Tutaj dwie sprawy. Pierwsza, jesli kogos odprezyl NFS:U w koncowej fazie, przy wyscigach na 8 kolek z oszukujacym przeciwnikiem i perfidnym ruchem ulicznym to gratuluje :twisted: Ja chcialem klawe wywalic przez okno...
Po drugie, to colin przestalbyc relistyczny od momentu pojawienia sie Richard Burns Rally - wiem, ze niektorym ciezko to przecierpiec, bo stracili pozycje real rally drivera na osiedlu, ale coz, czas sie przyzwyczajac ;)