Wawelski

To po co Ci kieszeń? Wystarczy cichy wiatraczek puszczony wolniutko i/lub szyny do montowania HDD w zatoce 5 1/4

Jak dźwięk Ci odpowiada, to po co się tym przejmować? Nie ma "wzorcowej" jakości dźwięku - wszystko zależy od gustu. Możesz mieć wypasione parametry zniekształceń, dynamiki itd. a dźwięk może być "nietaki". A możesz mieć sprzęt o cienkich parametrach dający niesamowity dźwięk.

A czy jak wypniesz zasilanie i podepniesz to też się włącza?? Może masz aktywne włączanie kompa po zaniku napięcia?

Działa bez problemu. Chyba, że wybrałeś czcionkę bez polskich znaków.

http://forum.purepc.pl/viewtopic.php?t=68169&highlight= Z tymi 40 DVD (chociaż jakość może oznaczać, że chodzi o dvixa), to chyba mowa o przepustowości SATA a i to przy ciągłym odczycie dysku (gdy głowice nie przeskakują, tylko czytają dane ciągłe).

Nie musisz reklamować. Przy zakupach na odległość (sklepy internetowe to wzorcowy przypadek) klient może odstąpić od umowy w ciągu 10 dni od zakupu. Zatem sklepy internetowe to raj dla modowaczy i podkręcaczy - nie wychodzi, więc zwracamy towar (sprawny, nie noszący śladów użytkowania). Ale masz tylko 10 dni od zakupu - nie daj im zagrać na czas, bo zostaniesz z kartą (reklamowanie, że nie zgodna z opisem to śliska sprawa, ale w sądzie powinieneś wygrać).

Zależy. Generalnie słaby wynik, ale nie musi to być kwestia HDD. Masz trochę mało pamięci. Jak do tego masz niezoptymalizowany win XP (który sobie źle radzi z cachem), dysk pofragmentowany i kopiowanie w ramach tego samego dysku fizycznego (na którym jest do tego system i swap) - to wynik może być spowodowany właśnie tym.

@fit Dlaczego uważasz, że bez sensu? Odczyt w komputerowym cdromie pozwala uzyskać w wielu przypadkach (dzieki wielokrotnemu odczytywaniu niepewnych sektorów - choćby plugin do winampa cdreader) lepszy efekt, niż w odtwarzaczu stacjonarny nawet z najwyższej półki (zwłaszcza przy porysowanych czy złej jakości płytkach). A przy przetwornikach zewnętrznych, gdy cały komp robi tylko za transport, to cienkie przetworniki i zakłucenia nie mają znaczenia. Skoro człowiek chce słuchać CD z kompa, to czemu doradzasz mu pogarszanie jakości? Poza tym CD to nie jedyne źródło muzyki w kompie - pozostaje jeszcze sporo innych (midi, wav, ape itp) w których AC3 oznacza znaczące pogorszenie dźwięku. Tak naprawdę jedyną sytuacją, gdy zakodowanie AC3 nie wpływa na jakość dźwięku jest gdy źródełko jest AC3 i nie następuje żadne przekodowanie po drodze (czyli DVD, divxy z AC3 i samo ac3). Inna sprawa, to odporność sygnału AC3 na zniekształcenia i to, że zewnętrzne dekodery mają lepsze przetworniki, niż ALC650 - przez to często opłaci się przesłać sygnał AC3 zamiast analogu. Ale przy stereo zawsze z AC3 wygra stare, poczciwe cyfrowe PCM.

@fit Zastanów się. Po co amplituner AC3 do muzyki? AC3 to kompresja stratna. Wyższą jakość daje PCM. Zatem doradzenie amplitunera z AC3 do muzyki nie ma sensu.

Tak, to wielki fiat. Bardzo dobra, wydajna nagrzewnica.

Topic freon. -inaczej??? został zablokowany przez _Vip_ i pomimo mojej prośby nie został odblokowany (a uważam, że temat jest ciekawy i wcale nie oklepany, jak twierdzi wielu). Sądzę, że niezrozumienie tematu wynika z chaotycznego opisu m-c. W skrócie chodzi o to (jeżeli dobrze zrozumiałem), że woda po schłodzeniu w „standardowej” chłodnicy jest _dodatkowo_ schładzana za pomocą parownika FC. Nie spotkałem się z takim pomysłem w linkach podawanych przez krytykujących „oklepanie” pomysłu w zablokowanym topicu. Zastrzegam jednak, że nie czytałem topicu Berkuta - IMO ten temat działa jak czat. Ci, co na bieżąco dyskutują, to orientują się, ale jak ktoś chce przez to przebrnąć ex-post, to nie ma szans (dlatego np. przy temacie o mojej mobo zrobiłem FAQ). Ale to tak na marginesie Moje przemyślenia co do pomysłu m-c (za późno wcisnąłem „wyślij” i nie zdążyłem przed zamknięciem, moim zdaniem niesprawiedliwym, tematu): Procek musi ogrzać potem wodę powyżej temperatury pokojowej - bo inaczej chłodnica będzie nagrzewnicą dla wody. Zatem wydajność parownika musi być niższa, niż procka. Różnica temperatury wody, pomiędzy wlotem a wylotem bloku na CPU to (w zależności od przepływu) ułamek *, to gra nie warta świeczki. Lepiej wywalić całkiem chłodnicę (albo wstawić ją do lodówki) i chłodzić wodę lodóweczką tak, by w całym obiegu była poniżej temperatury otoczenia. A ten temat jest już faktycznie oklepany. Ale czy oby na pewno nie ma błędu w moim rozumowaniu? Może takie „dochładzanie” wody z pomocą FC ma sens?

@Lukas20 Na korozję tlenową też jest dobry - cytat z opisu na stronie producenta Copalu: "Ferox Copal jest jedynym skutecznym inhibitorem do instalacji aluminiowo-miedzianych dostępnym na polskim rynku. Skutecznie zabezpiecza systemy C.O. przed korozją elektrolityczną i tlenową." Więcej o Copalu

W czym niby jest lepsza od wody? Czy ma większe ciepło właściwe? Ma mniejszą lepkość? Większą gęstość (wtedy ta sama objętość zaabsorbuje więcej ciepła)? Czy jest mniej toksyczna? Czy ma mniejszą przewodność cieplną? Czy słabiej reaguje z powietrzem (w tym z parą wodną)?? Ma lepszą przewodność cieplną?? Tańszy jest? Poproszę też wypowiadających się o zdefiniowanie pojęcia "gęstość", bo coś mi tu nie pasuje. Było 104725 razy - woda rządzi.

Sig = sygnaturka. To, co dokleja się automatycznie do każdego mojego postu. Jest tam link do topicu, w którym są moje przejścia z wyciszaniem - nie ma sensu przepisywanie tego. Ten sam link znajdziesz klikając przycisk www (też w sygnaturce).

Looknij do topica w sigu - da się zrobić komp bezgłośny (ja mogę zdownclockować lekko kompa i mam non stop ciszę, a przy >2000MHz przez 1-2 godziny). Zaczęło mi dokuczać ciche buczenie transformatora w głośnikach (umieszczony w subie) ale to też już wyciszyłem. Teraz dopiero po przyłożeniu ucha do pompy lub suba słychać, czy jest włączony. Orientacyjny koszt zabawy to 500PLN+ sporo własnej pracy. Mógłbym też wywalić chłodnicę na zewnątrz, co poprawiłoby cyrkulację powietrza a tym samym i wydajność, ale wolę mieć kompa mobilnego.

Nie ma czegoś takiego, jak Państwowa Inspekcja Handlowa. Było kiedyś, ale już nie ma. Jest Inspekcja Handlowa (be P). W związku z tym nie wiem, co to za PIH mógł w zeszłym tygodniu doradzać Siriusowi (a co za tym idzie mam wątpliwości, czy prawdę pisali).

Przy zakupie poza lokalem sprzedawcy (czyli przez net, u akwizytora itp.) konsument może dostąpić od umowy w ciągu 10 dni. Przy zakupie w lokalu sprzedawcy (gdy można towar obejżeć, sprawdzić itp.) nie ma takiej możliwości i sklep nie ma obowiązku przyjąć towaru (ale dbając o wizerunek firmy wiele sklepów przyjmuje zwroty). Regulamin musi być zgodny z prawem (pomijając fakt, że Sirius nie ma na stronie Regulaminu - ma tylko "informacje").

Było na forum nie raz i nie dwa, że TwinMOSy 512MB nie najlepiej chodzą na NF2. http://forum.purepc.pl/viewtopic.php?t=552...8&highlight=512

@Pejsik Za jakieś 100-150PLN mniej kaski kupisz 2x256 dobre TwinMOSy albo Hynixy - taniej, szybciej, wydajnie i sprawdzone.

@Jodlasty Płetwy mi opadają. W FAQ (starałem się pisać zrozumiale nawet dla najbardziej opornych, często z obrazkami i sznurkami) stoi: P: Jakie napięcie mogę dać na procesor. O: Zależy od procesora. Dla serii DLT (czyli 1,5V standardowo) max 1,75. Dla procka DUT (czyli 1,6V standardowo) max. to 1,85V. Nie da się ustawić napięcia niższego, niż fabryczne dla danego procesora (bez modowania).

A co ma przewdzenie cieplne do wydajności układu chłodzącego procesor? Jak zatrzymasz obieg wody i powietrza, to będziesz mógł uzasadnić swoją tezę empirycznie, ale w typowych systemach chłodzenia te parametry są pomijalne (istotna jest pojemność cieplna i szybkość przepływu). @limal32 Jakim cudem ma temperaturę proca poniżej temperatury otoczenia (system)?? To tylko dowód na to, że pomiary do bani (chyba, że wodę ma chłodzoną w lodówce ;)). Do tego sensu nadaje cisza (ja, jak dotą w praktyce miałem do 2h 0 dB - potem nerwy mi wysiadły, bo woda miała ponad 40*, ale ja mientki jestem ;)) Ale to głównie ze względu na słaby blok na HD - jego temperatura przkroczyła 55* - dlatego wymiękłem. Proc miał chłodniej.

@inz Przecież nazwa płytki to link do strony ze zdjęciem. Tak ciężko kliknąć i zobaczyć czym się różnią? Inna metoda to przeczytać czy na SB masz MCP-T czy MCP. Inne różnice też masz łopatologicznie wymienione w FAQ.

@inz Wróć na pierwszą stronę topicu - na samym początku masz wymienione różnice pomiędzy różnymi wersjami płytki.

No, to kilka słów podsumowania: 1. W momencie, gdy pisałem pierwszy post ten playerek kosztował 1199 PLN - więcej - http://forum.purepc.pl/viewtopic.php?t=69129 2. Mam w tej chwili (od dłuższego czasu) discmana z radiem. W sumie dokuczają mi dwie rzeczy - bardzo mała odporność na wstrząsy i mała "pojemność". Do tego drobiazgi - spore rozmiary, waga. Przy sensownym bitracie mp3 czy ogg w ten playerek zapakowałbym praktycznie wszystko czego słucham ;) i zaoszczędziłbym kilka minut każdego ranka nad zastanawianiem się czego to miałbym ochotę dzisiaj posłuchać. Różnicy w jakości pomiędzy sensowną mp3 a cdda na słuchawkach mx300 nawet w wyciszonym otoczeniu nie udało mi się usłyszeć (a co dopiero "na mieście). 3. Od dłuższego czasu "chodzi" za mną playerek mp3 z radiem. Najbardziej mnie kusi jakiś flash iRivera - ale pojemność stosunkowo mała a cena niewiele niższa. Ta promocja naprawdę mnie skusiła. Tym bardziej, że pozbawiłem się dysku do noszenia danych - ta funkcja też by mi się przydała. 4. Grajki MP3 na płytki odpadają - nie mam zamiaru dalej wozić się z płytkami. Gdyby było inaczej, to w związku z tym, że mam discmana zakup byłby bezsensowny (gorsza jakość a wady te same). 5. @weronica. Sony, to robi badziew (albo sprzęt średniej klasy) za duże pieniądze. iRiver to playerki z najwyższej półki i nie jest to marka nieznana. 6. AFAIK ten iRiver "przeciętnej" wielkości mp3 wrzuca sobie w bufor - dysk pracuje przez kilka sekund co kilka minut. Więc odporność na wstrząsy ma spore. Radio też bardzo mi się przydaje. Jakieś flashe o pojemności do 512MB odpadają, bo na tym nawet jednego divxa czy obrazu płyty bym nie mógł przenieść (a te 1GB kosztują sporo ponad 1K pln) a dysk na USB do noszenia danych to byłoby dodatkowo przynajmniej 400PLN (duużo większy od tego playerka) - więc wolałbym tyle dopłacić do playerka MP3. 7. Pewną wadą tego playerka jest to, że w przeciwieństwie do flashy iRivera nie potrafi nagrywać z radia - ale chyba nie przeszkadzałoby mi to specjalnie. 8. Fakt - 2199 PLN za tego playerka nie dam. Szkoda, że sirius.pl uważa, że dopuki klient nie dostał towaru do ręki może z nim robić co chce :(

Tak, jestem pewien. Gdzie w artykule, do którego linka podałeś jest mowa o obowiązku udzielania gwarancji?? Pisałem, że SPRZEDAWCA (nie mylić z gwarantem) odpowiada za zgodność towaru z umową. Nikt nie ma ustawowego obowiązku udzielania gwarancji. Co innego, jak do tego podejdzie przedstawiciel danej marki na kraj (w końcu brak gwarancji wprywa negatywnie na image marki - ale nie jest to łamanie prawa).