Witajcie!
Mam nastepujacy problem.
Otóż aparat cyfrowy HP Photosmart 320 upadl mi ostatnio, niestety tak niefortunnie,ze pekl wyswietlacz LCD.
Od tego czasu na ekranie wyswietlaja sie teraz jakies "krzaki".
Mimo tego, zdjecia mozna bylo robic. (Nic nie bylo widać na wyswietlaczu LCD, ale po podlaczeniu do komputera zdjęcia się ladnie zgrywały!)
Mam karte SD firmy Pretec i obecnie kiedy wsadze ja do aparatu, to diodka zaczyna szybko migac i nie da sie zrobic zdjecia...
Gdy wyciągnie się kartę SD, zdjęcia można robić bez problemu.
Czyli wygląda na to,że nie chce zapisać na karte
Kiedy podłączam aparat(z wsadzona karta SD) do komputera, to wyskakuje info, ze karta pamieci (SD) jest pusta i z reguły następuje zwis aparatu :(
Co się mogło stać,że wcześniej mimo upadku aparat zapisywał zdjęcia na kartę SD, a teraz robi zdjęcia jedynie kiedy się tę kartę wyciągnie.
Czy mogłem przez przypadek zmienic na przykład jakąś opcję (żeby nie zapisywał zdjęć na kartę SD - o ile w ogóle taka opcja istnieje - bo w sumie naciskałem na guziczki, mimo zepsutego wyswietlacza LCD, wiec moze cos przez przypadek wybralem..)
Wydaje mi sie,ze aby aparat dzialal, nalezaloby wymienic tylko wyswietlacz LCD. Czy mozna to zrobic samemu, czy tylko przez serwis HP.
Obawiam sie,ze serwis HP zazyczy sobie ogromnych pieniedzy za naprawe, wiec nie wiem czy to sie oplaca.
Czy wiecie jak dziala serwis HP? Bo Pani przez telefon mowila cos o 524 zł, ale niebardzo zrozumiałem o co chodzi!
Przepraszam, jesli napisalem cos niejasno.
Uprzejmie prosze o pomoc!
Pozdrawiam serdecznie!