
diablica
Stały użytkownik-
Postów
76 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Contact Methods
-
GG
4282262
Osiągnięcia diablica
Newbie (1/14)
0
Reputacja
-
Byłeś ... Jesteś ... Będziesz ... - nieśmiertrlny jak zdjęcie + [*]
-
kiedys w jakim programie na temat tresury psów mowili ze nie wolno psa bic reka itp ino zwinieta gazeta po głowie zaraz po przewinieniu .......
-
9600pro jest na rv350 a 9600xt na rv360 bo na gpu r350/360 to sa radki 9800pro/xt :) pozdr :)
-
co zrobic zeby nie schodziła skora po opalaniu
diablica odpowiedział(a) na diablica temat w Ośla łączka
jak bys nie zauwazył to osla łaczka - jesli ci cos nie odpowiada to nie czytaj - wybor masz - sam na tym forum nie jestes ... <pozdro> :evil: -
co zrobic zeby nie schodziła skóra po opalaniu??? wyciagnełam storma na plaze i teraz wyglada jak jeden wielki bombel - smarowanie balsamami w sumie nic nie daje - macie jakies sprawdzone sposoby :idea: :?: :?: :?: :twisted:
-
CZERWONY KAPTUREK Za siedmioma kanaĹami, za siedmioma wysypiskami, za siedmioma autostradami ĹźyĹa sobie babcia Klozetowa, ktĂłra miaĹa wnuczkÄ, ktĂłrÄ przezywano czerwonym Kapturkiem. Pewnego razu babcia zachorowaĹa na cholerÄ i miaĹa silnÄ biegunkÄ. Macocha zawoĹaĹa czerwonego Kapturka i krzyknÄĹa do niej: MACOCHA: Dzieciaku, idĹş do babci i zanieĹ jej: papier toaletowy, krem depilacyjny na krosty i program telewizyjny, aby wiedziaĹa kiedy sÄ seriale: "Klan" i "ZĹotopolscy". KAPTUREK: Sama se idĹş. MACOCHA: IdĹş gĂłwniaro, bo jak CiÄ strzelÄ, to siÄ znajdziesz na drugiej stronie kuli ziemskiej! KAPTUREK: Dobra, spoko, juĹź idÄ. I Kapturek chwiejnym krokiem ruszyĹa do domku babci, ktĂłry znajdowaĹ siÄ na Ăłsmym wysypisku Ĺmieci. Kapturek idÄc i zapijajÄc piwem...oczywiĹcie bezalkoholowym, zbieraĹa kamienie, rzucaĹa nimi w ptaki i w wiewiĂłrki oraz rozpylaĹa Ĺrodek przeciw owadom. Jeden z dwĂłch owadĂłw powiedziaĹ: MAJA: Kurcze, to znowu ten OFF!!! GUCIO: To nie OFF, to AUTAN...Umieram!!! MAJA: Ja teĹź!!! Nagle z kupy Ĺmieci wynurzyĹ siÄ Wilk szukajÄcy resztek jedzenia. WILK: DokÄd tak smarujesz Czerwony Kapturze?? KAPTUREK: IdÄ na wysypisko po makulaturÄ. WILK: KĹamiesz!!! Powiedz prawdÄ KAPTUREK: A po jakÄ cholerÄ Ci to?? WILK: Bo piszÄ TwojÄ biografiÄ. KAPTUREK: I tak Ci nie powiem, Ĺźe idÄ do babci, ktĂłra mieszka na Ăłsmym wysypisku Ĺmieci. UPS!!! WILK: Szybko biegasz Kapturze?? KAPTUREK: Spoko dziecinko. WILK: To Ĺcigajmy siÄ do domku Twojej babci. KAPTUREK: Dobra, odliczam: dziesiÄÄ, dziewiÄÄ, osiem...zero START!!! Wilk wystartowaĹ, a Czerwonemu Kapturkowi nie ĹniĹo siÄ ĹcigaÄ z takÄ poczwarÄ. WolaĹa rzucaÄ bĹotem i kamieniami w dzikie kaczki pĹywajÄce po Ĺciekach. Po kilku minutach wszystkie kaczki pozdychaĹy ze smrodu i Kapturek nie miaĹa w kogo rzucaÄ, wiÄc postanowiĹa ruszyÄ w drogÄ na wysypisko. W miÄdzyczasie Wilk dotarĹ do babci na wysypisko i zastukaĹ do drzwi. WILK: Puk, puk. BABCIA: Czego chce ta?? WILK: To ja, twoja wnuczka - Czerwony Kapturek. BABCIA: WĹaziÄ, drzwi sÄ otwarte. (Wilk poĹyka babciÄ.) Tymczasem Kapturek docieraĹ do domku babci i podobnie jak Wilk, puka do drzwi. KAPTUREK: Puk, puk. WILK: (szeptem do widowni): KurczÄ, kto to moĹźe byÄ o tej porze?? KAPTUREK: Puk, puk, puk. WILK: kto tam?? KAPTUREK: To ja, twoja wnuczka - Czerwony Kapturek. WILK: Czego?? KAPTUREK: PrzytargaĹam tobie papier toaletowy i inne niezbÄdne dla twojego Ĺźycia rzeczy. WILK: No to wĹaĹş. KAPTUREK: Babciu, a dlaczego masz taki duĹźy nochal?? WILK: To od wdychania smrodĂłw i spalin. KAPTUREK: A po kiego czorta ci takie wielkie uszy?? WILK: To od gĹoĹnych silnikĂłw Ĺmieciarek. UWAGA REKLAMA!!! KAPTUREK: A dlaczego masz takie dĹugie i lĹniÄce zÄby?? CzyĹźbyĹ dawno nie byĹa u dentysty?? WILK: Nie, ja uĹźywam tylko pasty COLGATE TOTAL z fluorem i wapniem. KONIEC REKLAMY!!! WILK: I po to, aby ciÄ zjeĹÄ.(wilk poĹyka Czerwonego kapturka i gĹadzi siÄ po brzuchu) WILK: Aaaa... To byĹo ĹźarĹo. No, a teraz siÄ kimnÄ. (wilk usypia i gĹoĹno chrapie) GdzieĹ miÄdzy kupami Ĺmieci wyĹania siÄ Ĺmietniczy, niosÄc w reklamĂłwce Ĺmieci, poniewaĹź Babcia Klozetowa miaĹa 103 urodziny. Ĺmietniczy, zbliĹźajÄc siÄ do zĹomowiska babci, usĹyszaĹ chrapanie. Bardzo go to zdziwiĹo, bo babcia o tej porze zawsze czyĹci toalety publiczne. Wpada jak burza do zĹomu babci, potykajÄc siÄ o papier toaletowy i upada na wilka. I nagle z jego brzucha wydobyĹy siÄ krzyki (Babcia i Czerwony Kapturek krzyczÄ). Ĺmietniczy wydobyĹ pistolet i strzeliĹ wilkowi w Ĺeb. NastÄpnie rozcina wilkowi bebech i wydobywa BabciÄ KlozetowÄ i Czerwonego Kapturka. BABCIA: MĂłj kochany!!! UratowaĹeĹ mi Ĺźycie. KOCHAM CIÄ!!! Ĺmietniczy, niestety nie chciaĹ tej miĹoĹci i siÄ zastrzeliĹ mimo krzykĂłw Babci Klozetowej. THE END
-
głupota ludzka siega juz granic <bo ogonek sie jej nie podobał - był za gruby> :(((((((((((:(((((((((:(((((((
-
hehe miało byc o wiewiorach a nie o wezach hmmm - nio ale problem chyba rozwiazany - dzisiaj wciagneła 1/4 Jogobeli, zaczeła tez rzadac bułke z masłem <jakby cio Storm poswiadczy> teraz pozostał problem spania bo o klatce czy akwarium nie ma mowy - spi w wełnianej starej skarpecie. Wczoraj bawiła sie w kaskadera i skakała se sasiada po balkonach z 3pietra na 2pietro <lol> :)
-
a wiec ... moj madry brat przytaśtał se do domu wiewiorke która niby doczepiła sie do niego jak wracał z pracy do domu przez las - mała zziębnieta i głodna - wział ja wiec do domu i ... zostawił mi ja pod opieka a sam wyjechał na jakis czas :x ... tyle ze nie wiem cio jej dawac do jedzenia bo na orzechy i takie tam jest chyba jeszce za młoda (nie chce tego jesc) - pije ino mleko - jesli chodzi o spanie to spi ino na rece o zadnej klatce akwarium nie ma mowy - wychodzi z tamtad i przychodzi na reke - to troche meczace ... Moze ma ktos podobnego zwierza w domu i da mi jakies rady jak sie nim opiekowac ... p.s. do lasu to ona chyba nie chce wrocic bo probowalam ja juz wypuscic ale zamiast w las to wspinala sie na rece ... ech ... :roll: :? :roll:
-
hmmm .... przeznaczenie???? wierze ze cosik takiego istnieje ... bardzo czesto zastanawiamy sie dlaczego cos potoczyło sie tak a nie inaczej ... itp nasze zycie opiera sie na przeznaczeniu - przyszlismy na swiat w jakims celu ... i nawet nie wiedzac o tym dazymy do jego realizacji ... jesli jest nam cosik przeznaczone to tak bedzie ... :) "Fata viam invenient"
-
hmmm a my płacilismy 120zł od pary - imprezka w restauracji w miescie w ktorym sie ucze (nazwe pomine) alkoholu oficjalnie niby nie mialo byc ale i tak prawie kazda para miała 0,5l w torebce - nio ale kulturka zachowana - nikogo nieprzytomniego nie było :):):):) a zabawa byla przednia :):):):)
-
nie wziąłes po uwage jeszcze 3 opcji: rodzice tej "młodzieszy" mogą byc tak zapracowani - pracuja po godzinach, dorabiaja gdzie sie da zeby na chleb zarobic i nie sa w stanie upilnowac swoich pociech (bardzo czesto wracaja pozno w nocy i wczesnie rano wychodza do pracy) :!: :( :!: - chyba kazdy wie jaka jest sytuacja gospodarcza naszego kraju i bedzie jeszcze gorzej ........ :evil: :( :(
-
hehehe ja kiedys jak samochody podjezdzały pod blok w ktorym mieszkam i swieciły swiatłami w moje okno to myslalam ze siedza w nich bandyci i mnie obserwuja przez kamery zamotnowane gdzie w moim pokoju - wstawałam wtedy z łóżka i zasłaniałam firanki a potem chowałam sie pod kołdre i robiłam taki korytarzyk zeby powietrze mogło sie dostac do srodka :) kiedys ogladajac z rodzenstwem "domowe przedszkole" (moja mama wyszła do sklepu po zakupy) zastanawiałam sie cio stanie kiedy włoze spinke od włosow(taka metalową) do kontaktu - jako ze nic nie wymysliłam postanowiłam zaryzykowac - sciagnęlam spinke z włosow i włozyłam do kontaktu :( telewizor nagle zgasł (wysiadły wszystkie korki w mieszkaniu) ja przezyłam ale mialam cała dłoń poparzona (teraz nie ma juz śladu) - od tego czasu boje sie cholernie prądu :) i nie podchodze do niepewnych instalacji (np wyrwany kontakt ze sciany)
-
Sniegu po pachy, smacznej kielbachy do nieba choinki, wedzonej szynki prezetow kupe, rózgi na pupe oraz szczesliwego skoku do nowego roku <BECZKI WINA, WIADRA WÓDKI, BY SYLWESTER NIE BYŁ KRÓTKI>:)
-
moze az tak zle to z wami nie bedzie <seksmisja :twisted: > co my bez Was zrobimy :twisted: ???????????? :?: :?: :?: