tomasz

Ten dysk Samsunga 120 GB, którego zamierzam kupić będzie miał szybkość 7200 obr/min (czyli tak samo jak konkurencja) i będzie kosztować 650 zł (taniej niż konkurencja). Jest to jeden z najtańszych obecnie dysków twardych i o gwarancji 3 lat. :oops: Mój kolega mówił, że ma HDD Samsunga 30GB od trzech lat i wcale nie jest taki głośny, no może wydajnością to on nie grzeszy. Mam już niewiele czasu i już pojutrze kupię jakiś dysk 120 GB, 7200 obr/mmin. Tylko czy może lepiej dołożyć te 150 zł i kupić Maxtora, czy Barracudę? O to jest pytanie. :?:

Za Samsungiem 120 GB przemawia jeszcze dość długa gwarancja. 8O Producent daje na niego 2 lata gwarancji. U innych producentów już nie jest tak dobrze (dają tylko rok gwarancji, np. Maxtor). :x Ja równie słyszałem, ze dyski Samsunga nie są wcale takie złe. Są może one ok. 10% mniej wydajne niż konkurencja, ale są ciche i tanie. :lol:

Dlaczego nie warto kupić Samsunga? Wem, ze jest tani ok. 700 zł. Czyżby te dyski były awaryjne, czy co?

Witam! Mam właśnie zamiar kupić taki dysk bo jest nie za drogi. Czy warto go kupić? Co o nim sądzicie?:?: A może inne propozycje. Proszę o sugestie. Dzięki.

Chciałbym zmienić telefon. Mam obecnie Nokię 3310 na kartę Simplus i owszem nie mam z nią zbyt wiele problemów (tylko czasami się zawiesza). Potrzebna mi jest blokada dostępu do komórki po to by nikt nie mógł z niej dzwonić, ani psuć moich ustawień i kasować moje natatki. Brakuje również mi w tej Nokii 3310 miejsca na więcej notatek. Jest tylko tzw. Przypomnienie, które może pomieścić tylko 10 wpisów i jest to stosunkowo za mało. Może zdecyduję się na kupno marki Panasonic (jak sugerujesz Neo_x). Ale czy są to telefony funkcjonalne? Jaki model komórki zakupić aby telefon był naprawdę funkcjonalny (nie ważne już czy ma blokadę dostępu). Funkcjonalny tzn. długi czas czuwania baterii, dużo miejsca na natatki i na przyjęte SMSy, no i wogóle, żeby był lepszy od Nokii 3310. Proszę Was jeszcze o dalsze sugestie. Dziękuję.

Jak w temacie. Czy są jakieś tel. komórkowe, w których jest możliwość zablokowania np. hasłem dostęp do Menu i innych opcji w telefonie? Chcę właśnie kupić telefon, który miałby taką opcję. Proszę o sugestie. Dzięki.

ZoneAlarm odpada. On służy jedynie do blokowania internetu. Chodzi o to co w pierwszym poście.

Czy są jakieś programy potrafiące chronic komputer (ściślej jego zasoby) przed dostępem niepowołanych osób? :?: Nie chodzi o aplikacje, które tylko potrafią chronić hasłem uruchomienie komputera (to można przecież ustawić w BIOS-ie). Chodzi o ochronę i zabronienie dostępu do niektórych plików i aplikacji w czasie uruchomionego systemu (najlepiej poprzez podanie hasła). Jest np. TweakXP ale on wymaga uruchomienia razem z Windows'em i jest bardzo widoczny bo pokazuje się przy jego uruchomieniu 5-cio sekundowe okienko z nazwą programu oraz bardzo łatwo ten program wyłączyć i odinstalować. Chodzi o to, żeby program działał w tle i żeby nie można go było wyłaczyć przez naciskanie CTRL+ALT+DEL i żeby ne można było go tak łatwo znaleźć i odinstalować. A jeśli ktoś go znajdzie to żeby nie mógł go odinstalować bez podania hasła. I jeszcze jedno, żeby nie dawał dojścia do DOS-a, po to żeby ktoś nie mógł sformatować mi dysku twardego. Znacie coś konkretnego? !!!

Ne WinAmpie niestety nie da rady odczytać cd text'u. Chyba może jakimś pluginem. Ale jakim?

Hmm!! WinAmp? Jak to zrobić? Czyżby były takie pluginy do tego programu? Proszę napisz "best-boy" wiecej na ten temat.

Udało mi się skonfigurować EAC. Ten program już pokazuje cd text. Ale co jest z Jet Audio. Po uaktywnieniu w tym programie opcji pokazywania cd textu: "Read CD text information" nic się nie dzieje. Cd textu dalej nie wyświetla. Czyżby ten program źle działał? A może coś tu trzeba poustawiać? Proszę o rady jeśli ktoś wie.

Moje napędy to: CD ROM LG 52x i nagrywarka LG 32x10x40. Na pewno one obsługują cd text. Jakiś czas temu mogłem odczytywać cd text, ale po instalacji nowego systemu Windows XP coś się zepsuło. Może coś trzeba poustawiać w Windowsie? Czy ktoś wie jak i gdzie?

Witam! Takie programy jak: JetAudio czy EAC nie potrafią na moim komputerze odczytywać cd textu. Wiem, żę te programy potrafią to robić. A jak jest u Was? :( Czy jest jakiś sposób aby umożliwić czytanie cd textu na komputerze?

A więc zainstalowałem Windows 98SE. Skanowanie przebiega idealnie dobrze. Jest to więc wina systemu Windows XP. Ale co u licha może w tym systemie te błędy powodować? Przecież sterowniki mam jakoby nejnowsze do tego skanera i pisane (niby tak piszą na stronie www.mmv.pl) do systemu XP. Gdzie trzeba w tym XP pogrzebać, co ustawic aby ww. skaner mógł poprawnie skanować? Czy ktoś wie?

System przeinstalowywałem kilka razy (po formacie dysku) i nic to nie pomaga. Sterowniki do VIA są zainstalowane najnowsze 4.39, a także nowe VIA USB Filter 1.10. Sterowniki do skanera są nowe ogólnodostępne do Windows XP ze strony www.mmv.pl. I dalej nie mogę dokładnie ustawić obszaru obrazu po preskanie bo wszystko jakby się zacinało. Co można jeszcze zrobić?

Mam skaner Plustek OpticPro 1248U. Gdy zrobię prescan i chcę zaznaczyć część rysunku do skanowania za pomocą myszki to jest trudno przesunać którąś z krawędzi zaznaczenia. Krawędź przesuwa się dopiero po ok. 3 sekundach. Czasami nic nie mogę zrobić bo wytworzy się takie cztery groty strzałek, kóre nieruchomieją w środku widoku prescanu i klikanie myszką nie skutkuje, dopiero Alt+F4 pomoże zamknąć aplikację. Jest to bardzo uciążliwe, bo jak wchodzę na dodatkowe opcje to ActionManager prawie nieruchomieje i nie da mi nic zmienić. Zainstalowany Windows XP. Czy wie ktoś co by tu wykombinować, zeby dobrze to chodziło?

O!! Widać z Waszych postów, że stukanie dysku po wyłączeniu kompa to normalka. Ja juz się przestraszyłem wcześniej (pierwszy post). Padł mi 60 GB Maxtor bo (prawdopodobnie) przemieszczałem partycje na tym dysku różnymi programami tj. używałem Partition resizer, Ranish partition resizer a na końcu Partition Magic. Tymi programami w końcu udało mi się ustalić właściwe partycje ale było chyba to przyczyną padnięcia mi tego dysku. Coś w nim chyba niewłaściwie się przeniosło (chodzi o dane na partycjach). Albo (jak mi powiedzieli w serwisie) ten dysk już był wyprodukowany z wadą. Tego nie wiem i się nie dowiem. Straciłem 30 GB cennych danych i koniec. Teraz mam też Maxtora i po waszych wypowiedziach będę nieco spokojniejszy. Pozdrawiam.

Dlaczego tak się dzieje? Mam Maxtor 60 GB. Po kożdym wyłączeniu kompa (gdy już diody gasną) następuje taki dziwny stuk twardziela. Trochę silniejszy jest ten stuk gdy zaraz po włączeniu kompa wyłącze go przyciskiem Power. Czyżby ten dysk już powoli wykańczał swój żywot. Dopiero mam go od dwóch tygodni. Wcześniej miałem też dysk 60 GB i po tygodniu pracy padł. I to tak,że straciłem 40 GB cennych danych.

Czy da się jakoś nagrać dźwięk pochodzącey z urządzenia z poza komputera na tej zintegrowanej karcie dźwiękowej tj. AC'97? Jeśli wyjście z wieży podłączyłem do wejścia liniowego na komputerze (tj. drugie od góry) to na tym ustawieniu komputer nic mi nie rejestruje (poza szumem). Jedynie gdy podłączę do gniazda od mikrofonu (trzecie od góry) to możliwe jest nagrywanie lecz wtedy jakość dźwięku jest okropna. Sprawdzałem ustawienia i niby wszystko jest tak jak trzeba (Windows XP). Może ktoś wie dlaczego w ustawieniach: Panel sterowania-Dźwięki i urządzenia audio, na karcie "Audio" -Nagrywanie dźwięku-Głośność, nie jest możliwa "Regulacja nagrywania" (jest przyciemnione tło). Mam zainstalowane sterowniki o numerze "74mu160a". Czy na wszystkich takich kartach jest tak samo? Dajcie znać.

Wypróbowałem PartitionMagic. Najpierw zmniejszyłem jedną z partycji, a następnie po restarcie kompa spowrotem ją zwiększyłem. I wiesz co Kaczy: zniknęła ta zerowa partycja, a i Fdisk widzi wszystkie dyski logiczne. Czyżby było wszystko OK!!? Dzięki Ci za to Kaczy. Jestem Ci bardzo wdzięczny. Dziękuję. Pozdrawiam.

:( Mam twardego o pojemności 60 GBna którym wcześniej były cztery partycje po ok. 14 GB. Zwiększyłem sobie jedną partycję do 20 GB (programem Partition Resizer), a inne oczywiście musiały zostać pomniejszone. I tu jest problem. Doszła jeszcze jedna piąta partycja na dysku twardym. Niewiadomo skąd się wzięła. Windows 98 ją widzi, lecz ma ona zerową pojemność i nie da się jej ani sformatować ani zapisać na niej żadnych danych. Na pozostałych 4 partycjach jest OK w Windowsie. Program DOSowy "Fdisk" pokazuje z kolei tylko jedną partycję podstawową (10 GB) i jedną rozszeżoną 47,6 GB a nie widzi natomiast żadnych dysków logicznych. Pojawia się komunikat, że nie określono żadnych dysków logicznych. Windows widzi partycje wszystkie 4 i dodatkowo jeszcze piątą (0 MB). Jak można to uporządkować. Nie można zainstalować Windows'a bo instalator twierdzi o błędach na tej zerowej partycji. Czy są jakieś sposoby aby bez utraty danych na tym dysku (a mam ich ok.36 GB) zrobić z tym porządek? Proszę Was o pomoc. :(

A więc jedni chwalą, drudzy narzekają na te płyty. Czyli można stąd wywnioskować, że albo uda się kupić dobry egzemplarz, który wspaniale działa, albo trafi się na bubel i ma się problemy w późniejszym korzystaniu z komputera. Mi akurat popadło się to drugie i jest to bardzo uciążliwe. Być może, że i jest to wina procesora Athlona 1,3, który jak słyszałem źle współpracuje z tymi płytami. Kolega "xigi" u góry napisał, że Duron znakomicie nadaje się na te egzemplarze płyt. Chyba będę musiał pójść do serwisu i poprosić o inną płytę, jednak nie chciałbym przepłacać. Na razie. Pozdrawiam. :cry:

Powiadasz "padlina", że miałeś zawieszanie komputera na filmach na płycie ECS. Czyżby z tego wynikało, że te płyty są skopane. Ja uaktualniłem bios i niestety ciągla jest to samo. Nic nie pomaga. Zmieniałem już grafikę i pamięci. Chyba trzeba będzie z tym :x do serwisu jak mi sugerujesz. Pozdrawiam.

Jeśli ktos ma taką płytę to możliwe jest, że zawiesza mu sie komputer przy odtwarzaniu filmów. Czy tak jest dajcie znać. Ja na tej płycie jeszcze żadnego filmu w całości bez resetowania kompa nie obejrzałem. Moja pozostała konfiguracja: Athlon 1,3, GeForce2 Ti 64 Mb DDR(TV-out), Chipset VIA KT266a, 256 Mb DDR i Maxtor 40 GB.