-
Postów
6562 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
447
Treść opublikowana przez jonas
-
Lumia 1320 Android
jonas odpowiedział(a) na KonradDos temat w Smartfony, Tablety, Smartwatche, Opaski
Proszę mi nie imputować bycia sympatykiem jakiegoś telefonu lub firmy. Żaden z tych pazernych sukinsynów nic mi nie płaci, trolluję charytatywnie. A Lumii używam, bo Symbian umrzył, japko jest beznadziejne, a Kałdroid jeszcze bardziej, ale to wszyscy od dawna wiedzą. Microsoft wyłożył lachę na Windowsa Phone i reklamowanie zarówno serii Lumia, jak i Windowsa 10. Jeśli modelu nie ma na oficjalnej liście do zainstalowania 10, to raczej nie da się tego zrobić. Raczej, bo może jakiś sprytny nerd wyknuł metodę, ale wątpię. Lumie mają udział w rynku na poziomie poparcia Krula Korwina, komu by się chciało tracić czas.- 10 odpowiedzi
-
Drzwi bezramkowe synu, w analogowych ramkowych nigdy nie było sprawy.
-
Teść w Qashqaiu też ma osobne kontrolki, ja mam w japońcach jedną od postojowych i brak osobnej od mijania. Co te żabojady to ja nawet nie.
-
Przecież tedeiki nie działają poniżej -10, nie wiem czego oczekiwałeś.
-
Fejk, japońskie mają immunitet na mróz.
-
Do dryftu to pewnie ma taką siatkę z pasków zamocowaną zamiast szyby, odczepi i wejdzie.
-
Potwierdzam, bezramkowe drzwi nie lubią zimna.
-
Lumia 1320 Android
jonas odpowiedział(a) na KonradDos temat w Smartfony, Tablety, Smartwatche, Opaski
Odwrotnie gdyby się dało, znaczy wywalić tę atrapę systemu z zielonym robocikiem i zainstalować coś normalnego dla białego człowieka, oczywiście z rezultatem stabilnym i bezproblemowym, to może bym próbował coś ponerdzić z paroma modelami.- 10 odpowiedzi
-
- 3
-
-
To działa tak, że jak trzymasz na kocyku to mało jeździsz, a wtedy nawet niemiecki wyrób samochodopodobny ma szansę się nie popsuć.
-
Bo w koszyku obok leżały kocyki do sezonowania auta. Do kogo pretensje, że se nie umiesz skompletować zestawu? Za 10 zł to bardziej wskaźnik niż multimetr. Tolerancja czegoś takiego może być nawet i 10%, czyli w domu sprawdzisz czy w gniazdku jest faza i właściwie tyle, taka bajerancka neonówka. O ile "sondy" z drucikami wydłubanymi ze słuchawek wytrzymają. Hallelujah, another soul saved!
-
Chłodnica nie ma obowiązku być prawidłowo uziemiona, bo niby po wuj? Dlatego mierzenie się na niej jako punkcie odniesienia może powodować niebanalne, choć mylące wskazania. Jak nie masz paragonu za usługę montażu akumulatora, to i tak gwarancję możesz sobie oprawić w ramkę i powiesić w garażu. Może źle trzymał? I wtedy wjeżdża Tipo, całe na biało, za 43k klima, alusy i radyjko z USB, i znów Niemcy ze swoimi szmelcwagenami wyglądają jak małe dziwki bez szkoły. Jak zwykle.
-
Ten diesel VM był pomyślany do generatorów prądotwórczych i kutrów rybackich, naturalnej niszy dla diesla. Nie lubi zmiennego obciążenia i obrotów, dlatego jakiś geniusz o zapewne germańskim pochodzeniu (bo tylko ktoś tak głupi jak Niemiec mógł na to wpaść) wsadził to do samochodu osobowego.
-
Ale w motocyklu te kółka nie muszą być zbyt imponujące gabarytowo, więc łatwiej taką zegarynkę rozpędzić i wyhamować, c'nie?
-
Żadne, bo 900 była na łańcuchu, a 1.1 na pasku. Być może ta dwucylindrowa abominacja o zabójczej pojemności 704 ccm z Cinquecento miała koła zębate, nie wiem na pewno. Seicento było za to również elektryczne, ale jeszcze bez termojądrowego słoika. Za wcześnie.
-
Najlepiej to będzie kupić elektryczny jak już wypuszczą z sejfów patenty na kontrolowaną reakcję termojądrową w słoiku i na jednym "tankowaniu" owego słoika będzie można cisnąć dziesięć lat. Wtedy będziemy się przepychać o najlepszy rodzaj słoika, jak obecnie warszafka. Bez sensu, nikt tego tak nie nazywa. No i hałasuje bardziej w porównaniu do paska/łańcucha, bezwładność tych kółek też swoje robi.
-
Żadna sztuka, poprzednia ważyła 1600 kg, czyli tyle, ile mój czterojajeczny dinozaur i to zatankowany. Nie da się już zrobić cięższego kompakta, nawet Niemcy nie potrafią tak spieprzyć sprawy, choć w ostatnich dwóch dekadach starają się bardzo robić wszystko ekstremalnie źle. Cóż, to tylko Niemcy. Ja mogę na czwórce od 40 do 160, ale ja ze wsi jestem. Co prawda przy 40 panewki dostają po rzyci i rozpędza się niezbyt ochoczo, a przy 160 ryk jest wręcz przytłaczający, więc nie robię tego zbyt często, ale techniczna możliwość jest i nic nie wybucha.
-
Trzeba było oddać tę zgagę do wypożyczalni i wziąć jakieś uczciwe żelazo.
-
Mit obalony, przez dwa tygodnie z tą germańską zgagą nie udało mi się choćby zbliżyć do "ciągnięcia bardzo dobrze".
-
Wałek królewski tej.
-
I potem Q9 i jak dojdą do Q10, to obudzi się BlackBerry bo mieli salceson o takiej nazwie. Na testowym poważne rozmowy na poważne tematy? Ależ z największą przyjemnością, czyń honory i opowiedz tam jakąś chłodną historyjkę lub dwie.
-
Moja polszczyzna od dawna była i nadal jest nienaganna, więc ciśnij pompki paziu. A na jutro masz sobie przyswoić pojęcie "neologizmu" i wstydzić się swej ignorancji.
-
Ale właściwie po co im tyle nazw, jak te bochny wszystkie jednakowe?
-
Q4, jak jakaś Skoda. Ale prestiżu, ojacie. To chyba o to Q4 tak Niemcy krwawili z anusa, bo chcieli jakiegoś kolejnego niezgrabnego ulepa tak nazwać i makaroniarze się postawili. W sumie prawidłowo, Kałdi jako marka nie ma praktycznie żadnej historii, poza quattro niczym się nie zasłużyli w motoryzacji, do tego nieustannie od lat czerpią wzorce projektowe z bochna chleba. Z czym do ludzi?
-
Zarabiasz we frankach - bierzesz kredyt we frankach, proste c'nie? Ale w 2007 niewielu to rozumiało, teraz jest to oficjalna rekomendacja, bodajże S, i nie dostaniesz kredytu w walucie, w której nie zarabiasz. No a jak masz wincyj hajsu, to nie wygłupiasz się w kredyty. Ale jak wmanewrowani - ktoś im kazał? Przy niskim kursie franka wychodziło, że dostaną - a zastanowili się co będzie, jak kurs podskoczy? Nie? No to trzeba bulić frycowe, wiedza ma cenę. Mnie też namawiali w bankach na franki, hurr frank stabilny durr nie stracisz. No dobra, ale złotówka niestabilna i co teras? Zresztą nie trzeba mieszkać w domu, że "musieli mieć". Lekkim sikiem półtora miliona, a dom warty jakieś 700 000 bo ceny spadły jak ta histeria przygasła. Jak rzyć?
-
Powiedz to bałwanom, którzy wzięli kredyt na dom we frankach kiedy kurs był w okolicach 2 zł i teraz płaczą, żeby im anonimowy podatnik spłacił długi.