Skocz do zawartości

Varrol

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    4221
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Varrol

  1. Przyszedl do nas z zewnatrz nowy dyrektor sprzedazy na Polske i zaczyna sie robic mlyn. Statystyki!!! Raporty!!! Egzekucja!!! Wyniki!!! Wszystko jest wazne i kazde z osobna najwazniejsze!!! ...

    Heh, u mnie to samo - było w miarę luźno, a teraz tylko wyniki - mimo, że nie pracuję w sprzedaży - musi być sukces i odpowiednio wysokie statystyki. No ale niestety kryzys odbił się na wszystkim - ofert pracy w moim zawodzie też ciut ubyło w stosunku do tego co było rok temu...

  2. Na początku jest nawet fajnie - niestety im dłużej się gra, tym gorzej. Po pierwsze masa błędów i niedociągnięć:

    - niejednokrotnie zdarza się przejść przez ścianę

    - jeden z mieczy po założeniu na postać wystawał jej z pleców

    - czary czasem się nie uruchamiają

    - wybranie części zbroi, czy broni na postaci jest wyjątkowo trudne

    - niejednokrotnie miałem duże problemy z wcelowaniem na przeciwnika

    - postać często atakuje nie tego przeciwnika, którego wskazuję

    - chory poziom trudności w dalszej części gry -> kilkukrotnie zginąłem od jednego uderzenia, pokonanie więcej jak jednego przeciwnika niektórych typów jest niemożliwe (życie tak spada, że butelek nie nadążam łykać) - generalnie trzeba nosić pół plecaka butelek i bawić się w odciąganie po jednym przeciwniku z grupy (jeżeli w ogóle się da), jak się natrafi na dwóch szamanów, to leczą się nawzajem (a leczą na 100%)

    - nie dająca się oddalić kamera - widoczne pole jest tak małe, że często jestem atakowany i nie widzę przez kogo

    - niektóre czary nie działają, inne działają aż za dobrze (podwójne uderzenia zabija każdego za jednym ciosem, niewidzialność pozwala dalej walczyć będąc nietykalnym), a kolejne są znowu zbyt słabe, żeby coś dawały

    - brak realizmu NPCów - przylazł za mną truposz do miasta i nikt nawet uwagi nie zwrócił

     

    A tak poza tym, to nic się nie zmienia - nawet nowi przeciwnicy wydają się być identyczni ze starymi - tylko mocniejsi i inaczej narysowani:

    - standardowy układ - czarownik (leczy i strzela kulami ognia), wojownik, łucznik i coraz to nowy wygląd (gobliny, truposze, orki)

    - ciągle spotykamy coraz mocniejsze wilki i ?wrony?

     

    Szkoda, bo z początku myślałem, że będzie przedsmak Diablo III - demo było obiecujące - a tu niestety - jedyne co jest dobre, to grafika (wszystko prezentuje się naprawdę ładnie). Gdyby nie to, że generalnie lubię H&S to bym już się do tej gry nie dotykał...

  3. Co do starszych ludzi - prawda jest taka, że egzamin powinno się zdawać co 10 lat - ale nie tak dokładny jak na prawko - po prostu, żeby stwierdzić, czy ktoś się nadaje.

     

    Wypadki powodują głównie ludzie bez wyobraźni - nie zdający sobie sprawy z konsekwencji pewnych zachowań na drodze (w tym prędkości). Starsi ludzie powodują najmniej wypadków... ale to nie jest do końca prawda.

     

    Oczywiście powodują wypadki poprzez dziwne zachowania na drodze spowodowane brakiem sprawności umysłowo-ruchowej. Raz trafiłem na starszą babkę, która myślała, że trzeba mieć pasy na drodze po środku maski samochodu. W dużym stopniu jednak są pośrednią przyczyną wypadków - tamując ruch na drodze powodują, że śpieszący się ludzie wyprzedzają ich w niebezpiecznych miejscach. Teoretycznie nie są winni, ale...

  4. Nie wróżę temu tematowi długiej przyszłości...

     

    Teraz trzeba zapomnieć o polityce i wrócić do tego za rok-dwa - na dzień dzisiejszy nic nie można powiedzieć - ani czy będzie lepiej, ani czy gorzej. Osobiście od dłuższego czasu uważam głosowanie za wybór mniejszego zła.

     

    Każda partia za dużo obiecuje - tak jest z PO i tak samo było z PiSem - ślepa wiara w jedno ugrupowanie polityczne jest błędem. Trudno powiedzieć w co wierzyć, a w co nie - obserwowaliśmy ostatnio ostrą nagonkę na PiS z każdego źródła - łatwo nie mieli - ile było w tym prawdy - czy może sami są winni tym atakom?

     

    Jeżeli faktycznie w Polsce rządzić się nie da, bo opozycja przeszkadza, to trudno - przynajmniej część nizbyt lubianych twarzy zniknie z ekranu - a to już powód do radości ;) Jest jeszcze jedna zaleta - może skończy się wreszcie życie w przeszłości - Polacy lubią się mścić za dawne krzywdy - jasne, że winni muszą być ukarani - jednak nie powinno to stanowić głównego działania partii - ludzie będą zadowoleni jak będą zarabiać godziwie, a nie jak wszyscy na świecie ich przeproszą...

  5. Heh, z tym wyprzedzaniem 5 minut na trasie - przypomniały mi się czasy jak Unem jeździłem - ale cóż trzeba było zacisnąć zęby i jechać - czasem przecież trzeba wyprzedzić - może dlatego teraz jestem bardziej tolerancyjny dla samochodów bez mocy.

     

    A u mnie na przeglądzie wszystko dokładnie ogląda - i jestem bardzo z tego powodu zadowolony - bo zawsze coś może znaleźć. Co nie zmienia faktu, że jak coś jest nie tak, to przegląd i tak wbija - jedynie zwraca uwagę na problem. Nie wiem jak by było przy poważniejszej usterce - bo ostatnio miałem tylko niebieskie pozycyjne (niby białe diody...).

  6. No i drodzy forumowicze zakupilem autko Fiat Punto II po FL z silnikiem 1.2 z sekwencyjnym gazem z 2004r i przebiegu 33tys w baardzo przystepnej cenie:)

     

    Stan idealny itd itd, pierwsza trasa byla powrotem do domu 500km i spalil 6.5 gazu:)

     

    W poniedzialek pierwsza trasa: K-ce--> Gdańsk--> K-ce - 1100km, zobaczymy jak sie sprawdzi.

    Pozdrawiam wszystkich:)

    W tym jest jedna duża zaleta nad Seicento - bezpieczeństwo - jak wrócisz to się pochwal jak było. A to co napisałeś wcześniej, że jeździsz ostrożnie - to było na poważnie?, bo aż się wierzyć nie chce...

  7. http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=62020

     

    Ktos sie wybiera? Ja sie zastanawiam, jazdy beda (bardzo prawdopodobne, lecz nie do konca potwierdzone info) na lotnisku w okolicach Nowodworu (Ułęża), 20km ode mnie, a nocleg nie wiem.

     

    Pas startowy 1300m, http://maps.google.com/maps?q=Deblin,+Pola...p;t=k&hl=en

    Heh, nie mam na to czasu niestety - choć mocno mnie kusi wpaść na chwilę - za późno się dowiedziałem i w sumie musiałbym samemu pojechać...

  8. Taka mała rada - nie wymaciach!cie, wykrzykujcie i wygrażajcie do innych kierowców. Starajcie się też jak najmniej trąbić. Niestety nie każdy kierowca jest nienormalny i miałem tak dziwne przypadki. Byłem nawet świadkiem sytuacji, że kierowca na którego słusznie trąbiono wysiadł z samochodu i podszedł do poprzedzającego, któremu zajechał drogę. Oglądając filmy policji z USA wiem, że i rękoczyny są możliwe.

     

    Raz człowiek, któremu się wydawało, że mu na rondzie zajechałem drogę (stałem przed nim na tym samym pasie czekając na zielone - tylko stałem lekko po skosie z racji że dopiero wjechałem na rondo) usilnie próbował wymusić na mnie kolizję. A wszystko pewnie dlatego, ze popukałem się po głowie jak na mnie trąbił.

     

    Innym razem trafiłem na taksiarza, którego najwyraźniej pochłaniało co innego niż prowadzenie, bo jechał 1/4 samochodu moim pasem - krótkie trąbnięcie spowodowało, że nagle wskoczył na mój pas i depnął po hamulcach. Domyślam się, że się wystraszył - a nie zdawał sobie sprawy na którym pasie właściwie się znajduje.

     

    Teraz staram się klaksonu używać tylko jeżeli ktoś sprawia wrażenie, że we mnie wjedzie i nigdy nie wymaciach!ę do innych kierowców.

     

     

    A w Warszawie ludzie jeżdżą strasznie agresywnie - sporo bazuje na tym, że inni mają świetny refleks i oczy w koło, no i będą się starać nie uszkodzić swojego samochodu, nawet jeśli to nie z ich winy. Czasem chciałbym jeździć jakimś bardzo twardym i mało wartym samochodem.

  9. Jak dla mnie słaby silnik benzynowy, który będzie mocno obciążany - zarówno przebiegami jak i ładunkiem - do tego zasilany gazem - będzie palił znacznie więcej niż fabryka przewiduje. Co więcej silnik samochodu z dolnej półki. Długo nie pociągnie...

     

    Seicento uważam za w miarę solidny samochód, więc może się nawet sprawdzić - ale po pierwsze - jak najmłodszy rocznik i jak najmniejszy przebieg, a po drugie - silnik 1.1.

     

    Aha - były seicento w wersji VAN - ale raczej bym odradzał - mają pewnie bardzo duże przebiegi - lepszym wyjściem jest modyfikacja wersji normalnej na dostawczą.

  10. A ja nie jeżdżę wolniej - wręcz przeciwnie - jednak teraz znacznie bardziej staram się dostosowywać prędkość do warunków - często nawet jadę poniżej dozwolonych 50km/h (w normalnych warunkach pogodowych i w dzień) - po prostu po tym co już widziałem na drodze wolę być przesadnie ostrożny...

     

    Jakiś czas temu najadłem się stresu, jak na autostradzie samochód włączający się do ruchu wjechał od razu z 'rozbiegówki' na lewy pas całkowicie ignorując fakt, że tym pasem jechałem - na szczęście wyhamowałem.

  11. Jak ostatnio jechałem, to też zrobiłem filmik: http://pl.youtube.com/watch?v=Z5fwx98LLtQ

     

    Takie pomiary są niestety mało wiarygodne - wystarczy, że będzie wiało lekko z tyłu, czy z przodu. Szerokość opon i obciążenie samochodu też ma znaczenie. No i może się trafić lekko pod górkę/z górki. Ale może kiedyś z ciekawości jak będę jechał do Krakowa, czy z powrotem to też sfilmuję (oczywiście jadę przez Niemcy ;) ).

  12. Odradzam oszczędzanie w przypadku nawigacji - część znajomych tak zrobiło i teraz narzekają, że sygnał ginie, albo pokazuje błędne wskazania. Tomtom wydaje się ok - ogólnie jest polecany.

     

    Jak tylko do navi, to palmtop nie ma sensu - zresztą za drogo wyjdzie jakiś przyzwoity. Ja akurat kupiłem palma MIO A701, ale potrzebowałem jakiś kombajn, a nawigacji będę sporadycznie używał.

  13. Heh, chyba już dłużej nie wytrzymam i zerwę umowę - mam po prostu dość Orange... Najpierw czekałem nie wiadomo ile na Samsunga Z400, odpuściłem i chcę teraz SE K750i - dzwonię... i nie ma!! - Znowu - jak poprzednio przedłużałem, to też wszystkie fajne telefony były niedostępne. Do tego takie zakłócenia mają, że się dziś rozmawiać nie dało...

     

    Inna sprawa, że pewnie znowu dostałbym kosmiczną cenę i niewiele w zamian...

     

    Mam już dość tej firmy. I jeszcze po 5 SMSów dziennie z reklamami przychodzi.

     

    Warunki dają dobre jak się ze 100zł abonamentu płaci... eh...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...