Pisalem jakis czas temu o moim dysku Seagate..BAAAARDZO WOOOLNYM twardzielu :( . Jak sie okazalo dysk raczej nie jest wadliwy. Chodzi ew. o konfiguracje w w2000. W zaden sposob nie moge wymusic na systemie zeby dysk pracowal mi w trybie DMA (a wiem ze jest obslugiwany i przez plyte ECS K7VZA i twadziela ST 20GB). Jest tylko tryb transferu PIO. Zmienialem rejestr, bawilem sie w BIOSie, usuwalem kanaly itp. Ostatnia uwaga dotyczy pracy CD-ROMa. Otoz on potrafi pracowac w DMA :!: :?: . Obawiam sie ze to uszkodzony kontroler na plycie.
OBJAWY(juz od 2 lat): powolny start systemu, okropnie wolny transfer (na HDTACH-u 3000kb/sek - odczyt).
Z gory dzieki za pomoc.