Skocz do zawartości

wheelerfan

Stały użytkownik
  • Postów

    1300
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wheelerfan

  1. Przesyłka listowa polecona priorytetowa Masa: ponad 100g do 350g Opłata zasadnicza 2.60 zł Traktowanie przesyłki listowej jako poleconej 2.20 zł Suma 4.80 zł Nie wiem tylko skąd wziął tę 20 krotność? Wg art 58. prawa pocztowego to jest 50 X opłata za traktowanie przesyłki listowej jako poleconej czyli 50 X 2,20 = 110 PLN. To oczywiście kwota maksymalna, ale jeżeli zażądał kwoty wyższej to nie wiem czemu chcą mu zwrócić mniej? Natomiast faktem jest, że widoków na wydębienie od poczty calej kwoty to ja nie widzę, a gość resztę musiałby wyłożyć ze swoich, na co zdaje się nie ma ochoty. Niestety nienajlepiej dobraliście formę przesyłki do wartości przesyłanego przedmiotu. Obawiam się, że trudno Ci będzie dowieść odpowiedzialności wysyłającego. Co innego gdybyś zapłacił za paczkę ubezpieczoną a on wysyła polecony, który nie dochodzi. A w ogóle umawiałeś się z nim na jakąś konkretną formę wysyłki? Może uda Ci się mu udowodnić, że wysłał nie tak jak powinien, ale wątpię, żeby go to skłoniło to zwrócenia Ci reszty kasy :( http://www.poczta-polska.pl/pliki/ustawa_prawo_pocztowe.pdf
  2. Powinni mu zwrócić 110 PLN, za co tę 10 PLN sobie obniżyli, ciekawe? Dochodzić to on sobie może, wszak prawo pocztowe przewiduje max. 50 X kwotę za nadanie jako Polecony. I tyle w temacie, bo ja nie widzę rzetelnej podstawy prawnej do wyższych roszczeń. A co do "wywalczenia" to też to słabo widzę. Proces cywilny mu wytoczysz czy jak?? O 70 PLN?? Zresztą pomylić się miał prawo, i jest możliwość, że Twój list oddano nie tej osobie i winna jest temu Poczta. Ale wątpię czy da to choćby 1 PLN dodatkowego odszkodowania. W takiej sytuacji oddaję pod rozwagę następujący rachunek: Wariant oszczędny: Telefon warty 170 PLN wysyłamy Poleconym za 3,55 + koperta bąbelkowa (przyjmijmy, że daje to razem 6 PLN) W razie zaginięcia dostajemy max. 110 PLN W sumie strata na min. 66 PLN Wariant rozrzutny: Telefon warty 170 PLN wysyłamy paczką ekonomiczną ubezpieczoną na 200 PLN (kwota za ubezpieczenie taka sama jak za 170 PLN) Koszt 6,50 + 4 (ubezpieczenie) kartonik na paczkę (z dowolnego sklepu) i gazety lub inne materiały ochronne pozyskujemy za 0 PLN. Suma kosztów równa się więc 10,50 PLN Sprzedający może uzyskać max. 200 PLN i bez problemu zwrócić nam za towar i koszty wysyłki i jeszcze mu kilka groszy za fatygę zostanie. Jest jeszcze opcja, że od razu ceduje na adresata kwotę odszkodowania, wtedy to my jesteśmy te kilka zł do przodu. I choć to przysłowie jest stare jak świat, to widać jak na dłoni, że "chytry dwa razy traci" a "oszczędzanie jest dla bogatych" CBDU. :)
  3. Mobo na chipsecie VIA, hmm na pewno nie dla początkującego podkręcacza. Znacznie łatwiej na nForce2, choć też płyta płycie nierówna Mój XP 2000+ też ma fabryczne FSB 133, a na 220 hula jak złoto i z tego co wiem na nF2 i Xp 1700+ nie robi to wielkiej różnicy. No ale mobo jest jakie jest. W zasilacz zainwestować w pierwszej kolejności. Zmiana chłodzenia trochę może da, pytanie co na co będzie wymieniane? A i sprawdż czy pamięci nie masz na auto ustawione. Jeśli tak to wymuś takie CL na jakim komp chodzi bez zakłóceń. Ja na początku kariery podkręcacza też miałem synchro (ale na VIA to ponoć niema znaczenia, only przy nF2), ale reszta ustawień na auto. Okazało się, że właśnie od FSB 184 Bios zmienial automatycznie pamięciom CL 2,5 ma CL3 Niby jest to zluzowanie parametru, ale mój komp choć odpalał to na tym CL3 był bardzo niestabilny. Jak wymusiłem ustawieniami Biosu CL 2,4 wszelka niestabilność jak ręką odjął. A z czasem zainwestowałem w nieco lepsze pamięci.
  4. Jeśli chodzi o list zwykły to nie ma szans. Nazwa w Prawie Pocztowym - przesyłka nierejestrowana mówi sama za siebie. I dlatego list zwykły jest tańszy od poleconego, odpada cała ta papierkowa robota.
  5. Polecony to jeśli chodzi o kwotę zwrotu kasy to lepiej niż paczka. Ale 170 zł to raczej nie będzie, Sprawdziłem. Zgodnie z art 58 Prawa Pocztowego i aktualnym cennikiem tj. na dzień dzisiejszy max. 110 PLN Nadawca musi odczekać 14 dni i może zgłosić reklamację, ale zanim odzyska kasę też trochę minie.
  6. Cześć! Swojego czasu miałem niemalże identyczną sytuację jak Ty. Jeśli jesteś zainteresowany zostaw maila na PW to prześlę Ci maila z całą korespondencją i argumentacją w tej sprawie. Argumentacja Sprzedającego podobna. Wysyłałem wiele razy, zawsze dochodziło itp. A najpierw była mowa o dowodzie nadania, potem o sprawdzeniu na swojej poczcie, ja miałem sprawdzać na swojej itd. A przesyłka zwykła to tzw. nierejestrowana czyli było przedpadło. O żadnej reklamacji nie może być mowy. Wysyłanie cokolwiek wartego więcej niż kilka zł w ten sposób to prezenty dla złodziejstwa pocztowego, dość powszechnego niestety. U mnie chodziło wprawdzie o znacznie mniej warte siodło rowerowe, co nie zmienia faktu, że przedmiot o tak charakterystycznym kształcie miał marne szanse na dotarcie listem zwykłym. Ale udało mi się przekonać Sprzedającego, i wysłał mi drugie już nawet nie pamiętam w jaki sposób, ale dotarło. U Ciebie ze względu na wartość nie liczyłbym na takie szczęście. I nawet ( w co nawet wierzę, po tym co sam doświadczyłem) Sprzedawca w swojej skrajnej naiwności i sknerowstwie wysłał ten RAM listem zwykłym to nie widzę powodów, abyś właśnie Ty za tę naiwność płacił. Zgłoś to najpierw do Allegro, ale do odzyskania kasy w programu ochrony kupujących się nie obędzie. Było to już w tym topicu. Poleconym do stukilkudzięsieciu zł, paczką do sześćdziesięciu kilku, a listem zwykłym to życzenia świąteczne można wysyłać. Wszystko nadto, jeżeli zależy Wam na dotarciu przedmiotu lub rzetelnym ekwiwalencie w przypadku jego zaginięcia należy wysyłać przesyłkami ubezpieczonymi i to najlepiej z leciuchno zawyżoną wartością.
  7. No w życiu, nie odpuszczę żadnemu urzędowi, może dlatego, że sam byłem urzędnikiem i wiem czego w urzędach się boją. A najogólniej mówiąc boją się świadomych swoich praw klientów, sądów, odwołań itp. A już taka sytuacja o jakiej piszesz, to już niedopuszczalny prezent. Dajcie urzędnikom poczuć, że się ich boicie to już ze spirali strachu nie wyjdziecie nigdy, dając jednocześnie przyzwolenie na dalsze trwanie totalnego burdelu w rozmaitej maści urzędach. No ale każdy robi ze swoimi pieniędzmi co lubi, brakiem oporu napędza się jednak ten burdel. A nie od dziś wiadomo, że twardym trza być nie miętkim! :) I cwanym, a nie potulną owcą co się pozwoli orzynać na każdym kroku. Rozumiem jeszcze jak wszystko przemawia przeciwko nam i wina jest ewidentna, ale kiedy prawo i fakty są po naszej stronie to odpuszczenie takiej sprawy to grzech ciężki. Ale to tylko takie moje skromne zdanie, starego wygi, który zaznał chleba po obydwu stronach barykady i na której by nie był zawsze walczył o końcową victorię!
  8. Tyle, że paczkowiec zwykle ma auto i się nie nadźwiga. A listowiec (przynajmniej w miastach) ma torbę, względnie wózeczek i ma się nieco gorzej, przez to kombinuje jak koń pod górkę, aby sie nie nadźwigać. Tyle, że jak on się nie nadźwiga to Ty musimy osobiście lecieć z awizem na pocztę. Typowy konflikt interesów.
  9. Z paczkami tak, ale z Poleconymi już nie. A są tacy którzy potrafią całkiem spore przedmioty Poleconym nadać. Zapewne dla oszczędności kilku groszy. Tak też było w tej przygodzie jaka mi się zdażyła.
  10. Jeśli mnie pamięć nie myli to jest 10 krotność opłaty za nadanie. Czyli chyba 65 PLN. Jeśli potrzebne Ci szczegóły, poszukaj na stronach PP w dziale dotyczącym przepisów. A nie wrzucanie awiza lub wrzucanie go bez próby doręczenia to już niestety norma. W tym drugim wypadku nawet wiem czemu tak robią. Akcja z lata ubiegłego roku. Listonosz stale nasz rejon obsługujący na urlopie. Zastępuje go jakaś koleżanka. Ok. godz 11 tej jestem w domu (kamienica) Czekam na dwie przesyłki z Allegro. Dzwoni dzwonek do domofonu. Pytam, kto tam. Odpowiedż: poczta. Myślę sobie, dobra nasza. Pewnie moje przesyłki doszły. Listonoszka ma na półpiętrze skrzynkę, potem z poleconymi wędruję w górę, jeśli trzeba (mieszkam na I pietrze). Czekam minutę, dwie, pięć. No ki diabeł. Może nic nie przyszło? Schodzę te marne pół piętra, sprawdzam skrzynkę i mało mnie krew nie zaleje. Ta bezczelna ..... dzwoni do mnie aby jej drzwi na klatkę schodową, a potem wrzuca awizo!!?? Wyparzyłem z domu jak wk... szerszeń i dawajże patrzeć z której kolejnej klatki paniusia wyjdzie. Czekam chwilę..., jest! Myślę sobie, mam Cię babo. marny Twój los. Pytam ją czy to ona wrzuciła to awizo (pytanie retoryczne). No tak to ona. Pytam czemu nie daje mi tych przesyłek, tylko wrzuca awizo? Listonoszka (skruszonym już nieco głosem) Że ma bardzo ciężką torbę i dlatego. Ja (dalej wściekły jak szerszeń) pytam czy i od kiedy w regulaminie usług pocztowych jest zapis, że jak przesyłki są ciężkie to można ich nie doręczać tylko awizo wrzucać?? No panna mówi, że nie ma takiego przepisu i że ona jak skończy obchód to pójdzie i przyniesie te przesyłki. Na to serce mi zmiękło, nerwy trochę odpuściły, zal się kobieciny zrobiło i pytam czy mogę tę przesyłkę odebrać z poczty? Tak, oczywiście mówi listonoszka. No to lecę na pocztę na ten tychmiast, tak jak stałem. W okienku podaję awizo i tu zonk, przesyłka nie jest jeszcze zarejestrowana, rejestrują dopiero wieczorem jak listonosze wracają z rejonów. A ja, że przesyłka jest na poczcie, bo wiem od listonoszki, że jej nie wzięła ze sobą. No to mam rozmawiać z kierowniczką listonoszy. Idę do niej wyłuszczam w czym rzecz, a ona, że trzeba zrozumieć człowieka, że torba ciężka itd. A ja ją tylko czy może mi wydać te przesyłki. Nie wiem czy mogła, czy tylko bała sie awantury jaka wisiała w powietrzu, ale przesyłki w końcu wydała. Konkluzja : Przesyłki z Allegro mają częstokroć spore rozmiary, mimo nadawania ich Poleconym. Listonoszom się nie chce (a może nie mają na to czasu), żeby dwa razy biegać, wolą wrzucić awizo, a Ty człowieku fatyguj się sam! Ta listonoszka z mojej historii była po prostu małosprytna. Jakbym miał do podrzucenia awizo zamiast przesyłki to już darowałbym sobie dzwonienie do kogoś takiego w celu otwarcia drzwi na klatkę schodową. Takie to miałem przygody z naszą PP.
  11. Co do poczty to najlepiej pójść osobiście i zapytać, ewentualnie od razu z pisemkiem z pytaniem w tej sprawie. Jeżeli poczta Ci nie pomoże to kiepsko to widzę, bowiem najwyraźniej wpłata z mandatu nie dotarła. A jedynego dowodu na to, że było inaczej nie masz. Generalnie dowód wpłaty radzę trzymać do końca przedawnienia zobowiązania tj. 5 lat liczone od końca roku na jaki przypadał termin płatności. Bo właśnie tyle czasu mają aby się o kasę upomnieć. A czy trzymałeś dowód wpłaty jeden dzień czy pół roku to już bez znaczenia, w jednym i drugim wypadku za krótko.
  12. Warka Strong Dog In The Fog a jak bywam 4 km od słowackiej granicy to Kelt (ichniejsze normalne piwo z takim śmiesznym kapslo-korkowym zamknięciem jak u nas oranżada na początku lat 70 tych) Smadny Mnich rzadziej inne niskobudżetowe mocne: Wojak, Imperator. Dawniej EB lubiłem, a EB mocne normalnie miodzio. ale już ni ma i nie widuje. A nad morzem będąc kupuję Specjal Mocny - u nas go nie ma. Oczywiście wszystkie wyżej wymienione koniecznie zimne, choć znam takiego piwosza co lubi letnie (pfuj)
  13. Nie wiem jakie TY masz doświadczenia, ale ja... 1. Na wymianie gwarancyjnej zamiast sprawnej dostałem płytę z uszkodzonym wyjściem głównym dźwięku. 2. Jak tą uszkodzoną wymieniałem, gość w serwisie mówił, że dopóki wymieniam na ten sam model to gwarancja liczy się od zakupu, a dopiero w wypadku na inny od nowa. A tak naprawdę to jest tak jak serwisantowi się uwidzi, bo jeśli nie ma do sprzętu gwarancji producenta to warunków gwarancji od Proline nie wydębisz! A przy odbiorze ten sam serwisant nic nie mówiąc, dał mi inny (nowszy) model oczywiście bez nowej gwarancji i bez sterowników do elementów różniących te płyty. 3. Przy kolejnym zakupie niby przypadkowo zapomniano do nagrywarki LG dać mi płytkę z Nero. Jak się upomniałem do dostałem, ale przypadek to nie był. Cokolwiek byś nie twierdził, ja zawsze będe lojalnie przed nimi przestrzegał, bo kantują klientów ile wlezie!
  14. A próbowałeś ją odpalić na innym komputerze? Tak, żeby wyeliminować winę sterowników itp. Bo jak na uszkodzenie karty to wydaje się mocno nietypowe. IMHO najpierw trzeba upewnić się na 99.99%, że to nie wina softu.
  15. Przejmować się! Serwis Proline to najgorsze co mogło Cię spotkać! Być może już na starcie zaproponują Ci poserwisową używkę, najprawdopodobniej nieco gorszą od Twojej, o czym zupełnie nieprzypadkowo zapomną Cię poinformować. Jeżeli nie będą mieli takiej na stanie dostaniesz taką później, po okresie serwisowania (21 dni roboczych) lub nie stwierdzą żadnej usterki, ale i tak oddadzą Ci inny egzemplarz karty o gorszych ofkoz parametrach. Chyba, że ich serwisman to Twój serdeczny przyjaciel, wtedy to co napisałem Ciebie nie dotyczy. Jeżeli jednak tak to nie omieszkaj obfotografować i oznakować karty, którą oddajesz do serwisu. Pozdrawiam Klient serwisu Proline
  16. A jak nie w czołg, to chociaż w lotniskowiec :). Choć po prawdzie większość lotniskowców w sojuszniczej służbie pływa. No, ale nie można mieć wszystkiego :) Już znamy takich co wolą do swoich czy sojuszniczych celów trafiać. Wszak zaskoczenie większe, a to podstawa powodzenia :)
  17. Wiem, że nie może wszyscy go lubią, choć to fajnie jak polski sportowiec zwycięża. A oto jak na dzisiaj Niemcy obstawiają szanse zwycięstwa w dzisiejszym konkursie skoków! Wer gewinnt das Springen in Klingenthal? Adam Malysz Adam Malysz Adam Malysz Adam Malysz naaaa gut, der Uhri ein ganz anderer. A tu link do oryginalnej ankiety P.S. Wkleiłem treść wyżej, bo strona jest stale zmieniana i niedługo pod powyższym linkiem zapewnie będą nowe treści. Pozdrawiam
  18. wheelerfan

    Zestawy

    Drogi Sysaku! Chyba Agito zrobiło Ci joke'a zmieniając asortyment pod tym samym identyfikatorem produktu (liczba only) A-Data Vitesta 4X1GB 667MHz ____________________ 996zł Klikam a tam zastaję: Goodram DDR2 1024MB 667MHz CL5.0 BOX Pozdrawiam
  19. Za nie ma co :) Moje Energizery 2100 mAh i 2300mAh sprawują się podobnie, choć z racji wieku z większym rozstrzałem pojemności, nie mniej jednak niż 90% nominalnej. Były w grupie badawczej i sztuki z pojemnością powyżej 100% deklarowanej i to po roku czy nawet dwóch używania!. W przyszłym tygodniu pełne wyniki moich amatorskich badań. Badania już zakończone, ale muszę te wyniki w przystępnej formie opracować. Innych mierzycieli w tym Ciebie Zawi zaproszę do kontynuowania mojej skromnej pracy, na swoich bądź zaprzyjaźnionych acu. :)
  20. Popieram w całej rozciągłości Ja już kilkakrotnie bardzo załowałem zachciewanek ze zmianą rozmiaru partycji z użyciem Partition Magic'a. Wprawdzie była to "7", ale żałowałem bardzo. Naprawa sektora rozruchowego, utrata danych i ich odzyskiwanie, formatowanie stawianie systemu i jego konfiguracja to zestaw rozrywek jaki zapewnił mi PM. Nigdy nie udał (bo chyba nie mógł) się resize w przypadku, gdy miejsce w sąsiedztwie poszerzanej partycji nie było wolne. Teoretycznie dane powinny zostać przepisane na wolne miejsce, ale nie wiem czemu zawsze kończyło się katastrofą. Udało się mi natomiast zagospodarowywanie obszaru z wolnej (lub specjalnie zwolnionej partycji). Pomny jednak złych doświadczeń staram się zaplanować optymalnie już na starcie (3 dyski i w sumie 9 partycji), żeby potem nie musieć nic zmieniać. :)
  21. Czy akumulatorki Sony i Sanyo to to samo?? Hmm, no nie wiem, pewne jest, że oba koncerny są japońskie i od lat konkurują ze sobą, ale w dzisiejszych czasach niczego nie można wykluczyć. Ładowarka SONY o którą pytasz na 99,9% jest 4 kanałowa. W przeciwnym wypadku, czemu miałby służyć indywidualny wskaźnik naładowania? Dotychczas wskaźników było tyle co kanałów, ale któż to wie na pewno. Faktem jest, że jak na taki wielki koncern to opis danych technicznych jest żenująco skromny. W ramach testów, których wyniki już wkrótce, sprawdzałem funkcję odświeżania. W większości wypadków nic to nie dało, pojemność nie zmieniła się wcale lub prawie wcale. Miałem jednak w stadzie kilka egzemplarzy, które wykazały żenująco niską pojemność po pierwszym ładowaniu. Tam ww. odświeżanie pozwoliło im uzyskać im pojemność zbliżoną do innych sztuk w stadzie. Trudno Ci to będzie ocenić, bez funkcji pomiaru pojemności. Z powodu braku ww. funkcji ja zdecydowałem się na inny model ładowarki niż Ty proponujesz. Te dwie trudno porównywać, wobec prawie zerowych informacji dostarczonych przez Sony.
  22. 3200 mAh to mają napisane na obudowie MaxCell'e dostępne na Allegro. prawdziwa ich pojemnośc 1800 - 1900 mAh Widziałem na Allegro jeszcze jakieś z napisem 3500 mAh. Nie testowałem ich, ale sądzę, że realna pojemność będzie podobna. Pozdrawiam
  23. No nie ma, ja myślałem, że Ty mi taki wariant wskazujesz. Wszak napisałeś, że wystarczy dać DISCHARGE. Sprawdzam, daje DISCHARGE i patrzę rzeczywiście jest wartość rozładowywanego prądu. Wtedy to wpadłem na pomysł z badaniem pojemności acu leżakowanych. Dopiero potem zerkam na ładowarkę, a ona na pierwszym ogniwie jjuż ładuje i oczywiście wyniku pojemności rozładowanej nie zapamiętuje. A jak mam siedzieć i pilnować ile pokazała tuż przed rozpoczęciem ładowania to ja dziękuję, ale nie ma na to szans. Ale skoro ładowarka tej wartości nie zapamiętuje to rzeczywiście takiego testu przeprowadzić nie da rady, a szkoda :( Można jedynie sprawdzić spadek napięcia po jakimś czasie, ale wynik na pewno nie będzie już taki czytelny w interpretacji. A "test" daje wynik po rozładowaniu. Wartość podawana po naładowaniu (w trybie test) jest z nią identyczna sprawdziłem to wielokrotnie. Jedynym mankamentem jest to, że ładowarka zawsze najpierw doładowuje i tego nie da się ominąć. Stąd możemy uzyskać wyłącznie poj. max. konkretnego akumulatora. Dobre i tyle, w końcu jest to wbrew chwytom marketingowym sprzedawcy, sprzęt amatorski.
  24. Niestety okazuje się, ze tak jak proponuje pmp nie mogę zrobić, bowiem ładowarka wprawdzie podaje na bieżąco wartość rozładowywanego prądu, ale zaraz po rozładowaniu przechodzi do ponownego ładowania. Jedyną wartość jaką mam to pojemność po naładowaniu. Nie wiem czy jest sens go mierzyć, bo o utracie pojemności poprzez leżakowanie nie da to informacji :(
  25. Na razie robię test. Ładowarka najpierw doładowuje, a potem mierzy pojemność poprzez rozładowanie. Wtedy wynik daje nam max. pojemność danego ogniwa. Robiąc tak jak proponujesz będę miał pojemność ogniwa, ale takiego co utraciło część pojemności samoistnie, więc wyniki będą zapewnie niższe. Myślę, że jak pomierzę juz pojemności maksymalne dla wszystkich posiadanych acu, to pomierzę również tak jak proponujesz, zobaczymy ile tracą na pojemność "leżąc na zapasie" Uchylę rąbka tajemnicy, na razie najlepiej wychodzą Energizery 2100 mAh a najgorzej MaxCelle 3200 mAh. Szczegóły wkrótce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...