Witam,
mam modem motoroli sb4100 i sieciowke D-Link DFE-528TX, podlaczone kabelkiem z zestawu motoroli :) i teraz problem:
po uruchomieniu windowsa (2k/xp) jest komunikat: "kabel sieciowy odlaczony", trzeba czekac 1-10 minut (czasami nie trzeba czekac wogole, a czasem pare minut - zawsze jest inaczej), dopiero wszystko "zaskakuje" i internet normalnie dziala...
probowalem pare windowsow (98se, 2k, xp) i na kazdym to samo, probowalem tesh najnowsze sterowniki ze strony producenta i nic :
Moje pytanie brzmi w czym tu tkwi problem. Modem, sieciowka, kabel?