-
Liczba zawartości
2867 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Zawartość dodana przez Aquarium
-
Służby specjalne - 7.5/10 - plus za aktualną i rzadko u nas poruszaną tematykę, minus za brak neutralnego spojrzenia - reżyser za bardzo narzuca swoją narrację. Bełkot aktorów momentami taki, że nie wiadomo o co chodzi... Aktorstwo momentami jak w paradokumentach Polsat/TVN. Hunger games: Mockingjay - 5.5/10 - obleci po prostu, jak ktoś obejrzał poprzednie części to zmęczy i tą. Logiki i sensu nie ma co za bardzo tu szukac :)
-
Bogowie - 8.5/10 - ten gatunek kina, to jedyne co nam wychodzi dobrze w kinematografii :) Plus światowej klasy animacje...
-
Swojego czasu próbowałem ukończyć Elvirę 2 na Amidze, ale wymiękłem przy grotach pająków - opis w Computer Studio miał pomieszane mapy :) Za to Waxworks zmęczyłem całe.
-
Też zaczynałem od pożyczonego zestawu z Pongiem, a potem był C64 - pierwsze odpalenie Flimbo's Quest z kartridża na nowym tv Sony wbiło człowieka w glebę :D
-
Ja właśnie oglądam drugi odcinek - pierwszy raczej męczący, ale drugi startuje z kopa. Klimaty rodem Z BB oczywiście :) Do tego starzy znajomi.
-
Birdman - 6.5/10 - totalnie nie moje klimaty, ale zagrany dobrze. Ma swoje momenty.
-
Jonh Wick - 7/10 - przez pierwsze pół godziny miałem banana na twarzy, potem mi zbrzydło. Equalizer kapkę lepszy. Dobra muza.
-
Dracula Untold - 7/10 - jak na film PG-13 nieźle się bawiłem, fakt że z browarkiem w ręku. Ciekawe czy będzie kontynuacja...
-
A Walk Among the Tombstones - 7/10 - standardowy kryminał o ździebko przyciężkim klimacie. +1 za przeklinającego Liama :) I Origins - 5.5/10 - film twórców Another Earth - historia naukowca szukającego niepodważalnego dowodu na słuszność teorii ewolucji. Niestety podobnie jak poprzednik strasznie zmęczył mnie okrutnie jeszcze przed połową seansu.
-
Gone Girl - 7.5/10 - za długi jak dla mnie, zakończenie zaskakujące aczkolwiek niesatysfakcjonujące. The Iceman - 8/10 - ciężki klimat, historia płatnego mordercy odgrywającego rolę przykładnego ojca. +1 za to, że to krajan.
-
The equalizer - 8.0/10 - Denzel nie zawodzi, rozwałka w sklepie miód i orzeszki :)
-
Coherence - 7.5/10 - jak niewielkim kosztem zrobić ciekawy film z domieszką nauki. Dałbym troszkę więcej, ale nie przepadam zbytnio za para-dokumentalnymi filmami kręconymi z ręki.
-
Predestination - 8/10 - klimatyczny mindfuck o podróżach w czasie w stylu retro... Wojownicze żółwie ninja - 6/10 - transplantacja z lat 80 nie wyszła za dobrze. Najlepsze w sumie były polskie napisy - ktoś miał niezły ubaw przy ich tworzeniu :)
-
Maze runner - 7/10 - jest nieźle, chociaż mogą razić "młodzieżowi" bohaterzy i takie sobie siłą rzeczy aktorstwo. Na tyle mi podeszło, że zamówiłem całą trylogię książek na podstawie których powstał ten film i mają kręcić kolejne.
-
Od kiedy to PiS będąc w opozycji i mając przeciwko sobie większość mediów jest w stanie przykryć cokolwiek :D
-
Lucy - 5.5/10 - o żesz... Pierwsza część filmu po prostu niezła, niestety od połowy zaczynają się kwasy - logika siada kompletnie, a końcówka to już nieporozumienie. A szkoda, bo potencjał był spory.
-
November man - 7/10 - pomijając mocno naciągany scenariusz kawał dobrego kina szpiegowskiego. Bez gadżetów, z podstarzałym Brosnanem ale i tak przyjemnie się ogląda.
-
No cóż, nie myślałem że kiedyś to nastąpi ale... Interstellar - 10/10 - powiem tyle - dajcie gościowi zrobić prequela do Mass Effecta - tutaj odwalił już większość roboty :) Przy okazji - design robotów zadziwiająco prosty i skuteczny.
-
Guardians of the Galaxy - 8.5/10 - Rocket i Groot ciągną film. Reszta obleci jak dla mnie - ot takie Kroniki Riddicka na wesoło :)
-
OMG ledwo zmęczyłem Autómata... Koncept OK, efekty i klimacik w porządku, ale gra aktorska momentami jak w Klanie. Roboty najlepiej zagrały :) Do takiego Dystryktu 9 sporo brakuje. Ale z braku laku warto obejrzeć. 6/10
-
Boardwalk Empire - finał - hmmm. Szczerze mówiąc ostatni sezon można było sobie odpuścić w ogóle... Jak dla mnie trochę na siłę ciągnięte to wszystko. Niby zakończyło się tak jak powinno się zakończyć, ale pozostaje wielki niedosyt. Mimo wszystko serial godzien polecenia, obok Deadwood jedna z lepszych "historycznych" telenowel (Spartacusa pomijam :) )
-
How to Train Your Dragon 2 - 8/10 - wyszło nienajgorzej jak na przeskok w czasie do przodu A Most Wanted Man - 7/10 - powoooolny kryminał/szpiegowski, ale za to na czasie The Expendables 3 - naciągane 6.5/10 - czwórki już nie róbcie :)
-
Ignorują je, chyba że wejdą im w drogę. W komiksach często androidy są wykorzystywane do pracy w ulach. Zmęczyłem dzisiaj podstawkę - 26 godzin wyszło przez szukanie znajdziek. A i tak zabrakło mi po pięć dog tagów i logów. Niestety jest to gra do której człowiek nie będzie chciał wracać. Evil within czeka w kolejce :)
-
X-meni - 8/10 - jakoś nie przepadam za tym okresem w historii US. The signal (2014) - 5/10 - film o dość intrygującej fabule - niestety na końcu zostajemy z jednym wielkim WTF? na twarzy. Poza tym flashbacki/retrospekcje chociaż krótkie, nic nie wnoszą i po prostu irytują. Efekty świetne, chociaż jest ich mało.
-
Edge of tomorrow - 8/10 - wiecznie młody Cruise i niezliczona ilość pomysłów zapożyczonych z innych filmów. Po prostu solidny S-F. Transformers: Age of Extinction - 4/10 - ręce opadają...