Skocz do zawartości

burro

Stały użytkownik
  • Postów

    1334
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez burro

  1. no.. fajnie.. dzieki za opinie... na poziomie.. na pewno zaloze rozowego bloga, tylko czak juz nie modny, wiec odpada. Ktos czyta cokolowiek oprucz tematu, bo wyraznie napisalem, ze nie zamierzam narazie zakladac zadnej religi, a nawet nie mam takich planów. Glownie chodzilo o opinie na tamat tekstu, ale po tych odpowiedziach to chyba wam sie nawet nie chcialo tego przeczytać, albo tylko zaczol i nie pojoł :)
  2. z ciekawości... ile to sms'y kosztowały ??
  3. STWORZENIE ŚWIATA: Myśl: Na początku wszystko było niczym i nic było wszystkim. Wszystko i nic było wszędzie i nigdzie zarazem. Chaos, jaki wtedy panował nie chciałby nastąpiły zmiany. Chaos chciał żeby zawsze istniał Chaos i tyko Chaos. Myśli Chaosu, niczym nie porównywalne do naszych myśli, chodź bardzo przypominające je zarazem, bo bardzo chaotyczne i niekontrolowane, jednocześnie niczym nie ograniczone. W zwitku tych myśli rozkwitła jedna maleńka myśl, aby ogarnąć cały ten chaos. Z początku Chaos nie zadawał sobie sprawy, jakie konsekwencje może nieść taka myśl, ale myśl stawała się coraz bardziej intensywna, aż w końcu Chaos, aby się uwolnić od tej myśli pozwolił, aby ona go upuściła i się zrealizowała. Uwolnił on wiec ja i oddał maleńki kawałek siebie, aby myśl ta rozpęczała swoje dzieło. Dzieło owej myśli to cały świat, jaki znamy i jaki jeszcze nie znamy, a także taki, którego nigdy nie będzie nam dane poznać. Stworzenie bogów: Myśl ta zrodzona z Chaosu i dalej Chaosem będąca, wzięła się za realizacje swoich celów. Wzięła cały chaos, jaki dostała od Chaosu i go zniszczyła. Powstała dzięki temu pustka, pustka, która była niczym, a wszystko w niej miało się dziać i znajdować. Pustka ta była jedynym miejscem, której nie było chaosu, więc Myśl dała jej imię Harmonia. Harmonia była tak mała ze Chaos nie mógł jej nawet zauważyć, ale dla naszego wyobrażenia wielkości była nieograniczona, bo czym, ze ona miała być ograniczona jak poza nią był tylko Chaos i owa Myśl. Pustkę ta Myśl obrała jako centrum swoich działań i wszelkiego stworzenia. Z drobnych części swojej chaotycznej istoty zaczęła lepić nowe istoty – bogów. Bogowie ci chodź ulepieni z chaosu, nie byli już tak chaotyczni, jak Myśl sama w sobie. Były to istoty idealne pod każdym względem. Kochały oni swojego stwórcę, a Myśl kochała swoje dzieci bardziej niż jakakolwiek matka. I tak sobie rozmyślali, wymieniając się różnymi myślami miedzy sobą. Myśl tworzyła coraz więcej bogów, bogowie się łączyli, lub dzielili na mniejsze części, wszystko było w idealniej Harmonii. Stworzenie materii: Harmonia cieszyła się ze staje się coraz większa. Nie wiedziała ona jednak, ze Chaos w końcu poczuł jej obecność i od tej pory Chaos nie znosi Harmonii. Nie mógł jednak jej zniszczyć, bo znowu by go Myśl dręczyła, postanowił wiec do tej Harmonii wpuścić tylko trochę chaosu. Wziął wiec ulepił swoich bogów, podobnych do bogów stworzonych przez swoja zbuntowana myśl i niepostrzeżenie wrzucił swoich chaotycznych bogów do Harmoni. Bogowie Chaosu podszywając się pod Bogów Harmonii wiedli wraz z nimi wspólny żywot, po to, aby nikt ich nie mógł rozróżnić miedzy sobą. I gry nadszedł odpowiedni moment przeszli to swojego planu siejąc chaos i zniszczenie w idealnym świecie Harmonii. W Harmonii zapanował chaos, a Myśl widząc to postanowiła zapanować jeszcze raz nad chaosem i oddzieliła swoje dzieci od fałszywych bogów. Tak powstało dobro ze złem, i nadal walczą oni miedzy sobą, ale już nie w Chaosie tylko w Harmonii. W wyniku starć miedzy nimi doszło do zaburzenia tej Harmonii i chaotyczni bogowie łącząc się z harmonicznymi tworzą jeszcze większy chaos. Myśl, aby opanować takie połączenie zmienia to wielkie skupisko chaosu i Harmoni w jedna uporządkowana istotę zwana materia. Połączeniu temu towarzyszył wielki wybuch, w wyniku, którego powstał cały materialny i świat, jaki znamy. Od tej pory zaczynają istnieć wszystkie prawa fizyczne znane i jeszcze nie znane nam, a także czas, który czuwa nad tym, aby wszystko miało swój początek i koniec. Stworzenie człowieka: Świat materialny pełen jest chaosu i harmonii, nad którą czuwa Myśl, nadal pomagając swoim dzieciom w walce ze złem. Bowiem bogowie Harmonii, synowie Myśli rozpadli się na niezliczoną ilość elementów. Elementy te rozsiane po całym wszechświecie szukają czystych istot, w których mogliby się zagnieździć. Istotami takimi stali się ludzie - zwierzęta, które na skutek ewolucji stały się istotami na tyle rozwiniętymi, aby móc godnie przyjąć boski pierwiastek. Podobna taktykę obrali bogowie chaosu, którzy także szczepią swoim pierwiastkiem ludzkie istoty. I na tej arenie teraz toczy się walka dobra ze złem, każdy człowiek ma bowiem w sobie pierwiastek zła i dobra. Nad cała ta walka czuwa Myśl, która nie przestała kochać swoich dzieci, nawet tych, których jest więcej złą niż dobra. Stara się ona pokazywać nam, jaka drogę mamy wybrać, aby uwolnić się od zła, i z powrotem wrócić do niej wiodąc idealny żywot. Nie jest to jednak takie proste, bo póki nie pozbędziemy się z naszych serc zła, Myśl nie będzie w stanie zabrać nas z powrotem do Harmonii. Cdn.
  4. Wiecie coś ta temet zalożenie przez siebe własne religii ?? Ksiedza kiedys żartobliwie spytałem, to mi powiedział ze zeby oficjalnie zalożyć trzeba mieć ponad 100 członków i można gdzies to zarejestrować. Jescze nie mam planów na rozpoczecie takiej działalności, bo do tego trzeba dużo odwagi, checi i wiedzy żeby to miało ręce i nogi. Ale orietuje ze ktoś jakie są oficjalne wymogi rozpoczecia własnej religii ? Dziś po szkole zobaczyłem otwartego worda i ktoś w tv powiedział coś w stylu "Heniek pisze jakies durne ksieżki i zarabia pieniadze" pomyślalem sobie, ze gdyby mi sie udało napisać coś ciekawego to może by mi ktoś to wydał. Wziołem zaczolem rozmyślać o czym by tu napisać, ale szybko pomysł minoł, gdy wpadłem na inny - napisze o stworzeniu świata, w taki sposób jaki jescze nikt nie napisał. Czytałem troche mniej lub bardziej prawdopodobnych wizji, w tym księge rodzaju pare razy, ale dalej nie było nic co by jasno okroślalo kto, po co, dlaczego i z czego stworzył nasz świat. A że sam czesto rozmyślam nad tym (jak pewnie każdy z nas, bo to dosyć nurtujace pytanie) i postanowiłem przelać odrobine mojich reflekcji na papier... yyy.. tz. monitor :) I w przeciagu godziny napisałem któtką opowieśc o poczatkach poczatków, troche jescze nie skladnie i niehlujnie, ale sam zarys głównej myśli został w tym zawarty. I 2 cześc tamatu, czyli proscze o wasze opinie na ten tekst, czy jest strasznie beznadziejny czy jescze da sie to jakoś przeczytać i sie z tym chociaż troche utożsamić. Może gry okaże sie ze to ma ręce i nogi rozbuduje to i jak mi starczy odwagi bede czukał nowych wyznawców :wink: Narazie jednak prosze o odpiwedz na 1 pytanie i o opinie na temat tego tekstu: (post niżej bo sie nie upchlelo do 1 postu)
  5. burro

    The Godfather: The Game

    Nie mowie o kupowaniu gniota i sie smuszania tylko o tym ze sa gry ktore staja sie fajne dopiero po pewnym czasie i na poczatku trzeba sie troche "przymusić". Pozatym nie wiem kto cie niby oszukal, bo nie dosc ze to juz 3 odsłona, ktora duzo sie od poprzednika nie rozni,to dotego moglesc przed zakupem wyprobować demo (bo wlasnie do tego sa dema, zeby mozna bylo sobie wyprobować i ewentualnie potem kupić) Jak kupujesz gre wciemno oczekujac bóg wie czego to juz nie wina EA. Tymbardziej ze wydali jedna z lepszych samochodówek w ostatnim czasie.
  6. burro

    The Godfather: The Game

    ale dokladnie tak jest. Sam kilkukrotnie bylem bardzo zawiedziony gra, a jescze bardziej pieniedzmi ktore przez nia stracilam. Ale pomyslalem ze skoro juz dalem za ta gre tyle kasy to sie jakos zmusze, i gra po krutkim czasie zmuszania sie wciagnela bradzo i bylem z niej jaknajbardziej zadowolony. Pozatym jak ktos odklada gre po 10 min za ktora zaplacil 99zl to chyba ma na tyle tych pieniedzy ze mu ta stowka zwisa.
  7. Ja B&W gralem za c400 i tnt2 i nawet nie musialem calkowicie z detalami schodzic, a gralo sie plynnie, wiec na tym powinno chulać. A gierek na taki sprzet jest cale mnustow,chyba ze koniecznie ci zalezyzeby byly "nowe", ale po co grac w noer jak moze grac w gry stare, ktore nowe przewyzszaja w kazdym wzgledzie :)
  8. burro

    Telepatia

    moze nie tyle oczy co umysl (moze 3 oko :wink:)... bo oczy rejestruja swiatlo, a aura nie odbija swiatla (tylko skadw takim razie kolory)
  9. burro

    Ford Street Racing

    Screeny u gory sa z riplejow w 640x na dodatek. Zapodal bys kilka "prawdziwych scrinów" z normalnej grywalnej kamery z hud'em i w normalnej rozdzielczosci, to by mozen bylo zobaczyc jak gra wyglada "na prawde" A co do sialalalowania: Chlop na troche racji, a wy go specjalnie prowokujecie. Bo mnie tez sie nie dobrze robi jak czytal pochwaly na temat grafiki w takiej grze, ktora grafike ma denna, a na topiku o PGR3 mnustwo graficznej krytyki. Koncze dyskusje zanim sie zacznie, gre uwazam za denna tak jak poprzednie czesci, nawet bez grania, ale pewnie zagram zeby sie wzocnić w przekonaniu. A fakt ze gra jest niskobudzetowa nic jej nie usprawiedliwia, bo takie usprawiedliwienia to by mialy sens gdyby gra byla free i robiona przez amatorow.
  10. burro

    Fuck! Okradli mnie :(

    Czemu uwazacie ze boń rozwiąze problem ?? Zabilibyście kogoś ?? Sorki.. telefon nie jest warty czyjegos zycia, nawet jakiegos "dersa", bo z niego tez moge byc jescze ludzie. Wiec nie rozumiem po co broń, tymbardziej ze jak byście wyjeli klamke i sie zaczeli wachac, to mogli byscie stracic bron i moze nawet życie. Gaz paraliżujacy to bardzo potezna wbrew pozora broń, ktra łatwo umozliwi ucieczke, nawte przed kilkoma oprychami. (a nawet psami :)
  11. poprzestawiaj kable i ojciec bedzie odcinal siostre a nie ciebie :wink: Innej rady nie ma - chyba ze pogadasz z ojcem. Ale skoro taki proceder stosuje to chyba ma jakis powod ku temu.
  12. juz sie przesztraszylem ze cos nowy namodzili. 2zł na awersie Jarek na rewersie Lechu (albo na odwrówd awers/rewers - bez roznicy w tym wypadku :]] )
  13. wystarczylo sie przejsc do biblioteki i jakis fajny altasik porzyczyc - duzo lepiej sie z czegos uczyc jak sie ma to na papierze, jeszce fachowo wydane to juz w ogole. ja dopiero na studiach sie przekonalem ze BIBLIOTEKA >>>> Internet
  14. burro

    Toca Race Driver 2006

    Moje wrażenia po gry w demko: Ogolnie rewelacja jak dla mnie: Grafika - trzyma poziom - tz. nie odrzuca od monitora, całkiem przyjemna dla oka, a przedewszytskim - chodzi nawet na słabszych kompach. Oczywiscie posiadacze kart za 1000pln and up beda narzekać - tez bym na ich miejscu "nazekał", ale jakos posiadasz r9100 ciesze sie ze sa jescze nowe fajne gry ktore chodza na full detalach :) Fizyka - dla każdego sie coś znajdzie imho. Na arcade auto sie wrecz kleji do drogi - coprawda juz dla mnie taka jadza nie przynosci wiele frajdy, ale wiem ze sa ludzie ktorym przypadnie do gustu taka fizyka, a sam chetnie posmigam jak przeciwnik jest wymagajacy - bo przy tak prostej jezdzie kazdy bład oznacza strate pozycji (bo na błedy dobergo przeciwnika nie ma co liczyć) Przelaczylem na simulation i offroad z ciekawosci na poczatek - bez gazu analowego juz sie nie pojezdzi. Potem DTM - tu juz juz spoko na klawie dalo jezdzić - na sim bylo tylko toche trudniej niz 1 toca race diver, ale jak zaliczylem bande przy 100km/h to kolo juz nie skrecalo - wiec trzeba uważac co sie ceni. Reasumujac - miłośnicy symulatorow docenia te drobe elementy sim, maniacy i pseudo maniacy sie oczyiwsice wypra tej gry - nie lubia niech nie jezdza ich sprawa. Ale nazekac na gre pod tym kontem nie mozna bo jezdzi sie stosunkowo łatwo, a z wielka satysfakcja (bo nikt chyba sie nie spodziwal w tej grze fizyki na poziomie GPL czy RBR) Gameplay - 2 tryby kariery i duża różnorodnosc rozgrywki zagwarantuja duzo dluższa gre niz NFS ktory nuzył juz po 10 poztycji w liscie, a ja osobiscie przy 5 sie poddałem, bo juz mi sie nie chcialo po raz nasty robic to samo. To tego Muliti który pewnie nawet na forum bedzie kwitł w najlepsze. Minusy ??: no... mozna sie przyczepic ze na mało zmienili, ale skoleji zmieniac cos na sile moze tylko zepsuc produkt. A tak mamy udoskonalona 2 i kilkoma poprawkami, kilkoma nowinkami i odrobina świrzości. Bo patrzac przez pryzmat zmian: czy zmiany THPS'owi wyszly na dobre ?? Bo imho nie.
  15. burro

    Piwo, woda w piwie

    Tak do calego temetu bo mnie torche nie bylo: 1. butla z gazem, nie sluzy do gazowania browara tylko do tego zeby w ogole ten browar mogl sie wylewac z tej butli (ciśnienie) wiadomo ze gazuje sie przez to tez, ale jest to skutkiem a nie głównym celem podlaczenia butli 2. Do chlodzenia sluzy prąd (tak zwylky, elektryczny, nie "herbaciany" :wink:) 3. Nie wiem ile w wiezynku kosztuje piffo, ale jak normalnie - czyli w wiekszosci knajp jest powyżej 5, czesto sobie nawet 7 krzycza (i to za tyskiego zwyklego) to w wiezynko pewnie z dyche wezma :lol: . Nawet na Biezanowie (czyli obżerza krakowa) w restauracji piwo 5.5zl kosztuje. Szczerze mowiac to zawsze myslalem ze wszedzie takie ceny, dlatego jak nad morze przyjechalem, to miałem szok niskich cen (bardzo pozytywny - 3zl lany speszyl) 4. Co do ulubionych marek: tatra mocna (ktos pisal ze nie dla smakoszów - mozliwe, za smakosza sie jescze nie uwarzam), Debowe tez bardzo przepadam, reszta to tak rozonie - pije jak nie ma wyboru i nie narzekam. Warka strong za to imho kiepskie piwo, ale inne od innych iwec od czasu do czasu mozna sie napic (sczegolnie spijana przez poczatkujacych smakoszy) Freeq bardzo wyśmiewany przez innych nie wiedzieć czemu - piwem tego nie można nazwać, ale jako napuj to calkiem spoko (tylko podchodzic do tego trzeba jak do drinka takiego, a nie do piwa - nie wiem czemu to piwem nazwali)
  16. burro

    Ktory Windows

    Mnie bardziej śmiesza ci którzy krytykuja nie posiadając. Bo co dziwenego jest w chwaleniu czegos, z czego korzystania sie jest zadowolonym?
  17. burro

    Piwo, woda w piwie

    3-3.5 za lane pifwo... mmrrr :]] U nas jak jest po 5 to juz jest tanio, a czesto po 7zl. Co do jakosci to rzeczywiscie na jakość mozna nażekać jeśli jest jakaś duża masówka (tam na 100% jest jakieś "lewe" to piwo - i to nie zaden spisek). Pijajac w pubach zawsze mi bardzo smakowalo takie lane (100 razy lepiej niż z puszki - bo z tego sie juz oduczyłem pić)
  18. burro

    Najlepsza Gra Snowboardowa?

    nie chcem byc jakis upierdliwy... ale ehhmm http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic...62&hl=snowboard
  19. burro

    Battlefield 2142

    Już widze Battlefield 1411 z rycerzami mieczami i łucznikami :]] Pojazdy beda - konie, katapulty itd. A tak powarznie... nie widze przyszlosci, dla BF w przyszlosci; chyba ze w przyszłosci sie coś zmieni. (kocham takie zdania:wink:)
  20. Ja uwazam ze szczoteczki elektryczne duzo lepiej czyscza zeby. A co do wyboru - imho 200zl to juz jest duzo, bo roznica miedzy zwykla a elektryczna jest duza, to roznica miecy taka za 100 a taka ze 300 juz nie jest taka kolosalna.
  21. burro

    "uziemnic Komputer"

    a od czego zalezy czu buda kopie czy nie.. bo ja np nie mam gniazdka z bolcem i mnie niic nie kopie (nawet jak poliże :wink: ) A np. u siasiadki to kopie przy karzdym dotknieciu (w sumie przyjemne jak czlowiek przywyknie;)
  22. Mnie tez od neostrady dzieli bariera socjalna" Swoja droga SDI tez nie mozna zakladac na socjalnym (jak zakladalem to jescze takiego przepisu niebylo) Kiedys chyba z rok temu dzwoni panie z tpsa ze niestety musimy przejsc na standartowy albo kontunulowac usługi sdi - olalem to i do tej pory hula na socjalnym - ale o zalozeniu nowego nie ma mowy :(
  23. burro

    Meble Dla Graczy

    Mi sie kojarzy z dentystycznym fotelem (ktory jet wygody tak btw) Ale nawet jak bym mial kasy jak lodu to bym to nie kupil (kiepsko wyglada i w ogole by sie z nimczym w pokoju nie komponowalo.
  24. burro

    Resident Evil 4

    wyluzujcie... jak ktoś pisze ze z reguly nie gra w gry które nie sa oznaznaczone numerkiem ( z sowjich własnych powodów), po czym przynzmaje sie ze sam gry numeruje (ni jak do zamysłu trowców), to nie nalezy brac jedgo postów powarznie (bo jak jenda wypowiedz zaprzecza druga, to w dyskusje sie nie ma w co wdawać)
  25. Jak dla mnie THPS2 byl najlepszy (bo od niego zaczolem przygode),a nie patrzac przez senstymenalny pryzmat to thps3 (graficznie spoko nawet teraz, system rozgrywki jaki jak w thps2 fajne mapy, tylko jeden mankament - dla wyjadaczy 2 czesci za prosta) W thps 4 zaczeli juz udzwniac (słonia z ogon ciagnosc czy inne debilizmy) A THUG2 (bo w jedynke nie gralem) to juz bylo mega udzienione - dobrze ze poziom trudnosci by na tyle wysoli ze clasik mode nadal sie fajne przechdzilo) Oczywiscie w kolejna odsłone zagram, a nawet przejde, ale juz nie tak jak kiedys ze sie wszytkimi po 100% robilo tylko dla frajdy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...