dzięki serdeczne... ostatnio bawiłem się w krencenie 80486 i wtedy to musiałem sobie kupic komplet zworek i dobrą lutownicę ;)
Tak czy inaczej pobawie się, to zasilanie mnie meczyło, bo troche nie chcę sobie nowego procka uwędzić...
ps.
do 486 to mozna było 220 podłaczyć i nic... płyta sie rozwarstwiała, swieciła, ścieżki się wypalały a procek jak działał tak działa... to były czasy...