S_Works

@ Kaeres Przez pewien czas dorabiałem jako monter liczników, miałem jakieś szkolenia i coś tam poznałem z tej rzeczywistości. Ani mi w głowie podejrzewać cię o nielegalne manewry z licznikiem, wnioskowałem że twój licznik mógł mieć krótką przygodę z magnesem bo zawyża tylko o 90% a rekordzista o którym słyszałem miał chyba 1200% przekłamania. Jeśli poprzedni właściciel/lokator mieszkania coś mieszał to jego wina może spaść na ciebie, a wszelkie awantury z Vattenfallem są cholernie trudne dla klienta - wiem bo kiedyś migotanie prądu zniszczyło mi monitor i wolałem odpuścić bo mi się nie chciało z nimi szarpać i inwestować w niepewną sprawę sądową. @ Arkad Co znaczy "zejście ze słupa"? masz tam skrzynkę z tzw. prowizorką czy co? Zasada jest taka: najpierw jest ZPL (zabezpieczenie przed licznikowe) które musi być oplombowane, powinny tam być bezpieczniki topikowe (wg. wymogów Vattenfalla - kiedyś dopuszczano bezpieczniki S) następnie jest licznik który ma dwa rodzaje plomb: monterskie i legalizacyjne, potem dopiero są bezpieczniki które zabezpieczają poszczególne obwody w budynku i do których masz pełny dostęp.

Licznik klasyczny czy elektroniczny? Jeśli klasyczny to czy masz absolutną pewność że nie miał nigdy spotkania z magnesem? Taka skala przekłamań sugeruje że w przypadku klasycznego licznika mógł on mieć styczność (niezbyt długą) z magnesem co było onegdaj popularną metodą oszukiwania liczników na krótką metę. Ekspertyzy są przeprowadzane w laboratorium mechanoskopii i przede wszystkim sprawdza się możliwość ingerencji mechanicznej oraz magnetycznej na ustrój licznika.

Nie wiem jak w innych systemach ale Nikon ma fajną i niedrogą stałkę 35mm.

Nie dyskutuję z twoimi postami, przypominam: 25 maja br. okazało się że nasza dalsza dyskusja jest bezcelowa.

Sam jestem ciekaw co to są "normalne wartości" jestem też ciekaw czym są "chrześcijańskie wartości" - a tego jak dotąd nie wie nikt, a wypytuję o to katolików od chyba dwóch lat. Generalnie sprawa dotyczy moralności i etyki które wynikają bezpośrednio z filozofii, niektórzy katoliccy fundamentaliści uważają że gdyby nie było religii to nie byłoby żadnej moralności co jest dość oczywistym błędem nieźle przedstawionym na obrazku poniżej:

Takie uroki fotografii reportażowej - trzeba sobie radzić z tym co jest.

Fajne lampy mają dyfuzor który potrafi być bardzo pomocny. :-)

Nie wiem - być może. Podobno da się odpalić WP7 na HD2, sam nawet chciałem HD2 (bo jest HoMM) ale akurat przypadkiem napatoczył się HD7 przeceniony o 700zł więc wziąłem.

Nie jestem po żadnej ze stron, nie cierpię bandziorstwa, daleko mi do poglądów skrajnych zarówno prawicowych jak i lewicowych. Nie lubię również nietolerancyjnych ciulików, podobnie jak demonstracyjnego i gorszącego obnoszenia się z własnym zboczeniem. Wyznaję zasadę którą sformułował chyba Alexis de Tocqueville cyt: "wolność jednostki kończy się tam gdzie zaczyna się wolność drugiej jednostki".

Marsz na swoje złe oceny pracował całymi latami (poniżej drobna część tego dorobku) a teraz zbiera tego owoce, uczczenie dnia niepodległości stało się pretekstem do starcia się dwóch grup bandziorstwa - ale trudno się dziwić, z taką przeszłością jaką ma marsz niepodległości minie jeszcze wiele czasu i wiele wody w Wiśle upłynie zanim będzie można po prostu świętować. 11 listopada 2009 – Warszawa – marsz ONR i Falangi – na całej trasie antysemickie hasła „Narodowy socjalizm”, „Precz z żydowskim szowinizmem!”, „Precz z żydowską okupacją”, a pod pomnikiem Dmowskiego, hitlerowskie pozdrowienia 11 listopada 2008 – Warszawa – marsz ONR i NOP pod hasłami „Polska dla Polaków”; 11 listopada 2007 – Warszawa – marsz pod pomnik Dmowskiego, organizowany przez ONR, z udziałem NOP, Stronnictwa Narodowego i jawnie neofaszystowskiej „Combat 18″. Hasła „Tu jest Polska nie Izrael”, „Polska cała tylko biała” 11 listopada 2005 – Częstochowa – marsz ONR – okrzyki „Polska dla Polaków”, ” Żydzi z Polski precz!”, „Znajdzie się kij na żydowski ryj!”; 11 listopada 2003 – Warszawa – bezpośrednio po manifestacji Młodzieży Wszechpolskiej, atak nacjonalistów na squat i centrum kultury alternatywnej „Fabryka”; 11 listopada 2000 – Rzeszów – marsz Młodzieży Wszechpolskiej i Stronnictwa Narodowego – hasła „Precz z Żydami”, „Polska dla Polaków!; 11 listopada 1999 – Piła – nazi-skini składają przysięgę wypędzenia z „białej” Polski wszystkich „obcych”; hajlowanie i okrzyki „Sieg heil!”; 11 listopada 1997 – Wrocław – marsz Młodzieży Wszechpolskiej i NOP – hasła „Precz z żydowską okupacją”; ataki na przechodniów o „nie-narodowym wyglądzie”; atak na bar prowadzony przez Wietnamczyków; 11 listopada 1993 – Wrocław – nacjonaliści krzyczą „Sieg heil!”, hajlują i odśpiewują hymn Polski;

Środowiska skrajne ONR, MW, NOP i tym podobne od wielu lat intensywnie pracowały żeby doprowadzić swoją manifestację urządzaną przy okazji dnia niepodległości do takiego miejsca, aktywizacja bojówkarskej części lewicy i lewactwa była tego dość oczywistym skutkiem. Upłynie wiele lat zanim uda się stworzyć taką formułę marszu (sam pomysł jest dobry) w którym każdy będzie mógł wziąć udział bez ryzyka oberwania po mordzie czy zobaczenia swojego przypadkowego zdjęcia z transparentem "Żydzi do gazu" w tle.

Ten termin to mój wynalazek, i używam go dla określenia: 1. Znacznej części elektoratu PiS który sam mieni się partią prawicową ma lewicowy program i bolszewickie metody rządzenia. Przy okazji polecam przeczytać: Genetyczny patriotyzm - Jest inaczej - Onet.pl Blog 2. W dyskusji gdzie jakiś świr zacznie szermować terminem "lewactwo" bez ładu i składu na określenie wszystkiego co mu się nie podoba - od SLD do ks. Bonieckiego. 3. W sytuacjach gdzie pojawiają się "prawicowcy" z bożej łaski - aktywowali się ostatnio przy okazji sprzedaży Rzeczpospolitej - to ci którzy chcieli dyktować właścicielowi kogo ma zatrudniać i narzucić mu jaki profil pisma trzymać.

DeWalt XRP http://www.dewalt.pl/powertools/productoverview/hierarchy/1720/

Można. Naprawdę dobrze się rozmawia, ale trzeba go dobrze złapać co już nie jest takie łatwe z uwagi na przyciski głośności i aparatu.

Sam system może by nawet znalazł w twoich oczach nieco uznania ale gabaryty tego "lotniskowca" to już na pewno nie ;-)

Od pewnego czasu używam HTC HD7 z systemem Windows Phone 7.5 - jonas miałeś styczność z tym systemem? Jeśli tak to napisz jakąś krytykę w podobnym stylu :-)

Postępy prac nad Chargerem, taka ciekawostka: poszło na niego 25L podkładu antykorozyjnego.

To mi się kojarzy z marką Daimler coś jakby model Conquest lub DK 400.

Co to ma do rzeczy? Jak się to ma do kwestii ubezpieczenia samej elektrowni? Ubezpieczałeś coś kiedyś? Cokolwiek? Całą Japonia jest sejsmicznie aktywna, i to nie trzęsienie ziemi załatwiło Fukushime a fala tsunami która załatwiła pompy chłodziwa.

Ale Biseptol był sprzedawany przez polskich turystów w Bułgarii jako środek antykoncepcyjny - bo się opłacało. W prasie można trafić ogłoszenia bioenergoznachorów którzy leczą również AIDS i raka. W aptekach można kupić leki homeopatyczne mimo że Rada Naczelnej Izby Lekarskiej uważa przepisywanie ich za za nieetyczne i niegodne profesji lekarskiej.

Praca and nowymi lekami również przestanie być opłacalna - każdy będzie czekał co konkurencja wymyśli żeby to zaraz skopiować.

W linku nie ma żadnej informacji o ubezpieczeniu, ale z tego teraz piszesz wynika że jednak da się ubezpieczyć elektrownię jądrową. Nadal nie wyjaśniona pozostaje kwestia "ubezpieczenia w imię ludu". Nadal nie ma tu żadnego związku z ustrojem państwa.

Durnoty najdelikatniej mówiąc. Najpierw upewnij się że są absolutnie nieubezpieczalne, potem rozwiń kwestię "ubezpieczenia w imię ludu". KNP może przekroczyć próg jeśli skończą z tą beznadziejną amatorką (tegoroczne zbieranie podpisów) i wezmą się w końcu do pracy, poza tym potrzebuję więcej ludzi którzy będą "twarzami" partii, tacy którzy będą potrafili sensownie i jasno wypunktować przeciwników w debacie.

Żaden, to zagadnienie z cyklu "co ma piernik do wiatraka" lub "wpływ lodowców na populację bydła Holsztyno-fryzyjskiego"

IndyCar. Karambol w Las Vegas, Dan Wheldon nie żyje [ZDJĘCIA] - zdjęcie