Wawelski

To przyjmując, że blok ma 0,15 C/W i pelt razem z procem wydziela 250W (pewnie więcej, ale nie chce mi się dokładnie sprawdzać, ile taki proc wydziela) to daje nam schłodzenie ciepłej strony pelta do temperatury o 37,5* wyższej, niż temperatura wody. Czyli masz ciepłą stronę pelta 67,5*. Jaka jest różnica temperatur pomiędzy ciepła i zimną stroną pelta w takich warunkach? IMHO przy obecnych prockach pelt nie ma sensu, bo temperatura będzie marnych kilka stopni niższa, niż bez pelta, a koszt, prądożerność i skomplikowanie układu spore. Lepiej kupić na allegro lodówkę i zmontować w niej drugą chłodnicę (żeby chłodziła wodę schłodzoną już "atmosferycznie") albo przesiąść się na FC.

Porażka. Pierwsza partycja ładnie się zapełniła (szybkość ok. 30MB/s). Za to kopiowanie na "dodatkową" partycję szło bardzo wolno (ok. 2MB/s) i do tego głowice biegały po całym dysku. Po przekopiowaniu jednego pliku 700MB sprawdziłem go - zgadzał się z sumą kontrolną. Za to na pierwszej partycji do wielu katalogów nie mogłem wejść i wiele plików nie zgadzało się już z sumami kontrolnymi. Czyli metoda polega na rozwaleniu informacji o partycjach, tablicy alokacji i wolnym miejscu. W wyniku tego pliki są zapisywane w tym samym miejscu przy zapisie na różne partycje (czyli są nadpisywane - nie całe pliki, tylko pojedyncze sektory). Kiszka na maxa - jak kogoś nie lubicie, to sprezentujcie mu tak spreparowany dysk (wygląda ładnie - 2x większy). Jednak dane idą się kochać w tempie proporcjonalnym do zapisywania na różnych partycjach. Co ciekawe po skasowaniu partycji utworzonej przez ghosta i tej "dodatkowej" od razu znika nieprzydzielona przestrzeń i ta pierwsza partycja zajmuje cały dysk.

Właśnie kończy mi się formatować (dałem pełny format) dodatkowe 36GB na 40GB (po formacie 38GB) Maxtorze. Jak dotąd wszystko zgodnie z opisem i zero problemów. Mam już przygotowane sporo dużych plików z sumami kontrolnymi. Pokopiuję na obydwie partycje i sprawdzę, czy dane się nie rozjechały.

nVidia nie udostępnia specyfikacji (do żadnego swojego wytworu). Jak są jakieś drivery pod linuxa, to tylko skompilowane. Generalnie - ja bym pod linuxa brał płytkę na VIA. I to jakąś starszą konstrukcję (dopracowana i sama płytka i drivery). Tu ważniejsza jest stabilność, niż bajery typu SS czy FW. Tak naprawdę, to IMVHO taki MSI K7T6330 z RAIDem + 1GB RAMu + AXP1700+ w zupełności by wystarczył.

A co ma ten serwer serwować? Bo tak wydajny, to IMHO spora przesada.

To ewidentny błąd. Opis r9700, a zdjęcie r9500. R9500 256bit i R9700 mają pamięci ułożone w L i jedyną różnica między tymi kartami jest ilość potoków. Generalnie fabrycznie: 1. 9500 64MB - 4 potoki 128bit modowalna na 8 potoków, czyli coś w rodzaju 9500Pro (tylko, że z połową pamięci - fabrycznie nie ma takich kart). 2. 9500 128MB pamięci w linii=128bit - 4 potoki (modowalna na 8 potków, czyli9500Pro). 3. 9500 128MB pamięci w L=256bit - 4 potoki (modowalna na 8 potoków, czyli 9700) 4. 9700=pamięci w L (256bit) i 8 potoków 5. 9500Pro=pamięci w linii (128bit) i 8 potoków. O innych nie słyszałem i nie czytałem ;) A o tym PowerColorze było już na forum - AFAIR kiszka i błędny opis.

Idealne do tego rozwiązania dawno temu ktoś tu wrzucał - zawory z regulowanym przepływem z miernikiem przepływu. Niestety - cena była mało zachęcająca. Ja mam właśnie taki rozdzielacz ogrodniczy z możliwością regulacji, ale bez mienika przepływu. Tylko, że przepływ nie jest tu, tak naprawdę, najważniejszy. Ja się kierowałem temperaturami - dysku i procka wg wskaźników, pozostałych organoleptycznie - bloku, albo wody wypływającej z bloku. Jak temperatura wody wypływającej lub temperatura wody była zauważalnie wyższa, niż na wlocie, to zwiększałem przepływ.

Nie wiem w czym problem. To jest typowy schemat chłodzenia, a nawet lepszy od większości, bo "piony" mają wiekszą średnicę. Jedyny problem, to sterowanie przepływem przez poszczególne bloki - ja mam rozdzielacz z możliwością regulowania przepływu.

Niestety, radiatorki miedziane trochę kosztują. Na pamięci Revolteci to 50-60PLN za 8szt to normalna cena (i tyle kosztują na allegro i na WGK). IMO to najlepszy zakup.

Jakie procesy zajmują procka? Jaki progsy zainstalowane i jakie procesy chodzą w tle (zwłaszcza jaki antyvir i firewall)? Czy jak przycina, to pracuje dysk?

@paolowawa Jakie nowe? z 22 marca. epoxer już na pierwszej stronie podał linka do nich a ja już dawno je wywaliłem (o czym też pisałem). Tu są niby nowsze: http://www.nvidia.com/object/nforce_audio_...31_win2KXP.html

Chyba odwrotnie ;) Ja miałem (uupps, muszę zmienić sygnaturkę) w jednym kompie 1GB ramu. Marnował się - więc przerzuciłem 512MB do innego. Bez zmiany konfigu działa bez problemu i jest jeszcze wolny ram. Komp ten robi za "serwer" - cały czas chodzi tam kilka programików (w tym eMule potrafiący zajmować ponad 100MB) + czasami kilku userów zalogowanych przez remote desktop (zapominających się wylogować) + niespełna 100MB ramdysk. Oczywiście zbędne bajery i serwisy winxp wyłączyłem. Generalnie IMO poza specyficznymi zastosowaniami nie ma sensu w tej chwili dokładać do 512MB ramu. Zmiana w wydajności niezauważalna, cena spora i do tego, zazwyczaj, gorsza podkręcalność. Lepiej poczekać aż potrzeby softu i szybkości pamięci wzrosną, a ceny spadną.

Możesz tę myśl rozwinąć? Właśnie tutaj nie ma żadnej różnicy - przepuszczanie niezmienione AC3 to banał. Dekodownie nie wiele trudniejsze - w obydwu zastosowaniach trudno coś zepsuć (a jeżeli nawet, to kwestia driverów). Więc właśnie tu nie ma różnicy. Za to SS potrafi kodować do DD - i tu, niestety, żaden produkt kreatury nie ma szans ;)

@Radek Jak twierdzisz, że Live ma świetne pozycjonowanie, to nie słyszałeś na uszy Vortexa2. Ja z live'a przesidłem się na oryginalnego V2 (znacząca poprawa jakości dźwięku, mniejsze szumy i "gryźliwość" z innymi podzespołami). Z V2 przesiadłem się na SS - głównie dla DD. Poprawa jakości na głośnikach z dekoderem DD słyszalna (choć i tak nie taka ja przy poprzedniej przesiadce). Tylko za A3D tęsknię.

Drobne sprostoweanie - EAX nie jest systemem pozycjonowania dźwięku. Dodaje tylko efekty środowiskowe. Sensaura pozycjonuje dźwięk, choć do A3D 2.0 się nie umywa (zwłaszcza na słuchawkach czy 2 głośnikach).

a straty mocy ?? nie ma ukladow idealnych Chcesz powiedzieć, że 268W pelt faktycznie pobiera prawie 200W więcej, niż ma "w nazwie"? To co oznacza te 268W? Ilość wydzielanego ciepła? To co się dzieje z tymi 182W? W jaką energię zostają zamienione?

Co znaczy porządne? Audiofilskich nie mam. Ale mam jeden z najlepszych "komputerowych" zestawów - Teac PowerMax 2000. I wszelkie przetworniki miałbym gdzieś, gdybym nie używał też od czasu Sennheiserów HD500 - jeżeli słyszę szumy (w zupełnie wyciszonym otoczeniu) to znaczy, że muszę ściszyć przed puszczeniem muzy ;) - efekt nie do osiągnięcia na Live, ale nie dlatego, że nie szumi, ale dlatego, że nie potrafi zagrać tak głośno (więc nawet jak szumiał mogłem puszczać muzę) ;)

@t_omko Jaka grafika? Obsługuje min. agpx4?

To ja muszę o*&$@# swojego fizyka ;) Tłukł mi do łba, że moc to napięcie x natężenie. Czyli Twój pelt powinien mieć 15x30=450W

@t_omko Jaką masz grafikę? Obsługuje przynajmniej AGPx4? Nie świeci Ci się czerwona dioda na MB?

@Martinii Chyba nie doczytałeś, że te trzaski to na Audigy, więc przegrzewanie SB nie ma nic do rzeczy.

@wheelerfan Tak - na samym początku FAQ. Tak ciężko looknąć?

@P_i_t_t Jak w BIOSie miałeś 55-60* (czyli bez obciążenia) to zdecydowanie za dużo. Nawet, jak to było tuż po restarcie - to BIOS czyta temperaturę z diody, więc szybko reaguje na zmianę obciążenia. Jeżeli radiator był chłodny, to albo źle założyłeś coolerka, albo masz za wysokiego CS, albo pasta do bani, albo radiator totalnie do bani (ale to ostatnia opcja dziwnie by się komponowała z tym, że na innej płycie jest OK). Przyczyną może też być przegrzewanie chipsetu - płyta ma tylko pasywny radiator, który "korzysta" w pewnym stopniu z wentyla procka i z wentylacji obudowy. Jak nie wywaliłeś gumy radiatora chipsetu, to może on się przegrzewać przy słabej wentylacji (nawet przy względnie chłodnym radiatorze).

@P_i_t_t Jakie miałeś temperatury i napięcia, jak system szalał?

No, to nowe drivery audio i panel poszedł do kosza. 2 razy zwiesił mi się komp bez przyczyny (wcześniej 2x w czasie zabaw z panelem).