No zaplacilem chyba troche mniej, ale ceny sie zmieniaja...
zastanawiam sie czy nie powinni mi dac przynajmniej 2000+ bez doplaty, bo w sumie mialem procek, teraz nie mam procka i jeszcze musze doplacac zeby znow miec, cos mi tu nie pasuje. Jakie jest prawo w takim przypadku, wie ktos??
Prawo mowi ze sprzedawca ma obowiazek naprawic, wymienic na nowy wolny od wad lub jezeli ani to ani to nie jest mozliwe oddac pieniadze.
Natomiast myk jest inny - nie wiem czy zauwazyliscie, czasem jest tak ze oddajemy na gwarancji sprzet ktory jakis czas temu kosztowal kupe kasy, potem przychodzimy i dostajemy wprawdzie sprzet mocniejszy, ale za to duzo tanszy od tego za ktory zaplacilismy. Praktycznie jest super i takie prawa rynku komputerowego, ale jeden uparciuch na forum cdrinfo zareklamowal tak nagrywarke i dostal nowa szybsza, ale juz 200 zlotych tansza. Zglosil to do PIHu i teraz czeka na wynik (oby byl na jego niekorzysc, bo tak to by sprzedawcy mieli niezle przerabane :( ).