Aquarium

Martian - 7.5/10 - bez przeczytania książki tracimy jakąś połowę przesłania i klimatu (głównie rozwiązywania problemów). Mimo niewielkiej objętości broszurki (400 stron dużą czcionką) wciśnięcie tego w 2 godzinny film wyszło niespecjalnie. Dużo lepszy byłby serial. Poza tym M.Damon jak dla mnie nijak do roli nie pasuje... No cóż, taka wizja reżysera.

Spróbuj zamontować w innym slocie PCI?

https://twitter.com/SteamDB http://www.techworm.net/2015/12/skidnp-fulfill-their-promise-steam-servers-down.html Trzeba przyznać że Valve dość długo się broniło przed taką wtopą...

Nowe Gwiezdne Wojny - 8.5/10 - jest po prostu OK, ze dwa razy aż się łezka się w oku zakręciła. Ale trzęsienia ziemi ma.

The man in the high castle - pierwszy sezon - jak dla mnie bomba, bardzo klimatyczna realizacja, spokojne tempo i zakręcona fabuła znana z książki P.K.Dicka. Ale nie dla każdego podejdzie...

James Bond: Spectre - 8/10 - mimo takich sobie ról żeńskich (totalnie zmarnowany potencjał M.Belucci, L.Seydoux też nie porywa), nijakiego głównego złego (Waltza stać na więcej), film stanowi satysfakcjonujące zwieńczenie serii z Bondem a'la Craig. Na plus ciekawe lokacje (Meksyk, Maroko, Alpy, po raz pierwszy Rzym), widowiskowe eksplozje (w tym wyburzanie :) ), plus dwa pościgi. Na minus niestety minimalna ilość gadżetów (tylko zegarek i fura?) i idiotyczne mordoklepki. Czekam z zaciekawieniem na to, kto i jak pociągnie ten wózek dalej...

Jest pierwszy Ash vs. Evil Dead - i jest nieźle. Udało się zachować klimacik kiczowatego oryginału :)

Mi nawet podchodzi Limitless, chociaż wątek z byłą głównego bohatera w trzecim odcinku mnie zirytował...

Jurassic world - 5/10 - może i jestem starym marudą, ale nijak toto się nie umywa do pierwowzoru. Sama obsada aktorska dużo gorsza, a do tego bohaterowie totalnie antypatyczni. San Andreas 7/10 - jak na film katastroficzny jest po prostu OK. Z czego plus 1 za przyjemnie dyndający biust pani Alexandry Daddario - iście hipnotyzujący :) Tomorrowland - 8.5/10 - jak na film skierowany do młodszej widowni i przez to dośc infantylny, ogląda się dobrze. Dobrana trójka głównych bohaterów plus klimacik s-f pomieszany z retro lat 60 daje dobry rezultat. No i sam pomysł na scenariusz - pomimo iż prosty, odbiega od utartych schematów.

RE2 w coopie? Capcom musi się baaardzo postarać, fani podnoszą poprzeczkę na bardzo wysoki poziomi :D

Nowy Mad Max - 6/10 - po prostu nie wiem co krytycy widzą w tym filmie :) Niezły wizualnie, fabuła w skrócie: tam i z powrotem, postacie groteskowe, główny bohater bez charyzmy, dialogi bez żadnego polotu, a do tego jakieś dziwne akrobatyczne wygibasy na samochodach pędzących przez pustynię w rytm muzyki rockowej (?)... Apokaliptyczne klimaty to ja trochę inaczej widzę ...

Hahaha mają refleks - fani już kończą robić remake własnymi siłami - https://www.facebook.com/InvaderGamesIT Znając Crapcom zaraz im zagrożą procesem...

Insurgent - 3.5/10 Pierwsza część była jeszcze oryginalna, ale ta jest po prostu bez polotu. Sceny akcji rażą sztucznością. Jedynym zaskoczeniem dla mnie była ostatnia scena. W zestawieniu z tym filmem, sam trailer drugiej części Maze Runnera: Scorch trials wymiata (książki czytało się świetnie). Justice League Gods and Monsters - 7.5/10 - kolejna animacja ze stajni DC - tym razem mamy alternatywny świat w którym ojcem Supermana jest generał Zod, a Batman jest wampirem :) Według mnie udana wariacja.

Terminator Genisys - 6.5/10 - niestety klimatu starczyło na pierwsze pół godzinki, potem zacząłem spoglądać na zegarek. Ogólnie mamy lekką parodię - co chwilę lecą one-linery dla rozładowania napięcia - niby czego innego spodziewać się po filmie PG-13 :(. Emilia Clarke nie ma startu do Lindy Hamilton. Na plus wyszły powtórzone sceny z pierwszego T1 (to chyba niewielki spoiler) i wojny w przyszłości. Podstarzały Arni dający radę w scenach walki wręcz (w tym wieku!) budzi szacunek. Trzeba podejść do filmu bez spinania się - teraz wszystko jest robione na jedno kopyto - przynajmniej nie spaprali tym razem sprawy koncertowo.

Tiaaa, bohaterowie to niezłe ziółka :) Klimat bardzo mi przypomina Mulholland Drive...

Trochę mi zeszło ostatnio na oglądaniu Sons of Anarchy, ale nadrobiłem kilka filmów w ciągu zeszłego tygodnia: Chappie - 7/10 - świetny klimat, przesympatyczny główny bohater i TRAGICZNA obsada aktorska (minus Sigourney i Jackman). Normalnie jak naturszczyki z seriali Polsat/TVN... Jupiter Ascending - 5.5/10 - jeden wielki SFX i nic więcej :) Ex machina - 8/10 - lubię takie kameralne kino z kilkoma bohaterami na krzyż. Daje trochę do myślenia, a zakończenie jest satysfakcjonujące. It follows - 7.5/10 - dawno nie oglądałem tak klimatycznego horroru - niewiele przemocy, w sumie głupiutki pomysł, ale parę razy ciarki poszły po plecach... Run All Night - 6/10 - kolejny klon by Liam Neeson, ale daje się obejrzeć. Shaun the Sheep - 8/10 - "plastelinowa" animacja o perypetiach paczki owieczek w wielkim mieście. Serio :)

Gra o tron - no w końcu konkretna akcja :) Niestety zaraz koniec sezonu...

Moja paladynka ma damage raczej symboliczny, za to pada jako ostatnia z grupy :) Edit: Jak widać... U mnie 2/3 składu grzeje z łuków i broni palnej z tyłu, plus magia jak jest większa zadyma. Tanki służą tylko do tankowania. Jak dałem na początku wojowniczce 2hand sworda, to miała dwa razy większy dmg, ale ginęła jak mucha - bez sensu...

Imitation game - 8/10 - szkoda tylko że nie wspomnieli o naszych chłopakach, pracujących także przy łamaniu szyfru Enigmy. Fury - 6/10 - było nieźle do ostatniej pół godziny...

Wczoraj patch poleciał...

Ja tam lecę po bożemu - z przodu pal+woj, z tyłu mag i złodziej, a kapłan wymiennie tu i tu - w razie potrzeby. Dołączę jeszcze druidkę jak ją w końcu spotkam...

[media]https://www.youtube.com/watch?v=ClChdixjwUs[/media] Intro do UFO: Enemy Unknown - do tej pory ciary po plecach przechodzą w wersji na Amigę... Tutaj wersja ze współczesną muzyką. https://www.youtube.com/watch?v=U-SJLAkSeNE Nieśmiertelny Frontier 2 - w nowej aranżacji.

Ładnie powyższe podsumował Max Kolonko w ostatnim video na YT...

The Judge - 8/10 - powolny i nastrojowy film... Na pewno bardziej dramat niż kryminał. Pomyśleć że jak człowiek był młody, to po ujrzeniu w gazecie z programem TV opisu filmu: obyczajowy od razu zmieniał kanał na inny :) Pingwiny z Madagaskaru - 6.5/10 - wersja z angielskim dubbingiem nie podchodzi mi specjalnie, polska pewnie będzie +2 do oceny.

http://blogs.msdn.com/b/hyperyash/archive/2013/10/25/enable-kiosk-mode-in-windows-8-1.aspx ? Poszperaj win 8.1 kiosk mode ...