kavoo

Uzywal ktos moze takiego markera przy upiekszaniu wnetrza kompa? Na ile wystarczy takie "mazniecie" markerem? Bo domyslam sie, ze slady markera nie beda swiecic wiecznie :wink:

Wiem, czytalem o tych szeregowo laczonych super jasnych diodach :) Problem polega na tym, ze... ja jestem cholernie leniwy Myslisz ze dlaczego kupilem obudowe z gotowym okienkiem? Dlatego, ze nie chcialo mi sie samemu robic Dlatego wole kupic cos gotowego, z tym jest zdecydowanie mniej roboty :wink: :)

Myslalem o dwoch katodach, ale wtedy (w polaczeniu z kablami UV-sensitive) zaczyna sie juz robic troche nerwowo z kosztami :wink: Tak sie mowi, ale wiesz... buda 470, zasilacz 400, do tego dwie katody i na sama obudowe tysiac peka jak stara prezerwatywa :wink: Poza tym, z tego co widzialem na fotkach w necie, katoda daje dosc intensywne swiatlo, a ja jednak wolalbym miec wnetrze obudowy dyskretnie podswietlone - tylko na tyle, zeby wyraznie bylo mozna rozroznic podzespoly. Nie potrzebuje kolejnej lampy do czytania ksiazek w lozku przed snem :wink: :D Ale jesli mowisz, ze tasma papierowa rozproszy strumien swiatla z leda, to bardzo mnie to cieszy, chyba zamowie ledy w takim ukladzie :) Zawsze to ok. 70 zl za dwa ledy, a nie ponad 100 jak w przypadku jednej katody :wink:

Podjechalem rekonesansowo pod GUS, ale... strata czasu. Nikt nie ma zadnych elementow oswietlenia kompa (z wyjatkiem wiatrakow ofcoz). Przy okazji trafilem na bardzo sympatycznych sprzedawcow (bylo ich tylko czterech w jednym sklepie ), ktorzy na pytanie "czy maja panowie zimne katody, laser ledy itepe?" odpowiedzieli z ironicznym usmiechem - "nieeeee no, tutaj jest powazny sklep, my nie sprzedajemy byle czego". Zapytalem sie wiec co rozumie pod pojeciem "powazny sklep", skoro z jednej strony brzydzi sie sprzedaza katod, a z drugiej strony oferuje klientom najtansze, tandetne obudowy Codegen... na ktore szanujacy sie posiadacz komputera nie chcialby sie nawet odlac Dzisas... Cos mi sie widzi, ze w ciemno bede musial oswietlenie kupowac i dopiero jak zamontuje to sie okaze, czy wydalem kase na to, co chcialem...

Albo jeszcze inaczej - czy ktos z Warszawiakow zna sklep oferujacy elementy podswietlenia obudowy? Pytalem na WGE pod GUS-em, ale oprocz swiecacych wiatrakow nic innego nie mieli... Tak to bym pojechal sobie do sklepu i organoleptycznie dobral odpowiednie podswietlenie... zamiast zawracac wam dupe :wink:

OK to juz wiem wszystko - katody UV sucks :wink: Bez sensu kupowac katode tylko po to, zeby wylacznie kable sie w jej swietle jarzyly :) W takim ukladzie poprosze jeszcze o porade odnosnie LED-ow - czy dwoma LED-ami podswietle "otwarta" czesc mobo (powierzchnia na ktorej jest proc, NB, RAM itepe) w taki sposob, zeby nie wygladalo to jak puszczone punktowo dwie latarki :wink:, tylko zeby dalo to w miare rownomierne podswietlenie calej plaszczyzny? Innymi slowy - jak duza powierzchnie jest w stanie oswietlic LED? Czy bedzie to wybitnie punktowe podswietlenie, czy jest szansa na uzyskanie poswiaty rozchodzacej sie po calej plycie?

Czyzbym sie nie pomylil? :wink: Bo cos cicho sie w topicu zrobilo :wink: :lol: :D

Dobra kupilem MX500 :wink: Na razie jestem zachwycony zarowno ergonomia, jak i precyzja dzialania :) Zas w najblizszej przyszlosci firma kupuje mi nowy komputer sluzbowy, i juz zazyczylem sobie MX700. Tak wiec porownam obie myszki w praniu i jesli MX700 bedzie tak samo szybka w komunikowaniu sie z kompem jak MX500... to sie zamienie :wink: :lol:

Zrozumialbym jeszcze moze, ze dali "uniwersalny" :wink: obrazek katody jako takiej, a nie konkretnie katody UV, ale... co w takim ukladzie w opisie oznacza tekst "intense high powered light"?? 8O

No to juz kompletnie mi w glowie pomieszaliscie :? A toto to cio to? :wink: http://www.bigfootcomputers.com/Merchant2/...egory_Code=0321

W piatek kupilem wreszcie wymarzona obudowe (Antec PlusView 1000 AMG) i chcialbym ja ladnie podswietlic. Tylko mam z tym pewien problem, wiec wole sie zapytac zeby kasa nie poszla psu w dupe :wink: A wiec... Najpierw myslalem o katodzie UV. Ale okazalo sie, ze katody UV daja swiatlo fioletowe, a ja chce na niebiesko graty w budzie podswietlic. Potem sie dowiedzialem, ze sa katody UV dajace niebieska barwe swiatla, ale jakos nie moge ich znalezc w polskich sklepach online (w pc-tuning.pl sa wlasnie takie liliowe, malo meski kolor :wink:). Poza tym logiczne jest, ze katode nalezaloby umiescic tak, zeby nie byla z zewnatrz widoczna, a w przypadku mojej obudowy jedynym takim miejscem jest "podloga" obudowy, tuz przy bocznej sciance. Tyle, ze jakbym tak katode umiescil, to karty PCI ogranicza mi do minimum powierzchnie, ktora katoda oswietli :( W zwiazku z tym pytanie - czy lepszym rozwiazaniem byloby kupno krotkiego niebieskiego neonu i umieszczenie go w okolicy zasilacza, czy raczej zdecydowac sie na dwa laser led-y i skierowac je tak, zeby oswietlaly powierzchnie, ktora chce miec oswietlona? Nie widzialem w akcji ani neonu, ani laser led-a, wiec nie wiem co bedzie lepsze. Z jednej strony wiem, ze led-y beda duzo latwniejsze do zamocowania, ale obawiam sie, ze beda oswietlac zbyt "punktowo", a mi zalezy na tym zeby oswietlic na niebiesko jak najwieksza powierzchnie mobo - na szybce mam przezroczystego Titanka z czerwonymi diodami i chcialbym, zeby mobo bylo delikatnie podswietlone na niebiesko, a na tym tle na srodku wyroznial sie czerwony wiatrak. A moze ktos wie, gdzie mozna kupic niebieska katode UV? To byloby optymalne rozwiazanie, bo pierwotnie przymierzalem sie do kupna kabli UV-sensitive... tyle, ze jakbym mial swiecic neonem badz led-ami, to kupno takich kabli mija sie z celem (na ch...olere mi efekt, ktorego nie widac?).

OK dzieki :) A szukalem w necie, nie na forum :wink:

Nie widzieliscie przypadkiem w ofercie jakiegos sklepu online katod UV? Szukam, i szukam... i wszedzie sa tylko zwykle kolorowe (niebieskie, czerwone, zielone) :(

Male sprostowanie - nie 21 dni, a 21 dni roboczych... mala, ale dosc istotna roznica.

Urzad Skarbowy? Co ma piernik do wiatraka? Osmieszylby sie tylko, nic wiecej Urzad Skarbowy to ci od podatkow, nie od handlu

Sprawa jest prosta - drukujesz sobie odpowiednie fragmenty Kodeksu Cywilnego, idziesz do sklepu, i mowisz ze jesli na ich podstawie nie oddadza ci pieniedzy za wadliwy towar, to zglaszasz sprawe do Rzecznika Praw Konsumenta i Panstwowej Inspekcji Handlu. Co kogo obchodzi, jakie przyzwyczajenia ma sprzedawca??? Uwazasz ze zlodziej moze bezkarnie lamac Art. 278 KK, bo... takie ma przyzwyczajenia? Prawo jest prawem, i niewazne czy jest to Kodeks Karny, Cywilny czy Pracy.

Jasne, nie ma rekojmi... Fragment obowiazujacego kodeksu cywilnego: Art. 556. § 1. Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego, albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym (rękojmia za wady fizyczne) § 2. Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana stanowi własność osoby trzeciej albo jeżeli jest obciążona prawem osoby trzeciej; w razie sprzedaży praw sprzedawca jest odpowiedzialny także za istnienie praw (rękojmia za wady prawne).

Herezje opowiadasz :P Jesli zakupiony towar ma wade zmniejszajaca jego wartosc lub uzytecznosc, nabywca na podstawie rekojmi ma prawo oddac towar i zazadac zwrotu gotowki, chyba ze sprzedawca od reki wymieni towar na nowy, pozbawiony wad. A to, czy nabywca skorzysta z prawa rekojmi, czy gwarancji - to juz jego wybor, i nikt mu nie ma prawa tego wyboru narzucic. Pogrywa tak, jak mu wygodnie :P

Takie zadoscuczynienie nalezy mu sie (z tego, co sie orientuje) obligatoryjnie, tak mowia przepisy dotyczace gwarancji. Na pewno mozna bez ogrodek obciazyc gwaranta kosztami transportu wadliwego towaru do puntu serwisowego, co do zadoscuczynienia za niedogodnosci zwiazane z niemoznoscia korzystania z wadliwego towaru nie jestem pewien. Tak wiec jesli gwarant jest wyjatkowo podly, to nalezy wiezc do niego wadliwy sprzet jak najdrozsza taksowka i brac od taryfiarza rachunek... niech gwarant placi :D

No wlasnie - mam niemaly dylemat :? W gre wchodza 3 modele: 1. MX700 2. MX500 3. MouseMan Dual Optical Nie ukrywam, ze najblizej mi do MX700 i pewnie kupilbym ja bez wahania, gdyby nie to, ze czasem lubie popykac rekreacyjnie w Vietcong i R6. I teraz pytanie - czy przy tych 2 grach bezprzewodowa komunikacja nie bedzie miala wplywu na granie? Nie sa to tytuly w ktorych szybkosc biegania i rozgladania sie decyduje, w tego typu zrecznosciowe strzelanki (Quake, UT, itp.) nie gram. Jesli zas komunikacja bezprzewodowa bylaby zbyt powolna nawet do takiego czajenia sie i skradania jak w VC i R6 (w co watpie), to ktora myche wybrac zamiast - MX500 czy Dual Optical? Ktore rozwiazanie bedzie precyzyjniejsze? Kasa nie gra roli, tak czy siak jestem przygotowany na wydatek rzedu kosztow MX700.

Zas wracajac do tematu, to marco ma racje - jest to karta zdecydowanie uzytkowa, o graniu mozna zapomniec.

Tak z ciekawosci zajrzalem na strone Matroxa i... sam nie wiem :roll: Z jednej strony Parhelia kusi, zwlaszcza model 256MB :wink:, ale widze ze wyszly nowe modele Millenium (P-series)... Ciezki wybor :wink:

OK, troche zle sie wyrazilem - nie sa brzydkie, po prostu _mi_ sie nie podobaja :wink:

To zalezy. Jesli komputer ma sluzyc _wylacznie_ do zastosowan graficznych, to IMHO warto sie zastanowic. Oprogramowanie na Maca w tej dziedzinie jest takie samo jak na PC (Photoshop, Illustrator, InDesign, Corel). Do tego Mac ponoc jest o niebo lepszy od PC, jesli chodzi o zarzadzanie pamiecia podczas pracy na duzych plikach. Ale to mowie na podstawie zaslyszanych opinii, sam nie mialem okazji pracowac na ogryzku. Ale jesli komp ma byc wykorzystywany oprocz grafiki jeszcze do czegos innego - nie ma sobie co dupy zawracac. PC jest o niebo lepiej "oprogramowany", no i z dostepnoscia software'u jest duzo lepszy komfort. Uniwersalnosc peceta po prostu nie podlega dyskusji. Nie mowiac juz o tym, ze Mac plasuje sie oczywiscie w zupelnie innym przedziale cenowym (o iMacach nie mowie, bo to zabawki... do tego brzydkie, wygladem przypominajace zelazko Rowenty :wink:).

No tak, tyle ze Built by ATi trzeba ciagnac zza oceanu, co raczej niw wchodzi w rachube w sytuacji, gdy firma zamierza caly komputer (a nie pojedyncze pozdespoly) kupic :) Poza tym moj wywiad srodowiskowy doprowadzil mnie do wniosku, ze w przypadku Radeonow akurat najlepszym wyborem jest ELSA - zapewnia duzo wyzsze (100Hz przy 1600x1200) odswiezanie przy wysokich podzialkach niz Hercules, Sapphire, czy nawet genuine ATi. A o jakosc wykonania w przypadku _tej_ firmy raczej nie trzeba sie obawiac :wink: Tyle, ze nie mam pojecia, czy wyszedl juz Gladiac 9800 pro (na stronie ELSY ani widu, ani slychu) :wink: Zas co do wykosztowania sie firmy.... fuck it :wink: Mam tyle roboty, ze musze miec szybki sprzet i nie interesuje mnie ile bedzie kosztowal :D Zreszta na pewno grafa nie bedzie duzo drozsza od spawarki DVD-RW, ktorej do archiwizacji projektow zazadalem :wink: