Cze all !
Pierwszy post na tym forum, a trafiłem tu bo MAM KŁOPOT Z ECS-ką :(((
Przesiadłem się z solteka z amd-k6-2-500 i pierwsze wrażenia miód, full wypas ale ... właśnie.WinME instalują się bez zająknięcia,piecyk stabilnie hula, nie wiem co to zwis czy blue screen, w grach wydajność spox, a jak kiedy siądę na athlona to hmm ... ale wszystko OK tylko do momentu "zamknij system".Bo zaraz potem odpalony, nie wstaje.Zero komunikatów głosowych,biosa nie przechodzi, monitora nie budzi, dyski nie startują, płaszczak po prostu.
Po " uruchom ponownie" spoko, wstaje bez bólu a po "zamknij ... "
za chińskiego boga:(
Znalazłęm dwa wyjścia:
1.blachy out, jumperkiem BIOS-a clear, power mu.On wstaje, konfiguracja biosa i chodzi.
2.czekam 8-10 minut.Wstaje jakby nigdy nic.
Macie jakieś pomysły o co tu chodzi?