Lancer

Tyle, że lornetkę można swobodnie przenosić między pojazdami - tak jak siatkę i skrzynkę z narzędziami. Osłonięta optyka jest przywiązana do wozu.

Pz III A miał kiedyś ten problem, że notorycznie losowało go z wysokimi poziomami i robić można było za mięso armatnie/zwiadowcę. Jak gra wyszła z fazy bety, to sytuacja się odwróciła. Drugim razem Pz III A grało mi się bardzo dobrze, ale z kolei Pz III prawie zawsze losowało z wysokimi poziomami.

OK, masz rację. Widzę już że to nie pochodzi od Wargamingu. Niemniej sznurek do strony był na oficjalnej stronie WOT i na forum kilka razy widziałem jak twórcy go zapodawali, więc uznałem że coś jest na rzeczy. Warto dodać, że Porsche sobie wmówił, że jest projekt zostanie Tygrysem więc zbudował jeszcze przed rozstrzygnięciem konkursu 90 podwozi. Ponieważ jednak ostatecznie jego wóz przegrał z Hensehlem, a kadłuby były już gotowe, przerobiono je na znane nam Ferdynandy, zwane po modernizacji Elephantami. Porównuję do wozu tego samego poziomu u strony przeciwnej, a jest nim naturalnie T29, a nie M6. Ile to już razy było losowanie, że Tygrys albo 2 Tygrysy są na szczycie, a przeciw nim T29. Ja wiem, że kociak ma słaby pancerz i armatę do snajpowania i nie nadaje się do pierwszej linii, ale sytuacja taktyczna nieraz takie starcia wymusza.

Dziwne jakieś to drzewko. O wielu pojazdach nie było do tej pory mowy. Z tego co się orientuję od 6.6 obowiązuje to drzewo z oficjalnej strony Wargamingu: World of tanks Z tego co mówił dev, ten pacz kończy drzewko niemieckie.

Doczłapałem się do Tygrysa i to największa porażka dla mnie. No po prostu nie umiem tym grać. Wyłapuje wszystko co kto wystrzeli. Niby mam długą 88mm, ale to sabotaż - momentami mam wrażenie, że mój egzemplarz robili polscy robotnicy przymusowi, bo więcej kulek leci w kosmos niż trafia w pojazd przeciwnika nawet w oczywistych sytuacjach. Do tego koszmarna zwrotność i prędkość. W starciu z T29 1:1 nie ma większych szans. Może jak zrobię ostatni silnik i nowe gąski to będzie lepiej. Do tego nic prawie na nim nie zarabiam :/ No ale dzięki niemu nie mam kompleksów jak jeżdżę Vk3601 - z tym wózkiem robię z Tygrysami co chcę :D Właśnie zabiłem 1,7 Tygrysa w starciu 1:1. Niestety nagle z boku doszedł mnie jakiś 3001 i arty :( Chyba porzucę ścieżkę HT i będę szedł w średnie. Jednak ruchliwość jest dla mnie ważniejsza.

Wynik dzisiejszej obrony bazy na Malinówce moim StuGiem to 5 zdjętych wozów koło naszej bazy. Wynik był słaby chyba 7 do 10 dla nich. Ale twardo stałem na pozycji w krzakach, bo jak wiadomo StuG do ataku przeciw poziomowi 5-7 (szczególnie przeciw HT na otwartym polu nie za wiele zrobi). Najpierw zdjęty samodzielnie od 50% do 0 IS (gdzieś tu koło bagien się pałętał). Potem lewą krawędzią przemykał KW-3 chowający się za budynkami. Zjadłem go do 19% (być może ktoś jeszcze strzelał, serce mi waliło i adrenalina nosem prawie szła więc nie zauważyłem, ale o dziwo wszystkie moje kulki chłopak łykał jak pelikan). Przedzierał się z amerykańskim T40. Ponieważ zauważyłem, że w bazie był tylko zdychający PzIII zaryzykowałem powrót do flagi. KW-3 jest duży więc go z daleka zobaczyłem, miał 9%. 2 strzały i go nie było. Ale został jeszcze ten T40. Przyczaiłem się, bo myślałem, że będzie flagę okupował. Ale cwaniak objechał do o koła wiatrak i budynki, pojawił się koło jeziorka. 2 strzały i nie było już T40. Wjechałem do bazy i patrzę, że chłopaki w ataku też sobie radzą. Zostało nas chyba 4, a przeciwko nam PzIV i 2 Hetzery. Z daleka oddałem 2 strzały do czołgu - jeden w celu, drugi poleciał w kosmos. A tu nagle Hetzer na wprost mnie wyskakuje. 1 strzał ostudził entuzjazm chłopa, on strzelił ale nie trafił, albo zrykoszetował. 2 mój strzał i 4 kile na koncie. A tu niespodziewajka - zaraz kolejny Hetzer na wprost mnie się wyłania. Ponownie strzeliłem pierwszy i już się modliłem, żeby on nie miał 105mm bo od przodu jakaś taka wielka ta jego armata była. A jak wiadomo na bliski dsytans 105mm pestka potrafi łyknąć StuGa.Na szczęście spudłował (z 30 metrów!). Oddałem 2 strzał i zostało mu 12%. Gość był frajerem bo nagle zaczął się do mnie odwracać bokiem, więc 3 strzału nie miał szans wytrzymać. To była moja najlepsza bitwa dziś. Ogólnie dzień był wkurzający bo sporo przegranych i kilka razy na lemingi trafiłem.

W tej grze raczej nie ma możliwości zdjęcia kogoś z 800m. Po linii prostej to jednostkowe przypadki żeby nawet na 600m widzieć zwłaszcza, że Tygrysem nie widzisz dalej jak na 500m. Ponad połowa map ma rozmiar 800x800m, reszta 1000x1000.

Zgadza się. Tylko należy pamiętać, że nie ma niezniszczalnych pojazdów. Jak ktoś jest debil to grając HT i będąc na szczycie listy może szybko przerżnąć.

To działa też w drugą stronę. Ilu to ja widziałem kozaków w Tygrysach ;) Tygrys ma wytrzymałość koło 1400, Stug tylko 350 więc z czym do ludzi... Za to nadrabia kamuflażem i zwinnością. Raz taki przekonany o swojej wyższości przerżną bitwę sam na sam. On koło 60-70%, ja połowa wytrzymałości. Po 8 kulkach miał dość :P

Nowe niemieckie drzewko już oficjalnie: World of tanks

Tia.... 2 dni temu miałem jakąś koszmarną serię dingów. Moje 105mm pestki odbijały się od Hetzerów czy Leoparda. O cięższych nie wspomnę...

Ns5 - z mojego punktu widzenia nie za bardzo. Czołg ma zaletę ruchliwości i obrotowa wieża. Niszczyciel powinien być zwrotny, tak aby szybko zmieniać pozycję i możliwość przerzucenia ognia na inną stronę i mieć dobre maskowanie. Ferdek nie jest ani za bardzo zwrotny, ani kamuflażu nie ma. Dla mnie to taki czołg ciężki, tyle że bez wierzy. Pancerzem nie góruje nad takim IS-3, jest większy, wolniejszy i mniej zwrotny (ledwie 21 stopni/s) choć armatę to faktycznie ma ostrą. Wolę jednak jeździć czołgiem 8 poziomu niż tym Ferdkiem.

Costi - tylko trochę czasy się zmieniły. Dziś smartfonów sprzedaje się jednak więcej, a ilość Galaxy II zaczyna iść w 4 milion po 2 miesiącach od premiery. Dla deva trudno olać ten segment i musi się dostosować.

No mi się jeszcze w becie T-28 z 85mm całkiem miło latało. KW nie trawiłem i nie potrafiłem nim grać, dopiero KW-3 polubiłem. Na razie gram tylko niemieckim drzewkiem więc nie wiem jak po kolejnych paczach tam leci u sowietów. Myślałem, że jestem kompletną ciotą jeśli idzie o balans, ale widzę, że aż tak źle nie jest. Choć przy waszych ilościach bitew to ja jestem amator. - 663 bitwy - 885 zniszczonych pojazdów Moim ulubieńcem jest StuG. Już w becie kochałem tą pchełkę i miałem sporo lepszy balans, ale ostatnio mi ją osłabili :( - 164 bitwy - 275 zniszczonych pojazdów Najgorzej jest z darmowym Shermanem 17 bitew i 4 wygrane LOL Doczłapałem się do VII poziomu i uważam to za koniec drzewka niszczycieli niemieckich. Już JgdP jest dla mnie za wielki i mułowaty, więc co tu mówić o Ferdku czy JgdT. Strach się bać tych szaf. Trzeba iść tylko w czołgi.

Problemem jest to, że gry Gamelofta nie są zgodne ze standardem OpenGL ES 2.0, zastosowano inne formaty kompresji tekstur. Pozostaje pytanie, czy to bardziej wina deva, że nie trzyma się norm, czy producenta GPU, że nie przewidział innych schematów niż oficjalny. Ot i tyle.

Panowie. Sowiecki to jest T-34, a amerykańskie są zawsze bez kreski.

Przeglądarka ma osobne ustawienie jasności.

Ogólnie krótkie armaty dobre są na bliskie dystanse - skupienie marne.

Krótka 'acht koma acht' to akurat taka sobie zabawka. Penetracja niższa niż KwK42, szybkostrzelność niższa, celność też niższa. Fakt, że ma sporego kopa, ale częściej dinguje niż KwK42.

Public 3nemy - sprawa jest prosta. 2 dyski pracujące na jeden system i to po prostu większe ryzyko wystąpienia F4. Ot i co. Ja od 2 tygodni jadę na RAIDzie z Cruciali m4 i problemu nie ma. Jak tylko podepnę OCZ to prędzej czy później BSOD. Owszem, miałam już nadzieję, że firmware 2.08 rozwiązał problem, bo bodaj całe 3 dni niebieskiego ekranu nie było. Ale w końcu wyskoczył. A komp u mnie chodzi sporo - po 18h z kilkudziesięcioma przerwami na uśpienie. Na żadnym dysku problemów nie było, aż tu padło na OCZ...

Temat o dyskach SSD jest troszkę niżej :)

Takie powolne umieranie systemu na 98% wskazuje na zwalony dysk OCZ, zmiana kabelków nic nie da. Wystarczy wpisać w googla Vertex 3 BSOD i masz czytania na cały dzień. Public 3nemy - możesz już szukać gwarancji i wypisywać papiery do RMA. Nie ma chyba sensu się bawić. Ja tez myślałem że zmiana na 2.09 coś da, bo przez 2 dni nie miałem BSOD, ale jak kolejnego dnia w końcu wyskoczył, to dysk z hukiem wyleciał z kompiszona. Poczekam jeszcze kilka dni na 2.10. Jak on nic nie da, to wysyłam na RMA i będę domagał się zwrotu pieniędzy.

Sypanie się Vertexów/Agility wynika z utraty kontaktu kotroler <-> dysk. A więc w przypadku dysku systemowego to jest problem, w przypadku dysku dodatkowego awaria mniej boli.

Eeee zdaje się, że na rynku jeszcze nie ma 3 generacji chipsetów SandForce ;) Vertexy i Agility są na SF-2xxx. Z drugiej strony trudno oczekiwać, aby ktoś zmieniał napęd OCZ 3 generacji na 2 generację.

ju-rek - pomógł Ci na F4 w Agility nowy firmware?