Ja od siebie powiem tak :
1) Karimuczo - cos podobengo juz tu bylo ...
Do 5 l. baniaka wlewa
3-4 peewka typu porter
2 nalewki najlepiej malinowe
dopelniamy pepsi + 3 cytrynki
na 2-3 godzinki do lodowki
1-2 kolegow
i mozna imprezowac
2) Dobry drink ktory podpatrzylem bywajac w irlandzkiej knajpie w pradze:
Zamawiamy sobie whisky, cole i piwo (nie czarne, zwykle)
kielonek z whisky bierzemy w dlon, podpalamy, obracamy zeby sie ladnie po szklaneczce roznioslo, potem do kielonka (do otworu) przykladamy mocno dlon, wstrzasamy kilka razy zeby dlon sie przyssala, nastepnie puszczamy kielonek i machamy nim majac go przytwierdzonego do dloni (mile widziane roznorakie akrobacje), po rozmieszaniu reke 'odklejamy' i mocno zaciagamy sie oparami z kielonka. Kiedy trafimy z powrotem na stol a z oczu odplyna lzy duszkiem wlewamy w siebie zawartosc kielonka, szybko siegamy po piwo i wypijamy conajmniej pol kufla a to wszystko popijamy cola ... 3 takie kolejki i spiewamy i tanczymy chociaz Ci panowie z Irlandi co to praktykowali to najlepsi po 8 kolejek wytrzymali :) Dobrze jest tez zrobic dobry gest i koledze siedzacemu obok w momencie gdy ten bedzie sie zaciagac uderzyc w kielonek tak aby tem przyssal mu sie do twarzy :) Bedzie cza hopaka zbierac :>