jaizm_

Tak, to jest przetwornik cyfrowo analogowy, który po podłączeniu do USB będzie działał jak karta dźwiękowa.

mozna również kupić 1GB V2 za 550zł http://www.ram.net.pl/product_info.php?products_id=57256

a dlaczego w niektórych wygrywa ??

dobrze

Firekage, kolego, czy mógłbyś nie psuć tematu (o kartach które cię nie interesują) swoimi śmiesznymi postami?

Co wy gadacie, średnica jest ewidentnie zgranulowana, ewentualnie trochę zapaćkana z odrobiną zmączenia... :mur:

po co samemu robić? http://allegro.pl/item682413082_przejsciow...a_od_sklep.html

uuuu nowy znaFca sprzętu nam rośnie... specjalista od bardzo newralgicznych punktów ;)

To teraz coś tobie wyjaśnię, nie potrzebujesz ŻADNEJ karty muzycznej. Głośniki które posiadasz podłącza się wyłącznie pod usb, czyli one posiadają "kartę muzyczną" już w sobie. Odtwarzacza CD również nie podłącza się do karty muzycznej, ponieważ on już jest źródłem dźwięku podobnie jak karta muzyczna. jedyne co mógłbyś kupić to wzmacniacz i głośniki do odtwarzacza CD i miałbyś niezależny system do słuchania muzyki.

propozycja nr 1 KECES DA-151

Tak się składa, że obydwie wersje mają podświetlany wiatrak polecam: http://www.zalman.co.kr/eng/main.asp

Mój NB parzy, ale wszystko jest stabilne. Za to jakakolwiek zmiana napięcia na CPU powoduje potworne piszczenie cewek

A czy w stwierdzeniu cyt. "CCD się chowa" jest mowa o ISO? ...nie ma, a ty piszesz tylko o iso, a te pozostałe wady to jakie?

Czyli pisząć "CMOS to CMOS, CCD się chowa." miałeś na myśli aparaty za 3tyś zł, a w aparatach za 50tyś to "CCD to CCD, CMOS się chowa", OK teraz rozumię.

Nie, o matrycach.