Varrol

Dodałęm kilka faktów :>

Ale jeden plus - wreszcie się dowiedziałem jak zrobić zegarek w javascripcie - nigdy bym się nie domyślił, że parametr innerHTML wrzuca tekst do obiektu (tutaj <span>), żeby jeszcze była dobra dokumentacja do javascripta to pół biedy... I was zaskoczę - tam nie ma odstępu pod bannerem, tylko on ma takie lewe tło w tebelce pod bannerem, które jest prawie całkowicie białe na górze - gratuluje pomysłu. Poza tym strona w kodzie wygląda jak zrobiona jakimś generatorem graficznym, a skrypciki chyba nie są twoje tak samo jak zegar. A ten zegar cyfrowy ma wyjątkowo dziwny kod w javascripcie - jakby ktoś lubił pisać "na około", bo takie coś się w dwóch linijkach mieści a nie 40-stu :)

No więc tak: - głośność jest niezadowalająca - zasilacz i procek trochę przeszkadzają, ale narazie nie będę się tym zajmował - jedyne co zrobiłem, to wlutowałm gniazdo 3pin do zasilacza i planuję tam fan mate podłączyć - co prawda zasilacz ma regulację obrotów, ale coś mu to słabo idzie - dysk to Seagate Barracuda 5 założony na gumowych podkładkach - całkiem cichy - z zasilacza nie wywalę wentyla, bo już raz spaliłem taki sam model właśnie to robiąć - procesor się strasznie grzeje (zdaje się, że ma jądro ukruszone, albo one takie już są - napięcie 2V - planuje zmienić - ale to przyszłość) - tył jest brzydki - ale co z tego, nie bedzie go nigdy widać, jedynie co zrobię, to zabezpieczę płytę przed uszkodzeniem - może przy okazji poprawię wygląd LCD założę - ale taki: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=84577410 - koszt niewielki, tylko trochę lutowania, albo i nie jak znajdę wyświetlacz na wtyczkę. A potrzebny jest z prostego powodu - po co włączać TV słuchając muzyki na winampie :)

Po pierwsze wielkie dzięki za słowa uznania - przyznam że jak zaczynałem to składać to miałem mieszane uczucia... Ekranik LCD - cóż też o tym myślałem: To będzie pięknie wyglądać :lol:

To wygląda jak okulary migawkowe - miałem takie przy grafie Elsy - nie mógłbym z tym grać na co dzień - w ogóle dla mnie wszelkiego rodzaju hełmy i okulary do gier są albo zbyt drogie i przez to nieopłacalne, albo kiepskie i niewygodne... Aha - okulary migawkowe nie działają na ekranie LCD...

Dodałem więcej zdjęć. Dysku nie trzeba chłodzić, bo chodzi na UDMA33, a jest pod UDMA100 także nie ma problemu. A radiator może jakiś przykleje, bo zmieści się spokojnie. Mam problem ze znalezieniem przejściówki kątowej DVI - bo nie chcę ciąć obudowy i podlączać kabla z boku. Poza tym chyba skombinuję jakieś podświetlenie w okienku pod CDRomem, bo narazie są tam dwie mizerne diody.

Może mi ktoś wyjaśnić czemu się wszyscy ostatnio na Chucka Norrisa uwzięli?

Deja Vu to nic takiego - mnie też się często zdarza, ale potem przypominam sobie, że coś podobnego mi się już kiedyś śniło, lub przydarzyło w przeszłości - praktycznie nigdy nie było tak, że miałem deja vu i nie wiedziałem skąd to się wzięło... może mam dobrą pamięć :> A telepatia - cóż zawsze wierzyłem, że jest możliwa, natomiast to o czym opowiadacie można podciągnąć pod przypadek, albo wytłumaczyc w logiczny sposób, a jeśli nawet nie to jest to tak mało znaczące i zdarza się losowo bez własnego udziału, że nie ma za bardzo o czym dyskutować. Ale fajnie by było jakby wreszcie ktoś odkrył jakieś "nadnaturalne" możliwości umysłu - życie było by ciekawsze ;)

Wszyscy ludzie, których znam, co znają się na drukarkach uważają zgodnie, że lexmark to szajs - cena niska, ale jakość jeszcze niższa - ale jak ktoś używa sporadycznie w domu, to i może być zadowolony... Tylko, że w temacie było laserówka do zdjęć - a do zdjęc najlepsze są atramentowe, albo bardzo drogie laserowe...

Mam Cannona IP5000 i chodzi pięknie - co prawda nie jest to sprzęt z niskiej półki i używam tylko oryginalnych tuszy - które kosztują grosze i są dość małe, więc wiadomo, że na 500 stron nie strarczą, ale 80 to przesada - no chyba że się zdjęcia drukuje, ale to chyba oczywiste. Z HP mam złe doświadczenia - z atramentowymi - drogie tusze (nawet do starych gratów są drogie), a moja Bussines Inkjet niby profesjonalna ledwo działa mając przebieg 13k. Ale na firmę nie narzekam, bo mam laserjeta 6P i jest nie do zdarcia, a na jednym tonerze 5000 stron :), a proszek do uzupełniania kosztuje grosze... Ale wracając do Cannona - słyszałem że są one bardzo wrażliwe na jakość tuszu - stąd wszelkie zamienniki to duże ryzyko uszkodzenia głowicy, a inna sprawa że są to drukarki bardziej domowe (Pixmy - zwłaszcza tańsze), które z założenia dożywają przebiegów pod 40k...

Wystarczy spytać, większośc ma ok 50-60k... Zresztą z tego co się zorientowałem to można wyzerować licznik :D albo ustawić mu dowolna wartość - na szczęście większość osób nie ma o tym pojęcia, lub nie wie jak. Ja akurat musiałem przestawić język z niemieckiego na angielski i przy okazji się tego dowiedziałem...

Jakiś czas temu złożyłęm sobie kompa, który miał z założenia być zapasowym - złożyłem go na mojej ulubionej płycie na chipsecie BX :D czyli AOpen AX6BC... Miałem już zasilacz i 256MB Ram i dysk 60GB, więc nie kosztował mnie zbyt wiele. Kartę graficzną (Riva TNT) i to Creative, kartę muzyczną Soundblastera 128 i obudowe kupiłem za chyba 40zł w sumie. Ale od kiedy mam laptopa komp stał nieużywany przez chyba rok - tak nie mogło być - można by go wykorzystać, ale do czego - ano akurat nie mam odtwarzacza DVD - pomyślałem że komp może mieć dobre zastosowanie multimedialne. A akurat miałem wolny napęd DVD od laptopa. Kupiłem obudowę po zepsutym odtwarzaczu CD Kenwooda i zacząłem to wszystko upychać w niej - prawie się zmieściło - płyta minimalnie wystaje, ale to nie problem. Do tego kupiłem niską kartę graficzną (Matrox G450 z wyjściem DVI za 30zł - ta karta jest niesamowita - daje świetny obraz, w ogóle się nie grzeje i ma znośną wydajność jak za tą cenę). No i na koniec oczywiście musiał być pilot - bez tego cała idea byłaby mało sensowna. Myślę, że całość wyszła nieźle - nie mam jeszcze przejściówki TV-out, ale już na dniach ją kupię i będę mógł zacząć go używać jak należy. Aha - za dźwięk będzie odpowiadać zewnętrzna karta dźwiękowa BURR-Brown - także jakość dźwięku będzie na poziomie. Narazie jedno zdjęcie, wkrótce dodam nowe jak wprowadzę ostatnie poprawki:

Heh, tylko że takie rzeczy występują w większości rowerów w tej cenie - bo tu główny problem to przerzutki, a przecież to nie producent roweru je produkuje... A z tego co doczytałem rowery są na Acerze i dawnym TY, czy tam Sisie - czyli syf do kwadratu... Znajomy kiedyś kupił Gianta na takim osprzecie i musiałem mu co tydzień regulować przerzutki, mimo że jeździł bardzo mało... Niestety - taki rower kupuje się z założeniem, że po skończeniu gwarancji jest napęd do wymiany - chyba, że używa się roweru tylko do jazdy spacerowej po 10-20km na tydzień przy prędkości max 20km/h, wtedy wytrzyma. Coś za coś - albo lepsza rama i armortyzator (nie lepszy, tylko że w ogóle jest), albo lepszy osprzęt - generalnie lepiej mieć dobrą ramę, bo osprzęt można wymieniać stopniowo (nie zawsze) i są mniejsze wydatki na raz. Ja kiedyś kupiłęm rower bez amortyzatora, na lipnej ramie, ale miał nawet XT z przodu i nie miałem najmniejszych problemów z napędem... Inna sprawa - to jak widzę jak niektórzy wrzucają przerzutki to się nie dziwię, że im napęd pada - jeżeli przy pełnym obciążeniu zmienia się bieg, to nawet XTR po jakimś czasie ucierpi...

Bo to poważnie nie ma sensu - ja powoli jak mam jakieś konkretne pytanie to pytam się na forum poświęconym temu, bo jest tam znacznie większa szansa na odpowiedzi i to ludzi którzy się dobrze na tym znają. Jestem na tych forach rowerowych: http://www.bikemaraton.pl/forum/index.php http://www.light-bike.com/forum/

Co wy z tym Chuckiem Norisem... Generalnie jest niewesoło - ogólenie sporo tego co zrobił ostatnio PiS mi się całkiem podobało - Marcinkiewicz też okazał się ok, ale Lechu jak narazie się nie poPiSał, a teraz to już w ogóle. Nie wiem, czy PO faktycznie zrobiło dobrze stając w opozycji - prawde mówiąc już bym wolał, żeby na ustępstwa poszli niż to co się teraz stało. Co prawda mafii SLD już chyba nic nie przebije, ale cieszyć się też nie ma co - teraz to już moherowe berety na całego - ciekawe jakie głupoty zaczna wprowadzać - pewnie zaczną od wszelkiego rodzaju dopłat i zapomog - super, ludzie którzy to dostaną będą zachwyceni, a ci co ciężko pracują, żeby zarobić więcej będą pewnie na to płacić - w każdym razie Lepper i Giertych na pewno będą za tym. No cóż mam teraz inne problemy na głowie więc narazie nie będę się tym przejmował i powoli zacznę pakować walizki...

Może od początku - wydawało mi się, że w tej cenie rowerki mają lepszy osprzęt... No ale jeśli się zdecydowałeś, to ci powiem, że różnica między nimi jest na tyle mała, że możesz sugerować się tylko wyglądem. Co prawda skłaniałbym się w kierunku Decathlona, bo wydaje się mieć lepsze części, ale doczytałem trochę i moje obawy się potwierdziły - nie słyszałem nigdy o amortyzatorze rockrider, tak samo inne części tego producenta, bo jest on bardzo mało popularny w Polsce. Niestety problem z częściami dotyczy też ramy - np. haka do przerzutki podobno nie sposób dokupić. Także Mongoose wydaje się lepszym rozwiązaniem...

PvE krótki? No cóż widać w mało gier grałem jak dotąd bo jak narazie wszystkie RPG w które grałem można było lekko w kilka dni przejść, a nawet w jeden dzień. Zresztą dotyczy to też innych gier jak GTA na przykład. Mi się podoba, niestety z braku czasu jeszcze nie przeszedłem, ale misje są dość długie, więc trochę czasu zajmuje - chyba że się głównym wątkiem leci i potem na pustyni kolesie z 8 levelem się pojawiają... Ale jeśli o mnie chodzi, to producenci nie wyukorzystali potencjału gry - wszystkie misje sprowadzają się do jednego - bicia. Choć w sumie nie za wiele można tu wymyślić. Jednak można było dać większe pole do popisu dkla gracza - unikanie pocisków, walka polegająca bardziej na szybkości i refleksie (a nie tak, że odbiegnę 5 metrów od miejsca gdzie leciał pocisk a i tak obrywam). Czary są mało zróżnicowane, mało ciekawe, często się nakładają, większość jest totalnie nie przydatna, lub na tyle słaba że nic nie dają - generalnie wygląda to tak jakby silnik gry ograniczał możliwości tworzenia ciekawych czarów przez co gra prawie nie ma wątku strategicznego i ogranicza się do tępego naparzania w przeciwników. Akurat gram magiem żywiołów i musze powiedzieć, że mała ilość many sprawia, że trzeba ładować w pojemność, a z czarów jedyną faktycznie skuteczną jest magia ognia, a powietrzna jest do niczego. Czarów z drugiej profesji się prawie nie wykorzystuje ze względu na brak miejsca na pasku - a są czary takie, które się może raz czy dwa w misji użyje, ale jak ich nie ma to niedobrze. Ale pocieszam się, że czary mesmera są jeszcze gorsze. Prawda jest taka, że nawet w PvE trzeba grać z ludźmi, bo inaczej szybko robi się nudno i nieciekawie. Jednak nawet z ludźmi wkurzajace jest, że walka zwykle polega na odpalaniu po kolei wszystkich czarów z paska w przeciwnika...

Jeżeli zależy ci na większej prędkości.. Ja osobiście szukałbym drukarki w jak nalepszym stanie - w końcu te 50.000 stron robi swoje jaka by ona nie była...

Było na CD grę kupić :] Chyba przespałem betę Factions, a zresztą i tak narazie kończę PvE. Niestety gra ma jakiś dziwny poziom trudności - czasami bossowie schodzą moment, nawet doppelganger, a później znowu paru kolesi ubija po dwóch ciosach...

Nawet przy 600DPI taki tekst widać, bo drukarki mają wbudowane wygładzanie czcionek - przynajmniej u mnie na laserówce tak jest. W atramentowych jest problem z papierem, bo często się trochę rozmywa i małych czcionek nie widać. Od lexmarka radzę z daleka...

To oczywiste, że 5P/6P są lepsze od wersji L (5P i 6P prawie się nie różnią) - podobno dożywają nawet przebieków pod 2 miliony. Niestety są wręcz olbrzymie - ale sam mam 6P i mi to nie przeszkadza. Ja dorwałem 6P z przebiegiem 8k i pełnym tonerem... Ale przeciętnie są na Allegro z przebiegami 50k. Koszty eksploatacji wyglądają tak, że liczy się tylko cena papieru - toner wychodzi śmieszne pieniądze... Gorzej jak coś się zepsuje, ale w 6P to zdarza się rzadko... BTW - 6L/5L też są dobre, ale separatory papieru w nich ciągle wysiadają, no i to są drukarki domowe, a 6P/5P profesjonalne biurowe...

Na jaki AGP jest twoja karta graficzna? I jaki max AGP obsługuje twoja płyta główna - pewnie 2x. Choć prawdę mówiąc wątpię, żeby grafika była na AGP 4x, ale możliwe że źle obsługuje 2x. Jeżeli w windowsach źle chodzi, to po prostu wyłącz testy pamięci w Biosie i olej to...

Ehh wczoraj odśnieżyłem miejsce parkingowe i samochód - narobiłem się chyba z godzinę, odpalił za 3 razem, pojeździłem trochę, żeby go rozruszać i przygotować na dzisiaj. I co - dziś nie odpalił - akumulator wymiękł...

Ja swojego nie zrobiłem, ale mi się podoba :]

Mi się złamał kiedyś kluczyk w korku wlewu paliwa - niestety to był ten sam kluczyk co od stacyjki - w nocy na mrozie -20 stopni, i autobusem do domu... Zapasowy kluczyk znalazłem po chyba godzinie szukania - co i tak było sukcesem zważywszy na miejsce w którym go znalazłem... Ale nie o tym - udało mi się wyciągnąć złamaną część niestety uszkodziłem zamek i trzeba było wymieniać korek, także trzeba być delikatnym. Ale bez wyjęcia stacyjki nic nie zrobisz, chyba że widać ułamaną część, to wtedy można użyć dwóch igieł, ale pod warunkiem, że kluczyk wchodził w miarę lekko. Szczerze mówiąc wyjęcie też niewiele pomoże, ale może się uda wytrzepać część uderzając o coś twardego. Można też wtedy spróbować igieł - o ile się zmieszczą i starać się wcisnąć bolce (czy jak to się nazywa), tak żeby nie blokowały ułamanej części. Od siebie powiem - zobacz ile kosztuje nowa stacyjka i jak nie badzo drogo to może się nie męcz :)