Skocz do zawartości

Sikor

Stały użytkownik
  • Postów

    2684
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Sikor

  1. Mylisz się. Rozpoczynanie zdania małą literą jest regularnym błędem ortograficznym. W przypadku ortografów nie ma rozróżnienia na te mniej lub bardziej poważne. Ortograf to ortograf i szlus. BTW, literówki z "q" zauważyłem, ale olałem je, traktując to jako elomłodzieżowy wygłup.
  2. Zagłosuję najprawdopodobniej na PO. BTW, forest, robisz ankietę i piszesz, aby nie argumentować, bo jest od tego inny topic, a tu nagle zasuwasz elaborat uzasadniający swój wybór. IMO coś jest nie tak. Mam to potraktować jako OT? Trochę konsekwencji w postępowaniu.
  3. Tak, klocki zwane ortografią i interpunkcją nie są dziedziną, w której jesteś mocny (ort.-5, int.-6). :twisted2: Zapoznaj się z regulaminem i na przyszłość nie popełniaj takich postów.
  4. 13 września br. Microsoft zamieścił poprawioną wersję aktualizacji: KB891861 v.2 Nowy link umieściłem też w ogłoszeniu: http://forum.purepc.pl/index.php?act=announce&f=34&id=21
  5. Sikor

    Topic śmiechu

    Czyli w ramach samokrytyki powinienem w zasadzie walnąć sobie procenta. Ale chyba to oleję. :wink:
  6. Sikor

    Topic śmiechu

    Programista rozmawia ze swoimi przyjaciółmi po fachu: - Wczoraj w nocnym klubie poznałem świetną blondynę! - Och Ty szczęściarzu!!! - Zaprosiłem ją do siebie, wypiliśmy trochę, zacząłem ją dotykać... - I co? I co? - No, a ona mówi: "Rozbierz mnie!" - Nie może być!!! - Zdjąłem z niej spódniczkę, potem majteczki, położyłem na stole tuż obok laptopa... - Nie mów !!! Kupiłeś laptopa??? A procesor jaki? :D
  7. Mister ryjeq dwa tygodnie odpoczywa od forum. Są jeszcze chętni do dyskusji na jego poziomie :?: :twisted2:
  8. Czytaj nieco uważniej. Ma to cel pedagogiczno-prewencyjny. Poza tym nie wzywam policji do konkretnego dzieciaka, tylko do zdarzenia i po to, aby pozbyć się piłki. Nie chcę mieć postawionego zarzutu "zaboru mienia". Co przy markowej piłce o cenie wyższej niż 250 PLN jest dosyć istotne. O fakcie przekazania piłki na policję informuję zainteresowanych, jeżeli się zgłoszą po odbiór. Co dalej z tym fantem robią, to mnie wali. Co, może mam pochwalić dziaciaczka :?: A czytałeś jeszcze o kwiatach :?: A sarkazmu nie zauważyłeś :?: Coś nie tak z postrzeganiem :?: EDIT: Tak. Tylko nożne. Jak pisałem wcześniej wrzutka piłki do kosza na balkon jest raczej niemożliwa poprzez siatkę zabezpieczającą.
  9. Tak po prawdzie, to kicio nie został ustrzelony. Napisałem wcześniej: "Mój kicio, jak się szwendał po barierce balkonowej omal nie został "zestrzelony" przez piłkę. Przez tydzień musiałem go wozić na zastrzyki uspokajające, takiego stresu dostał." Ale jak piłka pizgła w okno, to się biedaczek przestraszył, zwalił z barierki i dostał opisanego stresa. Całe szczęście, że nie poleciał za balkon. Poza tym w przypadku mojego sierściucha ustrzelenie go, to nie jest jakiś tam wyczyn. To jest poważne sześć kilo kota i gabaryty ma całkiem niekiepskie. :-P
  10. Jasne. Następnym razem, gdy wleci piłka na balkon, zejdę na boisko, wręczę ją wampirkowi i zasugeruję, żeby strzelił jeszcze raz, bo nie trafił w termometr. :twisted2: Albo nie. Mam lepszy pomysł. Urządzę im zawody strzeleckie. Trzecią nagrodą będzie oryginalna piłka adidasa. Uzyska ją szczęśliwiec, który ustrzeli mi termometr. Wiadomo, łatwizna. Cel nieruchomy i dosyć duży. :twisted2: Drugą nagrodą będzie profesjonalny zestaw meczowy (adidasa, of course). W zestawie: piłka, strój meczowy, buty piłkarskie (dla bramkarza dodatkowo rękawice). Nagrodzony zostanie snajper, który ustrzeli mi kota paradującego po barierce. Nagroda lepsza, ale i stopień trudności większy. Przecież ciężko jest trafić w cel ruchomy. :twisted2: Pierwsza nagroda to już full wypas. Strój meczowy, zestaw treningowy, buty meczowe i treningowe, no i oczywiście zestaw piłek. Wszysko adidas lub inny nike. Dodatkowo roczny karnet na siłownię. Tu jednak zwyciezca konkursu będzie musiał się wykazać. Nagroda przyznana będzie za wybicie szyby. Trzeba się wykazać precyzją i dużą siłą. Przecież wypada trafić w środek okna i odpowiednio mocnym uderzeniem, aby uzyskać efekt. :twisted2: I co :?: Teraz będę fajny i młodzieżowy :?: A tak w ogóle to przecież wszysko moja i mojego kota wina. Na cholerę mi termometr, zawsze mogę bazować na prognozach pogody z telewizora, czy z Onetu. Sierściuch też powinien wiedzieć, że barierki nie są do szwendania, tylko do wyłapywania piłek. A szyby w oknach mogłem sobie wstawić kuloodporne, nie :?: :twisted2: BTW, maziboss, a może chcesz partycypować w kosztach nagród i zniszczeń :?: Da się pewnie załatwić linię sprzętu sportowego z napisem Sponsored by maziboss. :-P
  11. Raczej nie. Kilka razy pofatygowałem się przed blok i sobie z nimi pogadałem. Bez pyskówy, przedstawiając racjonalne argumenty. Wydaje się, że zrozumieli. Przynajmniej niektórzy.
  12. E tam, biegać po rodzicach nie będę. Sami przyjdą, to ich skieruję do komisariatu po piłeczkę i niech sami wychowują swoje pociechy. I tu racja. Najpierw trzeba wychować by rodziców. Coś o tym wiem. Moja Kasia jest polonistką w gimnazjum. Czasami łatwiej Jej idzie dogadać się z dzieciakami, niż z ich walniętymi rodzicami. Takie casy, kruca bomba, takie casy. :-P (tekst zasłyszany w jakimś filmie) I nie jest prawdą, że wszystkie dzieciaki to troll'e. Naprawdę jest dużo poukładanych całkiem sensownie. BTW, jakoś pośmiewiskiem nie jestem. Pełny szacunek. Obchodzą mnie szerokim łukiem. I żaden nawet nie piśnie.
  13. Miałem po prostu farta. Na innych blokowiskach nie było tak różowo. BTW, teraz tam też jest boisko wykonane "made by własne łapy", tylko trochę dalej. Obrzeża miasta i tyle. Cywilizacja do końca jeszcze nie dotarła. :-P To nie jest kwestia lubienia, bo właśnie akurat dzieci lubię. Zawsze mogły ze mną robić prawie wszystko. Zabrzmi to może trochę, jak zgredzenie: Jeżeli dzieciak się nie nauczy porządku za młodu, to będzie trollił przez całe życie, również te dorosłe. Podejmujesz jakąś decyzję (tu: wykorzystujesz boisko niezgodnie z przeznaczeniem), musisz się liczyć z konsekwencjami (potencjalną utratą piłki). Takie to skomplikowane? Chyba nie. Mnie tak wychowali rodzice. Maximum samodzielności, ale i maximum odpowiedzialności. BTW, nigdy nie byłem zagrożony rodzicielskim pasem. Dzisiejsza moda na bezstresowe wychowanie jest IMO zupełnie poroniona.
  14. Grzybek92, config już masz. Robiłem mixta z dwóch topiców, jak to pisałeś. :-P
  15. Dokładnie. Pudło. We wczesnym dzieciństwie miałem do dyspozycji prawie pół hektara ogrodu, a jak się przeprowadziliśmy na blokowisko, to niedaleko były łąki i tam sobie z kolesiami zorganizowaliśmy boisko. I nikomu to nie przeszkadzało.
  16. Dobrze zrozumiałeś. Na komendę jedzie każda piłka. Ma to być nauczka. Jak się mamusia przejedzie po odbiór to szlag jej nie trafi, a bahorowi wytłumaczy przy opkazji co nieco. A może nawet tatuś będzie tłumaczył - podłączony do paska. :twisted2: Wampirek pomyśli, zanim zacznie kopać ponownie na boisku do koszykówki. A przy okazji rozprzestrzeni informację wśród kolegów o zaistniałym fakcie i przygodach. Takie działanie edukacyjno-prewencyjne. Poza tym nikt nie jest w stanie mi zarzucić "zaboru mienia". Jestem czysty i mogą mnie pocałować ....
  17. Pobite termometry kupiłem za osobiście zarobione pieniądze. Kwiaty również. Dochodzi jeszcze wysiłek włożony w ich hodowlę. Weterynarz zastrzyków też nie robił za darmo. Ugodowość ugodowością, ale na niszczenie moich rzeczy nie mogę się zgodzić. Ciekawe też, czy ktoś mi zapłaci w przypadku wybicia szyby, a to już nie jest banalny koszt. Może mamusia szkodnika ? :> Akurat. Napisałem wcześniej, że jestem w miarę tolerancyjny. Nie chcę likwidacji boiska, tylko wykorzystania zgodnie z przeznaczeniem. Gdyby grali w kosza, piłka nie miałaby szans "wskoczyć", jak to napisałeś, na mój balkon. Siatka zabezpieczeniowa jest dosyć wysoka. Czytaj ze zrozumieniem. BTW, patent na policję w przypadku odnalezienia piłki na balkonie zacząłem stosować, jak jakś debilna mamusia przyszła do sąsiadki właśnie z policją, oskarżając ją o zabór mienia. Chore, nie? [sarkazm mode on] Sąsiadka poszła na boisko, zterroryzowała bawiące się tam wampirki i uciekła z piłką na swój balkon. Czysty debilizm. [sarkazm mode of]
  18. Ale jest ich winą, że wykorzystują boisko niezgodnie z przeznaczeniem. Skoro jest do kosza, to powinni grać w kosza, a nie w nogę, czy chlać na nim.
  19. :evil: Proszę o powstrzymanie się nieco z ekspresyjnością swoich wypowiedzi. Tak, tak, chodzi o wulgaryzmy. Za chwilę posypią się procenty. JORDAN22, a Ty dodatkowo przestań uprawiać postfucker'stwo. Regulamin dosyć jasno mówi o edycji postów. Co do tematu. Tak się składa, że mam boisko do koszykówki 6 metrów od balkonu. Nie mam nic przeciwko obecności na nim dzieciaków i nie tylko. Pod warunkiem, że będzie wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem, czyli do gry w koszykówkę. Nie mogę znieść natomiast gry w nogę i nocnego chlania pod moim oknem. Siatka zabezpieczająca nie wystarcza. Mieszkam na pierwszym piętrze. Przez pięć lat na moim balkonie wylądowało około trzydziestu piłek, łomocząc w okna. Pobite zostały trzy termometry, kilka kwiatów przeszło do historii. Całe szczęście, że nie padła żadna szyba. Czy uważacie, że tak powinno być? A można dostać zapalenia wściekłości, gdy przychodzi walnięta mamusia posiadacza (byłego :twisted2:) piłeczki i trzaska dziobem, aby tą piłkę oddać. Takiego wała. Po każdą piłeczkę na moje wezwanie przyjeżdża policja, sporządzając protokół zdarzenia z wymienieniem ewentualnych strat poniesionych przeze mnie. I wiecie co? dzielnicowy mówił mi, że mają teraz elomłodzieżowy składzik sportowy na komendzie, bo po zarekwirowane piłki nie przyjachała żadna z walniętych mamuś. Ciekawe dlaczego :?: :twisted2: Libacje też bardzo szybko są pacyfikowane przez policję. Nie życzę sobie mieszkać w osiedlowej mordowni. I nie nie jestem dziadkiem. W domu mało przebywam, a mnie to wszystko denerwuje. To co w takim wypadku mają robić ludzie starsi :?: Im naprawdę należy się na starość spokój i szacunek. UPDATE: Zapomniałem dodać. Mój kicio, jak się szwendał po barierce balkonowej omal nie został "zestrzelony" przez piłkę. Przez tydzień musiałem go wozić na zastrzyki uspokajające, takiego stresu dostał. Mój kot, moja barierka. Dlaczego ktoś ma mieć prawo do naruszania moich dóbr :?:
  20. Sikor

    Manadaryna..

    Tia, biorąc pod uwagę mój wiek, to pewnie będę od razu kwiczał ze szczęścia jak dwie pietnastki z hakiem. :-P
  21. Sikor

    Manadaryna..

    Pfff, obleśny jesteś. :wink: Załóżcie sobie Sir Chaos Manadaryna Band z cytrusową panienką na wokalu i jazda w trasę po Pcimiach Dolnych i innych Pipidówkach Górnych. Sukces murowany. :-P
  22. WTF :?: :evil: Popraw błędy ortograficzne. Najlepiej napisz to wszystko zrozumiale od początku (używając edycji postu), bo to co tutaj wyprawiasz, to czysty bełkot. Na Tweak'u nie pisze się postu za postem, tylko używa edycji, jeżeli chce się coś dodać. Zapoznaj się też dokładnie z regulaminem forum.
  23. Sikor

    Polityka ;]

    Dokładnie. Jeszcze do tego łańcucha można dodać Kongres Liberalno-Demokratyczny między ROAD a UD :) ..... 1610421[/snapback] KLD pominąłem świadomie. Z połączenia KLD I UD powstała UW, ale potem liberałowie prysnęli do PO, także u Demokratów był tylko czteroletni akcent liberalny.
  24. zoltan85, zanim zaczniesz poszerzać swoje horyzonty może wypadałoby się zapoznać z regulaminem forum, które ma do tego służyć, co :?: :evil:
  25. PiotruśPan, chyba wyczerpał temat, nie? Temat . EDIT: Grupowa reakcja, co mechl!k? ;]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...