No i bawiłem się mostkami na moim Athlonie...tylko że zamiast lakieru do połączenia L1 używałem kleju - nie polecam ma za dużą rezystancję ( klej 2 składnikowy to też problem z dobraniem proporcji składników, pomimo zaleceń). Teraz czekam na zamówiony przewodzący lakier :D .
Podczas 'operacji' do separowania mostków używałem taśmy klejącej, która po małym podgrzaniu (tego wymaga klej) zaczyna się trochę bardziej lepić... :oops: no i prawdopodobnie pozostałości taśmy zalepiły mi mostki ponieważ nie ma rezystancji gdy stykam je z masą. Poradżcie mi więc jak się tego cholerstwa pozbyć. Czy użyć rozpuszczalnika, jakiegoś dezodorantu... Nie wiem czy jak użyje jakiegoś 'skutecznego' środka to nie uszkodzę procka... :?