Albi_On

tu masz jak ustawic windows media playera zeby mozna bylo robic robic zdjecia zwyklym printscreenem na klawiaturze ps. pozniej otwierasz painta i ctrl+v , wycinasz co nie potrzebne (chyba ze na fullscreene robiles zdjecie) i save

zgadzam sie z przedmowca, w ultraiso sobie zrobisz nie majac dvd (czytnika/nadrywarki)

warto jeszcze sprawdzic czy dany tracker obsluguje danego klienta bo niektore nie obsluguja np. z filelist nie pociagniesz nic BitTorrent++, Nova Torrentem czy TorrentStormem

jemu pewnie chodzilo o IP komputera domowego z ktorego wyslano maila a tego sie nie da zrobic (chyba ze osoba wysylajaca ma swoj wlasny server poczty) z maila dowie sie jedynie jaki byl ostatni serwer(ip) oraz przez jakie inne serwery przeszla wiadomosc

dwarfy rzadza B) , jak sie zapakuje do plecaka 1k quick healing potionow +bss (lecza 652 hp) to nie ma bata na takiego krasnoluda :D

pewnie chodzilo ci o GREYCstoration do cyt." Fast Anisotropic Smoothing of Multi-Valued Images by Curvature-Preserving PDE's" oto co potrafi

strasznie wymagajaca, zeby ja dopalic musze wydac jakies 1tys. PLN (cpu,mainboard,ram) z testu wyszlo mi ze tylko procek za slaby

na podstawie 2018623[/snapback] tylko że masa papierowa i solna nie ma tej konsystencji jaką ma modelina... Kiedyś robiłem ludzika z soutparku z modeliny (Ike) i po wykonaniu powierzchnia jest gładka i dokładnie taka jak ją wymodelowałem. A wszelkie zaminneiki w postaci wyżej wymienionych nie dadzą chyba tego efektu zaraz po ugotowaniu :). Trzeba będze siedzieć, szpachlowac i polerować.. a to jest deko tudne przy małych elementach uzywalem kiedys masy solnej przy tworzeniu dioramy i jak sie uzyje w odpowiednich proporcjach i dobrze wyrobiona to gladkie powierzchnie wychodza (tylko ze ja malowalem je pozniej aerografem)

najtanszym odpowiednikiem jaki mozesz wykonac w domu moze byc masa papierowa albo masa solna z klejem (np. do tapet) utwardzona jakims utwardzaczem (zywica, utwardzaczem do parkietow itp)

żyły z poskręcanego miedzianego drutu, pomalowany lakierem co paznokci ktory pożyczylem od siorki (dwa odcienie czerwonego), żebra z modelimy podobnie jak kregosłup (wzmocniony stalowym drutem z wsuwki do włosów)

Opis moda: -wzmocnienie nadwozia -nowa karoseria -"trzecia" ręka do pomocy i gotowe -seans filmowy (bicie serca) Tuning(dla ludzi o mocnych nerwach): -układ krwionośny -normalnie horror ps. więcej pikczersów

aż nie mogłem uwierzyć wiec specjalnie wyjołem kartę z kompa i zadrapałem ten krzyżak :-| u mnie jest aluminiowy (w każdym bądź razie metalowy)

co to temperatur to spadla o 1-2 stopnie ale nie o temperatury mi chodzilo tylko o cisze zamierzam teraz przerobic wtyczke (obecnie wentylar jest podpiety do mobo) i zasilac wentyl z karty oraz usunac termistor z wentyla i kontrolowac obroty programem/monitorem dostarczonym z karta graficzna

na karcie jest taki aluminiowy krzyzak (do czarne na zdjeciu) a radiator zamocowalem za pomoca pasty + kleju

to byla cienka pleksa ok 1-1,5mm wiec z wygieciem nie bylo problemu a ostre zagiecie przy wiatraku potraktowalem zapalniczka

nie wszystkie bo w ostatnim na dole mam kartę muzyczna odwrotnie próbowałem ale za mało miejsca , poza tym zasłoniło by pamiątki na karcie a planuje pokroić to i zamontować na kościach kondensatorki były takie od początku i nie było dziwnych restartów (płyta ma już ponad 2 lata) mam 12x12 wentyl ale wystał poza kartę i żeby wyjąc kartę trzeba było go odkręcić najpierw a teraz chłodzenie schodz z razem z karta ps. tak tez jest niesłyszalny bo wentyl jest z termistorem, jest zdala od ciepła i chodzi na minimalnych obrotach do tego fortron z 12cm wentylem i artctic cooling na procku, teraz jedyne co słychać to prykające głowice w dyskach

troche pleksi,klej kropelka, arctic cooling, 2xśróbki i godzinka pracy i teraz najgłośniejszą rzeczą jaką słyszę jest hdd

co brac : AMD Sempron 3000+ BOX (Socket 754, 64-bit) + DFI LanParty UT nF3 250Gb AMD Athlon 64 3000+ BOX (Socket 754, NewCastle) + DFI LanParty UT nF3 250Gb AMD Athlon 64 3000+ bulk (Socket 939, Venice) + DFI LanParty UT nF3 ULTRA-D nF3 dlatego ze mam gf6800 na agp i nie zmienie jej (w najblizszym czasie) dfi to chyba najlepszy wybor jesli chodzi o oc?

myslalem o 450 (np Chieftec GPS-450AA-101A) bo w kompie siedzialo jeszcze sb.live i tuner tv ale wyciagnolem je po moim "odkryciu" w planach jest wymiana plyty+cpu i +512ram czekam na ten wielki test zasilaczy, zeby pozniej nie pluc sobie w brode :D (mam nadzieje ze sie ukaze zanim grafa do mnie dojdzie, bo nie bede ryzykowal podpiecia jej pod ten zasilacz co mam)

powoli modernizuje sprzet wiec narazie pod GA-7VAX (KT400), XP1800+, za tydzien dojdzie GF6800 (obecny GF 3Ti200 GS), 512ram, dvd-rw,cd-wr, hdd 160gb i 40gb update musze szybko zmienic zasilke bo podczas ostatniego czyszczenia kompa z kurzu z przerazeniem stwierdzilem ze ze gniazdo i wtyka atx (w szczegolnosci linie 12V ) pożółkły od ciepla, az takie bylo obciazenie :blink: ; wiec jak dojdzie gf6800 to az strach pomyslec

ktory z Fortronow jest lepszy? FORTRON FSP 350 - 60 MDN +3.3V 28.0A +5V 30.0A +12V 19.5A FORTRON FSP350 - 60 THA-P (dwie rownolegle linie 12V) +3.3V 22.0A +5V 21.0A +12V1 10.0A +12V2 15.0A

ladny, ale jak dla mnie za szeroki :wink: i mam jedno pytanie, jak dysk jest do togo bloku mocowany (nie widze otworow na sruby)

dzisiaj znalazlem w garazu dwa kawalki preta/walca srednica 35mm x ~200mm i ~500m zabacze co da sie z nich zrobic...

jedyne koszty jakie ponioslem to zakup 8 kolanek do rur po 65gr/szt, a reszte juz mialem: blacha - ojciec mial zaklad blacharski (nic dodac) 8) cyna -j.w. rurki - ze stojaka sklepowego (ojciec obecnie prowadzi sklep, wiec rury, plexy roznokolorowe itp zawsze pod reka ) narzedzia - zaginarka, norzyce dzwigniowe 'gilotyna' itp wlasne. jako ze zostaly mi 2 kolanka i jeszcze z 6m rur a chodzi mi po glowie wc-psu lub polaczenie wc_zbiornika-psu lub chlodnica-psu

oto co zmajstrowalem w ciagu 2 dni z kawałka blachy, rurek miedzianych (ze stojaka sklepowego na kremy NIVEA) wiecej tu może pozniej machne jakis tuturial jak takiecos zbudowac UPDATE 3 TUTOTIAL Materialy: -blacha miadziana 1,5mm (lub grubsza) -rury miedziane 15mm srednicy, 1m dlugosci -kolanka miedziane 6szt -pasta lutownicza do do miedzi do lutu miekkiego -cyna 30 i 60 -papier scierny (od 300 w gore) Narzedzia: -pilka do metalu -pilniki (lub szlifierka kontowa dla leniwych) -palnik gazowy -wiertarka + wiertla 3mm i 5mm -i pare innych drobiazgow jak mlotek, punktak, kontomierz, zaciski metalowe, imadlo, rysik itp. Rure nalezy pociac: 1x 56mm ('A') 2x 20mm ('B') 2x 140mm ('C') 2x 200mm ('D') (nie krocej niz 150mm ,dlugosc dowolna, zalezy od sposoby mocowania wezy czy miejsca w obudowie itp) Lutujemy po jednym kolanku na jednym koncu C i D, nastepnie laczymy je za pomoca B i lutujemy (nalezy zwrucic uwage zeby C i D bylu do siebie rownolegle w tym celu w czasie lutowania-laczenia ich odninkiem B nalezy nasunac na wolne konce rur C i D wolne kolanka; nalezy to wykonac na rownej powierzchni). Do odcinka A lutujemu kolanko ktore laczymy z drugim koncem jednej z rur C pod katem prostym do plaszczyzny rur C i D. Do drugiego konca C lutujemy samo kolanko tez pod katem prostym jak poprzednio ale skierowane w przeciwna strone. Na razie nie laczymy tak przygotowanych elamentow ze soba, dopiero po przylutowaniu do rurek blachy. Z arkusza blachy wyciac dwa kawalki o jednakowych wymiarach 150mm x 120mm, zlozyc razem, zaznaczyc srodek otworow w kazdym rogu w odleglosci 5mm od kazdego boku i wywiercic wiertlem 5mm (120mm szerokosci dlatego zeby byla jak najwieksza powierzchnia styku dysku z blacha i zeby moc przykrecic go wszystkimi 3 srubami a 150mm dlatego zeby byl jak najnizszy a tak wyszlo z obliczen 2x wysokosc dysku + 20mm na oba zagiencia + 20mm na wszystkie odstepy miedzy dyskami +2x srednica rurki miedzianej + odstep miedzy wewnetrznymi stronami 2 polaczonych kolanek "U" =wysokosc). Nastepnie nalezy skrecic srubami masze 2 kawalki blachy zeby podczas wiercenia otworow na dyski odleglosci na obu bokach byly jednakowe. Odstepy miedzy otworami (od strony molexa) 42mm (miedzy pierwszym i drudim) i 60mm (drugim i trzecim) w odleglosci 6mm od dolu dysku. Nie podam dokladnych wymiarow w jakiej odlaglosci od siebie nalezy wywiercic otwory dla 3 dyskow dlatego ze mialem w rekach dwa rodzaje kolanek (kupione i z demontazu) i roznily sie miedzy soba (wszystkie na ryre 15mm ale jedne bardziej ostro zagiete , drugie mialy bardziej plynne zgiecie a roznica w wysokosci ok 2mm). Najprosciej zabrac sie do tego w nastepujacy sposob: zaznaczyc linie w polowie blachy 1, 6,5mm ponizej 1 zaznaczyc linie 2, 6mm od brzegu zaznaczyc linie 3, 60mm od 3 linie 4, 42mm miedzy linia 4 a 5. Linie 6 i 7 zaznaczyl no 'oko' tzn. wywiercic otwory srodkowy dysk, przykrecic jeden kawalek blachy do dysku, przylozyc jeden polutowany element z rurek , wysrodkowac, przylozyc drugi dysk lub cokolwiek o prostej krawedzi rownolegle do rurek i zaznaczyc linie (fioletowa na rysunku). Nastepnie nalezy zaznaczyc linie 6 (dla dysku zanjdujacego sie na samej gore w koszyku) w odlegosci 11mm (6mm otwory od dolu dysku + 5mm luzu) . Linie 7 trasujemu w podobny sposob ale w odleglosci 24mm (19mm otwory od gory dysku + 5mm luzu). Wiercimy pozostale otwory czyscimy blachy papierem sciernym i zaginamy blachy w odlegosci 11mm od gory i dolu (jedna blache zaginamy w prawo, druga w lewo). Przed lutowanie calosci dobrze jest 'pobielic' czesci w miejscu lutowania. Przykladamy rurki do blachy odpowiednim miejscu i doniskamy je do siebie zaciskami. Miejsce przyszlej spoiny smarujemy pasta do lutowania (jak nie ma pasty to mozna uzyc 'przepalonego' wkasu solnego tzn. do kwasu wrzucamy kawalki blachy cynkowej i wyniku reakcji chemicznej wydzieli sie wodor ktory ulotni sie do atmosfery i pozostanie nam chlorek cynku, podobny chlorek jest skladnikiem pasty lutowniczej -chlorek cynowy; ewentualnie jak nie mamy i tego mozna uzyc kalafoni -nie polecam)) Najpierw lutujemy wszystkie boki z gory cyna 60 (cyna 60 skalda sie z 60% z cyny i 40% olowiu i ma wyzsza temperature topnienia niz cyna 30) a dolu lutujemy cyna 30. zastosowanie dwoch rodzajow cyny (o roznych temperaturach topnienia) zapobiega topnieniu i wyciekaniu cyny z wykonanaj spoiny po przeciwnej stronie rurki. z takiego brzydkiego kawalka blachy powstal ten koszyk rury z rozebranego stojaka sklepowego z takiej ilosci cyny moglbym odlac posag mojego psa w skali 1:1 (rottweiler) :lol: prawie wykonane boki koszyka jak i gdzie wywiercic otwory rowne lutowanie (w plaszczyznie)