko w Słupsku policjanci zakupili przyrząd do badania przeźroczystości folii czyli procentowego przepuszczania światła. A policjanci z innych miast/województw też przymierzają się do zakupu takich urządzeń. I mogą zabrać dowód/samochód odholować i narazisz się na spore koszty. Co do głośników. Ja jestem z tych, którzy patrzą choć trochę na estetykę. Po komputerze i samochodzie widać, że do biednych nie należysz i chyba lepiej by było trochę odczekać i kupić coś porządniejszego? Nie wiem - ja po prostu jakbym takie coś na żywo zobaczył to zdrowo bym się uśmiał. Ale to Twoje auto, Twój wybór i skoro nie przeszkadza Ci opinia np. takich jak ja to w sumie bardzo dobrze. Pozdro

Karuzo, z całym szacunkiem, ale "lustrzane" folie na szybach + bagażnik "nienajlepiej" o Tobie świadczą... I to tak naprawdę delikatnie mówiąc. Bez obrazy.

Ze 20l / 100 km ;) Hmm w ogóle z tym licznikiem ciekawa sprawa. Niby elektroniczny a skala kończy się na 51,9 l / 100 km ;)

180 KM ;)

Ja tam wyręczam policję z łapania mnie na radar ;) Sam się łapię ;) ;)

I jeszcze jedno info :) Ten fotoradar działa tylko na lewym i środkowym pasie :) Na prawym nie działa, no bo tam jest zielona strzałka. Tak więc jak będziesz chciał kiedyś przelecieć "na styk" to tylko prawym pasem :) Przy jakiej piekarni jest ten drugi fotoradar?? Ja wiem tylko o obwodnicy...

Zoltar, ale przecież ten fotoradar na Grunwaldzkiej jest tylko do czerwonego światła a nie do prędkości. Ja tam wielokrotnie leciałem nie powiem nawet ile i nigdy mi jeszcze nie błysnęło. Za to jak za szybko kiedyś ruszyłem to strzeliło fotkę :) Ale nigdy jej nie dostałem ;)

Hehe, mam kumpla, który ma 27 lat, ale tak wygląda, że ma czasami problemy z zakupem browarków :D

Ehhh, zawsze myślałem, że to problem. Jednak okazało się, że to żaden problem. Od prawie miesiąca używam kompa (z różnych względów) tylko do gg, poczty, paru minut Onetu, no i do pracy. ODPOCZYWAM PSYCHICZNIE. POLECAM taki odpoczynek...

Heh, ale beka :) Myślałem, że jakiś dziwny topik po pijaku założyłem a tu okazuje się, że to jakiś sprzed roku odgrzebany....

Powiem krootko - gratulacje jonas ;) Po przeczytaniu tego tematu dziś w końcu zasnę z uśmiechem na ustach :)

Heh, jak ja podróżuję przez dłuższy czas >210km/h to strzałka od temp. ani rusz. Ale ja tak sobie myślę, że oni ją zablokowali na 90 stopniach :D Bo tylko kiedyś jak się spsuł jeden wentylator na chłodnicy to czasami temp. była wyższa... ;)

Hehe, ale ta fotka to robiona na jakiejś dobrej drodze :) Jak ja jechałem 230 (Szczecin-Gdańsk) to kumpel "fruwał" po samochodzie i zrobił całkiem nieostre zdjęcie ;) Kurde, temp. płynu chłodz. 100 stopni?? 8O Co do felg w Megance - to są "wypasione" fele ?? :lol: :lol: Naprawdę widziałem sporo aluminiowych kołpaków wyglądających 100 razy lepiej...

Grrr. Też mi się tak ze 3 razy zrobiło :?

Sikor, podatek jest 10%. A Lotto nie podchodzi pod "Twoją" definicję. W przytoczonym przepisie jest cytat "(...)a wysokość wygranych zależy od łącznej kwoty wpłaconych stawek(...)". W Dużym lotku czy zagrasz za 1,25 zł czy za 1000zł jeśli trafisz - zawsze wygrywasz tyle samo. Hahahaha, a co to za różnica?? Oj matematyka na poziomie klasy 4 szkoły podstawowej się kłania. 10000x10% = 10 x (1000 x 10%). A goście grają dużo takich samych zakładów o mniejsze stawki, ponieważ w zakładach bukmacherskich (np. w STS) masz ograniczoną wygraną - coś koło 10-12k. Ale możesz to ominąć i wysłać paręnaście takich samych kuponów i w przypadku wygranej zgarniasz np. 100k. Małe sprostowanie - nie od kwoty powyżej 2000 tylko od kwoty powyżej trzykrotności minimalnego wynagrodzenia - na dzień dzisiejszy 2472.

To jakaś "lechutka" bzdura. 2500-3000/dzień to tak, ale nie 40.000.