-
Postów
134 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez mr__y
-
jaki skrypt php - portal wspolnoty mieszkaniowej
mr__y odpowiedział(a) na silencer7 temat w Oprogramowanie
A ja bym się zastanowił czy nie zrobić takiej stronki jako forum - choćby używając phpbb. Wszelkie ogłoszenia/informacje można umieszczać jako przyklejone topiki, użytkownicy mają możliwość odpisywania i komentowania, czy też tworzenia własnych tematów. I jeszcze jedna sprawa - ankiety. -
Niedawno z dwoma kumplami zmontowaliśmy coś takiego: ListaFirm24.pl (LF24.pl) LF24.pl to wyszukiwarka firm, która pozwala wyszukiwać firmy na podstawie: słów kluczowych branży województwa adresu i lokalizacji numeru NIP numeru REGON numeru telefonu (w dowolnym formacie np. "322332323", "(032) 233-23-23" czy nawet "+48 32 233 23 23") adresu e-mail adresu www opisu Całość zrobiona w AJAXie więc powinna w miarę szybko działać :) Jeżeli kogoś interesują technikalia to po stronie serwera wszystko oparte jest na PHP i Sphinx'ie. Wszelkie uwagi i krytyka mile widziane :)
-
Na Twoim miejscu zrobiłbym to w PHP z dwóch powodów: 1. Znasz PHP, więc zrobisz to szybciej niż w Perlu 2. Znasz PHP, więc zrobisz to lepiej niż w Perlu Język to jest tylko narzędzie, jeżeli Tobie bardziej pasuje PHP, to pracuj w PHP. Liczą się efekty. Za Perlem natomiast przemawia niezliczona liczba gotowych modułów, którymi mógłbyś się posiłkować. Druga korzyść jest taka, że pisząc to w Perlu przy okazji nauczyłbyś się Perla (czy w dzisiejszych czasach nauka Perla ma sens musisz już ocenić sam).
-
Fakt, ponad 30% użytkowników pracuje w tej rozdzielczości (wg ranking.pl) - chociaż ten udział spada :)
-
Wszystko fajnie wygląda, przejrzyście i estetycznie. Tak trzymać ;) Kilka uwag/propozycji; 1. Fajnie by było gdyby wyszukiwarka radziła sobie z literówkami. Np. wpiszę "total comander' zamiast "total commander' i nie znajdzie nic. Jeżeli używacie php to można skorzystać z tego N-Gramy Jako bazę słów najlepiej użyć po prostu słowa z waszego katalogu. Implementowałem takie coś w jednym serwisie i działa bardzo fajnie, skutecznie i nie obciąża zbytnio CPU. 2."Komentarze do plików są obecnie niedostępne. Komentowanie zostanie uruchomione 1 listopada 2009r. " Albo uruchomcie komentarze albo chociaż poprawcie datę ;) (Tak wiem, czepiam się) 3. "Programy w tej podkategorii", fajne, ale przydałoby się także coś w rodzaju "Użytkownicy, którzy pobrali ten program pobierali także:", tylko z krótszą nazwą :> Oczywiście za jakiś czas, jak zgromadzicie dużo statystyk żeby miało to jakiś sens. 4. Wyszukiwarka 'zaawansowana', żebym mógł wyszukać tylko programy z określoną licencją, określonym os'em itp. 5. Takie same opcje j/w w katalogu. 6. Super bajer by był, gdyby było coś takiego jak 'powiadom o nowszej wersji' Użytkownik podawałby maila i dostawałby powiadomienia jeśli pojawiałaby się nowsza wersja tego programu.
-
1. Wywal cały ten box "informacje", każdy wie jaki jest dzień, nikogo nie obchodzi jakie ma IP. PR na razie nie ma sensu się chwalić (zresztą Twoi potencjalni klienci w większości nie wiedzą co to jest) 2. Dział "o nas" - daj jakieś informacje o doświadczeniu, kim jesteście itp. Bardzo wskazane fotki ludzi i ew. siedziby (jeśli taką macie). 3. W każdym dziale zdecydowanie więcej tekstu, jak już ludzie wspomnieli trochę wody polać, info o waszych zaletach jakieś wypunktowania co robicie i dlaczego warto wybrać was a nie kogoś innego. 4. W dziale kontakt warto dodać prosty formularz kontaktowy - z doświadczenia wiem, że sporo osób z tego korzysta. Na większości moich stron, jeśli taki formularz jest to większość klientów korzysta właśnie z tego formularza. 5. Dodaj podstawowe informacje kontaktowe w stopce albo nawet w topie strony. 6. Jeśli macie jakąś siedzibę to mapka dojazdowa + fotki 7. Przydałby się dział "dla firm" - info, że kompleksowo obsługujecie firmy (szeroki opis co robicie, dużo wypunktowań itd) z Wydaje mi się, że to jest bardzo fajna grupa docelowa - mniejszych firm nie stać na zatrudnienie własnego informatyka i chętnie skorzystają z takiej usługi. Tyle, że do tego praktycznie niezbędna będzie możliwość wystawiania faktur. 8. Jeśli to jest jakaś firma to brakuje informacji o nazwie, adresie itd - to bardzo podnosi wiarygodność. 9. Dział projektowanie WWW - jakieś przykłady projektów, screeny czy coś. 10. We wszelkich opisach nastawcie się, że potencjalny klient nie ma kompletnie pojęcia na ten temat. Nie przesadzajcie z "technobełkotem". Np. Osoba spoza branży nic z tego nie zrozumie. Zamiast o stabilności można pisać o niezawodności, bezawaryjności itp. Generalnie nastaw się, że strona jest adresowana do Twoich rodziców, wujków i ciotek :) 11. Pomyślcie nad kampanią google AdWords - naprawdę sporo osób szuka takich rzeczy w google i nawet przy niewielkim budżecie kampanii można sporo zdziałać. Jesteście dość dobrze wypozycjonowani, ale czasem warto to uzupełnić jakąś kampanią. To się bardzo szybko zwraca. W ogóle w opisach oprócz tekstu fajnie jeśli jest dużo wypunktowań, tabelek, wykresów itp. Zawsze wygląda lepiej :)
-
Wyświetl znak końca linii - znajdziesz w tabeli ASCII :)
-
Z assemblerem niewiele miałem wspólnego, ale jak na mój gust musisz zamienić liczbę a odpowiedni ciąg znaków. Funkcja 09h służy do wyświetlania stringów,a Ty próbujesz wyświetlić liczbę, Każdemu znakowi odpowiada jakiś kod(liczba) - te dziwne znaczki, które Ci się wyświetlają to znaki, których kod odpowiada obliczonej sumie. Ogólnie poczytaj sobie o ASCII.
-
Pisane z głowy więc powinno (nie musi) działać. Trzeba uzupełnić deklaracje tablic wiersze i kolumny (które zawierają odpowiednie sumy). Pewnie można to zrobić optymalniej, ale to chyba nie jest takie istotne. for(i=0;i<n;i++) {wiersze[i] = 0;for(j=0;j<m;j++) wiersze[i]+=tab[i][j];}for(i=0;j<m;j++) {kolumny[j] = 0;for(i=0;i<n;i++) kolumny[j]+=tab[i][j];}
-
pomyliłeś forum z kompilatorem. Nie prościej to odpalić i sprawdzić czy działa?
-
Jeśli chodzi o nazwa.pl, to poleciłem głownie dlatego, że korzystam z ich usług od ponad 2 lat i jak do tej pory nie było najmniejszych problemów, dodatkowo sprawna i bezproblemowa obsługa. Kilku znajomych korzystało z home.pl i też było fajnie i bezproblemowo, choć drożej :) Nie korzystałem z innych komercyjnych hostingów więc nie wypowiadam się o pozostałych i nie kwestionuję ich stabilności oraz jakości obsługi. Po prostu nie wiem :) Oprócz dostępnych usług, pojemności, limitów transferu i stabilności zwróć także uwagę na kopie zapasowe - czy dany dostawca w ogóle wykonuje backupy, a jeśli tak, to jak często. Czasami taki backup ratuje życie jak sam sobie coś popsujesz ;) Jeśli zdecydujesz się na linuxpl.com to napisz za jakiś czas jakąś "recencję" - przyda się innym użytkownikom.
-
Jeśli ta strona nie jest następca naszej-klasy,googla i twittera jednocześnie to spokojnie mogę polecić nazwa.pl Jeżeli parę stówek więcej (rocznie) nie stanowi problemu to pomyśl o home.pl
-
Wychodząca działa. Bo niby czemu nie?
-
To kwestia ustawienia MX'ów w DNS dla danej domeny. Przy stałym IP do zrobienia (np. jeśli wykupimy domenkę w nazwa.pl to bez problemu taki wpis dodadzą) w przypadku zmiennego IP faktycznie będzie problem - za brak/nieprawidłowe MX wiele filtrów antyspamowych przyznaje dużą ilość punktów - a to nie jest dobra wiadomość :) Całkiem możliwe, że można też jakoś dogadać się ze swoim dostawcą, żeby taki MX dla naszego hosta ustawił.
-
Jeśli chodzi o wycenę, są różne "szkoły". Jeśli strona przynosi jakieś zyski to szacunkowo (przewidywany) zysk roczny pomnożony przez 5. Jeśli nie zarabia, to można wziąć pod uwagę pozycję w google, ilość odwiedzin, ilość użytkowników na forum i oszacować ile serwis mógłby zarabiać i na czym (reklama, linki sponsorowane, mailing do użytkowników, jakieś płatne opcje w serwisie, sprzedaż muzyki, jakiś tematyczny sklep itd) Drugie podejście, to "według kosztów wytworzenia" - czyli bierzecie pod uwagę wszystkie poniesione przez was koszty związane ze stworzeniem i utrzymaniem serwisu oraz pracę, którą w to włożyliście (czyli szacunkowo ile czasu na to poświęciliście pomnożone przez jakąś umowną stawkę godzinową - chodzi o to, żeby jakoś wycenić wasz wkład pracy a nie tylko czyste wydatki). Osobiście skłaniałbym się ku pierwszemu rozwiązaniu - przy jakiejkolwiek inwestycji podstawową kwestią jest czy ta inwestycja w ogóle się zwróci :)
-
Ad.3. Do poczty możesz spróbować np to .http://www.xmailserver.org/ Ad 4. Co przez to rozumiesz? Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, to jeśli to ma być serwer dla ciebie/znajomych a nie serwer pentagonu to myślę, że będzie ok :) A korzystając z okazji pozwolę sobie polecić FreeBSD zamiast Linuxa gdyby ci się Windowsy znudziły :)
-
Na pewno dodatkowy wyciąg od góry nie zaszkodzi. Zwłaszcza, że masz dość mocny nadmuch. Przy takim wyciągu od góry musisz tylko zadbać żeby kable i taśmy zbytnio nie przeszkadzały w obiegu powietrza (nie zasłaniały wentylatorów - w miarę możliwości).
-
Menedżer zadań i zobacz czy jakiś proces nie wskoczył na 50% obciążenia (100% jednego rdzenia).
-
Koolance coś takiego robi. Technologia nazywa się Hydra-Pak. http://www.koolance.com/water-cooling/prod...?product_id=592 Mają sporo rozwiązań opartych na tej "folii". Łącznie z chłodzeniem całej płyty głównej od spodu ;)
-
Jasne że się da, u mnie tak śmiga. Instalujesz na odszyfrowanej partycji windowsa, potem linuxa, na końcu instalujesz i szyfrujesz truecryptem. Prosto, gładko i przyjemnie ;) Aha, przygotuj sobie czystą płytkę CD/DVD - przed zaszyfrowaniem partycji truecrypt wygeneruje .iso specjalnej płytki do odzyskiwania danych. I bez tej płytki w napędzie nie pozwoli rozpocząć szyfrowanie.
-
Nie mówię że jest zły. Ale wymaga sporo zachodu i ma swoje wady. Myślę, że powinna się wypowiedzieć jakaś osoba z grona fanatycznych wrogów wentylatorów ;) W każdym razie jeśli komputer nie jest mocno obciążony, nie chodzi 24/7, nie jest ciasno upchnięty gdzieś między meblami (musi być naturalna wentylacja i obieg powietrza) i jesteś w stanie zadowolić się jednym twardym dyskiem to zadanie jest wykonalne. Swoją drogą można chyba pójść na drobny kompromis i zostawić 1-2 wentyle 120mm pracujące na minimalnych możliwych obrotach. Ew jakiś kontroler który włączałby wiatraki tylko w awaryjnych sytuacjach.
-
Te moje papsty zakupiłem z 6 lat temu na allegro. Zasilanie 48V DC, ale odpalają już przy 7V. Na maksymalnym napięciu są dość głośne i cholernie mocne - w mgnieniu oka potrafią uciąć ołówek, palce pewnie też, ale nie sprawdzałem B-) Jako ciekawostka mają dodatkowy obwód (zasilanie 5V) który sygnalizuje zatarcie się wentylatora ;) Swego czasu kontaktowałem się z przedstawicielem handlowym Papst. Na podstawie numeru seryjnego udało się ustalić, że była to seria wyprodukowana na specjalne zamówienie, dedykowana do wzmacniaczy audio bardzo dużej mocy. Wszystko traktujcie trochę jako ciekawostkę - minęło parę lat, na rynku bardzo dużo się pozmieniało,z pewnością są nowe, lepsze i cichsze wiatraki. Jeśli chodzi o zasilanie to w moim przypadku jest to własna konstrukcja - transformator 230V/48@1A, prostownik na 4 diodach (mostek graetza) i kondensator 2200uF@63V. O ile pamiętam trafo kosztowało 30-40zł, mostek i kondensator jakieś grosze, rzędu 2-3zł. Do czegoś takiego szkoda nawet płytke trawić - zlutowałem "na pająka" w powietrzu. Całość w jakimś pudełku po lodach schowane na dnie obudowy ;) Nie mam żadnego okna więc nie musiało być ładne - grunt, że działa ;) Edit: Natomiast wiatraki na 24V spokojnie można podpiąć pod szynę 12V - będzie na prawdę cichutko ;)
-
Ja mam 172mm papsta, 2 sztuki. 140mm to przy tym maleństwa ;) Duże wentylatory pozwalają na osiągnięcie mocnego nawiewu przy niskich obrotach. Skutek: mniej hałasu i większa żywotność wiatraka. Zresztą w wielu zasilaczach montowane są właśnie "sto czterdziestki". Sprawują się cicho i dobrze. Jedyną wadą dużych wentyli jest to, że nie zawsze i nie wszędzie się zmieszczą ;)
-
Jeżeli producent zasilacza dopuszcza pracę bez wentylatora to znaczy, że nie powinno być problemów z samym zasilaczem. Aczkolwiek osobiście dość sceptycznie podchodzę do koncepcji 0 wentylatorów. Jakiś słaby nawiew jest potrzebny nawet przy chłodzeniu wodnym. Ruch powietrza pozwala na chłodzenie różnych elementów - kondensatorów, mosfetów, różnych scalaczków etc. Normalnie nie wymagają one dodatkowego chłodzenia ze względu na obieg powietrza generowany przez wentylarory na cpu, gpu i w zasilaczu. Jeśli wywalisz absolutnie wszystkie wiatraki to zrobi się im ciepło ;) Z drugiej strony na pewno jest trochę osób, które "uskuteczniają" całkowity brak wentylacji. Pewnie im to nawet całkiem dobrze działa. Ale z pewnością nie poprawia bezawaryjności i sprzyja szybszemu "zużyciu" się sprzętu. To wszystko zależy też od tego jak używasz sprzętu - czy raczej www/mp3/filmy/gg/etc czy jakaś mocna gierka/program i 100% obciążenia na cpu i gpu. Tak samo jeśli maszynka ma chodzić całodobowo (ja np. nigdy nie wyłączam sprzętu) to także takie rozwiązanie odpada ;)
-
Czyli nie zmieniło się. Spadek o 0.02V mieści się w granicach błędu pomiarowego, zwłaszcza jeśli nie mierzysz tego napięcia porządnym miernikiem. Zaryzykowałbym, że nawet różnice na poziomie +/- 0.1V dalej mieszczą się w granicach błędu. Jeśli liczysz grafe cpu i zasilacz, to jak rozumiem chcesz podłączyć 6 dodatkowych wentyli. Jeśli nie są to jakieś potężne wentylatory to nie sądzę żeby to był jakikolwiek problem. Graniczna ilość wentylatorów wynika z mocy zasilacza - musi uciągnąć cały Twój sprzęt i dodatkowy pobór generowany przez wiatraczki. Svende podał już przybliżone moce wentylatorów, bierzesz kalkulator i do dzieła ;) Przypuszczam, że prędzej przekroczysz granice rozsądku niż graniczną moc zasilacza ;)