Mighn Taghor

Mam problem - chce zmienić wentylator, tyle, że okazało się, że nie mam go gdzie zmieścić w obudowie - bo od procka do zasilacza i jego paru kawałków budy jest około 1 cm... - proszę o pomysły i sugestie... a oto zdjęcia problemu: W grę wchodzi dowolna zabawa z budą (poza jej wymianą!)

opłaca się wywalić gąbke i wsadzić wypełniacz do głośników (takie watopodobne szare cuś) tylko, że tu zaczyna się kolejny kawałek teorii - bo te wypełnienia mają rużne tłumienności (tłumią w rużnych zakresach częstotliwości) i dobrze jest wybrać coś dla siebie....

Niektóre zasilacze nie podają napięcia -5V (fabrycznie) - napięcie to i tak nie jest chyba do niczego potrzebne, ale płyta pokazuje wtedy właśnie takie cuda.... a chieftec 300W nie ma -5V (wiem, bo miałem, i też pokazywał takie cuda...)

Zgadza się - samochodówki to zazwyczaj 4oHm, zgadza się też, że grzeją się dość niemiłosiernie (nawet przy głośnikach 8oHm i świetnych kablach), ale u siebie wsadziłem radiatorek z coolerem z P3-ki, i problem grzania znikł. Do tego wymieniony scalak ma zaszyte zabezpieczenie termiczne, więc nie ma obawy o ugotowanie.

Nie koniecznie - bo za dużo mniejsze pieniądze złożysz wzmacniacz na TDA8571J (4x40W), a ten układ jest akurat dedykowany do sprzętu samochodowego... (taniej - znaczy zmieścisz się spokojnie z częściami w 100 zł)

Kalafonie świetnie się usuwa dość twardym pendzelkiem i spirytusem, choć fakt, że doprowadzić do stanu idealnego łatwo nie jest...

Czy znowu takie straszne ceny? - wzmacniacz 4 kanały (całkiem przyzwoity) budujemy za około 80 zł na bazie TDA8571J (jak chcemy 7+1 to składamy takie dwa, cena wyjdzie w sumie około 130 zł - bo dajemy tylko jeden zasilacz) Kolumny: Obudowe możemy kupić (od ok. 80 zł) lub zrobić (od okoo 20 zł) choć tą kupną dobrze będzie podrasować ciut... ewentualnie możemy kupić w komisie /lombardzie jakieś zgrabne altusy (za około 100 zł sztuka) i będziemy już mieli z głowy zwrotnice. Same głośniki - tu już wybór - ale od 45 zł za sztuke - dla 7+1 to 8 głośników średniotonowych + 5 wysokotonowych. Można pujść jeszcze taniej (jakość słabsza, ale dalej znacznie lepsza od "zestawów komputerowych" Kupujemy zespolone głośniki samochodowe (takie dziwo potrafi mieć nawet 4 niezależne membrany, i nie musimy się wysilać aż tak z obudową) w cenie od około 80 zł (w komisie/lombardzie) lub od 200 zł (w sklepie), do tego bassbost - membrana 50 zł, obudowa samochodowa - 80zł (lub za około 50 zł całość używana). Jakość takiego rozwiązania będzie co prawda odbiegała od sprzętu z wyższej pułki, ale i tak dzwięk (za porównywalną cene) będzie o niebo lepszy od tego z "plasticzanych pudełeczek". Wzmacniacz oparty na TDA8571j jest malutki, jak na maszyne, która potrafi dać nawet 4x40W, jedyne co, to wymaga sporego chłodzenia :(. Osobiście sam ma teraz dla przodu, bassbosta i centrala taki układ, i przymierzam się do zrobienia tyłów (na razie tyły obsługują mi stare tracery "Soundstorm"...)

IMHO osobiście nigdy nie odważył bym się skłaać serwera na AMD. Jakiegokolwiek serwera.... Jeżeli serwer, to optimum dla mnie to Intel (zarówno proc jak i płyta) zapewni to znacznie większe bezpieczeństwo i stabilność pracy, o szybkości nie wspominając. Fakt, będzie to rozwiązanie dość kosztowne - ale za komfort i jakość w przypadku serwera trzeba ciut zapłacić :( I dla jasności - nie jestem maniakiem Intela (patrz podpis!)

Polecam (o ile to możliwe) T630 - ma znacznie lepszy wyświetlacz (a poza tym to to samo co T610)

Płyta używana, i poprzednik (najprawdopodobniej) wgioł czujnik tak, że był dociśnięty na max. do dołu, dużo niżej niż w normalnym (nowym) abicie NF7. Dodam, że temperatura powietrza w domu (z dokładnością do 2 stopni) taka sama.

Kompa złożyłem 3 tygodnie temu (taki jak w podpisie) temperatury procka (bezczynność/stres) miałem 45*/55* tydzień temu spolerowałem radiator na lustro, podgiołem czujnik temp. pod procem i położyłem między czujnik i proc odrobinke nieprzewodzącej prąd pasty (Zalman csl 850) między procek i radiator poszła ta sama pasta (najlepsza jaką znalazłem w domu) temperatura spadła do 41*/52* i tak się trzymało przez około 6 dni. Wyjechałem na 3 dni, komp wyłączony, odpięty od prądu, wracam, odpalam, patrze, a temperatury wyszły na 51*/63*!!!! Czy to płyta coś zdziwia, czy też mogą to być inne przyczyny?

ups - racja, ale jestem głup i lama... masz racje, tam lata na niższym fsb. Ale i tak boli, że pamięci za nic nie chcą stabilnie chodzić niżej niż na 3-3-3-8 :( (podnoszenie napięcia nic nie daje, na pamięci dołożyłem radiatorki)

Z innej beczki - szukam, szukam i znaleść nie moge :( Jak oceniacie jakość dźwiękówki zintegrowanej z NF7 (tej bez soundstorma) - powiedzmy w porównaniu do SB Live? Czy ktoś ma jakieś doświadczenie?

no i kiszka - nic nie rozumie... Pamięci (jak w podpisie) na płycie Intela+ P4 2.5G są wykrywane (automatycznie) jako 2-2-2-6 a na sprzęcie z podpisu (te same dokładnie pamięci) są wykrywane jako 3-3-3-8 i nie ma zmiłuj jakakolwiek zmiana (nawet poparta podbiciem napięcia) powoduje utrate stabilności - na prawde nie wiem co mam o tym sądzić :(

Dziwne - w tym zasilaczu NIE MA tego kabla! (wolne miejsce) a w specyfikacji (na naklejce) napięcie -5V nie występuje - już nie wiem o co może chodzić... PS.: zresztą w specyfikacji na stronie Chieftec-a też widać, że zasilacz nie posiada napięcia -5V Czy ktoś mi może powiedzieć do czego jest wykorzystywane -5V i jakie mogą być konsekwencje jego braku???

hmm - tu nie ma słowa o napięciu -5V :(

Coś dziwnego - po zmianie zasilacza z "suntek AM608B1-300WS" (300W) na "Delta (chieftec) GPS-300AB 100L" (też 300W) mam dziwne odczyty dla -5V - w biosie pokazuje -65.xx V natomiast Hardware doctor i inne programiki pokazują +3.6 V - o co tu może chodzić? - dodam, że na starym zasilaczu problem nie występował!

Wszystko stabilnie, testy jak złoto - ostatecznie komp poległ na... ...grze The Sims 2 pomogła zmiana CAS z 2 na 3 - i simsy ruszyły stabilnie. Co ciekawsze, na CAS=2 wszystko inne chodzi rock stable! (jak widać żona się też czasem do testowania kompa przydaje - no bo kto inny by się za simsy zabierał :P )

To jest tak - drzewa ni uniemożliwiają połączenia, jednak każde kolejne drzewo to połączenie osłabia - jeżeli odległość nie jest zbyt duża (do 500 -600 metrów) a drzewa są 2 maksimum 3 to dobra antena umożliwi połączenie, ale musisz się liczyć z tym, że może bardzo osłabić połączenie (aż do całkowitego zerwania) np. w czasie deszczu. Troche też zależy od tego jakie to są drzewa, jaki zastosujesz sprzęt (wbrew pozorom to też ma duuże znaczenie) i... jak to bywa przy sieciach radiowych od odrobiny szczęścia. Innymi słowy dopuki nie sprawdzisz, nie będziesz wiedział czy pujdzie. I pamiętaj, jeśli to są drzewa liściaste, to właśnie gubią liście, więc może sie okazać, że teraz wszystko będzie działać ładnie, a na wiosne nagle połączenie diabli wezmą... Czy liściaste czy iglaste - liściaste są fajne jak nie ma na nich liści (co oczywiste) za to glaste szybciej zrzucają wode i mniej jej trzymają - ale ogólnie to (poza okresem zimowym) nie zauważyłem jakiś rozbieżności w tłumieniu.

MailEnable - fajny serwerek - co prawda mam z nim duuży problem - ale to raczej moja wina, a nie softu... (bo na 2 serwerach biega, a na jednym olał sprawe, i nie wysyła maili :( )

mam obecnie Leadtek WinFast 2000 XP - i osobiście jestem bardzo zadowolony

Co byście zmienili/poprawili na stronce http://1k20.net czekam na rady i krytyke :D

Hmm - osobiście WS-FTP odradzam - i to zarówno wersje pro jak i le - zuploadowanie dużej ilości małych plików to na tym sofcie czysty masochizm :( - wersja PRO co proawda "olśniewa" bogactwem funkcji, ale też załamuje jakością i szybkością działania :(

Aż wtrącę swoje 3 grosze, bo (nie obrażajcie się) głupoty straszne niektórzy opowiadają… 1. Monitor CRT (nie mówię tu o szrotach za 700 złotych) po ustawieniu zalecanego odświeżania (85Hz) i odpowiednio ustawiony względem źródeł światła nie męczy wzroku bardziej niż monitor LCD. 2.Monitor CRT znacznie lepiej oddaje kolory, ma lepszy kontrast i patrząc z dowolnego miejsca obraz wygląda tak samo. 3.Monitor LCD jest już dzisiaj urządzeniem przestarzałym! – technologia OLED jest tańsza, daje znacznie lepszy obraz, a jedynym minusem w stosunku do CRT jest kłopot przy zmianie rozdzielczości. Technologia LCD nie dość, że dająca marny obraz, bardzo droga i bez przyszłości w dodatku raczy nas takimi „smaczkami” jak uwalone piksele „na dzień dobry” – IMO każdy rozsądny człowiek powinien dać sobie na wstrzymanie, i nie finansować produkcji ciekłokrystalicznych bubli w imię mody i za namową kłamstw reklamowych. P.S. Korzystam osobiście z starego monitora 15” ustawionego : 800x600 85Hz, oraz z 8 miesięcznego LCD 19” EIZO – 1280x1024 – i naprawdę wole starego wysłużonego CRT… a pieniądze wydane na LCD dzisiaj przeznaczył bym na 21” CRT, co i wszystkim gorąco polecam… A może ktoś chce wymienić jakiegoś rocznego Flatrona lub Trynitrona 21” na 19” LCD EIZO??? – bo kasowo, to przecież opłacalne…

wszystko co potrzebujesz oprucz antywira masz w win 2003 - w dodatku mo`zesz sprawdzić ca`lkiem legalnie (wersja 180 dniowa) - osobiscie polecam!