Skocz do zawartości

Galago De Codi

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    1320
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Galago De Codi

  1. nie , pracuje jeszcze w innej sieci... znaczy sie u mnie jest ten problem ze siec w której pracuję jest naprawdę SUPER, prucz bzdur w stylu "nierozpakowywanie towaru" czy "serwisu z czasem 2 miesiące ;) " jest ok.. ale ja pracuję w firmie podwykonawczej.. a tutaj juz wesolo n ie jest. Ja sie klientom nie dziwię.. dla nich zakup kompa jest raz na rok lub wiecej 0 i wydaje się czyms wyjatkowym.. a tu taki sprzedawca im "wizje konsumenckie" psuje... ale realja sa jakie są.. w Spożywczym w ciagu tygodnia zarobią na was więcej niz w komputerowym, a nikt nie kaze sobie robic upustów i nie kluci się o ZŁOTÓWKĘ jak czasem bywa z myszkami za 16 zł SZESNAŚCIE. Każdy jest tylko człowiekiem, wina leży tylko i wyłacznie po stronie Szefostwa. Ani dobrze nie płacą, ani nie potrafią właściwie postepować z ludzmi, oszukują praciwników jak mogą - więc się nie dziwmy ze ludzie nie wytrzymują i są jacy są.. ja starałem się 5 lat.. aktualnie mam to gdzieś.. nikt tego nie doceni - ani ludzie ani zarząd.. i tak istnieje tylko negatywna motywacja, więc po co się starać..
  2. Galago De Codi

    2012

    Anomalie magnetyzmu ziemi czy warsty jonowej?
  3. Galago De Codi

    Rim Pc Case Mod

    mozesz dolepić do tacki ten kawałek odpiłowanej felgi, dolepiając po bokach (górnych) pleksi, z podświetlaniem wyprowadzonym z zasilania diody napędu, nie bedzie wtedy szpeciło ze była pocięta, bo na miejscu styków będzie mrugało jak napęd czyta. zawsze mozesz oddać ją do spawania :)
  4. Ja nie pracuje w vibisie ale tez mam do czynienia z wielkimi sieciami komputerowymi "made by cwaniaken". Przede wszystkim - to zarząd, hurtownie - nie karzą URUCHAMIAĆ a czasem rozpakowywać sprzętu by pokazać klientowi. To jest bzdura ale tak jest. Nikt z was nie kupiłby telefonu czy notka - zcichranego od stania na półce, a przy marżach rzędu 4%czasem mniej - nie liczccie ze te "popołkowe" będa w tańszej cenie o 1000 zł - bo są z półki.. Czy wobis lub inna firma "szczędzi" na klientach - NIE. powiem więcej.. niedawno się zastanawiałem jak bedzie wyglądał polski rynek IT.. otóż moi koledzy - niedługo kompy bedziecie kupowac w hipermarkecie. Gdyż pomniejsze firmy upadają jedna po drugiej - lub przenoszą się w sektor usług - kadego powli przestaje OBCHODZIĆ - użeranie się z detalicznymi za 5-6% marży... te sklepy które przetrwają będą w ilosci minimalnej.. Bo niestety powiedzmy ze komórka - ok .. choć powiem szczerze - nie wiem co jest do trzymania w ręku, ale ja mam klientów którzy chcą bym im sprwadził np. kieszenie do dysków by sobie OBEJZELI, albo ANTENY do wifi.. sorry.. w detalu ludziom się wydaje .. ZA DUŻO SIĘ WYDAJE... :)
  5. Galago De Codi

    Rim Pc Case Mod

    Pewnie macie rację, moze są bardziej lub mniej unikatowe mody.. jednak mnie już chyba nic nie zdziwi... widząc kompy zanurzone w oleju transformatorowym, w manekinach japońskich postaci z kreskówek, modelch samochodów, imitacji broni, pokrytych futerkami, świecącymi jak ufo, w kartonikach, przybitych do boazerii.. Pozatym połowa tych modów jest niepraktyczna.. Moze dlatego się nie mozemy zgodzic. Dla mnie mod estetyczny nie istnieje.. wygląd w modowaniu ma drugorzedne znaczenie - dla mnie mod to przede wszystkim, dopasowanie pod swoje potrzeby wydajnosci czy uzytkowości danego towaru.. ani sztuką, ani wyjątkowoscią bym tego nie mógł nazwać.. pewnych oczywistych ograniczeń nie da się przeskoczyć. Wygląd swoją drogą, ale nie TYLKO wygląd. Dla mnie BF2 mod jest ładny.. ale nigdy bym sobie czegoś takiego w domu nie postawił - po pierwsze wygladałoby to bzdurnie, po drugie wybiłbym sobie oko przy wstawaniu od tego, o te śmieszne imitacje lufy, pozatym poszukiwanie napedu dvd w jakis schowkach nie jest zabawne.. Ten mod mi też się pdoba, ale identycznie nie chciałbym go... jeszcze by mi się skulnął z biurka :)
  6. Galago De Codi

    2012

    Ten cały skecz to się nazywa z angielskiego "public myth".. takie nowe mity i baśnie, połprawdy naukowej.. Rzeczą oczywistą jest ze nasa wysyła sondę, ale jak się ładnie doda bzdury o 2012 juz się robi ciekawiej.. Wiadome jest ze USA wiedzialo o planowanych atakach na WTC, ale jak się doda ze wiedzieli konkretnie gdzie co i jak i kiedy tez juz sie robi ciekawiej .. itd itp.. Są to nowoczesne narkotyki dla pokolenia nestrady.. dzieciaków które cś gdzieś tam usłyszą coś tam podsłyszą a brak im ELEMENTARNEJ wiedzy, której GOOGLE nie utrwala ani nie gruntuje.. a narkotyki dlatego.. bo tak samo uzależniają - i tak samo robią z mózgu ser :/
  7. A bawi się ktoś w HDR? Szkoda ze to takie męczące, ale z drugiej strony mamy możliwość ze nie trzeba wybierać pomiędzy przepalonym niebem a niedoświetlonym krajobrazem bez fitra połówkowego...
  8. Galago De Codi

    2012

    Troszkę specjalnie sprowokowałem tą rozmowę o religiach. Może przyjżyjmy się dokładnie. Zacznijmy od Biblii.. Chmm.. oczywiście pomijając najważniejszy werset w którym Jezus (przez niektórych teoretyków 2012 nazywany jakimś tam wcieleniem - oświeconym itd..) mówi "Nawet Syn [Jezus sam o sobie] nie wie kiedy najdejdzie ten dzień [koniec swiata]" - a specjaliści od 2012 znają daty.. wow.. co więcej czesto ci ludzie wierzą też w kody biblii, to jest już wogóle jazda bez trzymanki :) Co do tych niby różnych pochodzeń dat... Kalendarze są podobne w wielu religiach - i nie mówię tutaj o tych ziemskich - tylko o rytualnych. Np egip i aztekowie mieli prawie że identyczne. Z resztą ta "oficjalna" nauka tez chyba to potwierdza.. Trudno narzekac jak te wszystkie kalendarze powstały na podbudowie religii sumeryjskiej - więc nie mów kolego ze są "różne żródła" - bo nie są. Rok 2012 (ciekawe jafg go wyliczono z kalendarzy, przecież mamy lekki poślizg z datą urodzenia chrystusa - i pozatym trudno ntransportować z np. kalendarzy lunarnych na solarne) ale dobrze - niech będzie - koniec 2012 jest w wielu religiach, ogólnie koniec swiata - tylko ze to nie znaczy o WIELU zródłach a o wzajemnym wpływaniu na siebie ludzi - o tym ze ludzie podróżowali, interesowali się innymi kulturami - wpływali na siebie, na swoje wierzenia i dogmaty... Cała religia jest tego przykładem.. gdzie np. Hebrajczycy aniołów przedstawiali jako zwykłych ludzi z nadludzką siłą i inteligencją, a tylko herubinów jako te nasze znane obecnie herubinki ze skrzydełkami.. Ale lepiej o tym nie mówić bo zaraz znajda się ludzie udowadniający ze to dowód tego ze aniołowie to byli kosmici, albo ludzie z przyszłości..
  9. Ja mam tunel poprowadzony z boku budowy w rejony nb - popieram przedmówców - nic nie daje.. Wogóle zastanawiam się nad zmontowaniem takiego układu tuneli by one wyciagały powietrze a nie pakowały w budę. Widziałem taki stary komp della, w którym jeden wyciagający wentyl i specjalnie przygotowane plastikowe kanały na grafie i procku - zchładzały jakiegoś cefalunga 900MHz.. ciekawe czy u mnie by to dało radę... drastycznie zmniejszyć powierzchnie do której ma dostęp ogrzane powietrze z procesora - i puscić je w kanał wylotowy a powietrze do procesora byłoby brane z tej częsci obudowy, w której nie zachodzi mieszanie się ciepłego z zimnym... w sumie pryszcz do wykonania - ale mi się nie chce :)
  10. Galago De Codi

    2012

    Dokładnie - ludzie lubia sobie przypisywać pewne zdarzenia do swoich teorii, ajk i wybierać te najciekawsze wątki z podań religinych, nie wiem jak to nazwać - wybiórcza wiedza, intelektualne zakłmanie? A może po prostu wodolejstwo.. bo wszyscy pieją o 2012 a nikt nic z tym nie zrobi. Nikogo nawet nie zaciekawi co zrobić jak się przygotować.. POdejżewam że po prostu nastęny fajny temat do bajdurzenia... bo przecież o sprawach poważnych jak o religii - nie wypada dziś rozmawiac - a widać gołym okiem że wielu by chciało.. więc się wymyśla takie ekwiwalenty aktywności religijnej...
  11. Galago De Codi

    2012

    Naukowe teorie o przebiegunowaniu - ok. O zmianie gęstości, tez moze ok, ale nie jestem dobry w fizyce kawantowej - co się oszukiwać wogóle w fizyce. Ale mnie smieszy jedno. Teoria o 2012 jest zlepikiem RELIGII egiptu, sumerów, indian, i biblii z NT i Tory.. Każda z tych ksiąg mówi o tym jakie będą znaki końca. Nam jest najbliższa na pewno Biblia, która mówi jakie bedą znaki i co się będzie działo - i najwazniejsze - jak każda z tych ksiąg - mówi co trzeba robić by przeżyć. Ludzie którzy dowodzą prawdziwości istnienia 2012 roku jako końca, totalnie drzucają cały sens istnienia tej przepowiedni - skoro istnieją przepowiednie - to cała reszta tych podań też może mieć sens. A ludzie wręcz już ADHOC odrzucają istnienie Boga i innych "bytów wyższych". Dziwi mnie jakoby nasa wysyłała w kosmos jakieś sondy bo wierzą w 2012 - jeśli to nie jest następny "public myth" to ludzie którzy nie wierzą w kreację i Boga - a wierzą w pomnijesze przesłanki zawarte w księgach religijnych są smieszni.. To tak jakby ludziom mieszkającym w cieniu wulkanu, kazać założyć gogle na wypadek odłamków skalnych - a nie widzieć wybuchającego wulkanu..
  12. Galago De Codi

    Rim Pc Case Mod

    Mi się podoba. Szkoda że trzeba było wyciąć to na dvdrom, ale z drugie strony jedyne co mi przychodzi do głowy to wycięcie szpary z boku i zakupienie jakiegoś dvd z funkcją "slot in" ale te są już trudno dostępne. Opona by rzeczywiście się przrydała - ale koszt 1000zł na gadzet to rzeczywiście przesada :/ Co do "unikatowości" moda - to najwięksi piewcy "unikatyzmu" mają zwykle obudowy z wycietym bokiem i w tym nie widzą problemu. Modding to nie sztuka wysokich lotów (a i tu kserownictwo się zdarza) a "estetyka użytkowa" i tak naprawdę coś co ma być krzesłem czy stołem - będzie miało jakieś wspólne do wszystkich krzeseł czy stołów własności. Pozatym chyba już we wszystko kompy wkładano - od kartonów po babcinym berecie, po minaturowe trumienki.. chyba by zabłysnąc by trzeba było sobie w tyłku coś zamontować albo w jakąs kupę na trawniku wetknąć kompa... (przy okazji wentyl by był takim domowej produkcji rozrzutnikiem obornika) :) dla mnie na + tylko ta wyrżnięta felga na dvd, ale sam pomysłu lepszejszego nie mam:(
  13. A propos stron z takimi elaboratami Kiedys było takie "forum" "zin" NoName. Oni jeszcze niby istnieją, ale coś marnie z nowymi "elaboratami". Czy znacie jakieś inne stronki?
  14. Costi - nie oszukujmy się - w coś za darmo w 100% zamiennego nie ma i nie wierzę w to. Ale umęczyłbym się z gimpem - bo z trialowymi psami też się nie da pojechac na dłuższa metę (ps. pytanie dla mastash - znajdzcie mi koledzy sposób na obejście traila w cs2 by zresetować datę ;) ) Takimi to metodami trzeba sobie radziś w windowsie jak chce się być "legal". Więc z chęcią bym się pomęczył i stworzył swoja platformmę na linuksie - byleby chodziły na tym gry. Bo cały czas lubie pograc choć mam 27 lat. Pobawiłbym się aparatem - gdyby gimp czytał odpowiednio RAW - a nie wywalał się na tej cholernej wtyczce do RAW - bo oczywiście firma Fuji musi dawać soft tylko do windowsa.. poskanowałbym w linuksie, gdybym nie musial pisac sam sterowników - bo frma Plustek idzie na układy z microsoftem. Pobawiłbym się wielom ainnymi rzeczami itd.. Jakby DAŁO SIĘ TO ZKLECIĆ razem - to ja bym to zrobił. Mnie to twoje "montowanie auta z części" nie przeraża - ale niech te częsci będą... w tym momencie Microsoft powykupował połowę patentów i firm, poukładał się z nimi i tak to wyglada.. Zauważ ze przez to upadł kiedys komercyjny świat nowela. Ze prawie zabili Aplle. A w usa gdzie jest mniej piracta i przede wszystkim konsol do gier - o wiele wiecej ludzi ma MAca niz w polsce.. dlaczego? Bo jak ktoś ma konsolę i go stac na gry - to woli konsolę. a pc ma do preacy. a do pracy to nawet komórka z symbianem starczy ;P
  15. Idzice do sklew komputerowych - poproscie o wypełniacze i te folie bmbelki - u mnie w koninie t juz prawie śmieci nie wyrzucamy, co chwilę ktoś pyta czy może zabrać wypełniacze...
  16. Galago De Codi

    Akwarystyka

    czarne czy zielone tło jest ordynarne.. Wystarczy nabyc styropiec w jakimś hipermarkecie - opalić go nad gazem pomalować jakąś plakatówką brązową, na klej do tapet poprzylepiać korę ogrodową, wcisnąc jakiś kamień, korzeń itd... i to za szybą ustawić.. już ciekawiej.. zamalowywanie tylniej szyby w akwarium jest tak samo poronione jak fototapety...
  17. Żeby nie było - mi się poziom niezbyt podoba tego elaboratu - ale czytałem gorsze. Natomiast sam fakt opisywania czegoś inego niż komputery jest pozytywny. To nie gazeta papierowa - gdzie ktoś mógłby powiedzieć ze zapłacił za syf.. po prostu nie klikaj i tyle..
  18. Panowie własnie na tym pokega absurd.. Jużnie raz byłem na szkoleniu, które także o audyt zahaczało. M$ boi się jak ognia zaostrzonej nagonki na nielegalny soft. Bo już w połowie krajów rozwijających się przegrali. W USA gdzie panują konsole do gier nikt nie zastanawia się nad windowsem (gdy się zna) - bo tak naprawdę mnie windows trzyma tylko dlatego że gry pod lilnuksem nie chodzą wszystkie a "wine" nie jest jednak doskonały. Gdybym miał konsolę - juz dawno te śieci od Pana Billa bym pożegnał. Bardzo dobrze że policja tak mówi - politycy naciskają na nich by scigac ten proceder - i wreście znalazł się ktoś kto powiedział prawdę. Gdyby nie MONOPOL i brudne konszachty z producentami sprzętu i gier - windows by był produktem niszowym - jak wogóle by nie wymarł śmiercią blue screenową.. Szwajcarię nie było stać na windowsa dla rządu i na linuksie jadą.. u nas.. próbuje się na siłe nas ulegalnić poprzez produkty WSPIERANE przez BSA i polityków.. w zamian za to centrum inforamtyczne sponsorowane przez MS... lol.. my być bogaty kraj.. Głupie chłopki ze wsi niech płacą korporacyjom..
  19. Powiem szczerze - dlatego nie mam kolegów którzy są "prawdziwymi" informatykami. NUDZI mnie ciagłe gadanie o kompach i niewidzeni nic poza zerami i jedynkami. Każdy czasem potrzebuje odskoczni - i bardzo dobrze że ktoś wpadł na ten pomysł. Bardzo chetnie poczytałbym o sztuce i o modzie i o muzyce i o całym świecie.. Ludzie którym przeszkadza ten temat to można opisać pewnym żartem.. Siedzą informatycy i gadają o swoich kompach.. nagle jeden mówi: "Wiecie co - my ciagle dgadmy o kompach, pogadajmy o czyms innym , np o dup****" Zapadła grobowa cisza... nagle jeden się odzywa: "A ten nowy Core2Du jest do dup****"...
  20. Nikt mi nie karze korzystać z tego - z tamtego ? to za co ja zpłaciłem? Wychodzi z tego ze sobie najlepiej jednak zaciągnąc jakieś zbdurne autopaczery i wba_kill.exe i mieć spokój - i tyle na temat legalnego oprogramowania...
  21. Zgodnie z polskim prawem za posiadanie programów modyfikujących inne programy w sposób nielegalny jest odzielny paragraf. Nie wiem co to są suche przepisy - ale właśnie chyba na tym polega instytucja sądów. Co do aktualizacji - to ciekawe - bo w pewnym momencie aktulaizacje mi odcieło i "windows genue" zacząl czepiać się aktywacji. Pozatym troche dziwne jest Twoje rozumowanie kolego.. Jak ja chcę zrobić system i potem wrzucić to na backup - to dla mnie nie ma znaczenia czy nie będę miał aktualizacji krytycznych czy innych tam - po prostu - z racji traktowania klienta przez monopolistę - to ja musze naginać swój czas i plany do BZDURNEGO wymysłu Firmy. Żebym ja jeszcze mataczył - zmieniał coś w kompie - instalował na dwóch czy coś.. po prstu wyczerpałem limit.. co jest wogóle śmieszne - bo to nie przeze mnie ich systemy są tak awaryjne że trzeba je przeinstalowywać.. Menagerowie Microsoftu to chyba myslą że ludzie kochają instalować ich oprogramowanie :/ Tyle z zakupu pakietu Nortona dla głupiego programu ghost, i leganego windowsa... Jestem legalny od paru lat, ale coraz częsciej tego żałuję.
  22. Zebym nie był taką ciapą i się nie bał - to bym też wyjechał.. Mam tylko pytanie - jak na was patrzą anglicy? Jest tak jak w niemczech?
  23. A wy koledzy wciąz wieżycie w te państwa cuda, szkalen domy i inne szalone wizje "wspaniałych systemów".. Chciałbym skromnie przypomnieć że nasze społeczeństwa już 3800lat przed Chrystusem znały ustój parlamentarny, przechodzilismy od pełnego uwłaszczenia feudalnego srdeniowecza, po totalną rozpierduchę "wolnoryknowości" i wolnosci np. państw miast, kończywszy na giełdach czy takich wynalazkach jak handel wymienny... Czego jeszcze nie było? Państwa które byłoby państwem ale jedncześńie nie byłoby państwem? Państwo nieopiekuńcze? W takim razie po co podatki? Uwolnić wszystko - od armii po obrót psychotropami.. tylko że w tym momencie jeśli nadal chcesz utrzymywac tą polityczną hydre na swoim tyłku - to powiem że jesteś szaleńcem- bo wtedy państwo tylko bierze a nie daje - i jest zwykłą dyktaturą. Bzdury Panowie wymyślacie . Dpuki na ziemi istnieją choćby 2 osoby - zawsze nastąpi pomiedzy nimi jakiś konflikt. Jedyne w co można wierzyć to w róznego rodzaju wizje religijne, co dla niektórych wydaje się jakiegos rodzaju majakiem osby zatrutej przez róznego rodzaju grzybki.. ale z prespektywy - nie wydaje się wcale lepszym od majaków o "ustroju doksonałym"... No oczywiscie możemy dywagować o wyzszości jednego ustroju nad drugim.. jednak każdy ma błedy.. a przypominam że błędy nie liczą się słupkami poparcia wyborczego - a LUDZKIM ŻYCIEM...
  24. Mi się podobało - a ztetryczałe społeczeństwo, któremu nic sięnie podoba - bo nienawiśc jest najlepszą metodą przed nieznanym - bedzie coraz większym kłopotem. Nasze społeczeństwo się starzeje - a wiek nie oznacza automatycznej mądrości... ci sami ludzie jacy stworzyli ten chory kraj z łapówkarstwem z wiecznym kręceniem, złodziestwem i sarmackim zachowaniem - nagle po 60 cte nie staną się aniołkami i żródełkami pradawnej wiedzy ludowej... będą takim samymi skurczybykami jakimi byli za młodu - tylko bardziej pomarszczonymi... tyle na temat starszych ludzi...
  25. Niestety bez zabawy w róznego rodzaju wyłączacze aktywacji itd - nie da się przejśc etapu instalacji ie7 i dalszych poprawek :/ Nie wierzę wogule w instytucję legalnego oprogramowania - gdyż moja moralnośc nie jest wybiórcza i uwazam że jak firma jedna czy druga współpracuje z rzadami mordującymi ludzi, czy przyczynia się do prześladowań mniejszości - to niech mi nie imputuje że jest taka praworządna i że niby lewy soft to sponsorat dla mafi. Jednak mam to dlatego że pracuję w sklepie i wiem jakimi swiniami mogą być niektórzy klienci gdy są wnerwieni na SKLEP. Mój kolega to przechodził, gdy był donos na niego ze strony niezadowolonego klienta z powodu dłużej przetrzymanego serwisu. Piratem nie był - ale soft w domu zabrali i miał duuze problemy... Więc z racji tego że wywaliłem na bzdurny programik mono;listy, który łamie wszelkie prawa normalnego wolnego rynku i zasad normalnej konkurencji, oraz wszelkie konwencje - to chciałbym móc korzystac z niego bez ograniczeń - a to że kradną to jest ich problem nie mój. Niech sobie wymyślą lepsze zabezpieczenia - a nie zwalają na klienta końcowego swoje bzdurne "zabezpieczenia" które łamię jednym głupim plikiem o nazwie VPA_kill.exe. (tyle o przydatności aktywacji) Jednak w razie kontroli chciałbym mieć na hdd czysto - więc kracków nie posiadam - bo za cracki można beknąc podwójnie (polecam zadzwonić do audytorów np. z Prokomu i z nimi pogadac jak wyglada sprawa posiadania i uzywania cracków). Więc nie interesują mnie "alterantywne" aktualizacje - bo ZAPŁACIŁEM za co innego. Licencja obejmuje dostęp do serwera - a nie marnowanie czasu na ich pomysły z "wyczerpywaniem limitu aktywacji przez net"... BZDURY i tyle.. Lecą sobie w kulki cwaniaki i tyle. Z wistą jest jeszcze ciekawiej - te firmy kundelki, które jak dziwki spółkują z tym monopolistą i produkują tylko pod okna steroniki - przespali nawet to i pod wistę połowy sterów nie ma... ot cała zabawa z kretonami...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...