Wiesz, miałem sporą część zasilaczy z tego testu w rękach i na obciążnicy. Powiem ci że ten test jest zrobiony taśmowo i na odwal się. Z wielu jednostek wyciągałem w normalnie i w crossload znacznie wyższe moce niż oni. Takie bzdury że topower P7 podaje niestabilne napięcia mogą sobie wsadzać między bajki. Widocznie do testu były podawane zasilacze w różnym wieku i różnego pochodzenia, bo dostanie nowego P7 graniczy z cudem. Od kiedy np. Tacens supero jest taki słaby, skoro osobiście przy świadkach wytargałem z niego ponad 600W mocy ciągłej. Przykłady można mnożyć, ale to może zależeć od egzemplarza, chociaż nie w takim stopniu.
W części teoretycznej też się uśmiałem, od kiedy np. w zasilaczach impulsowych stosuje się stabilizatory :lol:, albo że wadą zasilacza jest pasywne PFC, śmiechu warte. Założę się, że pewnie Marcin dał im w jakiejś części wyniki swoich pomiarów do wklejenia, bo w kilka tygodni na pewno by się nie uporali z sensownym przetestowaniem takiej kupy sprzętu. Musieli by tam siedzieć non stop 24h na dobę. Zasilacz w takim trybie jak testuje Marcin powinno się testować minimum 2-3 godziny pomijając czas na ustawienie sprzętu. A platformę mają jedną. Z resztą Marcin wpakował w to naprawdę spore pieniądze.
Reasumując, moim zdaniem lepiej dokładniej przetestować kilka modeli i je dokładniej opisać, niż robić taką papkę na kilkadziesiąt stron, która miesza ludziom w głowach i nie wnosi nic ciekawego do tematu.