Ksyho

Czyli dalej nie działa jak mniemam? Zobacz jeszcze czy możesz wejść na jakiś serwer bez Punkbuster'a (u mnie wieszał się tylko na serwerach z PB). Zawsze możesz go (PB) spróbować uaktualnić ręcznie. Nie wiem czy nowa poprawka tyle da, bo u mnie nie działała żadna wersja dopóki nie odinstalowałem feralnej poprawki z WindowsUpdate.

A czy mój post Tobie nie pomógł? Masz takie same objawy jak ja więc przeczytaj co napisałem powyżej.

Od wczoraj mam nielada problem. Jak dotąd BF2 działał dobrze (poza rzadkim wyrzucaniem na pulpit gdy zalogowawszy się na serwer klikałem "wejdź do gry"). Za to gdy wczoraj próbowałem wejść na jakiś serwer BF2 zaczął wyrzucać mnie na pulpit od razu po wciśnięciu przycisku "połącz z serwerem" (nawet nie ładował mapy). Zostawiłem to, bo było późno, ale dzisiaj to samo. Próbowałem reinstalacji dwukrotnie i ciągle to samo (patch 1.3 w wersji "full"). Tryb single-player działa bez zarzutu. Jakaś wskazówka? UPDATE Ponieważ opisana wyżej usterka wystąpiła tego samego dnia, którego na Windows Update pojawiły się nowe łatki w zabezpieczeniach do XP (a nic innego tego dnia nie ruszałem w kompie) konkluzja była jasna. Kosztowało mnie to reinstalkę Windows, ale mam winowajcę: KB917422. Po jej zainstalowaniu BF2 wraca na pulpit tuż po kliknięciu na "połącz z serwerem" (w Multiplayerze). MUsi to też mieć związek z Punkbusterem, gdyż o dziwo mogłem zalogować się na serwery bez "PB". Informację tę zamieszczam, bo może się komuś przyda. Ciekawy tylko jestem czy naprawdę tylko ja zanotowałem problemy BF2 z ww. łatką KB917422. No coż.. tyle na dzisiaj.

Równie dobrze możesz wpisać "44" :) A tak na poważnie to ciągle krąży plotka o potencjalnych korzyściach z wpisywania "4" lub "5" dla opcji prefetch popierana subiektywną autosugestią użytkowników, że dzięki temu XP chodzi jeszcze lepiej. Microsoft dokumentuje tylko cztery ustawienia dla prefetch: 0 - wyłączony 1 - tylko aplikacje 2 - tylko start systemu 3 - wszystko (czyli 1+2) Ustaw w rejestrze "3" i sprawdź wtedy (dane prefetch dla startu systemu czyli tzw. layout.ini mogą pojawić się dopiero za parę restartów XP).

Od tygodnia mam Topower TOP-450P3 U12 EZ. Wcześniej miałem Tagan'a 380W U01 i muszę przyznać, że ten model Topower'a jest tak samo cichy (o ile nie cichszy) jak Tagan. Najgłośniejszym elementem w mojej obudowie jest teraz (oprócz wentyla na karcie graficznej w trybie 3d) wentylator na Scythe Ninja. Do zalet Topower'a mogę dodać jeszcze chłodniejszą pracę.

Moim zdaniem wystarczyłoby tylko 512MB... tyle, że na karcie graficznej. Przy Anizo i AA w takiej rozdzielczości nawet najszybsza karta 256MB może dostać czkawki.

10,7k w 3dmark05 to rozumiem, że na podkręconych kartach (jak w podpisie)? W topicu o 7900GT widziałem, że taka jedna podkręcona karta daje prawie 10k. 7800GT w SLI wydaje się więc w tej chwili mało rozsądnym wyborem zarówno pod względem ceny/wydajności oraz poboru prądu. Niestety SLI to jak DualCore w prockach. X2 jest tylko na papierze najwidoczniej. Z drugiej strony 3dmarki to nie gry i może SLI zachowuje się ciut lepiej. Po zerknięciu na kilka recenzji widzę, że gry reagują różnie. Aby rzeczywiście zobaczyć x2 na SLI w stosunku do single trzeba najlepszych ustawień Anizo i AA w rozdzielczościach przynajmniej 1280x1024. Sam się zastanawiałem nad SLI po chciałbym pograć w BF2 na full detail z AA x4 i Anizo przynajmniej x8. Niestety w chwili obecnej BF2 potrafi spaść poniżej 30k/s z ciut słabszymi ustawieniami jakości.

Nie. Po prostu dobrałem tak FSB żeby szło synchro z ram'em i jednocześnie nie wykraczało zbytnio za sprawdzone osiągi cpu.

Mału update: Szarpnąłem się na Athlon'a X2 3800+. Rezultat? Spokojnie pomyka na 270Mhz FSB, podczas gdy "stary" Venice 3500+ E6 nie chciał przekroczyć na tej płycie 240Mhz (nie wstawał już przy 245Mhz). Szkoda, że ciągle nie ma wielu użytkowników tej płyty Asrock'a. Może sprawdzenie jej na większej ilości procków rzuciłoby trochę światła na ten temat. Póki co Athlonik X2 3800+ pomyka bez zwiększania napięcia na 2,4Ghz. Na razie tak zostawie, bo zasilacz kupowany był rok temu i nie myślałem wtedy, o takim zestawie jaki mam teraz.

Tagany też są awaryjne :) Oczywiście, że 480W uciągnie spokojnie ten sprzęt, ale jeśli jest w jakiś sposób niesprawny to będzie powodował niestabilność kompa. Z drugiej strony też bardziej prawdopodobnym wydaje się to, iż problemem nie jest zasilacz.

@k4n3 Widzę, że zasilacz masz bardzo dobry, ale mi komp kiedyś wyłączał się właśnie z powodu zasilacza (Chieftec 360W). Po wymianie na Tagan'a problem znikł. To nie musi być przyczyną u Ciebie, ale wolałem o tym wspomnieć (chyba, że twoja płyta ma jakieś zabiezpieczenia i sama wyłącza kompa np. gdy temp. przekroczy jakiś pułap lub nie wykryje wentylatora podłączonego do gniazda cpu-fan - takie moje przemyślenia). Co do temperury mosfet'ów to 60st. C nie jest wcale dużą temperaturą (ale dla niezawodności można pomyśleć o jej obniżeniu).

Ciężko czyta się taki tekst bez kropek i przecinków (przez co niektóre "zdania" wydają się... nieważne). To, że po podłączeniu nie masz obrazu nie oznacza od razu problemu z kartą graficzną. Równie dobrze może to być proc, płyta główna itp. Sprawdź czy masz podłączony prawidłowo speaker (jeśi po wyjęciu karty graficznej nie ma kilku "piknięć" ze speaker'a to oznaczałoby to, że komp nawet nie dochodzi to inicializacji karty graficznej i problem leży gdzieś indziej). Upewnij się jeszcze raz co do poprawności połączeń (np. wtyczka 12V). Zasilacz powinien wystarczać (o ile działa prawidłowo). 300W to dzisiaj już mniej niż norma, ale i konfig nie jest prądożerny więc nie przesadzajmy.

??? A64 to nie AXP. Chłopak proca nie ukruszy (chyba, że coolera będzie zdejmował młotkiem).

Wystarczy i to ze sporym zapasem (zobacz moją sygnaturkę).

Za takie pieniądze trudno znaleźć lepsze chłodzenie (Revoltec jest cichszy, ale kosztuje ~45zł). Jeśli masz kiepską obudowę to takie rozwiązanie będzie chyba najlepsze.