Ostatnio wygrzebałem z pod łóżka starego 486 sx(taki 486 bec co-proc.)
taktowany 33Mhz :!: :!: :!: i chodzi w socket3,
nawet nie wiem na jakiej to jest płycie chyba EFARczy coś :?: :oops:
ale płytka chyba jest dobra bo ma 5 isa ,3 pci i oprócz slotów na simy(16mb :!: ) też na jakieś inne chyba te co były przed simami, jak się one nazywały :?:
Wywaliłem wszystkie pająki :lol: , odkurzyłem podłączyłem pod starego at 200W i jechane wszystko gra nawet "scorch" i "stunts" szybko chodzi :P :P :P
ale zastanawiam sie jak się kiedyś podkręcało takie 486 i czy wogule się dało a jeśli tak to do ilu 40-50 Mhz :D :D :D