Skocz do zawartości

Sid

Stały użytkownik
  • Postów

    2788
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Sid

  • Urodziny 03/11/1989

Contact Methods

  • GG
    3164521

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Iffish <> Wiem gdzie jest Malec

Ostatnie wizyty

7451 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Sid

Newbie

Newbie (1/14)

4

Reputacja

  1. Sid

    Kamerka sportowa

    Długo się czaiłem na swoją i kupiłem koniec końców SJCAM M10 i mogę polecić (zbliżona do SJ4000 technicznie, wyglądem do Polaroid Cube). Zapłaciłem ~240zł na aliexpress (u "Tranhowe Store") w zestawie z dodatkową baterią i ładowarką. Cło/VAT ominęła, bo deklaracja była na $40, szła 2 tygodnie. Jest w niej trochę akcesoriów, więc wybór całkiem. Przyszedł oryginał (można sprawdzić na stronie sjcamhd.com). Mam ją od pół roku i póki co żadnych problemów (ale nie nagrywam dużo).
  2. @KoVol: Jestem pod wrażeniem wręcz badań nad klejeniem. Myślę, że tekst niejednej osobie się przyda. Dzisiaj rozkręcałem bardziej klapę i porobiłem kilka zdjęć: http://static.sidowo.pl/delik Klapa jest jak widać plastik + alu. Jak tak patrze to z racji budowy zawiasu(z prowadnicą matrycy) naprężeń tam dużych mam nadzieję nie będzie. Będę to próbował kleić. Robiąc offtopic lekki: Problemem, jak widać jest teraz zawias+prowadnica - w miejscu nitowania odgięło się jak widać i dodatkowo "lata" teraz lekko prowadnica. prowadnica ma grubość ok 1mm, zawias 2mm. Macie jakieś pomysły jak to najlepiej usztywnić po naprostowaniu? Klej? Może zgrzewarka do blach (ot widziałem kiedyś filmiki z działania więc może...)?
  3. Dzięki za odpowiedzi. Właśnie o chloroformie też słyszałem, ew. toluen (rozpuszczalnik nitro). Raz pleksę kleiłem na nitro i trzymała -minus to długi czas rozpuszczania jej i schnięcia (pamiętam że mogłem myć pleksę nitro i się nic nie działo, dopiero jak kawałki poleżały kilka(naście) dni to się rozpuściły). Póki co właśnie chyba pomyślę w stronę nitro - robiąc jakieś próby na kawałku plastiku obudowy. A temat wciąż pozostawiam oczywiście otwarty ;).
  4. Cześć, Mam mały, a jednocześnie spory problem i pomyślałem, że dział modyfikacje nadaje się najlepiej zwłaszcza jeśli chodzi o przedmiot pytania (klejenie plastiku). Przynajmniej wiele lat temu bym go tutaj zadał. Historia w skrócie - Dell Vostro 3500 - prawie niezniszczalny w czasie. Kolega usiadł na matrycy. O dziwo po odgięciu matryca pozbyła się plam i przeżyła. Ale pojawił się problem (oprócz prowadnic - to jakoś ogarnę), z którym spotkali się wszyscy z 'wylatanymi klapami'. Mianowicie gwinty śrubek przy zawiasach są umieszczone w takich plastikowych "gniazdach". I one się urwały (plastikowe gniazda). Przerabiałem to w acerze kiedyś i robiłem to źle (teraz mam takie listwy alu przykręcone, prze parszywe - ale się trzyma). Jakie macie, koledzy (i koleżanki!), pomysły na przyklejenie tych gniazd? Należy pamiętać, że to są małe kawałki plastiku, na które działają duże siły. Wiem, że kleje epoksydowe średnio sobie radzą. Czy są na rynku jakieś specyfiki, które nawet stopią te kawałki (niezbyt agresywnie) i potem odparują "zlewając" plastiki ze sobą? Czy też ktoś przerabiał metodę "lutowania" ich lutownicą? Niby w teorii "kolega płaci", bo się zdeklarował, ale jemu też bym chciał oszczędzić koszty i zanim sięgnę po ostateczność ("halo, serwis, wpadajcie z klapą i zawiasami") chciałbym to zrobić sam i tanio (szkoda wymieniać tyle elementów jak to niewielkie pęknięcie). Pozdrawiam
  5. Po taniości dziś drugi raz w życiu zatankowałem benzyny do pełna po 5.29.
  6. Nie wiem jak mleczko, ale psikany np. Plak lubi dosłownie tak zasrać szybę, że ciężko doczyścić. Do szyb polecam piankę, trafiła mi się jakaś 'Prestone' i nie narzekam, zaraz na drugim miejscu w specyfikach do szyb u mnie jest płyn do spryskiwaczy. A i pewnie denaturat nie najgorszy, ale w samochodzie nie testowałem ;)
  7. Ojtam, niech się część nie oburza, że "narzekamy a i tak będziemy tankować" bo to prawda oczywiście i co do tego nie ma wątpliwości. Dzisiaj zostawiłem 120zł na stacji. Gazik do pełna (84zł, 31l) i zwilżyłem bak za resztę (6,5l). Ponadto pobiłem rekord na LPG - w trybie mieszanym z przewagą trasy 7.55l/100. Muszę tylko świece sprawdzić/ew przejechać się do kogoś z analizatorem spalin, żeby sprawdzić czy nie jest zbyt uboga mieszanka(bo zubożona pewnie jest - ok, ale pytanie czy nie za bardzo).
  8. Ja jeszcze dodam, ze istnieje opinia tez, ze nie powinno się jednak polerowac (refleksy jakies/zalamania swiatla czy cuś). A jak coś to mleczko sonaxa nie dziala (bo w sumie jest glownie do czyszczenia i ma usuwać drobne rysy, ale to walek raczej).
  9. Lanos 1.4 (75KM). Przez 10 lat instalka fabryczna 2gen Bedini (czyli slabo), od roku zdegradowana do 1gen (po wymianie reduktora - zajechał się dopiero po 150kkm). Obecnie troszkę reguluję i eksperymentuję bo dorobiłem układzik do cut-offu (elektrozawór przy mikserze, który się zamyka przy >1700rpm i bardzo niskim ciśnieniu w kolektorze dolotowym(z czujnika MAP) - jak na razie wniosek taki, że do trasy sie nadaje, ale do miasta mniej - bo na 2/3 biegu zdarza sie "szarpnąć" przy dodaniu gazu i otwarciu zaworu). //Edit @up: co do alternatyw ja dalej krzycze o etanol z racji mozliwosci produkcji bez-baryłkowo-szejkowego udziału. A co do zmniejszenia spalania dziś na elektrodzie była konstrukcja wtrysku wody w silniku diesla (temat przeniesiony do "Na pograniczu nauki" : http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2135248.html) - tam bylo uproszczenie - podawanie pary przez dolot). Jednak jak zobaczylem teraz dzial w ktorym to jest to nastawiam się jednak sceptycznie)
  10. Do mojej mamy(daawno temu, jeszcze dziecko byłem małe) podeszli gliniarze, że mieli zgłoszenie i mandat, srandat. Na pouczeniu się skończyło. Czyli zależy od tego ilu współpracowników SB i szeregowców MO masz w pobliżu*. Chociaż ja zdarzało się, że myłem co tydzień-dwa i nikt nie dzwonił na policją(a ja myję jakieś >6h - sprzątanie/mycie/woskowanie/itp.) * - niestety to nie żart, ani pomówienia; ludzie, którzy za komuny byli "przykładnymi obywatelami" mają tendencję do dzwonienia na policję kiedy tylko jest okazja - posłuchajcie bajeczkę: Był sobie blok mieszkalny i parking prostopadły z jednym miejscem za małym na prostopadłe, więc ukosem stawali wszyscy(często na krawężniku za którym trawa). Raz wjechał za daleko (na trawę) - może z 10cm (tu-findżers). Koleś przyszedł, przyczaił się, zrobił zdjęcie i zadzwonił na policję. Bajka się kończy pouczeniem (nawet policjanci mówili, że nie chcą się czepiać, ale było zgłoszenie...) , ale to jest chore. Co do codziennych czasami krew mi gotują wpychający się na pas. Zwężenie jest, wiadomo - na błyskawiczny, a obok koleś się mi dosłownie wpycha - kierunkowskaz i zajeżdża mi drogę rogiem swojego samochodu. No to delikatna "przepychanka" czyli jechać jak najbliżej tego przede mną. Udało się, chwilę po tym wpuściłem z tamtego samego pasa jakiegoś Austriaka, który włączył kierunkowskaz i po prostu chciał wjechać. Chyba jestem złym człowiekiem, bo nieopisaną satysfakcję sprawia mi wkurzenie takich "królów miast" na ten przykład. Dla nieprzeglądających wykopu - kanał w stylu "Jestem królem szos": http://www.youtube.com/user/StopCiotomDrogowym
  11. A gaz najtańszy jaki widziałem w okolicy jest (był tydzień temu i wcześniej - teraz nie wiem) na prywatnej, starej obdartej stacji, średnio 5gr/litr taniej (2.75zł). A i 95 chyba tańsza. I widzi się tendencje ludzi do powrotu właśnie do takich stacji - ruchu nie ma strasznego, ale co chwile ktoś podjedzie. Co do tankowania gazu się bardzo nie boję - tego nie ma jak chrzcić zbytnio. Oczywiście się da, ale imho filtr gazu zbierze śmieci, a spalanie pokazuje że za dużo "wody" nie ma ;) Niedługo okaże się jak spalanie wyszło po regulacji własnej LPG i wymianie kabli/świec. Ogólnie jeszcze trochę kombinowania i może zejdę do 8l na trasie, co będzie boskim wynikiem. [edit] Yea, tryb pozamiejsko-mieszany 8.71l/100 (wynik uproszczony, wypadałoby zmienić o rozgrzewanie silniki na benzynie) =) Teraz założyć zrobiony cut-off, wyregulować i zobaczyć jaki efekt ;)
  12. Sid

    Moje wymarzone auto to..

    W tej kwestii jestem jakiś "dziwny". Nie podobają mi się sportowe, kosmiczne, dzikie samochody powodujące u większości wzrost wilgotności. Mój wymarzony samochód ma być po prostu praktyczny i dobry. Czyli jeśli bym miał szaleć to jakieś Volvo(sedanik jakiś), Audi (chociażby jakaś A4), ew. jakiś niezniszczalny SUV. Czyli typowo do jeżdżenia, a nie jarania się jego "zajebistością". Sportowe samochody w szczególności mają minus. Co innego już samochody typy "ekskluzywna limuzyna" - tylko też nie choinka.
  13. Dorzucę tak od siebie i z innej beczki może trochę. Ogólnie swego czasu jarałem się smartfonami, ale w czasach świetności Desire kosztowało 1500zł i wtedy zapala mi się w parze z diodą "skąpstwo", "student" również "bez przesady" z racji tego, że do dzisiaj mam w szufladzie HTC Wizarda i w sumie tylko z telefonu korzystałem... Ale nie o tym chciałem... Ostatnio do magazynu-telefonów-domowych wpadł jakiś tani LG (ego t500). Nie wiem na ile na bezczela to jest zrobione, ale tamtejszy "system" z tego co widzę kopiuje większość zalet z iOSa czy Androida (widgety na głównym(3 ekrany), klawiatura zerżnięta z iOS, "wysuń aby odblokować", inne tego typu pierdółki). Oczywiście nic nie wynagrodzi ekranu rezystancyjnego/brak wifi/QVGA/tylko_java/HSDPA, ale jak za cenę 280zł za nówkę z allegro to całkiem... Oczywiście nie dla gadżeciarza, bo szpanu w tym zero - ale do używania pokryjomu zaskoczył mnie aż zbyt pozytywnie... Z kontaktów z Androidem powiem tyle, że bardzo mi osobiście odpowiada, gdyby tylko jeszcze Automapa była, bo Google Maps jakoś nie lubię. I lubię w trybie offline działać, jakoś pewniejsze to ;) A do produktów Apple mam typową fobię więc się nie wypowiem ;-)
  14. Jeśli o cenę chodzi to wzorcowy widzę w etanolu technicznym. Zresztą, młodzian jeszcze ze mnie bo nie preferuję etanolu w kolorze bursztynu. A i betoni się takim ciężko, ale! To nie temat na dyskusję. Przynajmniej tu. Co do samej Unii (też nie o tym temat) to mógłby ją ciah! strzelić. Jawohl, u mnie 10 II gen, obecnie I gen z perspektywami na yyy I,5 gen. Co do świec to tru tru. Dobry lek na zwiększające się spalanie LPG i ewentualne niedogodności instalacji. Dzisiaj właśnie nakarmiłem Żabkę Sentechami i świecami NGK. Co do ceny LPG - u mnie w okolicy stoi nadal w miejscu. Benzyna też jakoś po powyborczej podwyżce przyhamowała. Ale jakoś bym na cuda nie liczył - chociaż pewnie każdy ma nadzieję tankować jakieś wii-pałery po 4zł/litr ;) A tak odnośnie jeszcze E85 - jarali się tym kilka lat i jak widać to kalik jest a nie E85.
  15. Tego już moja pamięć nie ogarnia, ot pewnie onetopochodny artykuł czytałem stąd moje małe informacje... Ale do etanolu wydaje się brzmieć lepiej niż Pb, mam Ci ja rację?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...