THORGAL

Jeszcze nie oszalałem na tyle żeby składac kompa na nowych(nowszych) częściach i dawać XP ;) Chodzi mi tylko o cenę sprzedaży. Ile to dziś jest warte? X lat temu dałem tysiąc. Do dzis nowe chodzą na Allegro za ok 400-500 PLN. Za używany Box Prof "giełdziarz" dawał mi 200...chyba załuję, że nie sprzedałem. W tej cenie jest całkiem sensowny dysk HDD na magazyn danych.

Jak w temacie. Poza tym chciałbym poznać Waszą opinie czy opłaca się sprzedawać skoro M$ zapowiada darmowy upgrade z XP do Win 9. Na Allegro nie ma prawie żadnej używanej wersji BOX i ciężko mi wyciągnąć info. Banalne pytania ale gdy liczy się każdy grosz przy składaniu nowego kompa to kilka dodatkowych setek znaczy dużo ;)

Dzięki :) Rozumiem, że w kwestii samych kabli nic się znacząco nie zmieniło i nie ma szansy żeby mi tam czegoś zabrakło? ;)

Witam Was serdecznie, dawno tu nie zaglądałem ale znam forum jeszcze z czasów TWEKa i bardzo cenię sobie fachowość przesiadujących tu osób. Tyle tytułem wstępu po latach :) Moja sprawa polega na tym, że trochę się zasiedziałem na kompie z Core 2 Duo i czas się przesiąść. Postanowiłem kupić taki zestaw: Płyta: MSI B85M-G43 Procesor: Intel Pentium G3450 3.40 GHz BOX Grafika: Radeon R7 260X Asus 1GB DDR5 Pamięć: Crucial Ballistix 8GB 2x4GB DDR3 SSD: Crucial 2.5'' SSD MX100 256GB +nagrywarka DVD+ 2x HDD 1TB Zostawiam natomiast zasilacz Chieftec 450W i właśnie pytanie polega na tym czy on da radę? Z tego co liczę napięcia w maksymalnym obciążeniu to jest zapas bo nie są to zbyt prądożerne części a kręcić nie zamierzam. Za pół roku przesiadka na i5 i wtedy zmiana zasilacza. Tu jest tabliczka: http://www.arest.pl/ph/4854/2_addhuge.jpg

wyglada to mniej wiecej tak: Mialem HDD Caviara ATA 133 80 GB jako zewnetrzny w obudowie i teraz chce zmienic na HDD Maxtor ATA 133 250 GB. Podalaczam dysk przez USB do laptopa i wykrywa wszystko cacy natomiast na stacjonarnym juz nie chce mimo ze tylko zmienilem dyski...tego Caviara tez nie widzi na stacjonarmym mimo ze przed rozlaczaniem i wymiana wszystko bylo ok. Podlaczm do laptopa widzi...nie wylaczajac zasilania podlaczm USB do stacjonarnego i widzi...po wlaczeniu i wylaczeniu znowu nie widzi :mur: Kazde inne urzadzenie na USB dziala normalnie Ma ktos jakis pomysl ?

Witam po dluuuugiej przerwie ;) Ostatnio bylem jeszcze na Tweaku...ale do rzeczy Kupilem ta plyte ok miesiaca temu i narazie wykrecilem E4300 na 2500...narazie mi starcza Ja na kompie pracuje wiec nie chce szalec. Zmienilem chlodzenie na Arctic Cooling i mam max w stresie 51 st. Mam natomiast jedna wkurzajaca rzecz...w oknie startowym pojawia mi sie info ze szyna jest powyzej 200 Mhz no jest :) i ze ta predkosc nie jest suportowana i prosza mnie o zredukowanie predkosci bo grozi to awaria :wink: ...niby nic ale za kazdym razem przy starcie mnie to wkurza...mozna to gdzies wylaczyc ? W manualu jest napisane ze suportuje tylko 533, 800, 1066 i 1333 a ja mam 1120 czyli 280 co x 9 daje mi 2520...

ale co nie mozesz ? ;) przeciez nie musisz ;) To wolny kraj ;) Jesli jestes bardziej przychylny CoX to moze bardziej gustujesz w gotyku Polecam DoD lub Diorame jesli nie slyszales Co do Front 242 to ta kapela dala mi jakies 15 lat temu kopa w strone innej muzyki Wtedy w swiecie E Johnow, M Jacksonow zobaczylem inny swiat pelen symboliki, energii i agresji muzycznej ktora kojarzylem wtedy tylko z metalem a ten byl dla mnie nie do przelkniecia ze wzgledu na swoj kicz Ale to moja historia Twoja moze byc inna :) Co do Suicide Commando ktore wspomniales to ja juz przeszedlem etap przesterow glosowych bo niestety wszystko brzmi wtedy podobnie a zaczelo sie chyba od Leather Strip teraz bardziej cenie sobie czysty wokal. Pozdrawiam Momentami to oni brzmia prawie jak stare OMD... ;)

http://img115.imageshack.us/my.php?image=kibice5jj7lx2xb.jpg Jeszcze 98 dni ;)

kazda doktryna to ludzie lacznie z KK, faszyzmem, komunizmem, anarchia, globalizmem itp i kazdej trzeba patrzec na rece jej propagatorow Ja nie widze innego sposobu poznawania swiata niz poprzez racjonalizm i naukowe metody badania To ze nauka popelnia bledy jest najwspanialszym zjawiskiem w nauce bo jest to samokorygujaca sie maszyna Tu nie ma dogmatow, doktryn, swietych nietykalnych ksiag i rzeszy fanatycznych wyznawcow mowiacych argumentami klasy "nie bo nie" Oczywiscie sa tez takie naukowe Rydzyki ale swiat nauki ma jedna zasade ze aby miec argumenty trzeba miec dowod. Ciekawa postacia w tej menazerii jest niejaki Giennadij Szypow...ale to nie jest miejsce na opowiadanie o tego typu teoriach. Przykladem slabosci KK jest laicyzacja panstw swiata katolickiego i nie przekonuja mnie tlumy mlodziezy na spotkaniach z Papiezami...uwazam to za pewna forme happeningu oraz prob szukania odpowiedzi akurat w tych rejonach duchowych... Kazdy ma prawo szukac tam gdzie chce bo mamy po okresie obalenia wladzy KK w Europie takie wlasnie wspaniale czasy ze wolno nam byc nawet wyznawca wlasnej wymyslonej religii To jest wolnosc i kazdy ma prawo szukac odpowiedzi a nawet powinien zeby sie wypowiadac o swoim swiatopogladzie Najbardziej nielubie osob ktore odchodzac od religii deklaruja ze sa ateistami bo nie wierza w Boga...to glupie i plytkie Swiatopoglad ksztaltuje sie latami a nawet dekadami Masz takze racje z tymi medrcami i monopolem wiedzy ale wlasnie tak sie dzialo z KK po okresie zniszczenia biblioteki Aleksandryjskiej swiat popgrazyl sie w ciemnocie a "medrcy" mowili co jest a co nie jest sluszne w/g ich wyobrazen na temat "Co Bóg ma na mysli" To jest zreszta najsmieszniejsze ze oni staraja rozmawiac z niewidzialnym bytem na zasadzie subiektywnych odczuc i te odczucia narzucac innym jako swiete slowa Gdybym ja mial wizje o wielkim gadajacym sloniu to wiekszosc by sie pukala w glowe...ale tylko w Europie bo w Indiach ta wizja mogla by byc potraktowana serio Nie oszukujmy sie to wlasnie dzis dzieki wolnym zrywom przeciw tyranii mysli mozemy miec narzedzia techniki i masz rowniez racje jestesmy tylko ludzmi i to od nas zalezy jak je wykorzystamy Noz moze sluzyc do pokrojenia chleba jak i okrutnej zbrodni. W nauce i technice nie ma nic zlego...zlo jest w nas i musimy uwazac na sasiadow, kolegow, znajomych, politykow, ksiezy, naukowcow, policjantow, lekarzy i starac sie znajdywac srodki ktore beda skutecznie hamowaly agresje i nietolerancje...chcoc nagminna tolerancja wobec wszystkiego tez powinna byc bardzo madrze osadzana Tylko kto ma to robic ? Jak dla mnie idealem bylyby rzady medrcow skladajacych sie z roznych dziedzin zycia...duchowni, naukowcy, pisarze itp...czyli Ci ktorzy sa uwazani za kwiaty spoleczenstw inteligentnych. Bardzo boje sie wyznawcow Rydzyka bo jesli sa oni tacy jak ten czlowiek z filmu ktory krzyczy o Zydach niemieckimi slowami Raus to to powinno byc karane dotkliwie...najlepiej wszczepieniem nowego rozumu ;) Nie wiem jak ci "ludzie " moga byc tak obrzydliwi Ogladajac film Pianista ja placze a oni sie chyba smieja :( Boje sie takich ludzi i ktos powinien nimi potrzasnac zanim wprowadza nas w jakies klopoty...narazie jest wstyd :( No nic...pozyjemy zobaczymy ale kazdy z nas moze dbac o trawnik pod swoim domem bo od tego sie zaczyna lepsze zycie...potem dochodzi usmiech, zyczliwosc i zrozumienie ale nie agresja jaka proponowal "niko2003" bo on sie szczycil tym ze juz jest taki madry bo odrzucil glupcow...i teraz jest juz bardzo mądry...a wtedy nie byl ? "Wybitne umysły są zawsze gwałtownie atakowane przez miernoty, którym trudno pojąć, że ktoś może odmówić ślepego hołdowania panującym przesądom, decydując się w zamian na odważne i uczciwe głoszenie własnych poglądów." Albert Einstein PS: Wyobraz sobie taka sytuacje. Twoj znajomy byl na lotnisku i widzial samolot odrzutowy (np X15A-2) w ktorym wlasnie uruchomil silnik. Jestes w stanie wymienic szczegolowo wszytkie kroki podjete przez pilota i czas jaki uplynol od momentu pierwszego kroku do momentu kiedy silnik zaczal pracowac na jalowych obrotach? Dodam jeszcze ze nie byles na miejscu zdazenia a twoj kolega nie posiadal zegarka. Oraz zarono TY i TWOJ kolega nie macie szczegolowej wiedzy na temat lotnictwa, budowy silnikow a juz na pewno i na temat budowy samolotu X15A-2. Bardzo CIE prosze odpowiedz mi na to pytanie. Zapewniam CIE ma ono zwiazek z tym co napisales. Postaram sie odpowiedzic za kolege ;) Daj mi czas na poznanie zasad dzialania tych maszyn a odpowiedzi beda prostsze Poznanie jest jedyna droga do zrozumienia...proces poznania moze trwac bardzo dlugo a im wiecej wiesz tym bardziej zblizysz sie do wlasciwej odpowiedzi Z czasem doszedlbys do zakresu odpowiedzi w granicach bledu statystycznego ;) A to bardzo blisko Poznajemy jak, dlaczego, kiedy...ja nie widze innej drogi Nie bede sie modlil o wiedze bo to moze byc uluda wiedzy Zeby wierzyc w glos Boga trzeba ufac sobie ze sie nie jest wariatem a glosy sa jakie ?...PRAWDZIWE i REALNE ;) Ja tam cos pisalem o gadajacym sloniu...pozno juz to pojde sobie spac Moze uslysze jakies glosy we snie ale sie obudze i bede wiedzial ze to sen :) Ale co to cholera jest ten sen...;) Nauka zawsze zostawia furtke na nowe mysli...ale te mysli musza byc wolne i to mi pozwala wierzyc w ludzkosc :)

czasami wiem ze cos wiem ale nie wiem co wiem natomiast pewnosc tego ze wiem nie daje mi spokoju bo nie wiem co wiem ;) Powiem wam ze mimo wszystko wolalbym nie wiedziec ze cos wiem...to nie jest tylko sen a moje deja-vu spelnia sie w roku z 10 razy az juz sie z tego smieje bo to czasami sa tylko odczucia ale bylo kiedys tak ze koles do mnie mowil a ja wiedzialem co bedzie mowil ale nie moglem nic samemu powiedziec dopoki trans sie nie skonczyl...ja wogole bylem dziwnym dzieckiem kiedys gapilem sie w dachy i staralem sie wyczuc klimat tego miejsca miedzy sciana a kominem i czuc zimno tej blachy lub zapach topiacej sie smoly...tak na odleglosc Uwazam ze dzieci maja duzo bardziej wyczulone zmysly albo jeszcze nie tak otepiale Jak sie urodzilem i mialem juz te pierwsze przeblyski swiadomosci to to bylem ja taki sam jak teraz nie czulem ze mam kilka lat...czulem sie jak dorosly czlowiek tylko taki maly...staram sie byc tak jak pisalem raconalista i nie jestem wierzacy ale uwazam ze powinnismy badac te wszystkie zjawiska bo tak naprawde mozemy byc juz prawie tym kims kim mamy sie stac dzieki ewolucji...bo ewolucja nie jest skonczona i ten proces trwa nadal Tylko kim mamy byc skoro juz jestesmy tym czyms... Takie przeblyski tego co mamy jako deja vu czy inne zjawiska przeczuc i doznan moga byc doznaniami dzieci rozumu jakimi jestesmy na drodze ewolucji juz nie ciala tylko mysli Jak sobie pomysle co niektorzy rozumieja przez Boga to mysle ze mozna to okreslic jako nic innego tylko wyzszy stopien inteligencji, swiadomosci...ale ta istota lub istoty mogly przechodzic podobna droge ewolucyjna odzwierzeca jak my teraz...a moze jestesmy rezerwatem No ale o tym to juz ksiazki napisano ;)

http://www.break.com/movies/celebrateearly.html a to bylo ? ;)

nie powiem ze to byl 1 kawalek bo ja mam swira na punkcie muzy ;) Ostro graja prawie wszyscy bo ja lubie glany, czarne koszule, krotkie fyzury i mocny beat w jakims piwnicznym klubie dla dziwakow ;) Tak jak ten zlot Fronciarzy we Wrocku...kurde musialem tam byc...dla mnie to kult ktory odizolowal mnie z polskiego bagienka muzycznego i bazarowych koszulek GNR czy Metaliki ;) PS: ja siedze w tej muzie juz ponad 15 lat...nie pytajcie ile mam teraz ;) Kiedys taki typ wszedl na jedna z imprez i stal taki normalnie ubramy z 30 min patrzac sie na tych czarno-skorzanych ludzi na parkiecie wywijajacych sie w chinskie 8 i jak przechodzilem to mi powiedzial z szerokimi oczami...ale dziwna muzyka To byl taki Polak...wychowany na polskim radiu i polskim MTV i polskich sklepach muzycznych...nic mu nie powiedzialem a on sobie poszedl ;) PS: Tangerine Dream jakos tak dla mnie grali zawsze elektronike rodem z Pink Floyd...nie mam nic do PF i uwielbiam "The Wall" ale mi nie podchodzi granie majace korzenie w latach 70...no a Kraftwerk ktos by powiedzial. Kraftwerk to Kraftwerk bym odpowiedzial ;) Dopisze gotyki nieco pozniej bo ja choc baaaaardzo polubilem DOD DL i Diorame to jednak glownie szanuje ich za elementy elektroniki...Lacrimosa mi nie podchodzi ale industrialowcy i gociarze razem sie bawia na imprezach wiec bedziemy tu takze gocic :)

Ja mialem kiedys sytuacje ze snily mi sie spadajace samoloty i snily mi sie przez cale lato 2001 r Akurat wtedy mial przyleciec wujek mojej dziewczyny z USA i troche ja tym straszylem...nie celowo ale poprostu mowilem ze mam ciagle takie sny z rozbijajacymi sie samolotami Wtedy przyszedl 11 wrzesnia 2001 r Ogladalem to w TVN i czulem sie bardzo dziwnie...potem w pracy opowiadalem wszystkim ze spadnie jeszcze jeden samolot i spadl na jedno z miasteczek Potem sny sie skonczyly Mam na to swiadkow i choc staram sie kierowac racjonalizmem to to byl fakt ktory do dzis mnie zastanawia Inna opowiesc to Paryz i bazylika Sacre Coeur...bylismy tam 1 raz i pamietalem ta bazylike z jednego ze snow tylko ze wtedy dzialo sie to niby w Pradze ale budynek byl wlasnie ten Idac w strone Bazyliki stanalem za rogiem domu i powiedzialem do mojej dziewczyny ze teraz beda duuze schody...zgadnijcie co bylo za rogiem ;) Trzecia opowiesc to moj sasiad ktoremu pozyczylem jakies pare groszy W nocy siedzialem i cos tam dlubalem z grafika ok godz 4 uslyszalem wyrazne i mocne pukanie Mamy zamykany korytaz do 3 mieszkan i wtedy bylem tylko ja i moja sasiadka pytalem sie jej rano czy do mnie pukala Ona odrazu powiedziala ze to pewnie sasiad przyszedl mi oddac kase...byla rano u niego w szpitalu i zmarl wlasnie ok godz 4 rano...nie musze opowiadac ze drzwi nie otworzylem a nie mam wizjera Poczulem wtedy cos co chyba sie okresla zimnymi ciarkami na plecach Nie ma bata zeby ktos inny pukal w nocy(no chyba ze moja sasiadka klamie, ale po co ? To 50 letnia kobieta ktora zawsze o tej godzinie spi)...dziwne ale ja to wszystko przezylem :)

Ja polecam chociaz z tego co wiem to ma tam byc rowno 242 gosci i zapisy byly przez net ale ja uwazam ze to tylko taki wybryk ktory sie nie uda Kapela jest kultem w swoim gatunku i ma zatwardzialych fanow na calym swiecie porownywalnych do kultu Depeche Mode Specyficzni ludzie i specyficzne klimaty Jak znajdziesz chec to wpadnij napewno skoro nie znasz zobaczysz cos innego od innego ;) Jak na Polske to jest to cos czego nie zobaczysz w TV czy nie uslyszysz w pospolitych rockowo-popowych radyjkach

No wiec poswiecilem godzine na przeczytanie kilku polemik z ateizmem i Racjonalista...oczywiscie nie czas i miejsce sie tu rozpisywac ale slowa i argumenty sa pisane z taka sama energia lub jak kto woli agresja i wysmiewaniem jak i na Racjonaliscie...bo tez nie do konca podoba mi sie czasami ten monolityczny ton w stylu my jestesmy "cacy" a oni sa "be" lub my wiemy lepiej od nich. Moim zdaniem ludzie sa bardzo niedoskonali i popelniaja bledy ktore warunkuja ich zachowania spoleczne Ty juz pokazales jaka miloscia do bliznich palasz, strony ktore dales jako przyklad tez sacza jadem zlosliwoscia i slabiutkim poczuciem humoru Racjonalista nie jest wzorem jest tylko pewnym sposobem innego odpowiadania na wszechwiedze wierzacych Bo powiedz mi kolego dlaczego niejaki pan Glemp na Jasnej Gorze przemawia do ludzi slowami..."Zagraza nam ateizm" Siedzac przed TV zastanawiam sie czy ja jestem wrogiem tych tysiecy ktore tam widze czy ja im zagrazam bo nie moge uwierzyc w te ksiazki religijne interpretowane sprzecznie na nowomowe co ok 100 lat, co oni mi zrobia gdy sie dowiedza ze ja jestem ateista lub agnostykiem ? Zastanow sie nad tym czym i kim powinien byc chrzescijanin w/g tego w co dzis wierzycie. Bo jutro jakis inny pan na innej gorze moze powiedziec zabijmy innowiercow i niewiernych bo nam zagrazaja swoimi pogladami...i tlum ruszy jak juz nieraz ruszal na rzez niewiniatek...a teraz dwa cytaty na zakonczenie: Może tak się zdarzyć, że kler będzie celebrować obrzęd narodowy, kropiąc, święcąc, egzorcyzmując, ośmieszając się zarazem swoim tępieniem seksu, a tymczasem będzie postępowało wydrążanie się religii od wewnątrz i za parę dziesiątków lat, Polska stanie się krajem równie mało chrześcijańskim jak Anglia czy Francja, z dodatkiem antyklerykalizmu, którego zaciekłość będzie proporcjonalna do władzy kleru i jego programu państwa wyznaniowego. Czesław Miłosz Moja najlepsza rada dla każdego, kto chce wychować szczęśliwe, zdrowe na umyśle dziecko: trzymajcie ją czy też jego jak najdalej od kościoła. [...] Jeśli tylko zbliżycie się z dzieckiem do jakiegoś kościoła, popadniecie w tarapaty. [...] budować całą tę desperacką socjologię na pomyśle, że istnieje Facet w Chmurach, który ma Wielką Księgę, który wie, czy jesteście źli czy dobrzy, i którego to obchodzi - budować to wszystko na tym, ludzie, to przecież myślenie godne szympansa. Jeśli o mnie chodzi, to każdy, kto odczuwa potrzebę przynależenia do jakiejś religii, ma do tego prawo. Popieram to. Jednak byłbym wdzięczny, gdyby ludzie ci okazali więcej szacunku tym, którzy nie podzielają ich poglądów, religijnego entuzjazmu i wiary w nekroegzystencję. Zastanówcie się przez chwilę nad regułami chrześcijaństwa. Dobra, co to było, co zjadł Adam, a czego nie powinien był zjeść?. To nie było zwykłe jabłko - to był owoc z Drzewa Wiadomości Dobrego i Złego. Podtekst? "Jak będziesz chciał być za mądry, to ci tak w[ciach!]lę, że się nie pozbierasz" - mówi Pan. Bóg jest najmądrzejszy i nie życzy sobie żadnej konkurencji. Czyż nie jest to wobec tego religia w najwyższym stopniu antyintelektualistyczna? Frank Zappa Nota biograficzna