Skocz do zawartości

siebek

Stały użytkownik
  • Postów

    355
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez siebek

  1. Pewnie łączy się cały czas z internetem. Można wyłączyć to w ustawieniach lub zainstaluj SBsettings.
  2. Nie znalazłem rozwiązania więc sprzedałem telefon.
  3. Miałem taką sytuację w 3GS - SMSy oraz połączenia nie działały pomimo pełnego zasięgu, natomiast internet po 3G czy EDGE śmigał bez problemu. Co lepsze działo się to tylko gdy telefon łączył się z nadajnikami Telenor w Norwegii. Zmiana softa, karty SIM czy przywrócenie ustawień nie pomagały :)
  4. Jak ma być ma być równie udana jak ta, która wyszła na iOS to podziękuję ;)
  5. Współwłaściciel to też właściciel jakby nie było ;)
  6. Częstochowa -> Łódź -> Toruń -> Świecie -> i na Gdańsk (ponad 100km autostrady :) ) Kilka razy jechałem podobną trasę Kielce -> Łódź -> reszta tak samo -> Gdynia. Najwięcej czasu traci się w Łodzi (szczególnie w ciągu dnia) lub na jej ominięciu. Warto skorzystać z A1 - zaoszczędza się sporo czasu kosztem kilkunastu zł. Raz tylko jechałem tą trasą w nocy i jechało się po prostu świetnie. 6h i byłem na miejscu (nie jadąc bardzo szybko).
  7. @rosolini Wildfire ma kiepską rozdzielczość ekranu (320x240), gdzie LG P500 ma 480x320. @Konar Nagrałem dzisiaj filmik Huaweiem Ideos X5 i jakoś bardzo nie klatkuje. FPS wyszedł na poziomie 23 klatek/s, niestety jakość według mnie kuleje ;) Do obcenienia:
  8. Przy Huawei'u różnica wynosiła tylko 100zł także dużo nie straciłem, a telefon w pracy jest niezbędny :) Załączam obiecane zdjęcia: Wydaje mi się, że na kompie lepiej wyglądają zdjęcia z Milestone.
  9. @Maciem To cena w necie. W sklepie kosztował 5899NOK czyli +/- 3000zł. Wiem, że można zamówić przez neta ale potrzebowałem telefonu od ręki ;)
  10. Nagrywanie wideo sprawdziłem dopiero teraz, żeby móc Ci odpowiedzieć na pytanie i rzeczywiście klatkuje trochę. Nie wiem jak to wygląda po zmianie softa na nowszy (ja mam najstarszy - B133, a jest już B136). Aparat według mnie może być - w porównaniu do Milestone wypada podobnie. Szczerze mówiąc nie miałem okazji jeszcze tego dokładnie sprawdzić. Jak wrócę do domu to wrzucę parę testowych fotek. Co do ceny, to kupowałem go jako nówkę w sklepie ale w Norwegii. Dałem za niego w przeliczeniu ok. 1100zł, podczas gdy SGS kosztuje 2000zł, Defy 1600zł, a SGSII 3 koła ;) W tej cenie mogłem kupić używane HD2 lub Desire ale po przejściach z dwoma poprzednimi używanymi telefonami (w Milestone padł mi dotyk po miesiącu użytkowania) wołałem coś pewnego i z gwarancją :) Jeżeli uda Ci się wyrwać HD2 z gwarancją w tej cenie to bym się nawet nie zastanawiał ;)
  11. Milestone miałem i odradzam. Po pierwsze obecnie 256MB RAMu to za mało dla Androida. Tym bardziej, że planujesz korzystać z nawigacji. Po drugie bateria przy średnim użytkowaniu starcza na niepełne dwa dni (z wyłączonym 3G). Jeżeli telefon ma Ci starczyć na dłużej to skupiłbym się raczej na SGS/HD2/DHD (chociaż wątpię żeby i tutaj bateria wytrzymała więcej niż 2 dni przy niezbyt intensywnym użytkowaniu). Ostatnio też miałem podobny dylemat i przez przypadek stałem się posiadaczem Huawei Ideos X5 :P W przeliczeniu na złotówki był 500zł tańszy od Defy i 800zł tańszy od SGS. Ekran 3.8", procek 800MHz (max nawet do 1.8GHz), Adreno 205 oraz 512MB RAM. Poza tym bateria przy dość intensywnym użytkowaniu wytrzymała mi 2,5 dnia. Obecnie testuje ile wytrzyma przy niezbyt intensywnym użytkowaniu i póki co mija trzecia doba, a baterii nadal zostało 49% :) Nie wiem czy ten model jest już dostępny w Polsce ale myślę, że warto się rozejrzeć o ile cena będzie atrakcyjna.
  12. Doczytałem trochę o Defy i zaczęły się u niektórych użytkowników pojawiać takie problemy z ekranem jakie mam teraz w Milestone. Otóż dotyk często wariuje, a bywa i tak że ekran w ogóle nie reaguje na palec. Denerwuje mnie to strasznie, bo często po prostu nie mogę odebrać połączenia. Będę musiał przemyśleć sprawę ;)
  13. I chyba na Defy się skuszę. Opinie na temat jakości rozmów w pozostałych telefonach są różne, natomiast jeśli chodzi o Motkę to każdy jest zadowolony. Jedynym minusem tego telefonu jest zablokowany bootloader i wielka niewiadoma dotycząca oficjalnego supportu.
  14. Zaczyna padać mi dotyk w Motce Milestone, dlatego zmuszony jestem kupić jakiś nowy telefon. Wymagania: - bardzo dobra jakość rozmów (Milestone jest idealna pod tym względem, iPhone 3GS też dawał radę) - 512MB RAM - ekran min. 3.7" - bateria, która wytrzyma cały dzień przy 2h rozmów telefonicznych, kilkunastu smsach, sprawdzaniu mejla co pół godziny oraz trochę internetu po 3G Mogę sobie pozwolić np. na: HTC Desire, HTC HD2, Motorolę Defy oraz Samsunga Galaxy S. Od razu zaznaczę, że nie będę się bawił zbyt często w jakieś custom ROMy itp. ;) Chciałbym, żeby wypowiedział się ktoś kto miał do czynienia z wyżej wymienionymi telefonami i może porównać jakość rozmów, bo na tym mi najbardziej zależy :)
  15. Nissan GT-R na parkingu pod robotą.
  16. Patrzą na to od kiedy mam podpisany kontrakt i od tego dnia liczą 3 miesiące. Nic ich nie obchodzi, że np. przez pierwsze dwa miesiące jeździłem rowerem, a dopiero od miesiąca jeżdżę samochodem. Edit: Kupiłem dzisiaj http://www.finn.no/finn/car/used/object?finnkode=28390524 Ogólnie stan niezły jak na ten przebieg i rocznik. Kilka malutkich ognisk rdzy, w 100% bezwypadkowy no i technicznie wydaje się OK. W gratisie dostałem pełny bak i drugi komplet alufelg z oponami kolcowanymi :)
  17. Na razie jezdze tu polskim samochodem, ale majac stala prace mozna jezdzic samochodem na zagranicznych blachach tylko 3 miesiace. Pozniej jesli zlapie mnie policja albo urzad celny to przywala bardzo wysoki mandat. Zazwyczaj jest to kolo 50000zl ;) Znam ludzi, ktorzy jezdza na polskich numerach juz pare lat i im sie udaje ale bardzo duzo slyszy sie o "lapankach", wiec wolalbym nie ryzykowac:) Poza tym potrzebuje samochodu do codziennych dojazdow do pracy 50km, co znacznie zwieksza ryzyko kontroli;) PS. Sorki za brak pl znakow ale pisalem tego posta z telefonu.
  18. Pisałem wyżej o zaporowym cle ;)
  19. Myślałem o tym ale cło zabija. Np. cło za e39 2.0 z 1998r. wynosi ok. 50000kr + 25% podatku od ceny zakupu samochodu. Są jakieś alternatywne metody wyliczania cła, biorące pod uwagę zużycie samochodu i wtedy za takie BMW z przebiegiem 300000km zapłaciłoby się ok. 20000kr cła + 25% podatku. Ale i tak gra niewarta świeczki ;) W sobotę jadę oglądać: http://www.finn.no/finn/car/used/object?finnkode=28390524 . Wpadły mi w oko Mazdy ;) Właściciel podczas rozmowy telefonicznej powiedział, że rdza zaczyna wychodzić na dolnej krawędzi klapy bagażnika. Druga sprawa do jakiej się przyznał to, że jeździł bez zmiany oleju między 160000 a 190000km. 30000km bez wymiany oleju powinny dyskwalifikować ten egzemplarz? Na plus na pewno należy zaliczyć jak oni to tutaj nazywają "duży serwis" przy 200000km, podczas którego eliminowane są wszystkie niedociągnięcia.
  20. E39 bardzo mi się podoba ale niestety ciężko znaleźć coś w tej cenie. Wybierać można z roczników 1997 - 1999 z silnikami benzynowymi od 2.0 do 2.8. Jedyna w okolicy jaka mi się rzuca w oczy to http://www.finn.no/finn/car/used/object?finnkode=28139813 . Jak jest z eksploatacją? Z tego co się interesowałem nie wygląda to zbyt kolorowo ;) A6 podoba mi się jeszcze bardziej ale też bardzo ciężko trafić coś do 30tyś zł. Jeśli chodzi o silniki to do wyboru tylko benzynowe 1.8T lub 2.4. E46 praktycznie nie do kupienia w tych pieniądzach, a A4 B5 mi się po prostu nie podoba :) Jeśli chodzi o gaz to niestety odpada :/ Założenie instalacji do czterocylindrowego silnika kosztuje powyżej 10000zł i po kalkulacjach wyszło mi, że zwróciłaby się po ponad dwóch latach. Natomiast zakup samochodu z gazem graniczy z cudem ;) Dlatego muszę rozsądnie podchodzić do wyboru silnika :) No nic... muszę być cierpliwy i może w końcu coś się trafi.
  21. Ogólnie odpuściłem sobie ten egzemplarz Mazdy. Niby fajna cena ale wole dołożyć i mieć blacharkę w dobrym stanie. Do Polski będę jechał dopiero w grudniu, także krew by mnie zalewała jakbym musiał do tego czasu codziennie oglądać te wszystkie mankamenty ;) Znaczy po stłuczkach oczywiście naprawiają, chociaż koszt robocizny jest ogromny :) Chodziło mi o poważniejsze wypadki, po których samochód idzie albo na złom albo na części. Takie jest tu po prostu prawo (przynajmniej tak mi mówił znajomy Norweg). Co śmieszniejsze zabroniony jest nawet handel rozbitymi samochodami.
  22. Milestone ma zablokowany bootloader, więc do kombinowania się nie nadaje. Za 800zł można wyrwać już Desire ;)
  23. Problem w tym, że za te pieniądze takiego Saaba nie kupię. Chociaż nie ukrywam, że bardzo mi się podobają.
  24. Planuję zakup samochodu w Norwegii do 60000 - 70000 NOK czyli jakieś 30 - 35 tyś. zł. Ma to być całkiem spore kombi z silnikiem benzynowym. Samochód użytkowany byłby tylko i wyłącznie w trasie - codzienne dojazdy do pracy 50km oraz dwa razy w roku 1500km do Polski z dwoma pasażerami i pełnym bagażnikiem :) Jakichś specjalnych wymagań nie mam. Powinien mieć jedynie sporo miejsca w środku (mam prawie 2m wzrostu) oraz byłoby miło gdyby posiadał tempomat i automatyczną klimatyzację. Niestety ceny używanych samochodów w Norwegii to jakiś koszmar i za te pieniądze mogę sobie pozwolić na: - Citroen C5 1.8 2001-2003 Boję się trochę hydro-pneumatycznego zawieszenia oraz wariującej elektroniki. Poza tym 116KM może być niewystarczające do takiego wieloryba. - Peugeot 406 1.8 2001-2003 Temu chyba nic nie można zarzucić, prócz tego, że bardzo nie podoba się mojej narzeczonej ;) - Ford Mondeo MkIII 1.8 125KM 2001-2002 Bardzo mało egzemplarzy w tej kwocie, a jeśli już się jakiś znajdzie to nie ma automatycznej klimatyzacji. - VW Passat B5 1.8 1999-2001 Tego skreśliłem od razu z wiadomych względów ;) - Citroen Xsara 1.6 2003, Ford Focus 1.6 2002 Nie jechałem nigdy nimi w dłuższą trasę także nie wiem, jak byłoby z komfortem podróży w tym przypadku. Wczoraj znalazłem jeszcze Mazdę 6 1.8 120KM 214000km z 2002 roku za 66000kr. Normalnie ten rocznik chodzi po ok. 100000 - 120000kr, ale cena obniżona jest ze względu na niewielkie ogniska rdzy na tylnych nadkolach, progach oraz na klapie bagażnika, pęknięty przedni zderzak i trochę odprysków od kamyczków na masce. Skoro już jesteśmy przy masce, to zdziwiła mnie jedna rzecz. Samochód ogólnie wyglądał na bezwypadkowy (zresztą w Norwegii samochodów po wypadku się nie naprawia) ale maska była jakby krzywo umocowana. Otóż nachodziła ok. 1mm na prawy błotnik, a między lewym błotnikiem a maską było ok. 6mm odstępu. Szczeliny między lampami oraz błotnikiem były OK. Czym mogło być to spowodowane? Właściciel samochodu nie miał pojęcia. Stan techniczny wydawał mi się OK. Silnik pracował równo, nie kopcił, pod korkiem nie było żadnego majonezu. Biegi wchodziły pewnie i precyzyjnie, a w zawieszeniu nic nie stukało, bardzo dobrze wybierał wszystkie nierówności. Czy opłaca mi się brać tą Mazdę? Ile może kosztować orientacyjnie doprowadzenie tego nadwozia do idealnego stanu? Chodzi mi o zrobienie nadkoli, progów, klapy tylnej plus malowanie maski. Oczywiście wszystko robiłbym w Polsce :) Pytam, bo nie miałem nigdy styczności z takimi sprawami.
  25. A ja takie coś widziałem tydzień temu w Szwecji przy McDonaldzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...